Czytalem ten artykuł w linku. Poruszajacy, a jakże, tyle że raczej jako paszkwil propagandowy, pełen manipulacji i przekłamań, mający na tyle pogardzie wiedzę naukową, medyczną, na temat homoseksualizmu, oraz inteligencję czytelników, że nawet autor chyba wstydził się pod tym gniotem podpisać, więc użył pseudonimu.

Mogę prosić o konkretne zarzuty wobec artykułu?
Mam zastrzeżenia wobec wskazanego artykułu, ale nie użyłbym takich mocnych słów - czytałem publikacje poruszające ten temat, co do których miałem jeszcze poważniejsze zastrzeżenia.