Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 22, 2025 22:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Obiektywnie o NPR :) 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 04, 2011 22:14
Posty: 206
Lokalizacja: Poznań, Wielkopolskie
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
1. Od jak dawna stosujecie NPR? Co głównie zdecydowało że właśnie ta metoda?
stosowałam miesiąc, obecnie jestem w 5 m-cu nieplanowanej ciąży
2. Czy uważacie że nauczenie się NPR jest trudne?
tak!
3. Czy w Waszym przypadku metoda jest skuteczna? Przez ile lat?
skuteczność równa 0
4. Jakie widzicie wady NPR a jakie zalety?
niepewność, możliwe błędy w interpretacji, rzadkie współżycie, brak spontaniczności, stres związany z możliwym poczęciem dziecka, a w efekcie niechęć do współżycia i partnera, rozdrażnienie, niska skuteczność
zaleta aż jedna... nie ingerowanie w organizm.
5. Czy stosowaliście NPR w okresie karmienia piersią? Czy udawało Wam się wtedy prowadzić obserwacje?
jeszcze nie mam dziecka ale NA PEWNO NIE będę stosować, ponieważ wracam do tabletek
6. Czy mierzycie temperaturę czy opieracie się tylko na obserwacji objawów? (pytanie stąd że większość "starych" npr-owców których znam od dawna temp nie mierzy) (uwaga nie polecamy tego sposobu uczącym się!)
temp. tylko
7. Czy znasz w swoim otoczeniu inne pary które też stosują NPR? Z jakim skutkiem?
jedną, z 4 nieplanowanych dzieci
8. Czy zdarzają się sytuacje kiedy macie wątpliwości co do rozpoznania fazy cyklu? Często? Czy dotyczy to tylko fazy przedowulacyjnej czy innych też?[/color]
miałam tak cały cykl


N lip 31, 2011 12:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25
Posty: 581
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
Prawda... npru najlepiej uczyć się, kiedy się jeszcze nie współżyje, a jeśli się już współżyje, to po porządnym kursie (ewentualnie z porządną książką) i pod okiem nauczyciela npr (pytając go, czy się dobrze wyznaczyło fazy zanim się zacznie współżyć, a nie post factum).


N lip 31, 2011 13:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 28, 2011 20:33
Posty: 217
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
Czyli po subiektywnych wypowiedziach można chyba obiektywnie powiedzieć, że NPR nie jest wcale taki skuteczny jak na naukach przedślubnych obiecują?


Śr sie 10, 2011 16:18
Zobacz profil
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
MadziaK1987 napisał(a):
Czyli po subiektywnych wypowiedziach można chyba obiektywnie powiedzieć, że NPR nie jest wcale taki skuteczny jak na naukach przedślubnych obiecują?
Chyba nie rozumiesz znaczenia terminów "obiektywny" i "subiektywny". To nie to samo co "mój pogląd" i "każdy inny".


Śr sie 10, 2011 17:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25
Posty: 581
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
Npr jest bardzo skuteczny (równie skuteczny jak antykoncepcja hormonalna) jeśli:
:arrow: Przeszło się odpowiedni instruktaż
:arrow: Właściwie zrozumiało się ten instruktaż
:arrow: Stosuje się do zasad i nie nagina się ich do własnego "widzimisię"

Czyli jego skuteczność (tak jak skuteczność większości środków antykoncepcyjnych) zależy przede wszystkim od motywacji i odpowiedzialności stosujących. Z własnego doświadczenia wiem, że jeśli nie ma dużej motywacji do odkładania poczęcia, skłonność do naginania reguł jest spora. Natomiast jeśli ktoś nie nauczył się wystarczająco npru i/lub nie sprawdził, czy faktycznie dobrze go rozumie, to jasne jest, że nie umiejąc prawidłowo wyznaczyć faz, może doprowadzić do nieplanowanego poczęcia.

Jeśli postanowisz brać pigułki hormonalne, ale nie będziesz słuchała, co Ci mówi o nich lekarz, nie przeczytasz ulotki i będziesz je brała nie tak jak się powinno, tylko np. co drugi dzień, to będą nieskuteczne i to nie będzie wina tabletek, tylko ich niewłaściwego stosowania.
Podobnie jest z NPRem.


Cz sie 11, 2011 11:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
ZIarno Piasku, nie chcę ci zygać, ale przypominam sobie (popraw mnie jeśli się mylę) że zaszłaś w ciąże współżyjąc z prezerwatywą w fazie ewidentnie płodnej miedzy 10 a 18 dniem cyklu? Czy coś mi się pomyliło? Jeżeli dobrze pamiętam, Twoja ciąża jest wynikiem nieskutecznosci prezerwatywy, nie NPR. Proponuję żeby jednak w temacie NPR wypowiadały się osoby które naparwde umieją NPR stosować.
Ja stosuję NPR już z 15 lat. Mam za sobą dwie (planowane) ciąze i dwa okresy karmienia piersią. Uwazam że wyznaczenie trzeciej fazy cyklu jest proste, wymaga tylko systematyczności i pomierzenia temperatury. Jest możliwe bez kłopotu nawet dla osoby początkującej. Objaw wzrostu temperatury jest obiektywny i łatwy do zaobserwowania.
NIGDY przez 15 lat nie zabezpieczaliśmy się w trzeciej fazie (Po co?) i oczywiście nigdy w trzeciej fazie nie zaszłam w ciązę.
Trudniejsze, owszem, i mnie pewne jest zaobserwowanie początku fazy plodnej, i znam osoby którym zdarzyło się zajść w ciąze np dzień po miesiączce (to zdarza się rzadko, ale jest możliwe przy bardzo krókim cyklu). O tym wszyscy stosujący NPR wiedzą i nie jest to dla nikogo jakaś nowość. Zależnie od restrykcyjności podejścia, częśc par się w pierwszej fazie zabezpiecza, ale znam też osoby które tego nie robią i latami stosują NPR skutecznie.

_________________
Ania


Cz sie 25, 2011 16:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 02, 2011 14:59
Posty: 11
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
kropeczka_ns napisał(a):
ZIarno Piasku, nie chcę ci zygać, ale przypominam sobie (popraw mnie jeśli się mylę) że zaszłaś w ciąże współżyjąc z prezerwatywą w fazie ewidentnie płodnej miedzy 10 a 18 dniem cyklu? Czy coś mi się pomyliło? Jeżeli dobrze pamiętam, Twoja ciąża jest wynikiem nieskutecznosci prezerwatywy, nie NPR. Proponuję żeby jednak w temacie NPR wypowiadały się osoby które naparwde umieją NPR stosować.
Ja stosuję NPR już z 15 lat. Mam za sobą dwie (planowane) ciąze i dwa okresy karmienia piersią. Uwazam że wyznaczenie trzeciej fazy cyklu jest proste, wymaga tylko systematyczności i pomierzenia temperatury. Jest możliwe bez kłopotu nawet dla osoby początkującej. Objaw wzrostu temperatury jest obiektywny i łatwy do zaobserwowania.
NIGDY przez 15 lat nie zabezpieczaliśmy się w trzeciej fazie (Po co?) i oczywiście nigdy w trzeciej fazie nie zaszłam w ciązę.
Trudniejsze, owszem, i mnie pewne jest zaobserwowanie początku fazy plodnej, i znam osoby którym zdarzyło się zajść w ciąze np dzień po miesiączce (to zdarza się rzadko, ale jest możliwe przy bardzo krókim cyklu). O tym wszyscy stosujący NPR wiedzą i nie jest to dla nikogo jakaś nowość. Zależnie od restrykcyjności podejścia, częśc par się w pierwszej fazie zabezpiecza, ale znam też osoby które tego nie robią i latami stosują NPR skutecznie.


to też zależy od tego jak regularne kobieta ma cykle (bo kobiety które mają w miarę reg cykl np 28 WIEDZĄ czego mogą się w danym dniu spodziewać, ewentualnie wahań kilkudniowych, moje cykle np wahają sie od 28 do 56 dni więc ja sobie mogę;/ )
oraz od trybu życia, chorób, w ogóle wszystkiego.
Mam znajome, których cykle są jak w zegarku, właściwie mogłby sobie pozwolić na staromodny kalendarzyk;/. I dochodzi jeszcze kwestia tego jakie humory i chęci kobieta ma lub nie ma w III fazie. Dla każdego NPR ma inną cenę i denerwuje mnie obrzucanie błotem par, które mają NPRu po dziurki w nosie, i gadanie typu "jakbyście lepiej prowadzili obserwacje to to i tamto".


Pn wrz 05, 2011 19:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25
Posty: 581
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
Sacrebleu, jasne, że każdy ma inne trudności, ale jak to się ma do tego, co napisała kropeczka?


Pn wrz 05, 2011 20:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 02, 2011 14:59
Posty: 11
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
Masz rację powinnam raczej zacytować Twoją poprzednią odpowiedz.


Pn wrz 05, 2011 20:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25
Posty: 581
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
Też nie na temat.
Nie pisałam, że każdy ma łatwo, tylko podałam warunki przy których jest skutecznie.


Pn wrz 05, 2011 20:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 16:30
Posty: 418
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
No nie, Zielona, ale ja rozumiem wypowiedz Sacrebleu tak, że to jest wątpliwośc wobec Twojej tezy, iż skuteczne stosowanie npr zależy "przede wszystkim od motywacji i odpowiedzialności stosujących". No, to tak chyba nie jest. Zależy również od tego, ale nie przede wszystkim. Również od pewnych czynników od nich niezależnych.

Nie mówiąc już o takim drobnym szczególe, że... nie we wszystkich małżeństwach ta motywacja i odpowiedzialnośc u obojga małżonków jest jednakowa. No i co wtedy?


Pn wrz 05, 2011 21:58
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
skąd taka informacja jakoby nieregularny cykl miał jakikolwiek związek z NPR? Nie ma. U kobiety owulacja w ciągu cyklu występuje raz, nie w stałym dniu, może być w 8 czy 10 a może być i w 30 dniu cyklu, ale raz. Jeżeli uwalnia się druga komórka jajowa, to do 24 godzin po pierwszej. Uwarunkowane jest to bardzo szczególnym mechanizmem dodatniego sprzęzenia zwrotnego hormonów płciowych. Jeżeli kobieta prawidłowo rozpozna owulację to po upływie 2-3 dni od niej aż do końca cyklu jej szanse zajścia w ciąze są bliskie zero. Na tym opiera się skuteczność NPR. Każda kobieta która stosuje nowoczesne metody, jak choćby Rotzera, Birmingham czy pokrewne (sa podobne) wie doskonale że nie ma żadnego znaczenia jak długo trwa dany cykl. Nie było owulacji to nie było. Niewazne że już niby powinna być- nie było, znaczy że cykl jest długi i nie rozpoznajemy trzeciej fazy jeśli nie stwierdzimy owulacji. Ja stosuję tak jak napisałam tą metodę 15 lat pomimo rozmaitych zawirowań, 30 egzaminów na studiach, cyklu który trwał 16 dni i takiego który trwał 42, pracy conajmniej raz w tygodniu cała dobę itp. Nigdy by mi do głowy nie przyszło "wyliczać" dzień owulacji z 28 dniowego cyklu!!!!!!! Na tym polegał kalendarzyk Ogino Knaussa opracowany z 80 lat temu! Taką metodę stosowała moja babcia! Żadna z wspólcześnie polecanych metod nie wspomina ani słowa o regularności cyklu- poprostu nie ma to żadnego znaczenia.

_________________
Ania


Cz wrz 08, 2011 17:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25
Posty: 581
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
Ja to zrozumiałam tak, że jeśli masz nieregularne cykle (ale tak "fest" nieregularne, z dużymi rozbieżnościami), to może być kłopot z I fazą (nie III) tego rodzaju, że wyznaczasz sobie I fazę oczywiście wg najkrótszego z dotychczasowych, a akurat trafia ci się dłuuuugi, przez co faza potencjalnej płodności wydłuża się nieadekwatnie, frustracja rośnie, nie wytrzymujesz i jest poczęcie. I tu chyba dziewczyny postulowały, że tę odpowiedzialność można różnie mierzyć.
No nie wiem, może faktycznie użyłam złego słowa, przepraszam. Nie poczułam się, że to do mnie sacrebleu pisze, bo nie miałam zamiaru nikogo oceniać.

Skuteczność npr zależy PRZEDE WSZYSTKIM od tego, czy ktoś się stosuje do zasad. Będę się upierać. Pamiętając, że skuteczność NPRu dla obu faz nie wynosi 100%. A żeby stosować się do zasad, trzeba je najpierw ZNAĆ. I to przede wszystkim chciałam powiedzieć.
I jasne jest, że dla jednych (już po poznaniu zasad) zastosowanie się do tych reguł będzie łatwiejsze, dla innych trudniejsze - tego nie da się dokładnie zmierzyć i ocenić. I dodam, że moje drugie dziecko jest właśnie z niezastosowania się do reguł, kiedy już mi ręce opadły i miałam dość obserwacji, które nic mi nie mówiły (tak, tak, też miałam trudne momenty), więc naprawdę nie było moją intencją obrzucanie kogokolwiek błotem (bo dostałabym też wtedy sama).


Cz wrz 08, 2011 20:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
No tak, święte słowa że reguły trzeba najpierw znać:) Przypominają mi się słowa studentki paramedycznego (!!) kierunku które usłyszałam dawno temu że "okres niepłodny jest wtedy kiedy pojawia się wilgotny śluz prawda?". W ciązy nie była, cóż może powinna diagnozować się na niepłodność:)
Ja podobnie jak zielona miałam trudniejsze okresy, ale znam dziewczynę która całe zycie (16 lat po slubie) stosuje tylko NPR i korzysta też z pierwszej fazy. Umie dokładnie zauwazyć początek płodności i radzi sobie świetnie z tym, ma dwoje planowanych dzieci. Myślę że to kwestia wprawy, systematyczności i dobrych chęci.

_________________
Ania


Cz wrz 08, 2011 20:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 28, 2011 20:33
Posty: 217
Post Re: Obiektywnie o NPR :)
Kropeczka założyła bardzo fajny wątek .Widać tutaj jakie trudności spotykają ludzi którzy stosują NPR.
Znaleźli się również tacy którzy tą metodę porzucili .
Kropeczka która jest lekarzem i ma o wiele większą wiedzę niż przeciętny człowiek przyznała że zdarzało jej się użyć prezerwatywę z powodu mało czytelnych objawów .Napisała również nie pamiętam w którym wątku ze nie traktuje gumek jako grzech ciężki a co najwyżej lekki .Z tego co Mi wiadomo dla KK jest to grzech ciężki (a mnie kiedyś oskarżyła o tworzenie swojej własnej religii).

W sumie nie o to tutaj chodzi żadne małżeństwo które ma jakąś wiedzę nie urodzi więcej dzieci niż tyle na ile racjonalnie może sobie pozwolić .Niezależnie od tego jakiej metody będzie używać i czy będą to katolicy czy nie.
Problem moim zdaniem w Polsce jest inny .Mieszkam w małej wiosce obok jest malutkie miasteczko.
Żyje tu bardzo wiele osób gorliwie wierzących a przy tym mało wykształconych. Znam kobiety które rodzą dzieci co roku co dwa. każde ich następne dziecko to kolejne nie dożywione dziecko w Polsce.
Te kobiety nie są w stanie nauczyć się NPR bo nie mają dostępu do informacji ale i również czasu na to bo ciężko pracują bo wychowują dzieci (nie są w stanie nawet zrozumieć że z dzieckiem trzeba chodzić do dentysty a co dopiero nauczyć się skomplikowanych obserwacji NPR).
Wzięcie pigułki raz dzienne czy użycie prezerwatywy jest dużo mniej skomplikowane no ale słyszą one głos z ambony że nie wolno ze grzech ciężki że zabrania się.
Takich osób w Polsce myślę jest sporo i to jest moim zdaniem główne zagrożenie NPR-u .
Myślę że kościół powinien wsiąść odpowiedzialność za cenzurowanie postępu powinien wsiąść odpowiedzialność za te dzieci które głodne brudne biegają po Polskich wsiach i miasteczkach bez opieki ponieważ prezerwatywy są grzeszne.


Pt wrz 30, 2011 14:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL