Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt wrz 12, 2025 19:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 208 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Następna strona
 Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem 
Autor Wiadomość
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
A potem sie rozmyslaja i mowia to samo kolejnej osobie...
Na pewno Pan Jezus sie pomylil. Na pewno.
Jezeli tylu chrzescijan mowi inaczej, to Pan Bog nie mize miec racji.


N wrz 28, 2014 8:52

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Kael napisał(a):
A potem sie rozmyslaja i mowia to samo kolejnej osobie...
Na pewno Pan Jezus sie pomylil. Na pewno.
Jezeli tylu chrzescijan mowi inaczej, to Pan Bog nie mize miec racji.


Nie zawsze osoba przysięgająca przed Bogiem zdaje sobie sprawę z rangi sakramentu. Gdyby tak było w Kościele nie istniałoby coś takiego jak unieważnienie (tak wiem stwierdzenie nieważności) małżeństwa.
PS. Chyba jedną z najtrudniejszych rzeczy w życiu jest umiejętność przyznania się do tego że to nie ja mam rację a ktoś inny. Nawet jeśli tym kimś ma być Jezus.


Śr paź 01, 2014 21:19
Zobacz profil
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
alko napisał(a):
quas napisał(a):
''Małżeństwo'' cywilne o oczach Boga małżeństwem nie jest. Jest to jak na kocią łapę, to prowadzi do grzechu. Sam taki wybór, sam związek cywilny bez Boga i Sakramentu już świadczy o tym że relacje z Bogiem są wypaczone. Jest to odrzucenie drogi od Boga.


Fajnie ze mowisz za Boga.
Musisz rowniez w tym momencie stwierdzic ze jedynie Kosciol Rzymskokatolicki ma monopol na prawde.

Oczywiscie ze Bog ma swoj plan do malzenstwa jak do wielu innych plaszczyzn naszego zycia.
Ale w wielu kwestiach my nie dochowalismy jego planu, tam tez spotykamy sie z jego zmilowaniem.
Poczytaj kazanie na gorze; jest napisano , a ja wam powiadam .... .... , mimo to koscioly sa pelne osob z dwoma rekami i bez wylupanych oczu.
Mysle ze sfera seksuala jest tu jednak dalej "tabu" i dialog zastepujemy tu paragrafem. Ale tu chodzi o ludzi.

Mówię to co mówi Bóg, a Kościół Katolicki nie ma monopolu na prawdę, ale w nim jest ona najgłębiej wyrażona. Związek cywilny małżeństwem w oczach Boga nie jest, to dalej życie na kocią łapę z tymi samymi konsekwencjami grzechu. Koniec kropka.
amadeus35 napisał(a):
quas napisał(a):
''Małżeństwo'' cywilne o oczach Boga małżeństwem nie jest. Jest to jak na kocią łapę, to prowadzi do grzechu. Sam taki wybór, sam związek cywilny bez Boga i Sakramentu już świadczy o tym że relacje z Bogiem są wypaczone. Jest to odrzucenie drogi od Boga.


Czy za czasow Abrahama byly urzedy stanu cywilnego ?
Malzenstwo nastepuje w momencie kiedy ludzie slubuja bycia z soba, wypowiadaja te slowa zawsze w obecnosci Boga i to jest wiazace, wszystkie inne ceremonie wymyslil czlowiek a dzisiaj za taka ceremonie kasuje sie ``grube`` pieniadze, jesli jest to ``swiety sakrament`` dlaczego nie jest za darmo ?

Kiedyś ślub wyglądał inaczej. W Kościele Katolickim małżeństwo ewoluowało na wyższy poziom tak jak i Bóg stopniowo uczył swoje dzieci do bliższej więzi, co widać w różnicach między Starym, a Nowym Testamentem.

Niestety dalsza cześć Twojej wypowiedzi jest zasmucająca.

Piszesz: ,,Malzenstwo nastepuje w momencie kiedy ludzie slubuja bycia z soba, wypowiadaja te slowa zawsze w obecnosci Boga i to jest wiazace, wszystkie inne ceremonie wymyslil czlowiek a dzisiaj za taka ceremonie kasuje sie ``grube`` pieniadze, jesli jest to ``swiety sakrament`` dlaczego nie jest za darmo ?''

Myślałem że Twój zarzut wszystkich innych ceremonii wymyślonych przez człowieka będzie dotyczył tego co faktycznie zostało wymyślone przez człowieka i dotyczy prawa świeckiego. Czyli właśnie ślubów cywilnych. To właśnie zostało wymyślone przez człowieka, gdzie dokonuje się zamachu na prawo Boga. Chociażby dlatego że ślubów cywilnych można mieć wiele tak jak i cywilnych rozwodów.
Niestety okazało się że Twój zarzut nie dotyczy tego co faktycznie zostało wymyślone przez człowieka i prowadzi do grzechu, czyli ślubów cywilnych, a postanowiłeś uderzyć w ślub katolicki w którym Bóg jest prawdziwie obecny, gdzie jest prawdziwe odwołanie do Boga i który jest świętym sakramentem.

I w związku z tym co napisałeś zapytam. Czy przy ślubie cywilnym faktycznie jest tak że: ,,Malzenstwo nastepuje w momencie kiedy ludzie slubuja bycia z soba, wypowiadaja te slowa zawsze w obecnosci Boga i to jest wiazace'' ?? Nie uczestniczyłem w ślubie cywilnym, ale czy jest tam odwołanie do Boga ??


Śr paź 01, 2014 23:52

Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12
Posty: 322
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Nie czytasz ze zrozumieniem lub nie posiadasz wiedzy.
Chodziło o to, że tak naprawdę to para udziela SAMA SOBIE ślubu a rola księdza jest MARGINALNA, on tylko jest a)świadkiem b) błogosławi
Dowiesz się tego także na pierwszym lepszym kursie przedmałżeńskim na katachezie dotyczącej istoty sakramentu małżeństwa.
Tyle piszesz, tyle się wymądrzasz, że przekazujesz to co uważa Bóg a nie znasz nawet wykładni i prawa KK.
Istnieje możliwość, że para udzieli sobie ważnego ślubu bez obecności kapłana.

Odnośnie ślubu cywilnego choćby : "Gdy istnieją poważne powody, biskup ordynariusz może „uważnić” nawet ślub cywilny, zwalniając od konieczności odnowienia przysięgi małżeńskiej przez tzw. „ślub kościelny” (por. kan. 1161-1165)."

I nie tylko.


Cz paź 02, 2014 11:01
Zobacz profil
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
mr_fuchs napisał(a):
Nie czytasz ze zrozumieniem lub nie posiadasz wiedzy.
Chodziło o to, że tak naprawdę to para udziela SAMA SOBIE ślubu a rola księdza jest MARGINALNA, on tylko jest a)świadkiem b) błogosławi

Nie, to Ty nie czytasz ze zrozumieniem :) . Amadeus35 w zdaniu ,,Malzenstwo nastepuje w momencie kiedy ludzie slubuja bycia z soba, wypowiadaja te slowa zawsze w obecnosci Boga i to jest wiazace'' nie wspominał o roli księdza, raczej zdanie wskazuje na pominięcie tej roli. Dlatego wspomniałem o ślubie cywilnym, który jest dobrym przykładem do tego zdania. Jest ślub, a czy jest odwołanie do Boga, i jak może być odwołanie do Boga rozwodników recydywistów co choćby byli potrójnymi rozwodnikami to jednak zawierają kolejne cywilne ''małżeństwa'' a każde dziecko jest od innego byłego tatusia.

Ale okazało się że zarzuty Amadeusa35 nie dotyczyły związków cywilnych które prowadzą do tego samego grzechu jak życie na kocią łapę, a prawdziwego ślubu w Kościele gdzie Bóg jest prawdziwie obecny.


Cz paź 02, 2014 14:34

Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12
Posty: 322
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
quas napisał(a):
Jest ślub, a czy jest odwołanie do Boga, i jak może być odwołanie do Boga rozwodników recydywistów co choćby byli potrójnymi rozwodnikami to jednak zawierają kolejne cywilne ''małżeństwa'' a każde dziecko jest od innego byłego tatusia.
...
a prawdziwego ślubu w Kościele gdzie Bóg jest prawdziwie obecny.


No właśnie w Kościele, nie w kościele.

Recydywista zawsze może się nawrócić, także po piątym ślubie cywilnym z szóstką dzieci z różnych związków. Odwołanie do Boga nie musi nastąpić w momencie wypowiadania formułki w urzędzie, a w dowolnym miejscu gdzie małżonkowie postanowią, np. w środku Borów Tucholskich.


mr_fuchs napisał(a):
"Gdy istnieją poważne powody, biskup ordynariusz może „uważnić” nawet ślub cywilny, zwalniając od konieczności odnowienia przysięgi małżeńskiej przez tzw. „ślub kościelny” (por. kan. 1161-1165)."


Cz paź 02, 2014 14:52
Zobacz profil
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
mr_fuchs napisał(a):
Recydywista zawsze może się nawrócić, także po piątym ślubie cywilnym z szóstką dzieci z różnych związków. Odwołanie do Boga nie musi nastąpić w momencie wypowiadania formułki w urzędzie, a w dowolnym miejscu gdzie małżonkowie postanowią, np. w środku Borów Tucholskich.

Rozwodnik recydywista biorący kolejny ślub cywilny w samym tym akcie odrzuca naukę i drogę Kościoła, Boga. Więc odwoływanie się do Boga kiedy Boga się odrzuca jest nonsensem, a przywoływanie Boga do grzechu, narzucanie Bogu akceptacji swojego grzechu jest poważnym błędem.


Cz paź 02, 2014 16:54
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
A jak sie nawroci to z ktora poprzednia zona bedzie zonaty? Czy moze sobie w nagrode po nawroceniu wziac siodma zone "koscielna"? I to bedzie oczywiscie ok?


Cz paź 02, 2014 17:18

Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12
Posty: 322
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
nie powiedziałem, że wszystko będzie ok bo pewne rzeczy się nie odstaną. ale to już bardziej kwestia realizacji zadośćuczynienia, które bynajmniej nie polega na psuciu jeszcze bardziej, niż jest zepsute, żeby było równo.
a Ty uważasz, że człowiek po więcej niż jednym związku w którym był seks, albo już w ogóle - dziecko , powinien mieć zamkniętą drogę do sakramentalnego związku NA ZAWSZE?
na tym polega miłosierdzie i możliwość poprawy? lepiej by zrobił jakby po nawróceniu do końca życia, żył w konkubinacie z ostatnią kobietą 'w kolejce'? ;)


Cz paź 02, 2014 19:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12
Posty: 322
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
quas napisał(a):
mr_fuchs napisał(a):
Recydywista zawsze może się nawrócić, także po piątym ślubie cywilnym z szóstką dzieci z różnych związków. Odwołanie do Boga nie musi nastąpić w momencie wypowiadania formułki w urzędzie, a w dowolnym miejscu gdzie małżonkowie postanowią, np. w środku Borów Tucholskich.

Rozwodnik recydywista biorący kolejny ślub cywilny w samym tym akcie odrzuca naukę i drogę Kościoła, Boga. Więc odwoływanie się do Boga kiedy Boga się odrzuca jest nonsensem, a przywoływanie Boga do grzechu, narzucanie Bogu akceptacji swojego grzechu jest poważnym błędem.


Nie zapomnijmy o tym, że ten paragraf tyczy się raczej wyjątkowych sytuacji, a nie codzienności. I obojętnie czy chodzi tu o recydywistę nawróconego czy 'normalnego wierzącego'. A zdaje się, że zrozumiałeś, że tak ma wyglądać codzienność. Na pewno też nie chodzi o pójście do ślubu cywilnego z myślą, że to jest ślub przed Bogiem aby 'ominąć' instytucje kościelne.


Cz paź 02, 2014 19:32
Zobacz profil
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Nie. Z pierwsza, jesli juz ;-)

Ja w ogole nie uwazam....
To sa problemy, ktore tzw "zycie" czyli po prostu ludzie sami sobie sciagaja na glowe i czesto mysla, np po nawroceniu, ze zycie zaczyna sie teraz i maja "czysta karte" i moga zaczac od zera.
Prawo kanoniczne chyba tez tak przewiduje i np nie uwzglednia rozwiedzionej zony cywilnej.
Nie wiem czy to takie proste. Wlasnie dlatego ze gdzies sa poranione (ex) zony i dzieci.


Cz paź 02, 2014 19:39

Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12
Posty: 322
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Tu niestety masz rację i chyba właśnie katolicy mają często taką płytką moralność, że wystarczy sie iść wyspowiadać i już! Na ogół w ogóle zapominając o zadośćuczynieniu. Swoją współwinę zresztą mają też w tym księża, którzy mało na to zwracają uwagę, a przynajmniej ja na takich trafiałem gdy byłem wierzący. Różaniec za pokutę i już, na ogół nic o naprawianiu szkód nie mówili.

Oczywiście, że ludzie sami sobie robią problemy, ale co się stało to się nie odstanie.
Ja uważam, że nie z tą pierwszą bo ta pierwsza to na ogół już lepiej lub gorzej sobie życie ułożyła, a co najważniejsze - męża wcale widzieć już nie chce i ciężko się jej dziwić. Rozbicie 'najnowszej części rodziny' żeby wrócić do starej to chyba jeszcze gorsze rozwiązanie ;)


Cz paź 02, 2014 20:01
Zobacz profil
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
A skorzystanie z okazji i szybciutkie pozbycie sie zony cywilnej, bo "jestem nawrocony" i mam juz na oku kandydatke na koscielna?
To takie sobie nawrocenie.

Masz racje, ze ksieza jakby zaniedbywali przypominanie pewnych podstaw ale za to skupiaja sie na "aktualnie waznych" tematach. Lepiej byloby gdyby spowiedz byla zakonczona rozmowa o przyczynach, skutkach, zadoscuczynieniu, nawroceniu ...

Czesto jednak obie strony traktuja ja jak zabieg higieniczny. Przynajmniej mam takie wrazenie.


Cz paź 02, 2014 20:07

Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12
Posty: 322
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Nie mówie przecież o sytacji gdzie ma się kogoś nowego na oku, tylko o zostaniu przy 'najnowszej aktualnej' kobiecie, z którą się ma rodzinę/wieloletni związek :D to chyba jasne.

Zabieg higieniczny, dobre. No ja pare razy styczność z takim spowiednikiem, który potrafił zejść z całą procedurą poniżej 90 sekund (tak mierzyłem) ...


Cz paź 02, 2014 20:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
quas napisał(a):
mr_fuchs napisał(a):
Nie czytasz ze zrozumieniem lub nie posiadasz wiedzy.
Chodziło o to, że tak naprawdę to para udziela SAMA SOBIE ślubu a rola księdza jest MARGINALNA, on tylko jest a)świadkiem b) błogosławi

Nie, to Ty nie czytasz ze zrozumieniem :) . Amadeus35 w zdaniu ,,Malzenstwo nastepuje w momencie kiedy ludzie slubuja bycia z soba, wypowiadaja te slowa zawsze w obecnosci Boga i to jest wiazace'' nie wspominał o roli księdza, raczej zdanie wskazuje na pominięcie tej roli.


Wiem o co chodziło dla mr fuchs i to on tu ma rację a nie Ty. Chodzi o to, że aż do Soboru Laterańskiego w 1215 nie było w Kościele katolickim czegoś takiego jak obowiązek zawierania ślubu w kościele i przy księdzu. Para mogła zawrzeć ślub gdziekolwiek, tylko wobec siebie i taki ślub również był ważny. Dopiero Sobór laterański IV zakazał tzw. małżeństw tajnych. Tak przynajmniej uczyli mnie na studiach historycznych na publicznym uniwersytecie.

Kael napisał(a):
Nie. Z pierwsza, jesli juz ;-)

Prawo kanoniczne chyba tez tak przewiduje i np nie uwzglednia rozwiedzionej zony cywilnej.


UWZGLĘDNIA! W protokole przedmałżeńskim są pytania dotyczące wcześniejszych związków cywilnych, dlaczego się one rozpadły, czy są dzieci itp.


Cz paź 02, 2014 23:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 208 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL