O zapłodnieniu in vitro i wierze
Autor |
Wiadomość |
guarana
Dołączył(a): Cz lis 10, 2005 21:05 Posty: 485 Lokalizacja: Katowice
|
Robur, ja opisałam konkretną sytuację niekompetentnego duchownego i to że uraziło mnie jak wypowiedział sie w stosunku do dzieci zapłodnionych ta metodą.
Juz na ten temat dyskusja była.
Czyli widzę że uważasz te dzieci za gorsze, dlaczego, znasz takie dzieci?
Piszesz że te dzieci nie będą normalnym zrównoważonym uczuciowo człowiekem? a skąd to wiesz?  skąd takie wnioski?
Aha i skąd wziałeś takie informacje o zapłodnieniach in vitro w Anglii?
bo ja o nich nie slyszałam, możesz podac żródło?
|
Wt gru 26, 2006 10:29 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
[quote="cysia"]Wiele razy zastanawiałam się nad IVF czyli in vitro. Chociaż lekarze dają nam duże szanse poczęcia dziecka tą metodą,nigdy nie braliśmy jej pod uwagę. Po wielu przeczytanych i przegadanych dyskusjach na forum Naszego Bociana, mogę stwierdzić na pewno:
-metoda IVF zawsze jest grzechem,
-jestem w stanie zrozumieć małżeństwa, nawet wierzące, które tej metodzie się poddają
Metoda IVF zawsze jest grzechem? Kto Cie uczynil Bogiem zeby takie stwierdzenia wypowiadac?
Masz licensje zeby oceniac innych i ich postepowania?
Ja kiedys powiedzialem ksiedzu ze IVF uzywalismy i nic.
Stwierdzil ze grzechu nie bylo i nie ma.
Koniec.
Kropka.
|
Cz sty 04, 2007 21:19 |
|
 |
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06 Posty: 167
|
Samotniku,przepraszam,jeśli odczułeś mój post,jako jakiś rodzaj ataku.
Te moje przemyślenia,które cytujesz,dotyczą przede wszystkim mnie samej. To nie swoim autorytetem stwierdziłam,że IVF jest grzechem. Jeśli masz trochę czasu,poczytaj linki,które zaproponowałam,może zrozumiesz,co miałam na myśli.
Nie oceniam niczyjego postępowania,napisałam,że rozumiem,gdy ktoś mimo jasnego stanowiska KK w sprawie IVF,poddaje się tej metodzie.
Co do opinii księdza,być może w Twojej/Waszej konkretnej sytuacji znalazł "okoliczności łagodzące" pozwalające na orzeczenie,że grzechu nie było. Jest jednak nagminne,że różni kapłani w tej samej sprawie mają zupełnie odmienne zdanie. Na Bocianie nawet krążyły adresy księży,u których bez problemu i nawet bez dyskusji i żalu otrzymuje się rozgrzeszenie za korzystanie ze wspomagaczy.
Tylko czy o to naprawdę chodzi?
I na koniec:nie wiem,czy IVF zakończyło sie dla Was sukcesem. Jeśli tak,szczerze gratuluję Dzidziusia. My wybraliśmy inną drogę. Za kilka tygodni idziemy na pierwszą wizytę do Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego.
Pozdrawiam. Nie miej do mnie żalu 
_________________ Nasz pierwszy CUD Nasz drugi CUD
|
Pt sty 05, 2007 18:58 |
|
|
|
 |
guarana
Dołączył(a): Cz lis 10, 2005 21:05 Posty: 485 Lokalizacja: Katowice
|
cysia napisał(a): My wybraliśmy inną drogę. Za kilka tygodni idziemy na pierwszą wizytę do Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego.
Życze powodzenia, wytrwania i po przebrnięciu całej procedury dużo pociechy z przyszłego dziecka.
Będę trzymac kciuki.
Pozdrawiam
|
Pt sty 05, 2007 20:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
cysia napisał(a): [b]Nie oceniam niczyjego postępowania,napisałam,że rozumiem,gdy ktoś mimo jasnego stanowiska KK w sprawie IVF,poddaje się tej metodzie. Co do opinii księdza,być może w Twojej/Waszej konkretnej sytuacji znalazł "okoliczności łagodzące" pozwalające na orzeczenie,że grzechu nie było. I na koniec:nie wiem,czy IVF zakończyło sie dla Was sukcesem. Jeśli tak,szczerze gratuluję Dzidziusia. My wybraliśmy inną drogę. Za kilka tygodni idziemy na pierwszą wizytę do Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego. Pozdrawiam. Nie miej do mnie żalu 
Cysiu,
Nie odebralem Twojego postu jako atak na moja wiare, postanowienia lub przekonania. Proby IV udaly sie sukcesem i to nie jedno krotnie.
Mowie w liczbie mnogiej bo mamy juz dwojke dzieci.
Co do Twojej drogi, tez mysle ze jestes dzielna w Twoich wytrwaniach.
Adopcja to rownie piekna rzecz i mysle ze mozesz byc z tego dumna.
Mam nadzieje ze uda Wam sie sliczny, madry bobas.
Ostatnia sprawa dotyczy spowiednika. Nie szukalem i nie wybieralem zadnego konkretnego spowiednika. Ja sie nawet NIE spowiadalem z IV bo po co, wedlug mnie to nie jest zaden grzech.
Tak jakos w trakcie rozmowy to wyszlo i sam ksiadz powiedz ze nie jest to grzech. Koniec i kropka.
|
Pt sty 05, 2007 20:17 |
|
|
|
 |
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06 Posty: 167
|
Samotnik napisał(a): Ja sie nawet NIE spowiadalem z IV bo po co, wedlug mnie to nie jest zaden grzech.
Hmm...To mi wygląda na permisywizm.
_________________ Nasz pierwszy CUD Nasz drugi CUD
|
Pt sty 05, 2007 22:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
cysia napisał(a): Samotnik napisał(a): Ja sie nawet NIE spowiadalem z IV bo po co, wedlug mnie to nie jest zaden grzech.
Hmm...To mi wygląda na permisywizm.
Poczekaj chwilke.
Na nic nie pozwalam ani niczego nie bede polecac.
Kazdy z nas zyje wlasnym sumieniem (jesli sie go ma) i to ono moze dytkowac co masz zrobic a czego nie.
Jesli Ci IV odpowiada to prosze bardzo. Polecam.
Jesli nie to odrzuc.
Wybor jest wylacznie Twoj!
|
Pt sty 05, 2007 22:29 |
|
 |
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06 Posty: 167
|
Oczywiście!
Jeśli jednak jesteś członkiem Kościoła,to przestrzegasz Jego reguł opartych na Dekalogu.
KK mówi:IVF to grzech.
Jeśli podchodzisz do IVF,popełniasz grzech. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie Ci kazał żałować,że dzięki IVF masz dzieci. Móżesz jednak żałować,że zasmuciłes swoimi decyzjami Pana Boga. Konsekwencją tego będzie sakrament pokuty.
Problem zwykle polega na wyborze:
Pan Bóg-TAK!
Kościół-NIE!
_________________ Nasz pierwszy CUD Nasz drugi CUD
|
Pt sty 05, 2007 22:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
cysia napisał(a): Oczywiście! Jeśli jednak jesteś członkiem Kościoła,to przestrzegasz Jego reguł opartych na Dekalogu. KK mówi:IVF to grzech. Jeśli podchodzisz do IVF,popełniasz grzech. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie Ci kazał żałować,że dzięki IVF masz dzieci. Móżesz jednak żałować,że zasmuciłes swoimi decyzjami Pana Boga. Konsekwencją tego będzie sakrament pokuty.
Problem zwykle polega na wyborze: Pan Bóg-TAK! Kościół-NIE!
Widzisz jednak nie zasmucilem Boga moja decyzja.
Kaplan wyraznie mi powiedzial ze IVF nie byl grzechem w moim przypadku a wiec
O czym tutaj gadac?
Nie mowie Nie kosciolowi.
Stwierdzam tylko jak to bylo w moim przypadku.
Nie raz srodki przezywciezaja wszystko. A srodek IVF dla mnie nie jest zly srodkiem.
|
Pt sty 05, 2007 23:01 |
|
 |
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06 Posty: 167
|
Samotnik napisał(a): O czym tutaj gadac? Nie mowie Nie kosciolowi. Stwierdzam tylko jak to bylo w moim przypadku. Nie raz srodki przezywciezaja wszystko. A srodek IVF dla mnie nie jest zly srodkiem.
Faktycznie-nie ma o czym mówić,bo mówimy jakby różnymi językami.
Dobranoc! 
_________________ Nasz pierwszy CUD Nasz drugi CUD
|
Pt sty 05, 2007 23:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
In Vitro jest zawsze grzechem, a to że jakiś kapłan mówi że jest inaczej nie oznacza że jego wypowiedź ma cokolwiek wspólnego z prawdą.
|
Pt sty 05, 2007 23:22 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Czyli mamy szukać kapłana, który powie, że IV jest grzechem. Lol.
IV jest grzechem bo sobie kościół kiedyś na jakimś zjeździe tak ustanowił. Podobnie z antykoncepcją.
Moje zdanie co do tego wszystkiego? Patrz podpis.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
So sty 06, 2007 1:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Czyli mamy szukać kapłana, który powie, że IV jest grzechem. Lol.
IV jest grzechem bo sobie kościół kiedyś na jakimś zjeździe tak ustanowił. Podobnie z antykoncepcją.
Moje zdanie co do tego wszystkiego? Patrz podpis.
I tutaj sie z Toba calkowicie zgodze.
Nie czuje sie ani winny ani grzeszny ani tym bardziej gorszy bo mam dzieci przez IVF. To ze jakis tam ksiadz dal mi rozgrzeszenie z tego (o co nawet nie pytalem bo dla mnie nie jest to grzechem) jest dodatkowym plusem.
To samo mysle o antykoncepcji. Skoro rodzenie gromedek dzieci jest takie dobre samym w sobie to moze by tak ksieza i siostry zakonne kupili tym biednym rodzinom pieluchy, odzywki i ubranka dla maluchow.
Wszystko trzeba robic z rozumem a w tej dziedzinie kosciolowi jest go brak!
|
So sty 06, 2007 1:48 |
|
 |
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06 Posty: 167
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Czyli mamy szukać kapłana, który powie, że IV jest grzechem. Lol. To nie wina penitenta,że spowiednik jest niekompetentny,więc jeśli otrzymało się rozgrzeszenie,nie potrzeba szukać innego księdza. Jednak w dobrze ukształtowanym sumieniu pojawią się wątpliwości i drugi raz poszuka się innego kapłana. Cytuj: IV jest grzechem bo sobie kościół kiedyś na jakimś zjeździe tak ustanowił. Podobnie z antykoncepcją.
Naprawdę nie widzisz,jakie zagrożenia niesie ze sobą IVF? I to nie tylko związanych z moralnością "kościelną",ale i etyką świecką. A może nie chcesz zobaczyć? Odsyłam do proponowanych przeze mnie wcześniej linków.
_________________ Nasz pierwszy CUD Nasz drugi CUD
|
So sty 06, 2007 12:46 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: To nie wina penitenta,że spowiednik jest niekompetentny,więc jeśli otrzymało się rozgrzeszenie,nie potrzeba szukać innego księdza. Jednak w dobrze ukształtowanym sumieniu pojawią się wątpliwości i drugi raz poszuka się innego kapłana. Pft i teraz jeden ksiądz mówi, że IV jest ok, drugi, że be i komu ma katolik wierzyć? Ufa swojemu sumieniu, jeśli sumienie mówi mu, że jest ok to żadnego grzechu nie ma. A nie szukać księdza, który powie, że to grzech, skoro się wątpliwości nie pojawiają to wszystko jest ok. Cytuj: Naprawdę nie widzisz,jakie zagrożenia niesie ze sobą IVF? I to nie tylko związanych z moralnością "kościelną",ale i etyką świecką. A może nie chcesz zobaczyć? Odsyłam do proponowanych przeze mnie wcześniej linków.
Nie widzę. O_o Jest to moralne i etyczne.
Pewnie jestem gorszy.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
So sty 06, 2007 12:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|