Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N wrz 14, 2025 22:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 248 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następna strona
 Prawo Do Narodzin 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: Prawo Do Narodzin
Od kiedy matematyka jest moralnością?
O ile nie ma innej możliwości jak najbardziej dozwolone moralnie jest zabicie napastnika.
To on dokonując napaści rezygnuje z "moralnego parasola ochronnego" - jego czyn jest najgorszy z możliwych i wymuszone tym działaniem zabójstwo nie będzie gorsze.

Bo niby jak aktywne działanie mające na celu zniszczenie komuś życia ma mieć;
po pierwsze jakiekolwiek usprawiedliwienie
po drugie w jakikolwiek sposób wartość moralną większą od działań obronnych?

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr lip 20, 2011 22:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post Re: Prawo Do Narodzin
sękacz napisał(a):
Jeśli wiesz, że chce ci "tylko" wydłubać oczy, to nie masz moralnego prawa. Pozbawiasz go życia, ratując przy tym swój wzrok. Poświęcasz jednak większe dobro(człowieka) aby ochronic mniejsze (wzrok).


Z tym, że w praktyce taka wiedza nam nie wystarczy bo napastnik działając pod wpływem silnych emocji jest nieprzewidywalny i sam nie wie czy za chwilę nie zmieni zdania i po oczach nie przyjdzie kolej na serce. Zresztą nawet jeśli to prawda to przecież może nas zabić niechcący np. nieumiejętnie wydłubując nam oczy. Dość często się zdarza, że ktoś chciał tylko pobić ale bił za mocno. Klasyfikowane jest to inaczej niż umyślne zabójstwo ale dla ofiary to już żadna różnica.

Swoją drogą to co jeśli ktoś chce tylko odebrać wzrok dwóm osobom? A co gdy jest ich dziesięć?
Ile oczu jest warte jedno ludzkie życie?


Cz lip 21, 2011 2:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Prawo Do Narodzin
sękacz napisał(a):
Jeśli wiesz, że chce ci "tylko" wydłubać oczy, to nie masz moralnego prawa. Pozbawiasz go życia, ratując przy tym swój wzrok. Poświęcasz jednak większe dobro(człowieka) aby ochronic mniejsze (wzrok).

Czyli tu się różnimy, bo ja uważam, że mam moralne prawo. A jeśli bandyta zamierza pozbawić wzroku np. dziecko, to wręcz uważam, że mam moralny obowiązek ratować wzrok dziecka za cenę życia napastnika.

No napisał(a):
Z tym, że w praktyce taka wiedza nam nie wystarczy bo napastnik działając pod wpływem silnych emocji jest nieprzewidywalny i sam nie wie czy za chwilę nie zmieni zdania i po oczach nie przyjdzie kolej na serce.

Zgoda, ale w praktyce nigdy nie mamy pełnej wiedzy. Załóżmy, że mamy do czynienia z psychopatą, który nie działa pod wpływem emocji, jest seryjnym przestępcą i pozbawia ofiary wzroku pozostawiając je przy życiu.

No napisał(a):
Swoją drogą to co jeśli ktoś chce tylko odebrać wzrok dwóm osobom? A co gdy jest ich dziesięć?
Ile oczu jest warte jedno ludzkie życie?

Dołączam się do pytania.

Dla mnie życie bandyty nie jest warte wzroku nawet jednej ofiary. Ale to rodzi analogiczne pytania w drugą stronę: co jeśli chce odebrać tylko słuch? Uciąć palec? Złamać rękę? Pobić bez trwałych szkód na zdrowiu? Itd.


Cz lip 21, 2011 9:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 28, 2011 20:33
Posty: 217
Post Re: Prawo Do Narodzin
Przeczytałam obecna ustawę i ten projekt poprawki tej ustawy o który skrajna prawica tak walczy.
Wiecie co : ta ustawa nie tylko zabrania aborcji ale również ogranicza dostępność do badan prenatalnych oraz do edukacji seksualnej.
To jest tragiczne w myśl tej ustawy np. 15 letnia dziewczynka która jest ofiarą gwałtu lub kazirodztwa a ciąża np. zagraża jej życiu będzie musiała urodzić dziecko(jeśli w ogóle dożyje do porodu ) .
Prawo będzie chronić życie od poczęcia ale nie będzie chronić 15 letniego dziecka które padło ofiara gwałtu.
15 letnie dziecko będzie musiało umrzeć ponieważ ma w sobie bez cenny płód (który jest wynikiem czynu zabronionego) .
Podany przykład jest bardzo skrajny ale niestety i takie się pewnie zdarzą.
Czy tak ma wyglądać prawo w Polsce ?


N lip 24, 2011 8:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Prawo Do Narodzin
MadziaK1987 napisał(a):
Przeczytałam obecna ustawę i ten projekt poprawki tej ustawy o który skrajna prawica tak walczy.

MadziaK1987 napisał(a):
15 letnie dziecko będzie musiało umrzeć ponieważ ma w sobie bez cenny płód (który jest wynikiem czynu zabronionego).

Proponuję przeczytać jeszcze raz, ale wolniej ;)


Pn lip 25, 2011 10:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Prawo Do Narodzin
SweetChild napisał(a):
Ale istnieje moralne prawo do tzw. wyboru mniejszego zła


Nie. Odpowiedź jest taka sama. Wybierając mniejsze zło, jesteśmy w sytuacji bez wyjścia. Jednak to, że nie możemy wybrać dobra, nie oznacza, że "mamy prawo" wybrać zło. Nigdy nie mamy PRAWA wybrać zła. Jest to absurd czystej wody (z samej istoty rzeczy: jeżeli istnieje jakiekolwiek "zło", które mamy prawo wybrać, to nie ma podstaw nazywać to dalej "złem" - zło z samej istoty bycia złem jest czymś, czego nikt nie ma prawa wybierać). Mamy jedynie PRAWO do tego, by nasza sytuacja spotkała się ze zrozumieniem i by darowano nam karę za to, że wybraliśmy zło. Darowano karę - a nie całkiem zwolniono z zakazu wybierania zła. Ewentualnie można do tego podejść inaczej - wybór "mniejszego zła" to sytuacja bez wyjścia, zatem nie ma tu w ogóle sytuacji "wyboru zła", bo takowa zachodzi jedynie wtedy, gdy do wyboru jest jeszcze dobro. Skoro nie ma "wyboru zła", to i nie ma odpowiedzialności za to, że się wybrało zło, ale w związku z tym nie ma też, oczywiście, żadnego "moralnego prawa do wyboru zła".

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Ostatnio edytowano Pn lip 25, 2011 13:11 przez Johnny99, łącznie edytowano 2 razy



Pn lip 25, 2011 13:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Prawo Do Narodzin
Chciałbym dodać swoją opinię w tym temacie.
Chrześcijanie uważają że każda zapłodniona komórka jajowa powinna znaleźć swój finał w postaci urodzenia dziecka.Bez względu na to, czy jest ono nieuleczalnie chore,czy w wyniku gwałtu nie będzie w konsekwencji dzieckiem niechcianym,być może osobą z tych względów w jakiś sposób psychopatczną,szkodliwą w relacjach międzyludzkich.Dziecko nieakceptowane w łonie mtki może być już nie do naprawienia nawet w rodzinie adopcyjnej.Urodzenie dziecka z konsekwencją utraty zdrowia dla matki uważam za amoralne.Jeżeli w tych wypadkach matka świadomie chce się uszczęśliwić a przy okazji resztę społeczeństwa ,to koszty utrzymania powinna wziąść na siebie.Tak się dzieje w przyrodzie stworzonej zrządzeniem boskim ,że istoty nie dające sobie samodzielnie rady,giną.Osobnicy nie potrafiący dostosować sie do ogólnoludzkich norm powinni być eliminowani.W przeciwnym wypadku grozi nam eskalacja zjawisk takich jak niedawno w Norwegii.

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pn lip 25, 2011 13:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Prawo Do Narodzin
Johnny99 napisał(a):
Nigdy nie mamy PRAWA wybrać zła. Jest to absurd czystej wody (z samej istoty rzeczy: jeżeli istnieje jakiekolwiek "zło", które mamy prawo wybrać, to nie ma podstaw nazywać to dalej "złem" - zło z samej istoty bycia złem jest czymś, czego nikt nie ma prawa wybierać).

Problem polega na tym, że brak naszego złego działania prowadzi do jeszcze większego zła w ogólnym rozrachunku.

Przykładowo: bandyta przywiązał ofiarę do torów i nadjeżdża pociąg. Ja mam przewagę fizyczną nad napastnikiem i mogę użyć przemocy, aby go pobić. Bicie człowieka jest wyborem działania złego, ale brak takiego złego działania z mojej strony umożliwi bandycie odebranie życia ofierze. W takiej sytuacji uważam, że mam nie tylko moralne prawo, ale i obowiązek podjęcia działania złego (bicia), chociaż mam do wyboru brak działania (wówczas zło czyni bandyta) czy też np. rozmowę mającą na celu wytłumaczenie napastnikowi niesłuszności jego postępowania (ale jak się nie uda, to ofiarę rozjedzie pociąg).


Pn lip 25, 2011 15:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Prawo Do Narodzin
SweetChild napisał(a):
W takiej sytuacji uważam, że mam nie tylko moralne prawo, ale i obowiązek podjęcia działania złego (bicia), chociaż mam do wyboru brak działania (wówczas zło czyni bandyta) czy też np. rozmowę mającą na celu wytłumaczenie napastnikowi niesłuszności jego postępowania (ale jak się nie uda, to ofiarę rozjedzie pociąg).


Nie zgadzam się z tym. To nie jest żadne "moralne prawo do złego czynu". To jest obowiązek dokonania dobrego czynu, który co najwyżej niekiedy musi zostać okupiony dokonaniem czynu złego. A jest istotna różnica między oceną twojego postępowania w taki sposób: "nie miałem wyjścia, musiałem pobić tego napastnika, inaczej w żaden sposób nie uratowałbym tego człowieka" a w taki sposób: "miałem MORALNE PRAWO do pobicia napastnika, ponieważ ratowałem człowieka".

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr lip 27, 2011 11:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Prawo Do Narodzin
Johnny99 napisał(a):
Nie zgadzam się z tym. To nie jest żadne "moralne prawo do złego czynu". To jest obowiązek dokonania dobrego czynu, który co najwyżej niekiedy musi zostać okupiony dokonaniem czynu złego. A jest istotna różnica między oceną twojego postępowania w taki sposób: "nie miałem wyjścia, musiałem pobić tego napastnika, inaczej w żaden sposób nie uratowałbym tego człowieka" a w taki sposób: "miałem MORALNE PRAWO do pobicia napastnika, ponieważ ratowałem człowieka".


OK, nie będę się upierał przy określeniu "prawo moralne", bo nie widzę większej różnicy między dwiema przedstawionymi przez Ciebie ocenami. Chodziło mi właśnie o ocenę, czy w danej sytuacji postąpiłem słusznie i czy powinienem był postąpić inaczej (jeśli inaczej, to jak).

Sytuacja, którą opisałem ostatnio, nie budzi (chyba?) większych wątpliwości: zgodzisz się zapewne, że powinienem ratować życie ofiary nawet kosztem pobicia bandyty?

A co z sytuacją wcześniejszą? Czy powinienem ratować ofiarę przed stałym uszczerbkiem na zdrowiu (np. utratą wzroku) kosztem życia bandyty?

Załóżmy przy tym, że zawsze mam wybór typu "nie robić nic". Wówczas ja nie uczynię nic złego, a zło uczyni bandyta.


Śr lip 27, 2011 12:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Prawo Do Narodzin
Masz obowiązek postępować dobrze. Czasem będzie się to wiązało z kosztami. Musisz zdecydować, czy jesteś gotów je ponieść. Ponadto masz prawo do złagodzenia lub darowania ci kary w sytuacji, gdy do kosztów wliczało się dokonanie czynu złego, któremu nie dało się zapobiec. To tyle ogólnych reguł. Każdy szczegółowy przypadek należy rozliczać indywidualnie.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr lip 27, 2011 12:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Prawo Do Narodzin
Ogólne reguły są przydatne jeśli można je zastosować w konkretnych sytuacjach. Tak jak ogólne wzory fizyczne stosuje się do rozwiązania konkretnych zadań.


Śr lip 27, 2011 12:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Prawo Do Narodzin
No i da się je zastosować. Np. od oceny konkretnego przypadku zależy, czy "nie dało się zapobiec". Ale liczą się też inne okoliczności - np. kim jest ofiara, kim jest napastnik, kim jest obrońca, co się między nimi ewentualnie działo wcześniej itp. Podałem przykład z katowaną żoną.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr lip 27, 2011 12:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Prawo Do Narodzin
Czyli cała różnica między nami polegała na określeniu przeze mnie postępowania słusznego w danej sytuacji jako "mam moralne prawo".


Śr lip 27, 2011 14:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 28, 2011 20:33
Posty: 217
Post Re: Prawo Do Narodzin
SweetChild :ustawa ta zabrania aborcji w ogóle więc jeśli 15 latka która została zgwałcona przez swojego ojca zajdzie w ciąże będzie musiała urodzić dziecko nawet gdy będzie musiała za życie płodu zapłacić swoim życiem.


So lip 30, 2011 11:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 248 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL