Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 17:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 17  Następna strona
 Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Alus napisał(a):
Co w przypadku małżeństw niesakramentalnych nie mogących przystąpić do sakramentu małżeństwa,
w żaden sposób nie deprecjonuje ich jako rodziców wychowujących dzieci w wierze katolickiej.
Osobiście znam kilka takich małżeństw, które należą do KK, uczestniczą we Mszach św., żyją zgodnie z Dekalogiem, wychowują lub już wychowali dzieci w wierze katolickiej, przygotowali własne dzieci do sakramentów - od chrzu św do małżeństwa.
Choć sami nie mogą przystępować do sakramentu pokuty i Komunii św.
Dlatego nie ma sprzeczności związanej ze składaną przysięgą. :)
Alus napisał(a):
Zapominasz o słowach "obyś był zimny, albo gorący".
Czy Bóg gorzej traktuje protestantów będących członkami KK niż oficjalnych innowierców?
Może i tak.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt paź 22, 2010 16:26
Zobacz profil
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Cytuj:
Dlatego nie ma sprzeczności związanej ze składaną przysięgą. :)

Jest, jeśli w momencie ślubowania ktoś wie, że owo ślubowanie jest kłamstwem.

Cytuj:
Czy Bóg gorzej traktuje protestantów będących członkami KK niż oficjalnych innowierców?
Może i tak.

Nie twierdzę, że Bóg stosuje różne miary...
Protestant, czy wyznawca innej religi, musi być wierny temu co wyznaje, uczciwy wobec Boga, innych ludzi i siebie.
Protestant będacy członkiem KK?


Pt paź 22, 2010 16:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Alus napisał(a):
Cytuj:
Dlatego nie ma sprzeczności związanej ze składaną przysięgą. :)

Jest, jeśli w momencie ślubowania ktoś wie, że owo ślubowanie jest kłamstwem.
Czyli twoim zdaniem wychowanie katolickie może być albo idealne, albo żadne?
Jeśli nie, to nie rozumiem, dlaczego niesakramentalni mogą wychowywać dzieci po katolicku,
a sakramentalni heretycy już nie.
Alus napisał(a):
Protestant będacy członkiem KK?
Tak. Podejrzewam, że jest to dość znaczna część
(osób nieuznających jakiejś z prawd wiary).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt paź 22, 2010 16:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Marek MRB napisał(a):
Tyle że Bóg zabiera w Nim także niektórych, którzy sądzą ze są poza Nim
Odpowiedź na to zdanie niepotrzebnie rozszerzyłaby trochę dyskusję w tym kierunku:
viewtopic.php?f=48&t=20736 (Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?).
Marek MRB napisał(a):
zwłaszcza jeśli sądzą tak nie z własnej winy
Ileż to ludzi idzie na zatracenie, zwiedzonych "świecidełkami tego świata"
(lub tak jak piszesz - przez dezinformację)?
Pewnie dużo.
Ile to ludzi widzi skały, które są ignorowane przez sternika
(czasem nawet uznawane za bardzo bezpieczną, piaszczystą mieliznę)?
Znalazłoby się kilku.
Marek MRB napisał(a):
w końcu wielu ucieka z tego statku ze względu na współpasażerów
Jest to chyba jeden z lepszych argumentów używanych przez katolików
(oczywiście dwutorowym:
(1)jeśli widzisz złych katolików=>trwaj mocny w wierze, by nie stać się im podobnym,
(2)jeśli widzisz złych protestantów=>wróć do Chrystusa, u was to tych odłamów są miliony;
sam widzisz, że ten ruch lutrowski przynosi złe owoce - bez papieża zginiesz!
itp.).


SweetChild napisał(a):
Nie wiem, jakie są intencje Kościoła, pisałem z pozycji osoby wierzącej w Boga.
Pamiętaj więc, że nie tylko katolicy wierzą w chrześcijańskiego Boga.
SweetChild napisał(a):
uważam, że nieracjonalne jest przeskakiwanie z szalupy na szalupę,
jeśli nie dostrzegamy istotnej różnicy w poziomie wątpliwości.
A ta istotna różnica, to jaka by miała być?
Rozważ także to, że płyniesz w szalupie w której (jak podejrzewam) się obudziłeś
i nie przeskakujesz do innej właśnie z tego powodu - gdybyś był w innej, mógłbyś mieć podobny dylemat.
Choć niekoniecznie.
SweetChild napisał(a):
"pewność to luksus, na który mogą sobie pozwolić tylko głupcy".
Wiele osób lubi takie luksusy
(viewtopic.php?p=556704#p556704).
SweetChild napisał(a):
Śmierć niechybną w ocenie rozbitka i dotyczącą tylko jego. Może np. wie, że słabo pływa?
Słabo pływa, bo mu się uczyć nie chciało.
//bo od początku miał za wygodnie i używał pontonu (protesty)
SweetChild napisał(a):
Może Luter czy Hus byli dobrymi pływakami, może byli przekonani, że potrafią lepiej interpretować mapę?
Jeśli ktoś uważa, że opuszczając szalupę Kapitana zwiększa swoje szanse na Zbawienie,
to uważam jego zachowanie za racjonalne. Gdybym tak uważał, też bym wyskakiwał.
SweetChild napisał(a):
Dzisiaj obecność innych okrętów nie jest dla nikogo tajemnicą.
Ale aby przeskakiwać z jednego na drugi należałoby być przekonanym, że
ma on zauważalnie lepszy kurs na cel i znacząco zwiększa szanse dotarcia do Lądu.
Jak więc postępować z tymi, którzy wyskakują z twojego okrętu (z głębokiego przekonania)?
Zatrzymywać ich (niejako na siłę, stosując np. psychiczny szantaż - patrz linki na poprzedniej stronie)
czy namawiać do uczciwości i błogosławić na drogę?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Ostatnio edytowano Pt paź 22, 2010 17:15 przez Elbrus, łącznie edytowano 1 raz



Pt paź 22, 2010 17:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 01, 2010 16:27
Posty: 72
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Pozdrawiam :)

Pytania zadane przez Szarotka sä latwe do odpowiedzi, i nie powinno byc problemu do zaakceptowania odpowiedzi, a wiec patanie 1
[list=]. Często wierzą oni w to, że wiedzą wszystko lepiej niż sam Bóg - mają na to odpowiednie cytaty i inaczej być nie może, innej możliwości nie ma - Bóg tych kocha, tych potępi, tymi się brzydzi itd..
Ja nigdy w życiu nie stawiałam się w roli tej, która wie, co myśli i co zrobi Bóg i przeraża mnie to, że tak wiele osób zna myśli Boga.. Po co sąd ostateczny, przecież wszystko już jest ustawione, ludzie są posegregowani.
Boli mnie taka postawa katolików.
[/list]

Jest bzdurä oczywistä twierdzenie ze sie zna "mysli " BOGA
Nikt nie znal , zna i nigdy nie pozna "mysli" Bozej,
Nie znal ich nawet Jezus bo jak powiedzial ze nie znal swego losu,wszystko co mialo sie wydarzyc w ostatnich latach z Jezusa zyciem bylo opisane w Prawie Mojzesza , w slowach Proroköw, Psalmach

Cytuj:
Lk 24:44-52
44. Potem rzek³ do nich: To w³aœnie znaczy³y s³owa, które mówi³em do was, gdy by³em jeszcze z wami: Musi siê wype³niæ wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Moj¿esza, u Proroków i w Psalmach.
45. Wtedy oœwieci³ ich umys³y, aby rozumieli Pisma,
46. i rzek³ do nich: Tak jest napisane: Mesjasz bêdzie cierpia³ i trzeciego dnia zmartwychwstanie,
47. w imiê Jego g³oszone bêdzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, pocz¹wszy od Jerozolimy.
48. Wy jesteœcie œwiadkami tego.
49. Oto Ja zeœlê na was obietnicê mojego Ojca. Wy zaœ pozostañcie w mieœcie, a¿ bêdziecie uzbrojeni moc¹ z wysoka.
50. Potem wyprowadzi³ ich ku Betanii i podniós³szy rêce b³ogos³awi³ ich.
51. A kiedy ich b³ogos³awi³, rozsta³ siê z nimi i zosta³ uniesiony do nieba.
52. Oni zaœ oddali Mu pok³on i z wielk¹ radoœci¹ wrócili do Jerozolimy,
(BT)

Ludzkie kreatury ktöre möwiä w imieniu BOGA sä klamcami i obludnikami, popelniajä straszliwe przestepstwo za ktöre byc moze Bög nie da im wybaczenia, lecz to wola Boza.

Straszliwä zbrodniä jest wywolywanie wojen , morderstw, krucjat , sädöw, kar i innych czynnosci w imie Boga
Nigdzie nie jest napisane ze BÖG komukolwiek pozwolil w swoim imieniu möwic, lub czynic.
To co czynili i möwili prorocy bylo pod wplywem woli i ducha Bozego.

Bez szczelnosciä i arogancjä jest twierdzenie ze sie wie co inny czlowiek ma na mysli lub chce powiedziec , lub sie wypowiada w imieniu innego bez zgody i upowaznienia , jest nawet przestepstwem.

Kto dal sedziäm prawo ferowania wyroköw w imieniu narodu?
Niech kazdy sam odpowiada za swoje slowa, tym bardziej wierzäcy nie majä prawa möwic co kolwiek w imieniu Boga, poinni znac choc troche biblie lub jej zarysy co tam jest napisane

_________________
[b]"BÖG CZSTO PUKA DO NASZYCH DRZWI , LECZ MY NIE CHCEMY OTWORZYC"[/b]


Pt paź 22, 2010 17:14
Zobacz profil
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Cytuj:
Czyli twoim zdaniem wychowanie katolickie może być albo idealne, albo żadne?
Jeśli nie, to nie rozumiem, dlaczego niesakramentalni mogą wychowywać dzieci po katolicku,
a sakramentalni heretycy już nie.

Idealny to jest tylko Bóg.
Jesli ktoś zakłada, że z własnej nieprzymuszonej woli bierze rozbrat z KK, a powie dziecku "wierz, chodź do kościółka sam", bo mamusia i tatuś nie wierzy i nie potrzebuje Koscioła....jakie będą według Ciebie rezultaty takiego "wychowania"

Cytuj:
Tak. Podejrzewam, że jest to dość znaczna część
(osób nieuznających jakiejś z prawd wiary).

To tzw katolicy "wierzę, ale....".


Pt paź 22, 2010 17:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Alus napisał(a):
Jesli ktoś zakłada, że z własnej nieprzymuszonej woli bierze rozbrat z KK,
a powie dziecku "wierz, chodź do kościółka sam", bo mamusia i tatuś nie wierzy i nie potrzebuje Koscioła....
jakie będą według Ciebie rezultaty takiego "wychowania"
Na pewno gorsze, niż przy wychowywaniu przez rodziców wtedy, kiedy by praktykowali,
jednak... coś trzeba wymyślić. Nie jestem rodzicem, więc nie wiem. :-D

Podejrzewam że ten problem nie jest większy, niż w przypadku małżeństw mieszanych
(np. tata katolik a mama hinduistka).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt paź 22, 2010 17:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Elbrus napisał(a):
renata155 napisał(a):
A co do piekła..nikomu go nie życzę..natomiast szkoda mi ludzi którzy na własne życzenie,tam właśnie brną.
Skąd wiesz, że ty tam nie brniesz?
renata155 napisał(a):
skąd wiem?..bo nie mam takiego życzenia tam brnąć ;)
A inni chcą? A, racja - chcą, przecież nie są w Kościele Katolickim.
renata155 napisał(a):
..słowo Boże w PŚ chyba jednak nie pozostawia wątpliwości,jaką droga człowiek p[powinien zdążać?
Gdyby nie pozostawiało,
to stosowanie antykoncepcji już od dawna nie byłyby stosowane przez osoby (głęboko!) wierzące.
renata155 napisał(a):
jesteś pewien że chodzi ci o sumienie?..czy pobłażliwość według ciała i zachcianek?
A dlaczego z wypowiedzi Szarotki wyjęłaś tylko jeden element?
Czy niechodzenie do kościoła jest twoim zdaniem życiem według ciała?
Czy każdy chrześcijanin (i nie tylko) musi żyć po katolicku, żeby nie być uznanym jako żyjący według swoim zachcianek?
renata155 napisał(a):
...staram się postępować według mojego głosu sumienia...i zdecydowanie to ono,a nie ciało ma pierwszeństwo
A gdyby Boga i Kościoła nie było, to czy postępowałabyś tak samo?
renata155 napisał(a):
..robienie tego co się chce,mi nie odpowiada..prowadzi donikąd
Nie odpowiada ci, bo Kościół mówi, że prowadzi donikąd?
Czy jeśli Kościół uznałby (w przyszłości) śluby cywilne za niecudzołożne,
to czy zgodziłabyś się z nim, bez szwanku na twoim sumieniu?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt paź 22, 2010 17:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 01, 2010 16:27
Posty: 72
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Pozdrawiam :)

Pytanie 2 zadane przez Szarotke jest dlugie, i byc moze ze bedzie najlepiej jesli je za cytuje abym byla konkretna odpowiedz

Cytuj:
[2. Zamiatanie śmieci pod dywan. KK jest idealny, pełen idealnych ludzi - Gdy ktoś jest inny, nie pasuje, nie chce się zmienić, nie chce się podporządkować - wywala się go z Kościoła! ElectricG., mnie i wielu innym osobom sugeruje się, żebyśmy się wycofały z KK...
Tylko nie rozumiem, czemu.. Tzn. nie rozumiem, czy jeśli ktoś oficjalnie przestanie być katolikiem, to wtedy już nie jest zbłąkana owieczką, już nie jest bliźnim, już nie należy się martwić o jego zbawienie... bo już nie należy do stada... Niech robi, co chce, w końcu to nie katolik...
Dlaczego, gdy jestem w KK usiłuje się zmusić mnie do akceptacji i życia wg wszystkich paragrafów, a "czynna lesba" ma żyć w czystości... a gdy podpiszemy papierek i wyrzeczemy się wiary, to już wolna droga, już rób, co chcesz, taplaj się w błocie i nic mnie nie obchodzisz, bo nie jesteś katolikiem, to był Twój wybór... Kompletnie tego nie rozumiem, czemu po odejściu grzeszników z KK katolikom spada kamień z serca i nie czują już żadnej odpowiedzialności, jakby ci ludzie już nie byli ludźmi, nie istotne już było ich zbawienie...
Dlaczego lepiej jest wg wielu z Was odejść z KK, niż pozostawać w nim będąc słabym grzesznikiem, nie potrafiącym dostosować się do reguł.
Czy grzesznik, chory, upadający, nie radzący sobie człowiek... albo nie chcący sobie radzić, bo nie wierzący, że to jest dobre, nie ufający... Dlaczego lepiej, żeby był poza Kościołem?
Dlaczego z taką gorliwością wielu katolików pozbywa się śmierdzącego problemu z KK?
Czy wierzycie, że takim ludziom łatwiej będzie dojść do Boga idąc poza drogami KK?
Pytam szczerze. Nie rozumiem tego, a skoro mnie to bezpośrednio dotyka, postanowiłam zapytać.
Czy naprawdę wierzycie, że po odejściu z KK łatwiej osiągnę zbawienie?
A jeśli nie wierzycie, to czemu Ahawa podsuwa mi akt apostazji do podpisania, szumi sugeruje, że nie powinnam iść do spowiedzi nie potrafiąc wzbudzić w sobie żalu doskonałego. Czemu ElectricG. spowiednik powiedział, żeby się nie pokazywała więcej w KK? Czy naprawdę tak dla nas będzie lepiej? Wierzycie w to?
/quote]

Kosciöl sam w sobie nie jest zlem , wrecz czymsdobry , miejscem do zbierania sie wiernych i chwalenia laski , wielkosci , potegi Bozej, lecz ludzie -ksieza - kaplani byli zlem i zmorä kosciola , bylo i jest wiele kaplanöw oddanych Bogu , naukom Jezusa , lecz jak zawsze , znajdä sie miedzy pieknymi kwiatami obrzydliwe chwastyktöre nalezy natychmiast wyrwac i zniszczyc aby ichziarna przypatkiem sie nie posialy ponownie,

KK powinien natychmiast reagowac i kaplanöw zlych , nie godnych nasladowania nauk Jezusa wykluczyc z swoich szeregöw , lecz nie wyrzucac ich lub innych ludzi z kasciola , bo nie taka byla mysl i idea zalozenia kosciola.

Wszyscy bladzimy i zle czynimy lecz przez modlitwy prosbydo Boga mamy szanse na poprawe , i zrozumienie swoich bledöw.

O falszywych kaplanach Jezus powiedzial;


Cytuj:
Lk 20:46-47
46. Strze¿cie siê uczonych w Piœmie, którzy z upodobaniem chodz¹ w pow³óczystych szatach, lubi¹ pozdrowienia na rynku, pierwsze krzes³a w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach.
47. Objadaj¹ oni domy wdów i dla pozoru d³ugo siê modl¹. Ci tym surowszy dostan¹ wyrok.
(BT)

Albo inny odpowiedni werset;
Cytuj:
Mt 23:13-34
13. Biada wam, uczeni w Piœmie i faryzeusze, ob³udnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludŸmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejœæ tym, którzy do niego id¹.
14. Biada wam, uczeni w Piœmie i faryzeusze, ob³udnicy, bo obchodzicie morze i ziemiê, ¿eby pozyskaæ jednego wspó³wyznawcê. A gdy siê nim stanie, czynicie go dwakroæ bardziej winnym piek³a ni¿ wy sami.
15. Biada wam, przewodnicy œlepi, którzy mówicie: Kto by przysi¹g³ na przybytek, to nic nie znaczy; lecz kto by przysi¹g³ na z³oto przybytku, ten jest zwi¹zany przysiêg¹.
16. G³upi i œlepi! Có¿ bowiem jest wa¿niejsze, z³oto czy przybytek, który uœwiêca z³oto?
17. Dalej: Kto by przysi¹g³ na o³tarz, to nic nie znaczy; lecz kto by przysi¹g³ na ofiarê, która jest na nim, ten jest zwi¹zany przysiêg¹.
18. Œlepi! Có¿ bowiem jest wa¿niejsze, ofiara czy o³tarz, który uœwiêca ofiarê?
19. Kto wiêc przysiêga na o³tarz, przysiêga na niego i na wszystko, co na nim le¿y.
20. A kto przysiêga na przybytek, przysiêga na niego i na Tego, który w nim mieszka.
21. A kto przysiêga na niebo, przysiêga na tron Bo¿y i na Tego, który na nim zasiada.
22. Biada wam, uczeni w Piœmie i faryzeusze, ob³udnicy! Bo dajecie dziesiêcinê z miêty, kopru i kminku, lecz pomijacie to, co wa¿niejsze jest w Prawie: sprawiedliwoœæ, mi³osierdzie i wiarê. To zaœ nale¿a³o czyniæ, a tamtego nie opuszczaæ.
23. Przewodnicy œlepi, którzy przecedzacie komara, a po³ykacie wielb³¹da!
24. Biada wam, uczeni w Piœmie i faryzeusze, ob³udnicy! Bo dbacie o czystoœæ zewnêtrznej strony kubka i misy, a wewn¹trz pe³ne s¹ zdzierstwa i niepowœci¹gliwoœci.
25. Faryzeuszu œlepy! Oczyœæ wpierw wnêtrze kubka, ¿eby i zewnêtrzna jego strona sta³a siê czysta.
26. Biada wam, uczeni w Piœmie i faryzeusze, ob³udnicy! Bo podobni jesteœcie do grobów pobielanych, które z zewn¹trz wygl¹daj¹ piêknie, lecz wewn¹trz pe³ne s¹ koœci trupich i wszelkiego plugastwa.
27. Tak i wy z zewn¹trz wydajecie siê ludziom sprawiedliwi, lecz wewn¹trz pe³ni jesteœcie ob³udy i nieprawoœci.
28. Biada wam, uczeni w Piœmie i faryzeusze, ob³udnicy! Bo budujecie groby prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych,
29. i mówicie: Gdybyœmy ¿yli za czasów naszych przodków, nie bylibyœmy ich wspólnikami w zabójstwie proroków.
30. Przez to sami przyznajecie, ¿e jesteœcie potomkami tych, którzy mordowali proroków.
31. Dope³nijcie i wy miary waszych przodków!
32. Wê¿e, plemiê ¿mijowe, jak wy mo¿ecie ujœæ potêpienia w piekle?
33. Dlatego oto Ja posy³am do was proroków, mêdrców i uczonych. Jednych z nich zabijecie i ukrzy¿ujecie; innych bêdziecie biczowaæ w swych synagogach i przepêdzaæ z miasta do miasta.
34. Tak spadnie na was wszystka krew niewinna, przelana na ziemi, pocz¹wszy od krwi Abla sprawiedliwego a¿ do krwi Zachariasza, syna Barachiasza, którego zamordowaliœcie miêdzy przybytkiem a o³tarzem.
(BT)

Wyplenienia zla i innych bezecenst bedzie odnowä dobrä dla KK i ludzi wierzäcych, kazdemu blädzäcemupodac reke i pomöc wyjsc z marazmu dnia codziennego , zklopotöw w jakich sie znalazl czlowiek , bo to jest zadanie KK i otym möwiä nauki Jezusa , zwlaszcza caly NT.
Wystarczy aby przestrzegano ewangeli Jezusa wypowiedzianaj na görze Synaj,

JEZUS POWIEDZIA WARTO SZUKAC JEDNEJ ZABLÄKANEJ OWIECZKI I JÄ RATOWAC ; NIGDY NIE POWIEDZIAL ABY KOGOS WYKLUCZYC Z KOSCIOLA
Kazdemu nalezy wybaczyc tyle razy ile to potrzeba.
Cytuj:
Mt 18:21-22
21. Wtedy Piotr zbli¿y³ siê do Niego i zapyta³: Panie, ile razy mam przebaczyæ, jeœli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy a¿ siedem razy?
22. Jezus mu odrzek³: Nie mówiê ci, ¿e a¿ siedem razy, lecz a¿ siedemdziesi¹t siedem razy.
(BT)

Warto aby wierzäcy przypomnieli sobie nastepujäce wersety;

Cytuj:
Mt 7:1-21
1. Nie s¹dŸcie, abyœcie nie byli s¹dzeni.
2. Bo takim s¹dem, jakim s¹dzicie, i was os¹dz¹; i tak¹ miar¹, jak¹ wy mierzycie, wam odmierz¹.
3. Czemu to widzisz drzazgê w oku swego brata, a belki we w³asnym oku nie dostrzegasz?
4. Albo jak mo¿esz mówiæ swemu bratu: Pozwól, ¿e usunê drzazgê z twego oka, gdy belka /tkwi/ w twoim oku?
5. Ob³udniku, wyrzuæ najpierw belkê ze swego oka, a wtedy przejrzysz, a¿eby usun¹æ drzazgê z oka twego brata.
6. Nie dawajcie psom tego, co œwiête, i nie rzucajcie swych pere³ przed œwinie, by ich nie podepta³y nogami, i obróciwszy siê, was nie poszarpa³y.
7. Proœcie, a bêdzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; ko³aczcie, a otworz¹ wam.
8. Albowiem ka¿dy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a ko³acz¹cemu otworz¹.
9. Gdy którego z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamieñ?
10. Albo gdy prosi o rybê, czy poda mu wê¿a?
11. Jeœli wiêc wy, choæ Ÿli jesteœcie, umiecie dawaæ dobre dary swoim dzieciom, o ile¿ bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go prosz¹.
12. Wszystko wiêc, co byœcie chcieli, ¿eby wam ludzie czynili, i wy im czyñcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy.
13. WchodŸcie przez ciasn¹ bramê. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez ni¹ wchodz¹.
14. Jak¿e ciasna jest brama i w¹ska droga, która prowadzi do ¿ycia, a ma³o jest takich, którzy j¹ znajduj¹.
15. Strze¿cie siê fa³szywych proroków, którzy przychodz¹ do was w owczej skórze, a wewn¹trz s¹ drapie¿nymi wilkami.
16. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera siê winogrona z ciernia albo z ostu figi?
17. Tak ka¿de dobre drzewo wydaje dobre owoce, a z³e drzewo wydaje z³e owoce.
18. Nie mo¿e dobre drzewo wydaæ z³ych owoców ani z³e drzewo wydaæ dobrych owoców.
19. Ka¿de drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, bêdzie wyciête i w ogieñ wrzucone.
20. A wiêc: poznacie ich po ich owocach.
21. Nie ka¿dy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spe³nia wolê mojego Ojca, który jest w niebie.
(BT)


Mam nadzieje ze moje postynie bedä wycofane lub banowane
z szacunkiem

_________________
[b]"BÖG CZSTO PUKA DO NASZYCH DRZWI , LECZ MY NIE CHCEMY OTWORZYC"[/b]


Pt paź 22, 2010 18:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
@martinh
Poprawiaj swoje posty przed wysłaniem, żeby nie było potem wyrazów takich jak 'Kosciöl', 'wê¿a' itd. ,
bo znacznie zmniejsza to czytelność tekstu.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt paź 22, 2010 18:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 01, 2010 16:27
Posty: 72
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Pozdrawiam :-)

Przepraszam , mam naprawde problem bo pisze na klawiaturze niemieckiej (ÖÜÄäöü)
Jeszcze raz przepraszam
z szacunkiem
Martin

_________________
[b]"BÖG CZSTO PUKA DO NASZYCH DRZWI , LECZ MY NIE CHCEMY OTWORZYC"[/b]


Pt paź 22, 2010 18:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Wow! Ale dyskusja się rozpętała.

Dla niepokojących się o sens mojego kościelnego ślubu, powiem tylko tyle, że:
1. Jest to decyzja przemyślana bardzo dokładnie (analizowana intensywnie przez ponad pół roku).
2. Decyzja była oparta na zdaniu kilku zakonników (w tym o. Knotza - bo seks był moim problemem) - Tylko dzięki ich namowom się zdecydowałam na ślub w KK.
3. Kwestia wychowania dzieci po katolicku, oraz inne kwestie dla mnie bardzo (!) sporne w protokole przedślubnym również zostały szczegółowo i wnikliwie przeanalizowane przez zakonników, z którymi rozmawiałam.

Moja sytuacja jest już dla mnie jasna.
Dla Was nie musi być.

;)


Pt paź 22, 2010 18:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Szarotka napisał(a):
Moja sytuacja jest już dla mnie jasna.
Dla Was nie musi być.

;)
Tylko że niektórym napędziłaś stracha
(może nawet będą się przez to oglądać za siebie w poszukiwaniu "podszywaczy", takich jak ty).
Pozdrawiam.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt paź 22, 2010 18:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Szarotko-czy choć raz przeanalizowałaś to z Panem Bogiem?...seks jest twoim zniewoleniem...hmm-jakie to uczucie ,nie być panem własnego życia?
Elbrus-z tobą to szkoda gadać


Pt paź 22, 2010 19:00
Zobacz profil
Post Re: Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...
Cytuj:
Moja sytuacja jest już dla mnie jasna.
Dla Was nie musi być.

;)

Dla nas nie musi być :) ....wazne, że nie podejmujesz pochopnej decyzji, a konsultujesz się z duchownymi.
Cytuj:
Tylko że niektórym napędziłaś stracha
(może nawet będą się przez to oglądać za siebie w poszukiwaniu "podszywaczy", takich jak ty).
Pozdrawiam.

Jakiego stracha :-) ...kazdy odpowiada sam za siebie przed Bogiem i swoim sumieniem.
I daj Boże aby każdy wybór prowadził w tym jedynym słusznym kierunku, aby po latach nie żałowac dokonanych wyborów.


Pt paź 22, 2010 19:05
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 17  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL