Mieszkanie z narzeczona przed slubem...
Autor |
Wiadomość |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Taka mała dygresja:
Cytuj: Jeżeli twoja dziewczyna zajdzie w ciążę to i tak będziesz się albo: musiał z nią ożenić(więc po co czekać) albo ja zostawisz i będzie sama z dzieckiem
Jakie prawo mówi, że po spłodzeniu dziecka trzeba wziąć ślub? :S
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Śr cze 11, 2008 13:37 |
|
|
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
No żadne ale patrz:
Zaznaczamy, ze jesteś katolikiem.
Zachodzi twoja kobieta w ciążę i teraz
-albo bierzecie ślub albo się rozstajecie (w sensie jako para) bo dalej ją wspierasz itp. bo dalsze mieszkanie na kocią łapę nie wchodzi w grę.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Śr cze 11, 2008 13:46 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
A kto powiedział, że jestem katolikiem? ;p
Nawet katolik może żyć na kocią łapę. Przynajmniej dla mnie ważniejsze w tym czasie byłoby zdrowie kobiety i dziecka, a nie to czy jest ślub czy nie ma bo sąsiedzi będą gadać.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Śr cze 11, 2008 13:55 |
|
|
|
 |
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
Uwzięliście się na kubę strasznie. Tylko dlatego, że nie uważa seksu z dziewczyną za coś złego. Już wiele na ten temat na tym forum pisałem więc nie będę się powtarzał. Mam natomiast jedno ciekawe spostrzeżenie. Kuba nikomu nie narzuca swojego zdania w przeciwieństwie do superprawożądnych i niegrzeszących Katolików-zbawicieli dusz potępionych, którzy wszystkim na około narzucają jak mają żyć. A pytanie "skoro się kochacie to czemu nie weźmiecie ślubu" już tyle razy na tym forum widziałem, że mam go dość Obcy_astronomie  . Zwłaszcza, żę nie potrafisz skutecznie obronić tego argumentu 
|
Śr cze 11, 2008 19:10 |
|
 |
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
Cytuj: Nie wiem czy o tym słyszałeś ale... <rozgląda się dyskretnie> ze współżycia biorą się dzieci.
Parafrazując...
Nie wiem czy o tym słyszałeś ale... <rozgląda się dyskretnie> można temu zapobiec...
Aaaaaa... Ale to ciężki grzech wołający o pomstę do nieba... Zapomniałem...
A już offtopa o tej "pomście" miałem zrobić ale się powstrzymałem 
|
Śr cze 11, 2008 19:12 |
|
|
|
 |
kuba dworzański
Dołączył(a): Śr cze 11, 2008 5:27 Posty: 75
|
Ale nawet Obcy_Astronom ma obowiązek myśleć 
|
Cz cze 12, 2008 7:28 |
|
 |
kuba dworzański
Dołączył(a): Śr cze 11, 2008 5:27 Posty: 75
|
A miłość i kochanie się przed ślubem jest tak samo piękne jak i po nim. Myślę ze Pan Jezus nie zabraniał współżycia przed małżeństwem bo wiedział że oparte na prawdziwej miłości jest ono i piękne i dobre. kto chce żyć w celibacie aż do ślubu-jego sprawa.
|
Cz cze 12, 2008 7:31 |
|
 |
arc
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23 Posty: 950
|
Kuba dworzański, jeśli dobrze wnioskuję, to spowiadasz się ze współżycia. [Rozumiem, że spowiadasz się też wtedy, gdy pomożesz mamie w sprzątaniu domu; i że żałujesz i postanawiasz więcej nie pomagać.] Wytłumacz mi proszę ideę takiej spowiedzi.
PS. Zdanie w nawiasie to tylko klucz do zrozumienia.
_________________ arcarc
|
Cz cze 12, 2008 10:34 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Mroczny Pasażer napisał(a): A kto powiedział, że jestem katolikiem? ;p
Nawet katolik może żyć na kocią łapę. Przynajmniej dla mnie ważniejsze w tym czasie byłoby zdrowie kobiety i dziecka, a nie to czy jest ślub czy nie ma bo sąsiedzi będą gadać. Ale ja nie mówię, że jesteś katolikiem, ja tylko mówię, że jako katolik tak powinieneś zrobić. Ale ślubu się nie bierze po to by sąsiedzi nie gadali tylko po to by otrzymać sakrament, który w naszej wierze jest bardzo konkretny, nie widzę powodów dla którego para która się ma pobrać czeka "bo ważniejsze jest zdrowie żony i dziecka" To poczekajcie aż wyzdrowieją i do kościoła. xeloreu napisał(a): Uwzięliście się na kubę strasznie. Tylko dlatego, że nie uważa seksu z dziewczyną za coś złego. Wiesz wilu ludzi tego nie uważa za coś złego, problem w tym, że on się deklaruje jako katolik i że chce żyć zgodnie z naukami Chrystusa. xeloreu napisał(a): . Mam natomiast jedno ciekawe spostrzeżenie. Kuba nikomu nie narzuca swojego zdania w przeciwieństwie do superprawożądnych i niegrzeszących Katolików-zbawicieli dusz potępionych, którzy wszystkim na około narzucają jak mają żyć. A pytanie "skoro się kochacie to czemu nie weźmiecie ślubu" już tyle razy na tym forum widziałem, że mam go dość Obcy_astronomie  .P Ojej poczytaj troszkę - kuba nagminnie narzuca to bym zrezygnował z czystości przedmałżeńskiej a jak w końcu zrozumiał, że dla mnie to grzech to doszedł do wniosku, że ja go "odwodzę od grzechu" bo mu zazdroszczę i nie ma to nic wspólnego z wiarą. xeloreu napisał(a): A pytanie "skoro się kochacie to czemu nie weźmiecie ślubu" już tyle razy na tym forum widziałem, że mam go dość Obcy_astronomie Razz. Zwłaszcza, żę nie potrafisz skutecznie obronić tego argumentu A czego tu bronić? nie pamiętam aby mi ktoś na to odpowiedział coś takiego, żebym musiał się brobić. xeloreu napisał(a): Cytuj: Nie wiem czy o tym słyszałeś ale... <rozgląda się dyskretnie> ze współżycia biorą się dzieci. Parafrazując... Nie wiem czy o tym słyszałeś ale... <rozgląda się dyskretnie> można temu zapobiec... Aaaaaa... Ale to ciężki grzech wołający o pomstę do nieba... Zapomniałem... A już offtopa o tej "pomście" miałem zrobić ale się powstrzymałem  Eh, skoro nie wierzysz w Boga to i może nawet nie jest to nic złego dla Ciebie. Jeżeli jednak ktoś deklaruje się jako idącego za Chrystusem to jednak powinien brać pod uwagę to co mówi. kuba dworzański napisał(a): A miłość i kochanie się przed ślubem jest tak samo piękne jak i po nim. Myślę ze Pan Jezus nie zabraniał współżycia przed małżeństwem bo wiedział że oparte na prawdziwej miłości jest ono i piękne i dobre. kto chce żyć w celibacie aż do ślubu-jego sprawa.
Nie po to Bóg dał 10 przykazań i sam Jezus wspominał o cudzołożnikach żebyś teraz Ty stwierdzał co on "by chciał" i to co mówił to nie prawda.
Jezus nie zabrania współżyć, współżycie jest dla małżeństwa.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Cz cze 12, 2008 16:02 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: Ale ślubu się nie bierze po to by sąsiedzi nie gadali tylko po to by otrzymać sakrament, który w naszej wierze jest bardzo konkretny, nie widzę powodów dla którego para która się ma pobrać czeka "bo ważniejsze jest zdrowie żony i dziecka" To poczekajcie aż wyzdrowieją i do kościoła. No właśnie. Wszyscy mają powody, aby poczekać. A Ty każesz brać ślub od razu. To nie jest tak, że kochamy się i musimy od razu ślub wziąć. Jasne, fajnie by było, ale ja uważam za bez sensowne łączenie się ślubem i mieszkanie osobno bo na własne lokum jeszcze nie stać. Dlatego m.in. trzeba poczekać. Cytuj: Jezus nie zabrania współżyć, współżycie jest dla małżeństwa.
Nie ma tego nigdzie wprost w Biblii napisanego. Wszystko opiera się na domysłach i interpretacjach. Dlatego nie mów, że "Jezus zabrania tego, Jezus pozwala to". Bo nie zawsze jest to potwierdzony pewnik. Ja również uważam, że liczy się miłość i wydaje mi się, że Bóg jest na tyle mądry, że dostrzeże, który człowiek seksi się z miłości, a który dla rozrywki.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Cz cze 12, 2008 16:31 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Cytuj: No właśnie. Wszyscy mają powody, aby poczekać. A Ty każesz brać ślub od razu. Nie mówię, żeby brać ślub od razu, mówię, żeby go brać przed zamieszkaniem razem. Cytuj: To nie jest tak, że kochamy się i musimy od razu ślub wziąć. Nie musicie od razu brać ślubu, nie musicie też od razu mieszkać razem. Cytuj: Jasne, fajnie by było, ale ja uważam za bez sensowne łączenie się ślubem i mieszkanie osobno bo na własne lokum jeszcze nie stać. Dlatego m.in. trzeba poczekać. Ale ja mówię o czekaniu kiedy już stać na mieszanie razem. Cytuj: Nie ma tego nigdzie wprost w Biblii napisanego. Wszystko opiera się na domysłach i interpretacjach. Dlatego nie mów, że "Jezus zabrania tego, Jezus pozwala to". Bo nie zawsze jest to potwierdzony pewnik. Ja również uważam, że liczy się miłość i wydaje mi się, że Bóg jest na tyle mądry, że dostrzeże, który człowiek seksi się z miłości, a który dla rozrywki." Jezus mówi o cudzołóstwie, które jest każdym współżyciem poza małżeństwem.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Cz cze 12, 2008 16:52 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: Nie mówię, żeby brać ślub od razu, mówię, żeby go brać przed zamieszkaniem razem. Bo? Mieszkanie razem to nie grzech, nie zapominaj o tym też. Niech się ludzie żenią kiedy chcą. Cytuj: Nie musicie od razu brać ślubu, nie musicie też od razu mieszkać razem. Nie musimy, ale możemy. Cytuj: Ale ja mówię o czekaniu kiedy już stać na mieszanie razem. Ale może nie stać na ślub? Tak, to też są koszty. Duże. Cytuj: Jezus mówi o cudzołóstwie, które jest każdym współżyciem poza małżeństwem.
Seks przedmałżeński to nie cudzołóstwo. Ale nie chce mi się po raz setny drążyć tego tematu.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Cz cze 12, 2008 17:07 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Cytuj: Bo? Mieszkanie razem to nie grzech, nie zapominaj o tym też. Niech się ludzie żenią kiedy chcą. Mieszkanie razem samo w sobie grzechem nie jest, jednak przez szereg przyczyn (inny temat) uznawane jest ostatecznie za grzech, możesz pytać się jakiego chcesz księdza, ty nie tylko moje zdanie. Cytuj: Nie musimy, ale możemy. Mieszkać razem możecie a ślubu niby nie możecie wziąć, nie jesteście pełnoletni czy co? Cytuj: Ale może nie stać na ślub? Tak, to też są koszty. Duże. Na ślub stać każdego bo ślub nic nie kosztuje, co innego wesele. Jeżeli chcesz mieć wielkie drogie wesele to okej, ale trzeba być konsekwentnym, jak czekasz ze ślubem żeby mieć superaskie wesele to czekaj również z mieszkaniem razem. Cytuj: Seks przedmałżeński to nie cudzołóstwo. Ale nie chce mi się po raz setny drążyć tego tematu. Dziś cudzołóstwo kojarzy się z zdradzaniem żony. Jednak cudzołoży każdy kto nie żyje ze swoim współmałżonkiem np ze swoją dziewczynom która jeszcze żoną nie jest. Czy uważasz że Bóg, który łączy ludzi w rodziny w sakramencie pozwoliłby na współżycie przed ślubem?
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Cz cze 12, 2008 17:17 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: Mieszkanie razem samo w sobie grzechem nie jest, jednak przez szereg przyczyn (inny temat) uznawane jest ostatecznie za grzech, możesz pytać się jakiego chcesz księdza, ty nie tylko moje zdanie. To, że w oczach ksieży to grzech nie znaczy, że nim jest w oczach Boga. Cytuj: Mieszkać razem możecie a ślubu niby nie możecie wziąć, nie jesteście pełnoletni czy co? Nie trzeba być pełnoletnim by wziąć ślub kościelny. ;P Cytuj: Na ślub stać każdego bo ślub nic nie kosztuje Są parafie gdzie ksiądz nic nie weźmie i są takie, gdzie ksiądz ma swój cennik. Raczej odechciewa się brać ślubu gdy przynosi się księżulkowi 6 stów w kopercie, a on pyta z uśmiechem "to zaliczka rozumiem?". Cytuj: co innego wesele. Jeżeli chcesz mieć wielkie drogie wesele to okej, ale trzeba być konsekwentnym, jak czekasz ze ślubem żeby mieć superaskie wesele to czekaj również z mieszkaniem razem. Nie ma tu niekonsekwencji bo jedno z drugim się nie wiąże. Nie muszę czekać z mieszkaniem razem tylko dlatego, że nie mam ślubu. Cytuj: Dziś cudzołóstwo kojarzy się z zdradzaniem żony. Jednak cudzołoży każdy kto nie żyje ze swoim współmałżonkiem np ze swoją dziewczynom która jeszcze żoną nie jest. Czy uważasz że Bóg, który łączy ludzi w rodziny w sakramencie pozwoliłby na współżycie przed ślubem?
Owszem, tak właśnie myślę. Poza tym ślub sakramentem stał się długo po przyjściu Jezusa, wiesz? Tutaj to dopiero jest niekonsekwencja.
Anyway, cudzołóstwo to seks z CUDZĄ żoną, a nie z kobietą niezamężną tudzież "wolną". Zresztą, będąc w związku z kimś już się wolnym nie jest.
BTW a co powiesz na ludzi, których połączył seks? Zwykle jest to ostatnia faza związku, ale z pewnością są na świecie ludzie, którzy od tego zaczęli się poznawać. I z pewnością żyje im się szczęśliwie.
Nie ma tak, że białe jest białe, a czarne jest czarne.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Cz cze 12, 2008 17:52 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Nie trzeba być pełnoletnim by wziąć ślub kościelny. ;P
Ja tylko gwoli ścisłości: by w Polsce zawrzeć sakrament małżeństwa trzeba być pełnoletnim. Wcześniej było ustalone na lat 21 dla mężczyzny, 18 dla kobiety, obecnie jest po 18 lat dla każdego. W przypadku młodszych musi być zgoda rodziców i dyspensa ordynariusza.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz cze 12, 2008 18:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|