Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 12:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Już nie mam siły 
Autor Wiadomość
Post 
Misiowo,

w mojej ocenie Twój główny problem polega na tym, że nie wykształciła się w Tobie postawa posiadania poglądów, które sama wybrałaś w sposób swobodny. Jesteś - wg mojej skromnej oceny - typem człowieka, który został ukształtowany przez jedną z dominujących tradycji intelektualnych, natomiast sama nigdy nie zdołałaś spojrzeć na nią w sposób krytyczny. Nigdy jej nie opuściłaś i nigdy nie zdołałaś opisać swojego życia za pomocą pojęć i wyobrażeń innego sposobu myślenia. Zadaję więc sobie pytanie, w jaki więc sposób miałabyś mieć szansę zrozumieć swego męża. O wejściu z nim w konstruktywną polemikę w ogóle nie myślę, uważam że póki co jest to dla Ciebie niemożliwe. Twój małżonek przebył bowiem pewną drogę. Wyrósł w chrześcijaństwie i przesunął się w kierunku racjonalistycznego scjentyzmu. Nie dysponując żadnymi narzędziami intelektualnymi w jakiż sposób mogłabyś go przekonać, skoro cała Twoja postawa jest dla niego antyświadectwem kościoła katolickiego, myśli ludzkiej zbudowanej na filozofii Greków, prawie Rzymian, objawieniu Żydów, które zredukowałaś do robienia-tego-co-chcą-rodzice. Może bowiem Tobie wydawać się może, że rodzice Twoi nie mają na Ciebie wpływu. Dla każdego z boku jest jednak jasne, że jest przeciwnie.
Religia, której Nauczyciel uczył, że masz być albo zimny albo gorący, zdominowana przez dulszczyznę mieszczan jest po prostu zagrożona. Tak jak ogień religijnej wiary Rzymian, tak jak zmysł religijny Greków zagasły kiedy mieszczanie uznanie to co niezwykłe i tajemnicze za normalne i codzienne. Tak samo katolickość tańczy swój ostatni taniec kiedy chronią go ewangelizatorzy tacy jak Ty, Twoi rodzice czy księża którzy rozdają karteczki do spowiedzi.
Co do opcji światopoglądowej Twojego małżonka, poświęciłem jej sporo czasu. Założyłem ze znajomymi forum i serwis temuż poświęcony. Jeśli miałbym jednak wybierać z kim wolałbym być, czy z dulszczyzną katolików, czy z nimi, wybrałbym w ciemno ich. Ich przynajmniej interesuje jaki jest świat.
Uważam, że zdominowałaś męża, nie szanujesz jego poglądów, ale też w w gruncie rzeczy nie jest to Twoja wina. Poświęć po prostu nieco więcej czasu na zrozumienie świata. Zrozumiesz po pierwsze pytania które zadaje sobie Twój małżonek. Nie żyjemy bowiem 2000 lat temu, kiedy starzy bogowie odchodzili a nowego jeszcze nie było, kiedy żadnych odpowiedzi nie było, lecz również kiedy żyli myśliciele którzy zadziwiają nas współczesnych.

Myślę, że są rzeczy, które mogłabyś zmienić w sobie, a które również Twojemu mężowi pomogłyby żyć. To jest po pierwsze zdolność do refleksji, stworzenie w domu przestrzeni intelektualnej do refleksji nad życiem. Nad tym, że tak naprawdę to nic nie wiemy o tym skąd świat pochodzi, czy dokądś zmierza, jaki jest nasz los. Są jednak różne powody, żeby posiadać stan wiary, są też różne powody by przyjąć postawę sceptyczną wobec tez o pochodzeniu świata, religijnych i nie tylko. Pomyśl o rodzinie, w której rodzice potrafią żyć ze sobą mimo różnic światopoglądowych, gdyż są na takim poziomie intelektualnym, że potrafią zrozumieć sens poglądów przeciwstawnych. Pomyśl jakie dzieci będą bardziej mądre? Takie które pochodzą z tak zróżnicowanej rodziny, w której na co dzień mogły obserwować szacunek dwóch odmiennych osób, czy też takie którym wyobraźnia w ogóle nie pozwala patrzeć na świat w sposób inny niż zadany?
A przecież swoboda intelektualna w Waszym domu nie miałaby tylko pozytywnego wpływu na dzieci. Zarówno Twój małżonek miałby szansę zrozumieć myśl religijną, jak i Ty mogłabyś zrozumieć perspektywę laicką. Żadne z Was nie musi przekonać tej drugiej strony, ale stałe obcowanie z kimś odmiennym twórczo człowieka zmienia.

Tak naprawdę nie wiele trzeba, żeby to osiągnąć. Trzeba tylko zdobyć się na refleksję i rozmowę.


N lip 19, 2009 12:18
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL