Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Autor |
Wiadomość |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2680
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Padre77 napisał(a): Tyle, że jeśli nie masz pewnego argumentu to roztropniej jest zaniechać działań, które mogą mnie narazić na szwank niż podejmować się tych działań i być może na szwank się narazić. Inną sprawą jest, że nie jest to opinia jednego manipulującego księdza, ale jest to opinia Kościoła Katolickiego. Co tydzień powtarzam: "wierzę w jeden, święty powszechny, apostolski kościół", a skoro wierzę, to wierzę, że to co przekazuje to jest prawda. Jest to przekaz Kościoła a nie prywatne zdanie jednego księdza. Czym innym jest ontologia, a czym innym etyka i moralność. Istnienie Kościoła i prawdziwość Prawd Objawionych to Ontologia i w to wierzymy. Antykoncepcja to etyka. Moralność to jeszcze co innego. Moralność Katolicy mogą mieć różną.
_________________ MODERATOR
|
Wt wrz 25, 2018 14:51 |
|
|
|
 |
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Zbigniew3991 napisał(a): Czym innym jest ontologia, a czym innym etyka i moralność. Istnienie Kościoła i prawdziwość Prawd Objawionych to Ontologia i w to wierzymy. Antykoncepcja to etyka. Moralność to jeszcze co innego. Moralność Katolicy mogą mieć różną. Moralność każdy ma swoją. Nauka kościoła o etyce jest jedna i nie jest nią wymysł jednego kapłana, ale jest to stanowisko całego kościoła. Jeżeli wybiórczo traktuję nauczanie KK to trudno mówić o tym, że nadal jestem katolikiem. Albo przyjmuję nauczanie Chrystusa w całości albo wcale.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Śr wrz 26, 2018 6:56 |
|
 |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2680
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Czy całego, to kwestia dyskusji ontycznej. Czy Lefebryści są w Kościele, czy nie? Co zrobić, jeśli jakaś grupa nie zgadza się z etyką Kościoła Katolickiego? Wyrzucamy od razu (ekskomunikujemy z automatu), czy rozmawiamy i zastanawiamy się nad kwestią? Uważamy, że autorytatywnie biskupi mogą wyrzucać ludzi, którzy się z nimi nie zgadzają, czy pozwalamy na to, że Ci ludzie mogą zostać i trzeba ich tolerować?
_________________ MODERATOR
|
Śr wrz 26, 2018 7:38 |
|
|
|
 |
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Zbigniew3991 napisał(a): Czy całego, to kwestia dyskusji ontycznej. Czy Lefebryści są w Kościele, czy nie? Co zrobić, jeśli jakaś grupa nie zgadza się z etyką Kościoła Katolickiego? Wyrzucamy od razu (ekskomunikujemy z automatu), czy rozmawiamy i zastanawiamy się nad kwestią? Uważamy, że autorytatywnie biskupi mogą wyrzucać ludzi, którzy się z nimi nie zgadzają, czy pozwalamy na to, że Ci ludzie mogą zostać i trzeba ich tolerować? Co zrobić nie wiem. Wystarczy, że Duch Święty wie. On kieruje swoim kościołem i wierzę, że bramy piekielne go nie przemogą. Wierzę, że jeśli KK mówi mi, że ubezpłodnianie się jest złem to tak jest. Wierzę, że jeśli KK mówi mi, że masturbacja jest złem to tak jest.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Śr wrz 26, 2018 8:27 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Aha, Padre czyli gdy pod wpływem postępu nauki, polityki czy czegoś tam innego Kościół uzna że masturbacja jest dobra, a Biblia wróci na indeks ksiąg zakazanych to też się z tym zgodzisz? Czy jeśli decyzje Kościoła będą sprzeczne z Twoim sumieniem wybierzesz autorytet Kościoła czy swojego sumienia?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr wrz 26, 2018 10:20 |
|
|
|
 |
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Jeśli nastąpi to o czym mówisz to powiem ci jakie mam zdanie na ten temat. Nie lubię gdybania i staram się nie gdybać. Zresztą skąd mam wiedzieć co wtedy będzie się działo w mojej głowie? Nawet gdyby Kościół ogłosił, że masturbacja jest dobra to raczej nie nakaże jej stosowania.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Śr wrz 26, 2018 10:43 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Ok, a czy gdybyś się przeniósł kilka wieków wstecz i generalnie nauczyłbyś się żyć w warunkach średniowiecza czy akceptował byś ówczesne podejście Kościoła, czy ze względu na wyższy poziom wiedzy i moralności wiele z działań i poglądów uznawałbyś za niedorzeczne? Po prostu sobie to wyobraź, chyba że skutecznie ograniczyłeś sobie możliwości korzystania z tego narzędzia.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr wrz 26, 2018 10:51 |
|
 |
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Nie żyłem w średniowieczu i nie znam różnić w nauczaniu Kościoła wtedy i dziś. Może przytocz tutaj jakiś temat porównywalny do ewentualnej zmiany nauczania Kościoła w kwestii masturbacji w jakim Kościół zmienił nauczanie od czasów średniowiecznych. Tak na szybko to tylko geocentryzm mi się rzucił na myśl. Oczywiście mając dzisiejszą wiedzę, a żyjąc w średniowieczu nie zaakceptowałbym takiego nauczania Kościoła, tyle że akurat ta kwestia dla duchowości nie ma żadnego znaczenia.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Śr wrz 26, 2018 10:59 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Miałaby, bo poza Polską gdzie panowała względna tolerancja religijna po prostu byś spłonął na stosie chyba że dobrze byś się ukrywał ze swoimi heretyckimi poglądami.
Jak nie znasz jak ładnie Kościół ewoluuje pod względem moralności jaką propaguje to może warto się wgłębić w temat i też pojawi się pytanie co niedługo zmienią i będą twierdzić że było tak od zawsze, bo przecież z wyświechtanych argumentów Kościół nigdy nie popierał kary śmierci ( to ładne dwujmyślenie, bo dobrowolne zabicie samego siebie w terminalnym stadium czy skuteczne unikanie posiadania potomstwa jest złe, ale zabijanie kogoś kto łamie prawo danego rejonu i czasu jest ok...), nigdy nie popierał niewolnictwa, nigdy nie głosił że kobiety są gorsze od mężczyzn, nie zachęcał do kar cielesnych, nie dyskryminował osób kalekich czy psychicznie chorych, nigdy nie uważał że spódnica odsłaniająca kolana to coś niemoralnego, od zawsze twierdzi że narkotyki są czymś złym, nigdy nie miał nic wspólnego z biznesem bazującym na prostytucji, Biblia nigdy nie była czymś zakazanym dla wiernych, bo jeszcze by wyczytali za dużo. Nie chodzi o to że mam to za złe, takie były czasy , taka mentalność i moralność, chodzi mi tylko o to że Kościół nie tyle co dyktuje moralność co się dopasowuje do aktualnego poziomu wiedzy zarówno naukowej jak i moralnej, co daje mu niezłą przewagę, do tego ewolucja chrześcijaństwa na wiele różnych odłamów pozwala swobodnie być chrześcijaninem i zachować własny poziom moralny o ile nie wykracza on poza pewne ramy. To ja mam problem z sobą , bo zawsze gdy ktoś mówi że coś jest dobre lub złe chcę wiedzieć dlaczego? Szczególnie gdy w innych kulturach jest zupełnie inaczej i nie wychodzi im to na złe. Doszłam do wniosku że żaden obiekt czy zachowanie nie jest zawsze i wszędzie dobre lub zawsze i wszędzie złe, wszystko ma swoje plusy i minusy. Każdy ma prawo do własnych poglądów, do dzielenia się nimi, ale nie do narzucania komukolwiek i twierdzenia że jego są lepsze mimo braku konkretnych dowodów. Jako katolik masz prawo uważać że ubezpłodnienie się, samodzielne zaspokajanie swoich potrzeb seksualnych czy pozbawienie się własnego życia czy skuteczne nie tworzenie nowego przy równoczesnym zadowoleniu seksualnym jest złe zawsze i dla każdego, ale zastanawia mnie czy uważasz tak, bo przemyślałeś samodzielnie plusy i minusy, przeanalizowałeś wyjątkowe sytuacje czy twierdzisz tak tylko dlatego że Kościół tak mówi.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr wrz 26, 2018 11:25 |
|
 |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2680
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Na początku Chrześcijaństwa Kościół stwierdzał, że kapłani mogą sobie mieć żony. Było to zgodne z tym, co pisał Paweł z Tarsu. Potem Kościół zmienił zdanie.
Biblia trafiała na Indeks, potem z niego była usuwana.
Co do inkwizycji - to sprawy polityczne. Tak zginęła Joanna d`Arc, gdzie proces był upolityczniony. Nie mniej - Kościół był w to niechlubnie wmieszany.
Nie będziemy krytykować Kościoła. Stoję po prostu na stanowisku: jako wierni, jesteśmy odpowiedzialni za Kościół. Ludzie odpowiedzialni myślą i wyrażają swoje zdanie. Jeśli kapłan lub biskup ogłaszają coś, co mi się nie podoba, mam prawo, a nawet obowiązek o tym rozmawiać z duchownymi, z innymi wiernymi. Kościół nie jest masą, gdzie niemyślący ludzie przytakują mniejszej grupie z Watykanu. Wejdźmy w dialog, wyjdźmy z biernej postawy: "bo ja myślę, tak jak oni".
_________________ MODERATOR
|
Śr wrz 26, 2018 12:04 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Dokładnie o tym mówię. Bardzo szanuję ludzi którzy niezależnie od tego jak bardzo się z ich poglądami nie zgadzam mają je dlatego że sami to przemyśleli, potrafią podać argumenty inne niż 'bo tak mówi jakiś autorytet'. Mam tak że widzę zawsze plusy i minusy i potrafię zrozumieć że ktoś uważa inaczej niż ja, ale serio osobiście mnie razi gdy ktoś ma jakieś poglądy, ale nawet sobie uczciwie nie przemyślał za i przeciw, często negując aspekty przeciwne do ich poglądu. Świat serio nie jest czarno- biały. Niech ktoś znajdzie coś ( obiekt, wydarzenie) co jest bezwzględnie dobre lub złe, czyli niezależnie od sytuacji i okoliczności, czy nie jest czasem tak że nawet jak coś się uważa za zło to i tak w zależności od indywidualnych czynników nie myślimy o mniejszym lub większym złu, czyli bezwzględność tak naprawdę się kończy , bo granica między minimalnym złem a minimalnym dobrem jest cieńka i bardzo subiektywna, bezwzględność była by tylko gdyby było konkretne 0 albo 1 i nic po środku, bez opcji to i to, trochę to trochę tamto itd.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr wrz 26, 2018 12:36 |
|
 |
feelek
Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47 Posty: 1190
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Zbigniew3991 napisał(a): Jeśli kapłan lub biskup ogłaszają coś, co mi się nie podoba, mam prawo, a nawet obowiązek o tym rozmawiać z duchownymi, z innymi wiernymi. A jak Kościół ogłasza naukę, która Ci się nie podoba, to co robisz?
|
Śr wrz 26, 2018 13:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
feelek napisał(a): Zbigniew3991 napisał(a): Jeśli kapłan lub biskup ogłaszają coś, co mi się nie podoba, mam prawo, a nawet obowiązek o tym rozmawiać z duchownymi, z innymi wiernymi. A jak Kościół ogłasza naukę, która Ci się nie podoba, to co robisz? Nie wiem, co odpowie Zbigniew, ale nadal obowiązuje - Sumienie jest pierwszym ze wszystkich namiestników Chrystusa..https://www.deon.pl/religia/pytania-o-w ... wieka.html
|
Śr wrz 26, 2018 13:14 |
|
 |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2680
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
Alus napisał(a): feelek napisał(a): Zbigniew3991 napisał(a): Jeśli kapłan lub biskup ogłaszają coś, co mi się nie podoba, mam prawo, a nawet obowiązek o tym rozmawiać z duchownymi, z innymi wiernymi. A jak Kościół ogłasza naukę, która Ci się nie podoba, to co robisz? Nie wiem, co odpowie Zbigniew, ale nadal obowiązuje - Sumienie jest pierwszym ze wszystkich namiestników Chrystusa..https://www.deon.pl/religia/pytania-o-w ... wieka.htmlOdpowiem, że to prawda. Jest to odważne stwierdzenie, ale zgadzam się z tym. Sumienie jest pierwszym namiestnikiem Jezusa, czyli ma pierwszeństwo nawet przed Papieżem.
_________________ MODERATOR
|
Śr wrz 26, 2018 13:24 |
|
 |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2680
|
 Re: Wazektomia / podwiązanie jajowodów
feelek napisał(a): Zbigniew3991 napisał(a): Jeśli kapłan lub biskup ogłaszają coś, co mi się nie podoba, mam prawo, a nawet obowiązek o tym rozmawiać z duchownymi, z innymi wiernymi. A jak Kościół ogłasza naukę, która Ci się nie podoba, to co robisz? Ja na szczęście nie uznaję się za Katolika, jeśli chodzi o przynależność pod konkretne wyznanie i identyfikację z jakimś konkretnym wyznaniem. Jeśli Kościół ogłasza coś, co mi się nie podoba, toleruję to, czytam o tym, rozmawiam o tym, staram się to zrozumieć. Tak rozmawiam o Maryi, której kultu nie rozumiem i nie zgadzam się z tym. Na nabożeństwach jednak jestem i nie wychodzę, kiedy są modlitwy za pośrednictwem Maryi, czy wręcz do Maryi. Nie powtarzam tych modlitw, ale nie opuszczam ostentacyjnie kościoła. Tak rozumiem tolerancję.
_________________ MODERATOR
|
Śr wrz 26, 2018 13:27 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|