gdu napisał(a):
we wczesnym średniowieczu?
małżenstwo zawierało się "gwałtem" - najczesciej przez porwanie dziewczyny
kobieta delikatnie mowiac nie byla podmiotem wiec nie ma co porównywac
To zależy od kultury danej społeczności, ale małżeństwo zawsze było umową pomiędzy mężem a żoną/rodziną żony. Określano w niej zobowiązania stron, w różnych społecznościach różne. W tym samym czasie, kiedy wśród ludów germańskich porywano kobiety (chociaż też było z tym róznie), w społeczeńśtwie późnorzymskim ślub był zawarciem umowy cywilno-prawnej wiążącej obie strony.
Co do celibatu, nie trzeba się cofać w czasie. We wspólnotach, w którch zniesiono celibat obecnie jest problem z rozwodami księży i ponownymi ich ślubami a najbardziej wymagające nauczanie dotyczące etyki seksulanej mają, obok Kościoła Rzymskiego, baptyści i zielonoświątkowcy a tam jako żywo celibatu nie ma.
Radykalizm nauczania wypływa z ewangelii a nie ze sposobu życia księży.