Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 05, 2025 12:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 288 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20  Następna strona
 JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Crosis napisał(a):
Odniosłem się raczej do skrajnych opinii tutaj. Było kilka wypowiedzi, w których ta kwestia była raczej binarna, a nie rozwinięta.


Ale w tym akapicie, do którego ja się odniosłem, piszesz:

Crosis napisał(a):
Wydaje mi się, że właśnie w tym temacie wypowiedziało się o wiele więcej osób, które właśnie na forum mają odwagę napisać, że nie przeszkadza im brak dziewictwa. Że akceptują, że rozumieją itd itd itd.


Ostatnie binarne wypowiedzi są napisane przez osoby, którym brak dziewictwa bardzo przeszkadza. Chyba że pijesz do jakiś dużo wcześniejszych postów (strony 1-10).


Cz sty 07, 2010 17:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04
Posty: 911
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Sweet, dla mnie "w tym temacie" oznacza cały temat, nie tylko ostatnie dwie strony.


Cz sty 07, 2010 17:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Ukyo napisał(a):
Sweet, dla mnie "w tym temacie" oznacza cały temat, nie tylko ostatnie dwie strony.


:o Ta strona ma numer 19, więc od strony numer 10 mamy co najmniej 8 stron. Ale może tylko ja nie wiem, kogo Crosis miał na myśli...


Cz sty 07, 2010 17:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 08, 2006 13:02
Posty: 267
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Doświadczenie uczy, przynajmniej moje i mnie, że życie jest zbyt bogate i złożone, aby zachowanie dziewictwa lub jego nie zachowanie, miało większe znaczenie dla związku. Kwestia priorytetów. Znam zbyt wiele małżeństw, które się rozsypały pomimo zachowania tego dziewictwa, a znam i takie, które doskonale, że tak się wyrażę - funkcjonują na polu społecznym, emocjonalnym, rodzinnym - po prostu są szczęśliwe i wartościowe - a nie zachowały owego dziewictwa. Trzeba wiedzieć co w Życiu - przez wielkie "Ż" jest ważne. Zwolennicy zachowania dziwactwa, przepraszam - dziewictwa wypowiadają się bardzo autorytarnie, więc i ja pozwoliłam sobie na to ;) Panowie, jednym zdaniem: kompleksy, kompleksy i jeszcze raz kompleksy. To widać, słychać i czuć.


Cz sty 07, 2010 23:00
Zobacz profil
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Cytuj:
Cieszę się, że nie jestem Twoją dziewczyną. Wolałabym czegoś takiego o sobie nie usłyszeć na publicznym forum. Brakuje tylko danych Twojej dziewczyny i chłopaków z którymi sypiała...


Shetta, bardzo trafny tekst, przecież nie gada się publicznie czy z kobieta z którą się "sypia" jest "dobra" bądź "kiepska" w łóżku.
To świadczy już o jakimś poziomie. No jak ktoś wyskakuje: "no moja to jest dobra..." to już wiadomo na czym się stoi. Rozbawiła mnie ta uwaga, jakże słuszna. No i demotywator ...

Powiem: <postawił kropkę nad "i">


Pt sty 08, 2010 1:53

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Zupełnie nie rozumiem całego tego zamieszania.
Ja bym nie miała nic przeciwko, gdyby mój facet publicznie powiedział, że jestem dobra w łóżku (zwłaszcza w formie i kontekście w jakim tutaj to padło).. :D


Pt sty 08, 2010 9:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Cytuj:
Zupełnie nie rozumiem całego tego zamieszania.
Ja bym nie miała nic przeciwko, gdyby mój facet publicznie powiedział, że jestem dobra w łóżku (zwłaszcza w formie i kontekście w jakim tutaj to padło)..

Ludzie są różni. Jednego obrazi, jeżeli ktoś zasugeruje, że mógł uprawiać seks przed ślubem, a innemu insynuowanie prostytucji nie będzie przeszkadzało. To proste, nie ma tu czemu się dziwić.

_________________
Obrazek


Pt sty 08, 2010 13:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Ja się nie dziwię. Ja nie rozumiem.


So sty 09, 2010 15:22
Zobacz profil
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 17:41
Posty: 90
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Co tu wiele pisać?? Czas chyba pomyśleć o jakimś szybkim sposobie pozbycia się balastu z jakąś pierwszą lepszą kobietą, zanim spotka się "tą jedyną" rozdziewiczoną po innym(która i tak tego nie żałuje).
Wcześniej myślałem że rzeczywiście warto czekać w czystości na tą jedyną, ale z czasem oraz po przeczytaniu tego forum, dochodzę do wniosku, że się grubo mylę!

A co do was - tzw. chrześcijan, katolików, to z całą pewnością powiem, że was prawie wszystkich (zwłaszcza tych, którzy tak się posługują terminem "przebaczenie", oraz "miłość") cechuje OKROPNY, PRZERAŻAJĄCY, ODRAŻAJĄCY i ZATRWAŻAJĄCY BRAK KONSEKWENCJI !!! Bo człowiek dojrzały to także człowiek konsekwentny, który wiedząc co zrobił, z pokorą ponosi ewentualne konsekwencje a nie taki, który oczekuje(a wręcz żąda) od drugiej osoby akceptacji jego ewentualnych wyskoków z przeszłości do tego zwalając winę na tą właśnie drugą osobę.


@Bebe

Cytuj:
a znam i takie, które doskonale, że tak się wyrażę - funkcjonują na polu społecznym, emocjonalnym, rodzinnym - po prostu są szczęśliwe i wartościowe - a nie zachowały owego dziewictwa.


Ja też znam takich wiele! Tylko że w żadnym z takich szczęśliwych małżeństw nie ma par, gdzie w momencie poznania się facet był prawiczkiem(zwłaszcza w późnym wieku), a kobieta nie była już dziewicą! To powinno dać Tobie i WAM WSZYSTKIM do myślenia!


N sty 17, 2010 18:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 20, 2009 10:50
Posty: 131
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
A ty nadal swoje :)
O co ci właściwie chodzi? Wydaje mi się, że o to, iż twoje kryterium nie ejst ważne, czy tez najwazniejsze dla innych. Ale przecież nie musi! Wazne, ze dla ciebie jest ważne. Co ma do tego zdanie innych? Ty masz prawo do wymagania od przyszłej zony dziewictwa, jesli sam go dochowasz. Masz prawo niezaakceptować jego braku bez wzgledu an opinię innych - to nie jest karalne. Chodzi o twoje kryteria i twoje życie. Dlaczego uzależniach chcesz to od opinii innych, z ktorą sie nie zgadzasz? Kazdy ma prawo do swoich kryteriów.


N sty 17, 2010 19:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
poppy,

Bardzo mądrze piszesz - nie tylko tu, ale w różnych wątkach.

Ludzie mają prawo mieć różne kryteria wyboru.
Ja np. nie związałabym się nigdy z facetem, który nie akceptowałby tego, że moje psy śpią w łóżku.
Bycie prawiczkiem lub nie jest dla mnie bez większego znaczenia.
Najważniejsze, żeby mój ewentualny mąż nie wywalał moich pupilów z pościeli.
Oraz żeby akceptował, że mam w domu masę gryzoni i nie pozbędę się stada szczurów tylko dlatego, że kogoś brzydzą ich ogony. :P
To jest moje kryterium wyboru i tyle.
Ale różnica polega na tym, że ja nikomu nie wmawiam, że jest taki czy owaki, gdy jednak tych psów w łóżku mieć nie chce... bo ma inne poglądy na ten temat.
Wiem, że to jest sprawa ważna DLA MNIE - dla innych może być bez znaczenia i nie usiłuje udowadniać, że powinno być inaczej.

Nawiasem mówiąc - kupiłam ostatnio cudną, drogą pościel i sama wywalam własne psy z łóżka. ;)


Pn sty 18, 2010 10:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 20, 2009 10:50
Posty: 131
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Miła pani Szarotko:)
Bardzo dziekuję za tak pozytywną ocenę mej skromnej dzialalnosci na tym forum. Mysle, ze owa "madrośc" :) to w dużej mierze doświadczenie zyciowe, które mówi mi, że ludzie sa rózni i trzeba to zaakceptowac.

Osobiscie pani kryterium mnie wcale nie dziwi:) Wiekszosc normalnych ludzi jest mocno przywiązana do swoich przyjaciół- zwierzaków i nie chcieliby, żeby ich wybranek/wybranka miał do nich stosunek inny od nich samych. Domyslam się, ze to nie jest jedyne pani kryterium, ale jkest wazne dla pani i nic dziwnego, ze takie pani ma oczekiwania.

Postawa kolegi X77 martwi mnie o tyle, że on swoje kryterium kieruje nie ku kobietom, a przeciw nim. wszystkie sa jego zdaniem zle, bo nie chca jego tylko innych. jest to dośc dziwaczne, bo skoro takie są, to po co mu one, skoro jego podstawowego kryterium nie spełniaja.

prawda jest, że czasem kobieta zakocha się w tzw. słodkim draniu i odrzuci zaloty tzw. porządnego goscia. tak samo, jak prawda jest, ze czasem mezczyzna odrzuci miłosc romantyczki a zakocha się w kobiecie fatalnej:) serce nie sluga.

nie ejst jednak tak, ze kobiety kochają tylko drani, którzy je ponizaja, traktuja jak porzedmiot i maja do łozka tylko, jak twierdzi pan X77. posał w innym watku, ze dobrym sercem, byciem miłym i dżentelmenem daleko się nie zajdzie z kobietami. jakoś tak. Ma racje:) Bo dobre serce, maniery i bycie dżentelmenem to postawa, nie wobec kobiety, która nam sie podoba, a wobec wszystkich ludzi:)
Kobiety maja inruicję i szybko poznają sie na falszu typu: jestem dla ciebie miły, bo chce cie zdobyć, normalnie gardze babami.

Kobieta na ogół oczekuje od faceta nieco wiecej niż tylko, zeby był. Mezczyzna musi kobiecie czyms zaimponowac. Czym to już kwestia jej kryteriów. Ale nie bez powodu powodzenie u pań mają mezczyzxni z polotem, inteligentni, z dobrą pozycja zawodową, mający jakies niezwykłe umiejetnosci, czy talenty.
Oczywiscie nie u wszystkich, ale u wiekszosci. :)

Kobiety nie lubią za to, podonie jak facec, wiecznych zrzed, osób o niskiej samoocenie, frustratów i chronicznie niezadowolonych. Cóż z tego, ze taki kolega X77 podaje plaszcz kobiecie i się do niej nie dobiera, jesli całą randke opowiada o tym, jak mu się z poprzednmi pannami nie ułożylo, jaki o swiat zły i zepsuty, jak to n nie ma szczescia itp.

To nuzy, kazdego, bez wzgledu na płeć. wracając do kryterium dziewictwa. Kiedys mój kolega dyskutująca na zupelnie inny, ale eż osobisty temat z innym w pewnym momencie powiedział"Dobra, poddaje się. twoja racja jest NAJTWOJSZA":) ... Ten smieszny neologizm wiele wyraza. "najtwojsza":) = najwazniejsza dla ciebie. I tak jest z kazdą prawdą subiektywną.

ostatnią rzecza, do której namawialbym kolege x77 to siłowa, wbrew sobie, pozorna zmiana swoich pogladów na temat dziewictwa jego wybranki. w stylu "z baku laku..." Nic z tych rzeczy.

cala sprawa rozbija się o zmiane stosunku do kobiet i w ogóle innych ludzi. o kaceptacje ich odmiennosci w pogladach i oddanie im mentalnie prawa do niej.

póki co, kolega ma bardzo negatywny stosunek do kobiet i chocby spotkał owa dziewicęr, nie wróze mu niestety udanego zwiazku. jest on bowiem bardzo podejrzliwy i ma bardzo pogardliwy stosunek do kobiet. Kobieta moze mu udowodnic w nc posluba, ze ma błone dziwicza, ale jak udowodni, ze się nie całowała z innym, nie pieścila, nie uprawiała seksu oralnego, w końcu- nie kochała nigy innego i nie marzyła, takze seksualnie o nim? Nie udowodni. chocby była najczystszą dziewica, niepokalana naeet myśla o innym, X77 na pewno na nia cos znajdzie. Bedzie niepewna w sypialni? aaaa pewnie myśli o innym, z którym się pieścila. Bedzie bardziej pewna, bo taki bedzie jej temperament? Pewnie już używala życia, tylko madrze i chytrze zachowala blone i się ie przyznaje do innych rzeczy. I tak w kółko.
osoba z tamim podejsciem nie zaufa, choćby panne rekomendowal Anioł z nieba:)

A to wyszukiwanie "dowodów" na kobiecą przewtotnosc, rozwiazłośc i głupote to tak naorade pocieszanie się: nie chcą mnie, bo zepsute, głupie, przebiegłe.
Bo co do tego, ze kolegi x77 nie chcą panie nie mam najmniejszych wątpliwosci. ale zwiazane sjet to z jego ogólnym zachowaniem i nad tym nalezałoby popracowac, a nie nad budowaniem sobie wyobrazenia, ze to one są winne.
pozdrawiam


Pn sty 18, 2010 11:18
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 16, 2010 15:39
Posty: 165
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Tak sobie czytam ten temat, te wszystkie okreslenia jakie tu padly, "uzywana", "wycierucha"... dziwie sie, ze autor tych tekstow nie spotkal sie z ostrzejszym upomnieniem (a mala "afera" zrobila sie po czyims tekscie, ze jego dziewczyna jest dobra w lozku). Widze tu jakies kompleksy, pewnie spowodowane wlasnymi niepowodzeniami co przerodzilo sie w jakas frustracje i ogolna niechec do kobiet. W zasadzie wszystko co mozna by napisac w odpowiedzi na Twoje posty, X77 , napisali juz inni, od siebie dodam tylko tyle ze wszystko po prostu zalezy od czlowieka, chocby 2 osoby ktore znam- facet ktory od kilku lat nie moze zapomniec o swojej pierwszej, bylej dziewczynie (a w ich przypadku nie ma nawet mowy o powaznym zwiazku, co dopiero seksie) i dziewczyna ktora juz dawno ma pierwszy raz za soba, od paru lat jest w szczesliwym zwiazku z innym facetem - i wyobraz sobie, ze wcale nie jest on dla niej jakims wyidealizowanym wspomnieniem do ktorego teskni ;) to rozwala cala Twoja teorie, bo przeciez tak dobrze wiesz wiesz co w tym temacie czuje KAZDA kobieta.
Moja rada - uporaj sie ze swoimi kompleksami , bo chyba w tym rzecz, nie sadze bys naprawde wierzyl ze to co przeczytales w kilku postach na jakims forum jest obrazem wszystkich, a nawet wiekszosci kobiet. Zadna nie lubi skupionych na sobie frustratow, ktorzy manifestuja swoja niechec do ogolu, bo cos im w zyciu nie wyszlo i sa samotni.
Wybacz dosc mocne slowa, ale skoro z taka pewnoscia wypowiadasz takie generalizujace i raczej przykre opinie, moze tez sobie to przemyslisz ;)


Pn sty 18, 2010 15:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04
Posty: 911
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Panie Poppy, podpisuję się pod tymi słowami czterema kończynami. :)

X77, masz pełne prawo szukac sobie kobiety, która zadowoli Cię także w kwestii doświadczenia seksualnego, to zrozumiałe. Tylko że widzisz, dla Ciebie to jest ważne, dla innych moze wazniejsze coś innego - na przykład wielbiciel kotów rasowych będzie szukał partnerki, która zaakceptuje jego 13 kotów, kolejny miot w drodze oraz wyjazdy dwa razy w miesiącu na wystawy.

Poppy jednak słusznie opisał - Ty nie lubisz kobiet i prawdopodobnie, kiedy znajdziesz sobie tę "czystą", dopiero zaczna się problemy. :(


Ostatnio edytowano Śr sty 20, 2010 18:43 przez Ukyo, łącznie edytowano 1 raz



Śr sty 20, 2010 18:38
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 20, 2009 10:50
Posty: 131
Post Re: JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
:) Bardzo mi miło pani(panno?) Ukyo :)


Śr sty 20, 2010 18:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 288 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL