Podoba mi się ten pomysł. Wyszedł w Europie z mody (kiedyś np. Żydzi mieli swoje sądy), ale jest niezły.
A podoba mi się dlatego, że jeżeli się przyjmie, to można by się tego domagać także dla chrześcijan. Co gdyby doszło do skutku, nikt by mi nie mógł złego słowa powiedzieć, że wychowuję swoje dzieci po chrześcijańsku, a nie po postępowemu.

Co do przedziałów, to OIP one są "dla podróżnych z dziećmi do lat 4).

A co do instynktu - trudno mi się wypowiadać, czym się różnią uczucia, jakie żywię do swojej córki, od uczuć, jakie żywi moja matka, niczego mi w każdym razie wmawiać nie trzeba. Trudno jednak nie zauważyć, że dziecko z matką było fizycznie nierozerwalnie złączone przez 9 miesięcy i dziwne by było, gdyby to u obu stron nie wywoływało zmian w psychice.

Do zdziwionych-
Czy któreś z rodziców jest ważniejsze?
Ważną sprawą dla dziecka jest jakość relacji z każdym z rodziców,
bez znaczenia,
czy dana osoba jest ojcem czy matką. Dzieci najlepiej sobie radzą w
życiu, gdy mają
dobre relacje z obojgiem rodziców. Ojcowie i matki są jednakowo dla
dzieci ważni i, jak bywa wśród dorosłych, dzieci
mogą się czasem czuć bardziej związane z jedną osobą niż z drugą.
Takie preferencje nierzadko zmieniają się z wiekiem i
okolicznościami.
Łatwo jest rozpatrywać spory pomiędzy matkami i ojcami w kategoriach
zwycięzców i pokonanych.To potrafią .Roztrzygać dla dobra dziecka -nie.
Orzekanie w sprawach dotyczących opieki nad dziećmi przypomina "handel żywym towarem"

ja uważam że dzieci to młody człowiek który potrzbuje miłości od obojga rodziców matka powinna opiekować się i je przewijać a ojci pracować na dobrobyt dziecka powinni wychodzić na spacery nie przmyślane związki mogą się szybko zawalić a dziecko może ucierpić na tym.

Sądy rodzinne natomiast widzą to zupełnie inaczej -

Od 30 lat sądy rodzinne zajmują się usuwaniem ojca z rodziny. Najważniejszym założeniem postępowań sadowych
jest pozbycie się taty z rodziny. Gro spraw w sądach rodzinnych to sprawy : określenie kontaktów (ograniczenie dla starającego się taty ) , egzekucja tych kontaktów ,ograniczenie władzy rodzicielskiej dla
ojca chcącego uczestniczyć w życiu dziecka – liczne dowody bezzasadnego ograniczania oraz uchylania
władzy rodzicielskiej , zasądzanie alimentów - udział taty w wychowaniu , ograniczony tylko do finansowania
Dopóki ojcowie są w rodzinie wszelkiej maści specjaliści rodzinni ( biegli ,kuratorzy ,sędziowie , adwokaci, dozorujący personel w ośrodkach opiekuńczych , ,,spece od mediacji '', pracownicy społeczni ,terapeuci– sztab ludzi ) nic nie zarabiają !

Jan Koszałka z Kościerzyny jest zbulwersowany postępowaniem kuratorów oraz policji, którzy w ubiegłym tygodniu zabrali jego 9-letniego syna, Janusza, w celu doprowadzenia dziecka do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Z kolei zdaniem sądu, wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
http://koscierzyna.naszemiasto.pl/wydar ... #skomentuj

Ojciec walczący o dzieci - ułaskawiony
Marek Gulan - ułaskawiony. Po pół roku procedury - prezydent
Rzeczpospolitej podpisał decyzję ułaskawiającą rolnika z Mierzynówki
pod Siemiatyczami, który trafił do więzienia za to, że nie chciał
oddać swojej córki. Na mocy aktu łaski - kary bezwzględnego więzienia
zostały zawieszone na dwa lata.
Marek Gulan dla obrońców praw ojców w całym kraju stał się symbolem
desperackiej walki o dzieci. Jak powiedział w styczniu tego roku -
Przecież ja nic nie zrobiłem, za miłość do dzieci mnie sądy skazały.
http://www.tvp.pl/bialystok/aktualnosci ... zacy-o-d...

Gulan nie zastosował się do wyroku sądu, przyznającego prawo do opieki
nad dziećmi ich matce. Nie oddał jej 6-letniej dziś córeczki. Nawet
wtedy, gdy trafił za to do więzienia w styczniu 2008 r., mała została
u jego rodziny. Matka odnalazła ją i odebrała dopiero przy pomocy
prywatnego detektywa.

W areszcie śledczym w Hajnówce, gdzie odbywał karę, Gulan protestował.
Głodował, wycieńczony trafił do więziennego szpitala.
http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1,352 ... kawiony_...
http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1,352 ... _wolny__...
http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1,352 ... a_o_lask...
Dla dobra swej żony i dwójki dzieci Marek Gulan powinien odsiedzieć
karę więzienia! Taka opinia sądu w Siemiatyczach oburzyła wszystkich
http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1,907 ... la_dobra...
Kobieta może jednak stanąć na drodze do wolności byłego męża. Napisała
do prezydenta prosząc, by odmówił prawa łaski
http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1,859 ... iec_star...
Nie oddał, bo bardzo dziecko kocha, sam opiekował się dziewczynką
przez trzy lata i był przekonany, że z tatą będzie szczęśliwsza
http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1,859 ... astanowi...
http://www.youtube.com/watch?v=RudNga_5IR0

zaczyna sie w 18 minucie.
szczególnie polecam wrzaski pani z fundacji mama
http://www.tvp.pl/publicystyka/polityka ... o/15092009
"dr mama" opowiada, że 90 % ojców nie wie nic o swoich dzieciach bo
się nimi nie interesuje, a przecież właśnie ta rozmowa, w której ona
przed kamerami bierze udział jest oparta o przykład Marka, który jest
jaskrawym przykładem, że ojcowie się swoimi dziećmi interesują, wszyscy
widzą prawdę i próbę manipulacji ! ! !

krotka historia z zycia wzieta.

moja kolezanka juz 6 lat po rozwodzie. maja 12 letnia coreczke. od urodzenia swoja coreczka przyjaciolka zajmowala sie sama. zarabiala duzo wiecej niz maz, zaproponowala mu wiec ze ona wroci do pracy a to on pojdzie na wychowawczy. stwierdzil ze nie da rady, nie potrafi zajmowac sie dzieckiem caly dzien. wiec zyli w nedzy bo on zarabial tyle co kot naplakal, a ona zgrzytala zebami i byla matka polka. po rozwodzie nadal mieszkali razem kilka lat (ilosc pokojow wystarczajaca). i ciagle utarczki bo on chce byc ojcem. ona na to "to badz" - mala trzeba odebrac ze szkoly, trzeba z nia pojsc do lekarza na bilans, trzeba jej kupic buty zimowe itd. on czesto zapominal odebrac corke ze szkoly lub zapominal powiadomic kolezanke o tym ze np wyjezdza. ona po telefonie od nauczycielki jechala taksowka na drugi koniec miasta zrywajac sie z pracy (praca na 3 zmiany) zeby corke zabrac do domu. albo okazywalo sie ze przeciez ona mu nie przypomniala i zapomnial o lekarzu. a buty? przeciez on placi alimenty...
jak sie wyprowadzil w koncu nadal jojczal ze on chce byc aktywnym ojcem. i tak przez 2 lata dziecko widywalo ojca codziennie albo przez pare miesiecy nie mial dla corki czasu. to bylo dobre dla tej dziewczynki? nawet na komunie nie przyszedl...ale potem chcial codziennie wizyt bo trzeba to malej zrekompensowac... i uwierzcie ze kolezanka chciala mu to ojcostwo umozliwic. az do czasu gdy psycholog szkolny wezwal ja na rozmowe, bo mala zaczela miec problemy na tle kochanego tatusia. 2 miesiace temu udalo jej sie w koncu wywalczyc wyrok. 2 weekendy w miesiacu, ustalane na poczatku kazdego miesiaca. tatus nawala...weekend przepada....
taki wojujacy, krzyczacy tatus.... jak chcesz zranic kobiete uderz w dziecko....
ja nie twierzde ze wszyscy tatusiowie sa tacy, znam tez dobrych ojcow ktorzy sa ok po rozwodzie. ale niestety to rzadkosc.
jak powinien postapic sad w przypadku mojej kolezanki wg was?

A kto składał pozew o rozwód ?
W trzech na cztery rozwody z powództwem występuje kobieta.

Kiedy rozdzieleni ojcowie niesłusznie są napiętnowani jako skąpy , podczas gdy jacyś inni obcy noszą ich dzieci na rękach ,nadal płacą dla izolujących matek alimenty .Nie mogąc się uwolnić się od nierealistycznych żądań kobiet w tej wojnie przeciwko ojcom i rodzinie .Rozwód i prawo rodzinne są oparte na przestarzałym społecznym zwyczaju, że jest odpowiedzialnością tylko i wyłącznie mężczyzny, by finansować kobiety, ponieważ są słabsze, niezdolne do samodzielnego utrzymywania siebie i dziecka .
Zobacz temat miesiąca -Rozwód. W trzech na cztery rozwody z powództwem występuje kobieta.
http://www.obcasy.pl/rozwod/Rozwod_w_li ... 0,820.html
Kiedy dane pokazują, że z w przybliżeniu 75% z rozwodów i rozstań , które są zainicjowane, są zainicjowani przez kobiety. Gdzie jest równość w tym?Tylko 25 procent wszystkich rozwodów jest zainicjowany przez męża?
Przez ostatnich kilka dekad miłość i oddanie tysięcy ojców było testowane na drodze jakiej mało kto doświadczył w poprzednich pokoleniach .
Mężczyzni walczą z dyskryminacją .-
http://www.youtube.com/watch?v=E-inwwOG ... re=channel

Piosenka dla tych, którzy są na samym dnie społeczeństwa: dla zdrowych, silnych, kreatywnych, pracowitych, odważnych, uczciwych, zaradnych mężczyzn. I kobiet też.
http://www.youtube.com/watch?v=njuqQFRB ... re=related

a jakie to ma znaczenie kto skladal pozew? dla ojcostwa a raczej dla tego zeby byc dobrym ojcem/bydleciem?
czy to ze kobieta sklada pozew uprawnia faceta do takiego zachowania wzgledem wlasnego dziecka?
to co opisalam to tylko superskrot calej sytuacji bo ow dobry ojciec posunal sie nawet o wystapienie do sadu o wiekszy pokoj.... w tym domu sa trzy pokoje, 16 metrowy zajmowala kolezanka i byl jako pokoj dzienny, 10 metrowy zajmowala corka, 6 metrowy zajmowal ow tatus. wystapil o zamiane, bo dziecku wystarczy przeciez ten mniejszy.
tak na marginesie o rozwod wystapila kolezanka bo juz dosc miala w swoim zyciu niechluja, nieudacznika, zlehgo ojca oraz faceta ktory nie przepuscil zadnej d...e na boku, a rozwod zostal orzeczony z jego winy po 2 latach batalii w sadzie

przeczytalam artykul zawierajacy statystyki rozwodowe. bardzo duzo zawiera prawdy. ale co ma zrobic kobieta ktora jest zona alkoholika, jest bita lub w inny sposob maz sie nad nia zneca, albo jest zdradzana. ma cierpiec w milczeniu i udawac szczesliwa? (ale nalezy pamietac ze kobiety tez zdradzaja)
oczywiscie doskonale wiem ze istnieja ojcowie ktorzy sa odsuwani od dzieci choc wcale na to nie zasluguja, tylko dlatego ze to kobieta jest suka i chce sie zemscic, odegrac itd.
kazda taka sytuacja jest chora, bo rozwodza sie rodzice ze soba a nie z dzieckiem, i nalezy dolozyc wszelkich staran aby to dziecko jednak mialo oboje rodzicow i czulo sie przez nich kochane.
ale nie wolno generalizowac. bo nie wszyscy krzyczacy ojcowie sa takimi dobrymi ojcami, niestety

Konkubenci mają więcej praw do dziecka, niż biologiczni ojcowie. Opieka równoważna ma to zmienić.
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... 5620437716
Instytucje powołane przez PRL szkodzą społeczeństwu i Państwu .Te
tzw .sądy rodzinne są sprzeczne z konstytucją RP oraz nie respektują
międzynarodowych traktatów ratyfikowanych przez Polskę .Statystyki
mówią : rozwody , sieroctwo , bezmiar dramatów ,niezawinionych
cierpień - tylko dlatego że rodziny ,rodzice ,dzieci są narzędziem ,
towarem dla pozbawionych skrupułów , urzędników tychże sądów ,oraz
armii służących im funkcjonariuszy .
Wyżej wymienieni jak ukazują statystyki nie pracują dla dobra
społecznego .Jest wręcz przeciwnie .Oni szkodzą , niszcząc
rodziny .

Ojciec musi się ukrywać !
http://www.youtube.com/watch?v=uX47QoLiQII

Dzisiaj -24.11.09 - zadano kolejny cios w kochająca się
rodzinę .W godzinach popołudniowych na Gdańskiej Oruni policja
( Komisariat I http://www.policja.nsm.pl/Strona%201.html ) zatrzymała
Jana Koszałkę za to że odwiedził syna .Kochającego ojca który
samotnie przez siedem lat wychowywał syna zamknęli tylko dlatego że
sąd rodzinny bezprawnie ,bez żadnej przyczyny ,wydał zakaz styczności
z dziewięcio letnim Januszem .Najpierw bez żadnego powodu zamknęli
chłopca w domu dziecka ,w różnych rodzinach zastępczych ,teraz
zamknęli ojca za to tylko że spotkał się z synem , odprowadzał syna z
zajęć koszykówki .Dla dobra sądu zamyka się ojca tylko dlatego że jest
niezłomny w swej walce z urzędnikami o dziecko .Nie dla dobra dziecka
lecz dla dobra sędziego , dla dobra sprzecznego z logiką postanowienia
sądu rodzinnego zamyka się ojca .
Nie może być tak że bezprawnie pozbawia się ojca wolności za to że
chce być ze swoim dzieckiem .
Jest zgoła oczywiste że zarówno ten ojciec jak i jego syn są skazani
na unicestwienie przez sędziów z nazwy rodzinnych .Na naszych oczach
rozgrywa się dramat eksterminacji rodziny .Zaczęło się od zabrania
dziecka odbierając mu szansę na normalne dzieciństwo i wychowanie w
atmosferze prawdziwej miłości , teraz zamykają ojca za kratami za to
że był z dzieckiem .Sędzia nie stoi na straży prawa lecz na straży
swych postanowień . Prawo nie służy człowiekowi ,społeczeństwu lecz
ochronie systemu .Ten system zakłada zniszczenie ojca i dziecka .Jako
kochający ojciec właściwie reagował ,musiał złamać ten bezprawny
zakaz .Jan postąpił słusznie musiał złamać to nieludzkie
postanowienie , nie prawo . Całkowity zakaz styczności z dzieckiem
mogą wyjątkowo orzekać wyłącznie gdy utrzymanie kontaktów z
dzieckiem zagraża jego życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu bądź wpływa
demoralizująco .
Historia tego ojca dowodzi ze sąd , i to także w dwuinstancyjnym
postępowaniu ,może popełnić fatalny błąd i skrzywdzić dziecko i
rodzica .Tym bardziej trzeba protestować przeciw walce władzy
sądowniczej z władzą rodzicielską .Mamy dowód jak sąd walczy z
rodzicem .Sąd zamyka ojca który nigdy nie złamał prawa w stosunku do
swego dziecka , nikogo nie skrzywdził . Jan Koszałka łamie
postanowienie sądu , bo ojciec nie ma innej możliwości by normalnie
funkcjonować .
Nie przewidzieli że ojciec nie odpuści .Fenomen-ojciec nie dał się
zniechęcić ,człowiek niezłomny zamknięty za miłość do dziecka , za
wolę życia .

Decyzją sądu dziecko zostało odizolowane od ojca i rodziny. Trafiło do
rodziny zastępczej.
http://interwencja.interia.pl/archiwum/news?inf=1155777
Kościerzyna. Ojcowie atakują wymiar sprawiedliwości
http://koscierzyna.naszemiasto.pl/wydar ... 73848.html
http://www.youtube.com/watch?v=XLOSn1nJ ... re=related

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/sad-po ... 61629.html
http://www.youtube.com/watch?v=2wRsm5FBFCk

Komunikat prasowy - zawiadomienie o porwaniu ojcu dziecka przez
niekompetentne organa władzy w Kościerzynie
http://www.aferyprawa.com/index2.php?p= ... rwencje&...
Jan Koszałka z Kościerzyny jest zbulwersowany postępowaniem kuratorów
oraz policji, którzy w ubiegłym tygodniu zabrali jego 9-letniego syna,
Janusza, w celu doprowadzenia dziecka do placówki opiekuńczo-
wychowawczej.
http://www.dziennikbaltycki.pl/aktualno ... -policja...
Dom Na Trakcie św. Wojciecha - więzienie dla dzieci - GFOS
http://www.youtube.com/watch?v=Bk0fjt9G ... re=channel
Jan Koszałka w Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka
http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/ ... EE0049D3...

Telewizyjna debata o sprawach rodziny ,o roli ojca .Funkcjonowanie instytucji które ingerują w rodzinę jest problemem dla wielu , jednak nie ma sił politycznych, które by chciały i mogły to zmienić.
Czy uważacie , że powinna być zrealizowana w przepisach aktów normatywnych, konstytucyjna norma gwarantująca prawo do opieki i wychowania przez oboje rodziców ?
http://www.tvp.pl/lodz/publicystyczne/l ... 10/1588814