Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 07, 2025 3:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 121 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona
 Czystość przed ślubem a rodzina 
Autor Wiadomość
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
ślub oznacza odpowiedzialność za męża.

My jesteśmy ze sobą raptem dwa lata a tu już niektórzy wysyłają nas do ołtarza!
Na to, żeby się dobrze poznać potrzeba czasu, żeby się upewnić, że z tą osobą, chce się spędzić resztę swojego życia.
Pobierzemy się i co? Dalej będziemy na garnuszku rodziców? I zmieni się jedynie to, że razem zamieszkamy?
Ja ma dopiero 20 lat! Chcę się trochę wyszaleć, nacieszyć się swoją młodością.

Jeżeli ktoś doświadczył kiedykolwiek pettingu z kochaną osobą, to wie, że z masturbacją nie ma to nic wspólnego.
Nie wszystko da się zamknąć w ścisłej definicji na wikipedii.

Nie wyobrażam sobie wyjść za kogoś z kim unikałam bliskości "bo to grzech". Bliskości, intymności tego trzeba się uczyć. To wyraz miłości, naturalny etap bycia ze sobą. Dlatego proszę tutaj nie demonizować i nie mówić, że z chłopakiem należy żyć jak z bratem.


Śr lut 29, 2012 15:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13
Posty: 420
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
:brawo:

no dokładnie
Tego trzeba sie uczyć i trzeba poznać to wraz z partnerem swojego życia!

_________________
"The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"


Śr lut 29, 2012 16:04
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 30, 2010 21:11
Posty: 67
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
Problemem jest chyba nazewnictwo, bo widzę że każdy rozumie co innego pod tym pojęciem. Czym innym jest bliskość, czułość, pocałunki, przytulanie, głaskanie itd, a czym innym zrobienie sobie i komuś przyjemności, która kończy się odlotem. Wiadomo że wszystkiego nie da się przewidzieć i pomimo chęci różnie wychodzi, ale po kilku latach związku wiadomo co i jak się kończy więc żeby z tej czystości nie została czystość jak z pewnej reklamy marki "house" ;) Nie wiem co tam kto dokładnie robi i sam też nie zamierzam się zwierzać, może niepotrzebne całe to moje gadanie bo może myślimy tak samo tylko inaczej nazywamy ;)


Śr lut 29, 2012 16:27
Zobacz profil
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
trb wypisujesz taki rzeczy, że wstyd się przyznać, że jesteśmy z jednego miasta :|

odlot? Masz na myśli orgazm?


Śr lut 29, 2012 17:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13
Posty: 420
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
mnie sie wydaje, że tak, o to mu chodziło;)

_________________
"The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"


Śr lut 29, 2012 17:08
Zobacz profil
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
trb chyba jest teoretykiem w tym temacie.


Śr lut 29, 2012 17:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
To nie jest temat poświęcony poezji.
Proszę również o wzajemny szacunek!

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Cz mar 01, 2012 2:12
Zobacz profil
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
Asienkka usunęła wszystko, zanim zdążyłam przeczytać...

Dwa posty po moim nikogo nie obrażały....


Cz mar 01, 2012 7:15

Dołączył(a): So sty 30, 2010 21:11
Posty: 67
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
Też mnie trochę dziwi sposób moderacji, tym bardziej że usunięte posty nie były bardziej złośliwe niż te, które zostały, a nie wiadomo teraz kto, jak i o kim napisał. Jeśli ktoś miałby jakieś złe podejrzenia wobec mnie to mam kopię, bo przeglądarka zapamiętała mi stronę we wcześniejszej postaci.

Chciałbym na początku dowiedzieć się skąd wnioskujecie że mam być małolatem-teoretykiem. Jeśli chodzi Wam o użyte słowo to napisałem później że nie lubię słownictwa medycznego z tym związanego, nie dlatego że się czerwienię na samą myśl i nie wiem co to jest ale po prostu nie lubię ich używać. Myślałem że każdy z kontekstu domyśli się o co chodzi i jak widać się domyślił, tylko nie obyło się bez złośliwości ;) Myślę że gorzej używać słów, a nie brać do siebie ich treści, interpretując je dla własnej wygody (jak petting z wikipedii). Jeśli zaś chodzi o samą treść mojego postu to bardzo mnie dziwi taka postawa, szczególnie w kontekście pierwszego postu w tym temacie. Margaret jest przykro, że jej mama nie potrafi zrozumieć jej wyboru co do seksu przed ślubem, ale kiedy ktoś z forum pisze że nie chce bawić się w "seks przez bluzkę", to Margaret stwierdza że żałuje że w ogóle mieszka z taką osobą w jednym mieście... Powiedz mi proszę, po co w ogóle rezygnujesz ze współżycia przed ślubem ? Dla zasady ? Przecież seks także może zbliżać i być wyrazem czułości. Petting jest aktywnością seksualną czy chcesz tego czy nie, chyba że Cię w ogóle nie pobudza - co byłoby nieco niepokojące.
Powtórzę się: ja nikogo do niczego nie zmuszam, to wasze życie. Piszę z doświadczenia swojego i innych, wasze wyzywanie od małolatów-teoretyków w kontekście tego co piszecie wydaję mi się zabawne, ale nie będę się silił na złośliwości, które niczego nie wnoszą.


Cz mar 01, 2012 11:02
Zobacz profil
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
A ja sie zgadzam z trb.Pisze prawde.Przecież petting to też forma seksu, tyle że niepełnego.
Normalne że para nie będzie żyła jak brat z siostrą, bo czuje wzajemny pociąg do siebie nawet przy zwykłej czułości typu przytulenia, głaskanie,pocałunki.Ale chodzi o to żeby sie za bardzo nie rozbudzać bo jak sie chce zachować czystość to to bez sensu.A dotykanie swoich miejsc intymnych to rozbudzanie seksualne.Chyba o to chodzi w pettingu.Wiem ze chodzi o okazanie sobie czułości miłości, ale jednak ta forma jest dozwolona tylko dla małżeństwa.A nawet i w małżeństwie powinno dochodzić do pełnego stosunku a nie tylko i wyłącznie do pettingu.


Cz mar 01, 2012 13:20

Dołączył(a): So lis 03, 2007 12:24
Posty: 20
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
No faktycznie, niezła racjonalizacja. Dochowaliśmy czystości przedmałżeńskiej, bo nie doszło do wprowadzenia penisa do pochwy, ale innymi metodami osiągnęliśmy to, co chcieliśmy! Ludzie, tak nie można, to jakieś faryzejskie obchodzenie zakazów! Czystość to postawa wewnętrzna a nie formalizm.


Pt mar 02, 2012 22:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 13, 2010 13:04
Posty: 154
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
A potem się okaże, że: on lub ona potrzebuje seksu 3 razy w tygodni a ona lub on raz na 3 miesiące... i co wtedy?!

_________________
[b]Złe termometry mówią mi, Że ty masz ciągle płodne dni[/b]


Pn mar 19, 2012 14:50
Zobacz profil
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
DonMateusz bez obaw.


Pn mar 19, 2012 16:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
DonMateusz napisał(a):
A potem się okaże, że: on lub ona potrzebuje seksu 3 razy w tygodni a ona lub on raz na 3 miesiące... i co wtedy?!


Wtedy muszą popełnić samobójstwo.

Naprawdę według ciebie tak może być? Para która przeżyła tyle w wstrzemięźliwości będzie nieszczęśliwa z powodu rozbieżności częstotliwości potrzeb?

Nie wiem czemu ale kojarzy mi się to ze zdaniem:
Przyjdę zamieszkać do ciebie do domu, bo może kiedyś go kupie i co jeśli po miesiącu okaże się że mi się nie podoba? Okej to ty się wyprowadź a ja będę w nim mieszkał... no chyba, że nie zdecyduje się na jego kupno to ci go oddam. No bo chyba nie chcesz aby doszło do sytuacji, że go od ciebie kupie a potem stwierdzę, że mi się nie podoba bo za rzadko w nim bywam.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pn mar 19, 2012 16:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post Re: Czystość przed ślubem a rodzina
0bcy_astronom napisał(a):
Naprawdę według ciebie tak może być? Para która przeżyła tyle w wstrzemięźliwości będzie nieszczęśliwa z powodu rozbieżności częstotliwości potrzeb?

Jasne.
Dopóki nie rozpocznie się aktywności seksualnej nie ma się bladego pojęcia o swoich potrzebach w tym zakresie.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Pn mar 19, 2012 17:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 121 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL