nie obraza sie tu nikogo porownaniem czlowieka do psa jezeli na swiecie wiele ludzi sie tak zachowuje (pornografia itd.), a jesli chodzi o ciebie to widocznie dotkliwe stalo sie to dla ciebie bo cos jest nie tak w twoim zyciu seksualnym. nie znam twojego zycia malzenskiego i nie jestem specjalista od rozwiazywania tego typu problemow, stwierdzam ze LATEX to zlo i tyle, co do ciepelka przed kompem, i zabkow, takimi tekstami to ja w przedszkolu nawet nie rzucalem a jesli chcesz kogos postraszyc to zmien forum, na np. forum.fronda.pl tam z mila checia znajdzie sie pare osob na jakas konkretna ustawke...

DO MODERATORÓW: prosze o zwrocenie uwagi uzytkownikowi CzłowiekBezOczu

Załamałem się. Po prostu się załamałem...

ten.taki.tam,
wiec moze pora zebys opuscil to forum i udal sie w miejsce bardziej multi kulti neo pogansko religijno niuejdżowe,tam gdzie nikt Cie nie bedzie zalamywal swoimi zacofanymi pogladami i ciemota?
nie traktuje Cie z gory ale to co piszesz tchnie duchem dziesiejszego swiata, ktory cholubi swoim pragnieniom- pragnienia ciala przedkladajac nad inne- i wszystko uwaza za wzgledne. swiata, ktory jest tolerancyjny dla wszelkiej innosci, liberalny, otwarty na wszystko co ludzkie a w gruncie rzeczy odchodzi od tego co najwazniejsze- od Boga ktory stworzyl go aby zbawic. i z tym nie da sie dyskutowac- to nalezy omijac szerokim lukiem. dlatego mowie szczerze ze drazni mnie to co piszesz. jest tego mnostwo w dzisiejszym swiecie i do niczego nie prowadzi.
mowisz ze zawsze lubiles dyskutowac ale konstruktywna dyskusja nie polega na zbijaniu argumentow drugiej strony ale rozwazeniu ich sensu a Ty wlasnie tego nie robisz. siejesz zamet jedynie.
zwaz ze wkroczyles sam z wlasnej woli w srodowisko ludzi wierzacych ktorzy znaja swoja wiare bardzo dobrze i wszystkie sprawy egzystencjalne uzasadniaja arguementami majacymi swe zrodlo w Pismie Swietym i Tradycji.jesli chce sie podwazac ich argumenty- tu w sprawach antykoncepcji, trzeba sie dobrze zapoznac zarowno z nimi jak i ze zrodlem na ktorym sie opieraja, i starac sie je przetrawic zamiast w ramach dyskusji w odpowiedzi rzucac pustymi frazesami. najlatwiej jest powiedziec ze to ksieza namieszali ludziom w glowach swoimi prywatnymi opiniami.jezeli chcesz byc traktowany powaznie,podejmij powazna dyskusje.tymczasem Ty upierasz sie przy swoim i nawet nie probujesz sluchac argumentow tych,ktorzy choc prezentuja inne stanowisko niz Twoje,to jednak maja wiele doswiadczen na swoim koncie i napewno nie gadaja dyrdymalow o ktorych nie maja pojecia

chodziło mi raczej o użycie terminu "watykańska". Może po prostu autor nie chciał być z Kościołem kojarzony i teraz przewraca się w grobie słysząc jak nazywa się jego metodę



Z uczuleniem to prawda. Był nawet przypadek ginekologa, który w czasie cięcia cesarskiego dostał duszności (miał lateksowe rękawice).
Uczulenie jest dość dotkliwe - występuje pokrzywka kontaktowa okolicy krocza i podbrzusza.



Co nie zmienia faktu, że temu często służy. Vide ciupciający się w dyskotekach i dyskotekowe znajomości. Dlatego zmienia się podejście do edukacji seksualnej: do akcji "załóż gumę na instrument przed" doszło "nie rób tego gdzie popadnie i z kim popadnie".



odsyłam do encykliki "Humanae vitae" - tam jest mowa o tym kto, kiedy i jak. Zazwyczaj nad takimi zagadnieniami pracuje komisja złożona z teologów, etyków, specjalistów w danej dziedzinie. W tym konkretnym wypadku także małżeństw.
Opowieści o tym jak to papież z kardynałem przy śniadaniu wymyślili, albo o tym jak to się papież poślizgnął na zużytej gumce można między bajki włożyć.



To się generalnie zdarza, bo są takie przypadki. Stąd w przypadku sterylizacji mówi się o skuteczności ponad 99% a nie 100%.
Przyczyn zajścia w ciążę po sterylizacji może być kilka np. zbyt wczesne rozpoczęcie współżycia w przypadku podwiązania nasieniowodów (trzeba poczekać aż dwa kolejne badania spermy wykażą brak plemników w ejakulacie) albo taka czy inna technika wykonania zabiegu. W przypadku kobiet podwiązanie jajowodów nie wyklucza zajścia w ciążę - w takim przypadku będzie to ciąża pozamaciczna, która może skończyć się zejściem śmiertelnym (przy braku pomocy na czas).

Ze szkolenia nt metod NPR pamiętam jedną rzecz - uświadamianie, że może dojść do wpadki. Rodzice powinni być gotowi na przyjęcie dziecka w razie gdyby mimo stosowania metod regulacji poczęć do ciąży doszło.
Z czasów stażu z ginekologii pamiętam też pacjentki, które "wpadły" - ich zaskoczenie, bo "przecież się zabezpieczaliśmy" i oburzenie gdy lekarz stwierdzał, że to się zdarza i nie ma metody stuprocentowej.

AHAWA - to co piszesz to Twoje własne przemyślenia czy lekko przetrawione info z gazetek różnego rodzaju?
Nie obraź się ale czasami mam wrażenie, że nie do końca wiesz o czym piszesz.

No i teraz skoro w moim małżeństwie stosujemy antykoncepcję to znaczy że wg Ciebie powyższe się do mojego związku odnosi. Więc po prostu obrażasz moją rodzinę, moje dzieci których rodzice wg Ciebie są jak psy, a potem jak Ci napisałem jak ja bym zareagował na to jeżeli by ktoś powiedział mi to w oczy wołasz na pomoc moderatora. Nieładnie.

maaaaaaadness!
Jakbyś stała teraz przede mną, zamiast monitora, to bym Cie chyba udusił!
Czym innym jest dyskusja, jak nie rozważaniem argumentu drugiej osoby, żeby pokazać jej, że nie ma racji czy się myli?!


Nie kpij sobie z moich wierzeń. To dopiero jest szczeniackie. Możesz kpić z niektórych ich aspektów, ale nie znając całości- nie wolno Ci.
Może rzeczywiście powinienem opuścić to forum, zanim nie zwariuję z bezsilności tej w dyskusji.



To się nazywa przemianą pokoleń chyba. Pozostaje mi wierzyć, że moje pokolenie, na które patrzę i wiem, że poglądy głosi podobne do moich, trochę tu poukłada pod siebie jak Twoje już zniknie. Z drugiej strony sądzę, że nie ma pomiędzy nami aż tak dużej różnicy wieku, ze zdążę się nacieszyć młodością bez głosów takich jak Twój.

Zauważ, ze nawet moja wiara hołubi tzw. "życiu doczesnemu". Ważne jest tylko ogólnie pojęte "dobro". Moja wiara (jako jej organizacja) nie wypowiada się na temat antykoncepcji, bo żaden Bóg nigdy nie powiedział, że taka jest zła. Czy pragnienie ciała jest przedkładane nad wszystkie inne? Skądże. To bajka. Chociaż faktycznie, jeżeli porównać to z chrześcijaństwem, to wg. chrześcijańskiej skali podchodzi to pod rozpustę, więc tu rozumiem twoje zdanie.


W internecie każdy może obwołać się każdym, o Madness, Wielka Znawczyni Antykoncepcji, Jedyna Powierniczka Prawdy W Dziedzinie Tej.

Dajcie spokój AHAWIE, nie karmcie trolla, już dostał tutaj bana, na innym forum też dostał bana, nie da się z nim poważnie dyskutować.

LATEX to zuo i koniec.

Encyklikę to może i czytałeś, ale zdaje się, że nie masz pojęcia, jaki dramat rozgrywał się przy jej uchwalaniu. O "raporcie większości" słyszałeś? Proponuję na początek lekturę http://tygodnik2003-2007.onet.pl/1546,1 ... dzial.html

No cóż dla mnie seks jest jednym z tych istotnych elementów związku, a antykoncepcja wydatnie podnosi jego jakość.

mówiąc w skrócie - w momencie gdy otwierasz opakowanie prezerwatyw wypuszczasz na świat szatana, który jest przyczyną głodu w Afryce, sytuacji w Chinach itede.





keidys jeden taki na którym byłem prowadził ksiądz-lekarz



no słyszałem wyobraź sobie

CzłowiekBezOczu, szkoda slow...

Zenonzet, widze ze oazowiczem jestes?:) i czytasz moje posty z forum oazy:))) grono moich fanow powieksza sie, jestem zaszczycony:))) Chwala Panu:), moze uda mi sie doscignac ks. Popieluszke...

Antykoncepcja to ZLO, tak jak HOMOSEKSUALIZM i wszystkie inne zboczenia polecam artykul "Dyktatura relatywizmu" str 57 - GOSC NIEDZIELNY nr 18 rok MMIX

AHAWA załamujesz mnie. O ile religijny fanatyzm względem aborcji można o tyle zrozumieć że jest to poparte argumentami, to fanatyzm względem antykoncepcji to już ubzdurane widzimisię...

AHAWA, daj spokój tym biednym pederastom, co oni ci zrobili?

wszystko fajnie i miło, ale umeisz na podstawie Biblii udowodnic ze jest to grzech ? bo w przeciwienstwie do homoseksualizmu, antykoncepcja nie jest bezposrednio potepiona w Biblii. tak więc na czym opierasz tą naukę?

Spragniony - przecież AHAWA napisał wyraźnie, że na Gościu Niedzielnym