Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt wrz 26, 2025 21:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 282 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 19  Następna strona
 tzw, wolna milość 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lut 20, 2004 21:17
Posty: 75
Post 
Michal
wiedze ze kwestia "zminy, goracy, letni" jest dosc popularna ostatnimi czasy na forach katlickich

;-)
odnosnie twojej wypowiedzi to po pierwsze
piszesz o tym ze kosciol nie szuka poklasku a jednak napisze ze nie jest to takie oczywiste
doskonalym przykladem jest tu niesprecyzowane stanowisko KK w kwestii palenia
np nie znajdziesz nigdzie jasnego stwierdzenia ze palenie to grzech
wogole znalezienie jakiejkolwiek wzmianki na temat palenia papierosow w Katechizmie graniczy z

cudem - jezeli chodzi o narkotyki, masturbacje, aborcje, antykoncepcje to prosze bardzo cale

artykuly sa a o paleniu niemalze cisza ...
teraz odpowiedzmy sobie na pytanie dlaczego tak jest otoz
mozna z jednej strony kombinowac jak kon pod gore i udawac ze sie nie widzi problemu bo mozna

jakos tam sobie wywnioskowac z innych zapisow
z drugiej strony mozna spojrzec prawdzie w oczy ze jednoznaczne okreslenie palenia jako grzech a

palenia nalogowego jako grzech ciezki z paroma wyjatkami spowodowaloby spora burze wsrod wiernych

oraz wsrod ksiezy ktorzy pamietajmy rowniez czasami popalaja
KK chcac uniknac wsadzania kija w mrowisko tylko niewyraznie przebakuje cos o szkodliwosci

palenia ale oficjalnej oceny moralnej woli nei wydawac
jak taka postawa sie nazywa - jakos hipokryzja czy cos w tym stylu

po drgugie piszesz ze wiele osob umieralo za nauke KK
ale musisz pamietac ze tez i tysiace zostalo usmierconych przez KK za to ze sprzeciwiali sie tej nauce
piszesz dalej
Cytuj:
I tak wygra prawda, którą Kościół głosi

szczegolnie smiesznie brzmi to w kontekscie zakazu publikacji dziela Kopernika czy skazania na stos i spalenie Giordano Bruno ktory swoja mysla wyprzedzil owczesnych mu ludzi o jakies 400 lat
ale oczywiscie prawda ktora glosil Kosciol wygra tyle ze zywcem splonal niewinny czlowiek ktory wiemy ze mial rację !
Michal odpowiedz na pytanie czy wierzac ze prawda Kosciola wygra podlozylbys ogien pod stos Giordano Bruno ? Czy zgodnie z orzeczeniem Kosciola przylozylbys palec do tego morderstwa ?
Czy piszac iz prawda zawsze wygra masz na mysli ta prawde ktora spowodowala iz Papiez musial przepraszac za bledy KK?

po trzecie piszesz o nauce Kosciola ktora przygotowal Jezus
ale ja nie jestem fanatykiem i potrafie dostrzec ze nei pod wszystkim co glosi KK Jezus by sie podpisal
nie przekonasz mnie ze plonace stosy inkwizycyjne w Europie wynikaja z nauki Jezusa ze tysiace pomordowanych Indian w czasie ewangelizacji Ameryki to rowniez naturalny wynik nauki Jezusa
nauka Jezusa to fenomen z jakim ludzkosc miala szczescie sie spotkac 2000 lat temu
to co Kosciol wyczynial z ta nauka przez te 2000 lat czasami wola o pomste do nieba
dlatego patrze krytycznie na te nauke
nie chce byc tym ktory podklada ogien pod stos Giordano Bruno
wole być tym ktory stojac w tlumie glosno wyraza swoje niezadowolenie

po czwarte piszesz
Cytuj:
zachęcam abyś spróbował poznać argumenty Kościoła i uczciwie je w sumieniu rozważyć.

argumenty Kosciola szczegolnie w dziedzinie antykoncepcji znam doskonale i jestem gotow tobie w dosc prosty sposob wykazac ze argumentacja ta jest wewnetrznie sprzeczna (sadze ze to temat na osobny watek)
problem polega na tym ze kosciol katolicki szczegolnie w Polsce ma problemy z dyskusja, jaka kolwiek rozmowa na trudny temat rozpoczyna sie z pozycji skruszonego petenta ktory przeprasza ze sie odwazyl wogole o cos zapytac
taka postawa ksiezy a szczegolnie logiczne uzasadnianie nauki do momentu kiedy sie da a jak dalej sie nie da to zaslanianie sie autorytetem Magisterium
powoduje ze ludzie ktorzy na serio zastanawiaja sie nad swoja wiara odchodza
ci ktorym nie chce sie myslec przestaja praktykowac
pozostaja tylko ci co nie chca myslec i boja sie przestac praktywowac...


Śr lut 25, 2004 15:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 24, 2004 9:03
Posty: 4
Post 
Zakuty,

patrz na to co istotne. Nie rozproszaj się na sprawy drugorzędne, nie bądź jak faryzeusz, który wszystko wie, a nic nie rozumie.

Jezus Cię kocha, za Ciebie i za mnie i za wielu innych oddał życie, bo pragnie naszego zbawienia. On jest prawdziwym celem życia. Odpowiedz sobie samemu kim dla Ciebie jest Jezus.

Powodzenia Michał


Śr lut 25, 2004 16:28
Zobacz profil
Post 
Zaktuy !

Widzę, że nie pozostało Ci nic innego, jak tylko odwołanie się do koronnego argumentu przeciwników Kościoła "o Inkwizycji" :):):)
Tak, jakbyś zapomniał o tym, że "dla dobra mas" robiono jeszcze gorsze rzeczy paręset lat później...
I nie wyciągnięto wniosków z tej lekcji, jaką dała historia.
Z jedną drobną różnicą - Kościół - pomimo błędów popełnionych w przeszłości - nadal trwa. A podstawy "komunizmu" już zwerfikowało życie...
To tak na marginesie - na temat Inkwizycji wartoby porozmawiać w innym temacie, by nie rozmywać dyskusji o "wolnej miłości".
A zupełnie nie rozumiem, co miał znaczyć ten Twój poprzedni wtręt- zupełnie nie na temat.
Chyba tylko tyle, że już zaczyna brakować Ci argumentów do dyskusji na temat.

Wracając do tematu - proszę, powiedz mi, co Cię razi w chrześcijańskim modelu planowania rodziny i w tym, że my, Katolicy uznajemy tylko naturalne metody poczęć ?
Jeżeli jesteś osobą niewierzącą, to przecież to Cię nie obowiązuje...
A spójrz na statystyki i zobacz choćby ile osób nie zostało osobami bezpłodnymi np. przez zakaz aborcji, o ile jest mniej kłopotów zdrowotnych u potencjalnych młodych matek ??
I przyrównaj to do czasów sprzed tego zakazu...
Zauważ, jak szkodlwe dla organizmu kobiety skutki mogą przynieść środki antykoncepcyjne...
Czy zatem jest ze strony obłudą to, że działamy zgodnie z przykazaniem "nie zabijaj" ??
To samo dotyczy palenia, narkotków i td. A mówi się o tym mało, gdyż wynika samo przez się - bezpośrednio z V Przykazania...


Cz lut 26, 2004 0:24

Dołączył(a): Pt lut 20, 2004 21:17
Posty: 75
Post 
ddv163 napisał(a):
Z jedną drobną różnicą - Kościół - pomimo błędów popełnionych w przeszłości - nadal trwa.

ciesze sie ze przynajmniej uznajesz ze kosciol popelnial bledy i nie glosisz takich farmazonow jak to robi Michal ze prawda ktora glosi zawsze wygra
bo wiemy dobrze ze nie wszystko co glosil Kosciol bylo prawdą

ddv163 napisał(a):
To tak na marginesie - na temat Inkwizycji wartoby porozmawiać w innym temacie, by nie rozmywać dyskusji o "wolnej miłości".

ale jak dla mnie to nie ma tu o czym dyskutowac
byly stosy inkwizycyjne ? byly! zabijano indian ? zabijano! i o czym chcesz tu dyskutowac ?
chcesz mnie przekonac ze tak nie bylo ? no to sobie chyba kpisz...
ddv163 napisał(a):
A zupełnie nie rozumiem, co miał znaczyć ten Twój poprzedni wtręt- zupełnie nie na temat.
Chyba tylko tyle, że już zaczyna brakować Ci argumentów do dyskusji na temat.

to co napisalem jest dokladnym odniesieniem sie do wypowiedzi Michala sa tam nawet cytaty z jego wypowiedzi jakbys mial problem ze zidentyfikowaniem
niestety Michal nie podejmuje sie dalszej polemiki...
jezeli nie rozumiesz dlaczego o tym pisalem to jest bardzo proste wytlumaczenie
skad wiesz ze kosciol kiedys sie mylił ? skad wiesz czy popelnial błedy ?
i zadaj sobie pytanie skad mozesz teraz wiedziec czy Kosciol popelnia bledy?
pisze to wszystko poto aby unaocznic ludziom ze trzeba miesc krytyczny stosunek do tego co naucza kosciol bo mozna sie stac narzedziem zbrodni w rekach duchownych tak jak to mialo miejsce w przeszlosci
Kosciol wymaga bezwzglednego posluszenstwa wiernych wobec nauki Magisterium a jednoczesnie przynaje ze popelnia bledy ...
widzisz tu jakas logike ?
taka postawe nazywa sie fanatyzmem - slepa wiara !
trzeba zawsze na pierwsyzm miejscu miec slowa Jezusa oraz poslugiwac sie rozumem i korzystac z sumienia oczywoscie nauka Magisterium jest pomocna i jest drogowskazem ale nie zwalnia to z myslenia tak jak wielu by sobie tego zyczylo
nalezy pamietac ze drogowskazy stawiaja rowniez ludzie i oni moga sie pomylic wiec jezeli cos nam nie gra to nalezy pomyslec a nie bezwglednie podazac za drogowskazem
trzeba rowniez rozroznic dorgowskaz od dokladnej instrukcji w ktorym miejscu mam postawic noge aby dojsc do celu - na zycie nie ma prostej intrukcji

ddv163 napisał(a):
Wracając do tematu - proszę, powiedz mi, co Cię razi w chrześcijańskim modelu planowania rodziny i w tym, że my, Katolicy uznajemy tylko naturalne metody poczęć ?
Jeżeli jesteś osobą niewierzącą, to przecież to Cię nie obowiązuje...

pytasz sie dlaczego uznanie naturalnego planowania mnie razi
bo zabrania sie malzonkom wyboru np nieporonnych metod antykoncepcji ingerujac w ten sposob w ich pozycie malzenskie a powiedzmy sobie szczerze ze ksieza akurat niewiele wiedza o intymnosci malzonkow i o relacjach zachodzacych pomiedzy nimi - raczej powiedzialbym ze ksieza kieruja sie stereotypami na ten temat
bo zabrania wspolzycia wtedy kiedy malzonkowie maja akurat ochote na zjednoczenie zupelnie bez zadnych sensownych powodow
bo metody naturalne sa trudne w stosowaniu - moze i charakteryzuja sie wysoka skutecznoscia ale to pod warunkiem wlasciwego ich stosowania a juz zagadnienia bledow uzytkownika si etu nie rozstrzasa - jezeli osoby wyksztalcone maja problemy z interpretacja objawów i wykresow to co ma powiedziec reszta spoleczenstwa dla ktorych zrobienie wykresu w dwuwymiarowym ukladzie wspolzednych to abstrakcja ?
zreszta 80% spoleczenstwa mowi samo za siebie ...
ddv163 napisał(a):
A spójrz na statystyki i zobacz choćby ile osób nie zostało osobami bezpłodnymi np. przez zakaz aborcji, o ile jest mniej kłopotów zdrowotnych u potencjalnych młodych matek ??
I przyrównaj to do czasów sprzed tego zakazu...

sluchaj prosze cie nie pisz mi tutaj o aborcji bo ja bron Boze nie kwestionuje zakazu Nie Zabijaj ! jest to dla mnei oczywiste nie przyrownuj calej antykoncepcji do aborcji bo to nei ma sensu
ddv163 napisał(a):
Zauważ, jak szkodlwe dla organizmu kobiety skutki mogą przynieść środki antykoncepcyjne...

moga miec ale nie musza ! jazda samochodem po miescie z predkoscia 300 km/h rowneiz ma szkodliwe skutki dla zdorwia i zycia a czy to oznacza ze jezdzenie samochodem ma byc zakazane ?
ddv163 napisał(a):
Czy zatem jest ze strony obłudą to, że działamy zgodnie z przykazaniem "nie zabijaj" ??

juz wczesniej pisalem nei wrzucaj wszystkiego do jednego wora! antykoncepcja nie rowna sie aborcja
jezeli ty widzisz jakis zwiazek pomiedzy przykazaniem nie zabijaj i stosowaniem prezerwatywy badz stosunku przerywanego to gratuluje zdolnosci wnioskowania
ddv163 napisał(a):
To samo dotyczy palenia, narkotków i td. A mówi się o tym mało, gdyż wynika samo przez się - bezpośrednio z V Przykazania...

widze ze jednak zamiezasz kombinowac jak kon pod gore
wiec na razie krotko:
palenie dotyczy 10 milionow regularnych palaczy w samej Polsce
jak uwazasz czy jest to powazny problem ?
uzaleznienie, trucie organizmu, trucie innych osob, obnizenie plodnosci
to sa skutki palenia jest to prawdziwa plaga trawiaca nasze spoleczenstwo
czesto palacze maja problemy z wlasciwa ocena moralna swojego czynu
tak to wyglada w rzeczywistosci
jak to wyglada w Katechizmie ? ano tak jakby problem palenia wogole nie bylo
jezeli chodzi o narkotyki to masz caly punkt 2291 jezeli chodzi o palenie to nie masz
ciekawe co? przeciez i jedno i drugie tak jak twierdzisz mozna sobie wyprowadzic z V przykazania to wiec czy znasz logiczna odpowiedz dlaczego jedno jest w katechizmie a palenie ktore dotyczy o wiele wiekszej grupy spolecznej i powoduje o wiele wieksze spustoszenie w spoleczenstwie nie jest poruszone ?
ciekaw jestem ddv czy cos sensownego jestes w stanei w tej sprawie napisac
ja podalem wyjasnienie tej sprawy i jest ono jak najbardziej logiczne potrafisz podwazyc moje wyjasnienie ?
dziecko jest w stanie duzo wiecej przeczytac na temat szkodliwosci palenia na paczce papierosow niz Katechizmie ! - smiesznie to brzmi ale niestety to prawda!


Cz lut 26, 2004 11:29
Zobacz profil
Post 
"Zakuty" - chciałbym Ci tylko powiedzieć, że dzięki Kościołowi; dzięki temu, że na jego łono mnie spowrotem przyjęto - a było to już ponad czterdzieści lat temu - poczułem się nareszcie rozkuty. Ale jak Ci tak dobrze być zakutym, to ja Cię rozkuwać nie mam zamiaru. A to znasz?
"- Czemu płaczesz? - do starego mówił czyżyk młody - masz teraz w klatce lepsze niż w polu wygody.
- Tyś w niej zrodzon, przeto Ci wybaczę; jam był wolny, teraz w klatce i dlatego płaczę".


Cz lut 26, 2004 21:54
Post 
"Zakuty" !

Kościół zostało powołany przede wszystkim do głoszenia Dobrej Nowiny, jaką jest nauczanie i Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.
Kościół ten tworzą ludzie. I jako ludzie bywają omylni.
Jednak jest w tym Kościele Ktoś, którego istoty tego nikt do końca nie jest w stanie zrozumieć. Ten "Ktoś" to Duch Święty, który - niezależnie od tego, co dzieje się w Kościele dba o to, by nasz Kościół nadal się rozwijał.
Działa On w różny sposób. Czasami działa bezpośrednio, jak wtedy, gdy podczas Pięćdziesiątnicy napełnieni Nim Apostołowie zaczęłi mówić róznymi językami. Czasami daje nam siłę przetrwania, jak wtedy, gdy pod wpływem prześladowań (my, Chrześcijanie) znajdujemy sie w więzieniach. Czasem nakazuje nam bardzo cierpieć i poświęcić swe życie dla Chrystusa. Właśnie to On daje nam tą siłę przetrwania i miłości.
Jego działania bywają czasm niepojęte dla nas.
To, co ja uznaję za błedy Kościoła - np. w średniowieczu uznanie powszechnie przyjętych przez władze świeckie metod badań i zastosowaniu ich podczas tzw. "procesów inkwizycyjnych" ( zresztą nie tylko stosowanych przez Katolików w stosunku do innowierców, tylko - powiedzmy to wprost - kazdy stosował te metody w stosunku do swoich przeciwników, czesto w o wiele gorszej formie niż my, katolicy) nie zaprzecza dobremu, zbawczemu działaniu Ducha Świętego w naszym Kościele.

Oczywiście - Michał ma rację. Prawda zawsze wygrywa. I mam nadzieję, że nie czujesz przerażenia, słysząc takie słowa ?

My uznajemy również co innego, Zakuty.
Uznajemy to, że każdy z nas kiedyś odpowie za swoje czyny przed Bogiem. I za to, co czynimy dobrze i za to, co robimy źle. W końcu jesteśmy tylko ludźmi, a nie "herosami".
Również i nasi Kapłani sa tylko ludźmi, a nie "herosami" i też mają prawo do czysto ludzkich przywar.
A naszym obowiazkiem jest ciągłe doskonalenie sie w Wierze. Niezależnie od tego, co czynią inni.
I obowiązuje nas nauka Kościoła. Niezależnie od tego, czy się z jakimś jej fragmentem ktoś zgadza, czy nie.
Na szczęscie Bóg nie daje nam już do "przegryzienia" takich "dylematów" jak to, czy - oskarżoną przez sąsiadów czy też niewiernego męża kobieta jest czarownicą, czy nie. Takie oskarżenia i "procesy" niezgodne są bowiem z Chrystusowym przykazaniem Miłości.
W tej chwili do rangi "dylematu" urasta "problem" - czy stosować srodki antykoncepcyjne, czy nie.
A co najciekawsze- najwiecej do powiedzenia na ten temat mają osoby, których ten nakaz nie obowiązuje...

Podstawą naszej działalności jest Dekalog, nauczanie Jezusa Chrystusa i Pismo Święte, które to nauczanie opisuje.
A dzianie zgodne z Pismem Św. i Dekalogiem jescze nikomu krzywdy nie przyniosło.. Co najwyżej trochę wyrzeczeń, które i tak się na dłuższą metę opłacają.
Mówisz o "fanatyźmie" a unikasz odpowiedzi na moje "zaczepki" o czasach "realnego socjalizmu"....
MY nie jesteśmy "fanatykami"- Jesteśmy tylko ludźmi - takimi jak każdy inny. Natomiast możemy okazć się bardzo niebezpiecznymi dla każdego, kto chce podporządkować sobie innych pod totalitarną władzą. I dlatego jesteśmy niewygodni i ciąge, corza to przez kogoś innego oskarżani o jakieś złe czyny, bądź intencje...


Cz lut 26, 2004 22:46

Dołączył(a): Pt lut 20, 2004 21:17
Posty: 75
Post 
ddv napisales:
Cytuj:

W tej chwili do rangi "dylematu" urasta "problem" - czy stosować srodki antykoncepcyjne, czy nie.
A co najciekawsze- najwiecej do powiedzenia na ten temat mają osoby, których ten nakaz nie

obowiązuje...

ja na twoim miejscu nei deprecjonowalbym tak kwestii antykoncepcji bo to jest grzech ciezki a co

wiecej Katechizm okresla antykoncepcje jako czyn wewnetrznie zły co oznacza ze nie ma dla niego

usprawiedliwienia !
dodatkowo dotyczy to pozycia praktycznie kazdej pary malzenskiej i co wiecej dotyczy bardoz

intymnej sfery tego pozycia

natomiast ja raczej powiedzialbym ze najciekawsze jest to ze katolicy w Polsce nie potrafia

normalnie rozmawiac na temat antykoncepcji i generalnie na temat swojej wiary
doskonalym przykladem jest wlasnie tu wypowiedz twoja i Michala
schemat dyskusji z katolikami czy ksiezmi zazwyczaj jest taki
1) zacznamy od pytania (jak wiadomo wszystkie pytania sa mile widziane)
1a) pada odpowiedz jako sztandarowa regulka z katechizmu
2) niestety regulka nie jest doskonala i pojawiaja sie kolejne pytania podwazajace odpowiedz 1a)
2a) pada wiec odpowiedz jeszcze w miare logiczna ale na wyzszym poziomie ogolnosci juz
3) niestety i taka odpowiedz jest sprzeczna z innymi np dokumentami
3a) w tym momencie powiedzmy miarka sie przebrala i zaczyna sie zupelne odejscie od tematu,

wycieczki osobiste i na koniec stwierdzenie "a co cie to wogole obchodzi"

DDV juz ludzilem sie ze tutaj mozna w miare sensownie podyskutowac na temat ale wiedze ze jak

tylko wejdzie sie w zagdanienia troche glebiej to odrazu w miejsce uczciwej dyskusji pojawiaja

sie slowa "a przeciez to cie nie dotyczy"
i to ma byc argument nic lepszego nie potrafisz napisac?
to napisz odrazu ze nie chcesz lub niepotrafisz dyskutowac

ja wiem ze wy twardoglowi katolicy bardzo lubicie sobie podyskutowac z czlowiekiem ktoremu nie

podoba sie zakaz antykoncepcji ale jest tez niezbyt dobrze rozeznany w nauce kosciola bo bardzo

latwo go zasypac gotowymi wyuczonymi regulkami
juz widze ten wasz usmiech na twarzy jak taki delikwent napisze nieopatrznie "przeciez NPR to

taki kalendarzyk" nie ma nic lepszego niz go pouczyc i zbesztac ze nie wie o czym pisze
a jak jakis ksiadz na mateusz.pl wypisuje glupoty o wspolzyciu malzenskim i jeszcze sie chwali ze

jakie to on ma doswiadczenie w spowiadaniu malzenstw to jest wszystko OK i slowa krytyki nie

mozna powiedziec
tak to jest ze chetnie rozmawiacie o antykoncepcji jezeli macie doczynienia z osoba kiepsko

rozeznana w temacie ale jak tylko widzicie ze nagle trzeba przejsc do konkretow to momentalnie

rezygnujecie z polemiki zaslaniajac sie takimi gornolotnymi wytrychami jak pytania "Kim jest dla

ciebie Jezus?"
czy w szkole jak zadaja pytania na klasowce to pisales konkretnie odpowiedzi na pytania czy moze

analogicznie zbaczales z tematu i snules rozwazania na temat ogolnych zasad?
Cytuj:

Podstawą naszej działalności jest Dekalog, nauczanie Jezusa Chrystusa i Pismo Święte, które to

nauczanie opisuje.
A dzianie zgodne z Pismem Św. i Dekalogiem jescze nikomu krzywdy nie przyniosło.. Co najwyżej

trochę wyrzeczeń, które i tak się na dłuższą metę opłacają.

ej ej ej
jezeli jestes w stanie wskazac w logiczny sposob jak z tresci dekalogu, Pisma Świetego i

nauczania Jezusa Chrystusa wynika zakaz antykoncepcji nieporonnej to chetnie to przeczytam ?

kiedys myslano ze z Pisma Świetego wynika iz ziemia jest w centrum wszechswiata a ludziki ktorzy

odwazyli sie twierdzic inaczej ryzykowali zyciem dlatego wole miec pewnosc ze taka interpretacja

rzeczywiscie wynika z Biblii a nie jest to kolejna radosna tworczosc ksiezy w dziedzinie na

ktorej malo sie znaja...
Cytuj:
Mówisz o "fanatyźmie" a unikasz odpowiedzi na moje "zaczepki" o czasach "realnego socjalizmu"....
MY nie jesteśmy "fanatykami"- Jesteśmy tylko ludźmi - takimi jak każdy inny. Natomiast możemy

okazć się bardzo niebezpiecznymi dla każdego, kto chce podporządkować sobie innych pod

totalitarną władzą. I dlatego jesteśmy niewygodni i ciąge, corza to przez kogoś innego oskarżani

o jakieś złe czyny, bądź intencje...

sluchaj DDV przeczytaj moze sobie slownikowa definicje fanatyzmu i fanatyka i zobaczysz ze

glownym wyznacznikiem jest wlasnie slepa wiara i posluszenstwo
a wlasnie do tego nawolujesz do bezwzglednego podporzadkowania Magisterium
nie lubisz przykladow z inkwizyjca to prosze
sobor trydencki nakazal wykluczyc z kosciola kazdego kto nie chcial uznac wyzszosci dziewictwa

nad stanem malzenskim
dzis wiemy ze to glupota
ale ty jako wierny sluga KK ktory nie uzywa rozumu a jedynei slepo wierzy w to co ksiadz powie

oczywiscie bys wyrzucil ze spolecznosci kosciola takiego delikwenta ktory osmieli sie twierdzic

ze malzenstwo jest na rowni z dziewictwem
wyrzadzil bys krzywde temu czlowiekowi tylko poto aby sie dowiedziec pozniej ze KK ktory zawsze

glosi prawde jednak nie mial racji ...


Pt lut 27, 2004 17:11
Zobacz profil
Post 
Zakuty !

Mógłbym Ci w odpowiedzi napisać, jak wygląda "sztandarowa" rozmowa z ateistą, zwiazanym z kręgami komunistycznymi... Sam zresztą unkasz odpowiedzi na wiele z moich pytań... I zarzucasz mi w tej chwili wrecz nieznajomość tego, o czym piszę. Starasz się pokazać moją "nielogiczność" na swój sposób.
Jest to też "sztandarowa" rozmowa - pokazać czyjeś (często wymaignowane) błędy, po to, by ukryć błędy w swoim własnym sposobie myślenia.
Zarzucasz mi używanie "regułek " w miejscu, gdzie nigdzie takich nie zastosowałem :(
Nie wiem, gdzie to doczytałeś się moich "regułek" :):):):):)
W każdym bądź razie w moim poprzednim tekście takowych nie było :):):)

No cóż - nie można Ci przyznać sprytu. Dość zręcznie oskarżasz mnie o fanatyzm.
Mnie, człowieka który twierdzi o tym, że fanatyzm bywa szkodliwy...
Powiedz mi zatem - jaka jest różnica - według Ciebie _ pomiędzy "fanatyzmem" a najzwyklejszym, gorliwym wypełnianiem obowiązków... ??
Nie, nie jestem ani fanatykiem ani odstępcą od swojej Wiary :):):):)
Posądzasz mnie o brak logicznego myślenia... :):):) A nie potrafisz logicznie odpowiedzieć na najzwyklesze fakty... Spójrz zatem do statystyk i powiedz mi ile to złego przyniosła "Aborcja na żądanie"", stosowana za czasów PRL - u wręcz zamiast środków antykoncepcyjnych.... :(:(:(
Oraz pozornie "bezpieczne " środki antykoncepcyjne - np. hormonalne
A w tym tkwi właściwa i logiczna odpowiedź na Twoje pytanie o to, dlaczego tyle mówi się o zakazie stosowania środkó antykoncepcyjnych.
Bowiem - nie istnieje jak do tej pory środek antykoncepcyjny, który byłby obojętny dla kobiety.
Za wyjątkiem - oczywiście - naturalnej regulacji poczęć...
Czy można oprzeć się całkowicie na tej metodzie ? - tak.
Pod warunkiem,że stosuje się ją regularnie i nie stosuje się innych środków antykocepcyjnych. Widziałem już na tym Forum odpowiednie świadectwo ( Belizariusz).

Czy ja sam stosuję środki dozwolone, czy zabronione przez Kościół - to jest sprawa moja, mojego sumienia i ew. mojego Spowiednika.
A Tobie nic do tego... :P
W tym miejscu jestem bowiem potwornym konserwatystą i nie lubię się wypowiadać publicznie na temat swojego pożycia intymnego... :P
Spójrz na inny temat w tym dziale - tam wystarczająco jasno powiedziałem, co sądzę na ten temat... :P

Nie wiem też, czy widziałeś to, co napisałem w swoim poprzednim poście - o tym, że żaden z nas, ludzi wierzących - ani Wierny, ani Kapłan nie jest "herosem" tylko zwykłym człowiekiem...
I nie traktuj nas jako ludzi świętych już za życia, bo każdy z nas może popełnić błąd...
Bowiem bez grzechu chodził po świecie tylko Jeden.
A nie był On człowiekiem, tylko Bogiem.
Był nim Jezus Chrystus, z nauki którego korzystamy i staramy się ją wcielać w życie.
Zgodnie z naszymi umiejętnościami i zdolnościami.


Pt lut 27, 2004 20:22
Post 
Drobne sprostowanie fragmentu powyższej wypowiedzi

ddv163 napisał(a):
A nie był On człowiekiem, tylko Bogiem.


Był On człowiekiem, lecz był On Synem Bożym.

Omyłka wkradła mi się przy korekcie tekstu.


So lut 28, 2004 8:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
A propos metod naturalnych i interpretacji wykresów...
Istnieje możliwość zakupienia testera - i kompletu pasków.
Całość sprowadza się do oceny zawartości hormonów w moczu (nie jest to specjalnie skomplikowany "zabieg" chyba?) - w pierwszym cyklu bodaj w ciągu 16 dni, w kolejnych tylko przez 8 w miesiącu, a wynik odczytuje lampka - czerwony, zielony. Niczego więcej nie trzeba - żadnych wykresów itp...
Natomiast oczywiście konieczne jest powstrzymanie się od współżycia w dni płodne...
Wskaźnik Pearla (wskaźnik niechcianych ciąż) jest porównywalny z tym dla najnowszych trójfazowych preparatów antykoncepcyjnych.
Nie widzę problemu umiejętności...

I nie jest przypadkiem zbaczaniem z tematu mowa o inkwizycji w temacie o antykoncepcji?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So lut 28, 2004 14:43
Zobacz profil
Post 
"Zakuty" !

Poczytaj sobie, co mają lekarze do powiedzenia o tym, komu tak naprawdę był potrzebny papieros :):):):)

http://www.pfm.pl/u235/navi/186272/back/180663

(Tekst z portalu farmaceutyczno - medycznego)


N lut 29, 2004 11:02

Dołączył(a): Pt lut 20, 2004 21:17
Posty: 75
Post 
Cytuj:
No cóż - nie można Ci przyznać sprytu. Dość zręcznie oskarżasz mnie o fanatyzm.
Mnie, człowieka który twierdzi o tym, że fanatyzm bywa szkodliwy...
Powiedz mi zatem - jaka jest różnica - według Ciebie _ pomiędzy "fanatyzmem" a najzwyklejszym, gorliwym wypełnianiem obowiązków...
Nie, nie jestem ani fanatykiem ani odstępcą od swojej Wiary

widze ddv ze nie zajrzales do slownika sprawdzic kim jest fanatyk i jakie cechy go wyrozniaja
...
Cytuj:
Spójrz zatem do statystyk i powiedz mi ...

wybacz ddv ale jezeli ty powolujesz sie na jakies statystyki to wypadaloby abys potrafil je przytoczyc a nie ze ty sie powolujesz a ja mam szukac
jak sie na cos powolujesz to rozumiem ze wiesz o czym piszesz i potrafisz podac zrodlo wiedzy
Cytuj:
ile to złego przyniosła "Aborcja na żądanie"", stosowana za czasów PRL - u wręcz zamiast środków antykoncepcyjnych....

sluchaj prosilem cie juz abys nie pisal o aborcji w kontekscie antykoncepcji
ja wiem ze jedno i drugie zaczyna sie na litere "a" ale to jeszcze nie powod aby uzywac tych slow zamiennie ...
Cytuj:
Oraz pozornie "bezpieczne " środki antykoncepcyjne - np. hormonalne
A w tym tkwi właściwa i logiczna odpowiedź na Twoje pytanie o to, dlaczego tyle mówi się o zakazie stosowania środkó antykoncepcyjnych.
Bowiem - nie istnieje jak do tej pory środek antykoncepcyjny, który byłby obojętny dla kobiety.
Za wyjątkiem - oczywiście - naturalnej regulacji poczęć...


musze przyznac ddv ze uzywasz bardzo kategorycznych stwierdzen
wobec tego prosze bardzo wykaz bardzo konkretnie w jaki to szkodliwy sposob wplywa na kobiete:
a) stosunek przerywany
b) stosunek z prezerwatywa
c) stosunek z kapturkiem nakladanym na szyjke macicy
d) stosunek z pianka plemnikobojcza
e) seks oralny
skoro piszesz ze nie ma metody obojetnej to sadze ze bez problemu wykazesz mi szkodliwosc tych metod (szczegolnie interesuje mnie pkt a ;-))
tylko prosze nie pisz mi zdan w stylu "może powodować coś tam" bo jazda samochodem również może spowodować śmierć - a chyba dostrzegasz roznice w zdaniu "jazda samochodem powoduje smierc" a "jazda samochodem moze spowodowac smierc"

nie mniej podoba mi sie to ze przynajmniej zapiczasz npr do srodkow antykoncepcyjnych przynajmniej tlumaczenie tej oczywistej sprawy mamy za soba ...
Cytuj:
Czy można oprzeć się całkowicie na tej metodzie ? - tak.
Pod warunkiem,że stosuje się ją regularnie i nie stosuje się innych środków antykocepcyjnych. Widziałem już na tym Forum odpowiednie świadectwo ( Belizariusz).

czy moge przestac jesc i zaglodzic sie na smierc ?
moge
tylko po co ?

Cytuj:

I nie traktuj nas jako ludzi świętych już za życia, bo każdy z nas może popełnić błąd...

oczywiscie ze moze popelnic blad tylko ze chyba nalezy unikac tych bledow
a jezeli wylaczysz rozum i slepo podazasz za nauczaniem magisterium ktore nawiasem mowiac nie nalezy do nauk nieomylnych to nie widze w jaki sposob starasz sie unikac bledow ?

jezeli chodzi o to co napisala jo_tka
to bardzo poprosze o informacje najlepiej z linkami ile dokladnie wynosi wskaznik Pearla
dla takiej metody pomiaru bez wykresow
jaka jest zawodnosc takiej maszynerii
oraz informacje jaka jest cena takiego sprzetu

bo tak pisac o czyms co sie tam gdzies slyszalo to kazdy potrafi a jak przychodzi do konkretow to roznie to bywa


Pn mar 01, 2004 17:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Zakuty - proponuję sie przejść do apteki, nie wszystkie informacje znajdują się w necie :)
Ale spróbuję Ci odpowiedzieć nawet co do ceny :D
Tylko nie z pamięci, OK?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn mar 01, 2004 17:07
Zobacz profil
Post 
Jotko, w poprzedniej wypowiedzi wspomniałaś o "ciązy niechcianej". Mnie się wydaje, że przerażająca wiekszość ciąż niechcianych, to ciąże nieuprawnione, zaistniałe z grzechu.
Ponadto, należy sobie wbić do głowy, tę prawdę, że akt płciowy nie ma żadnego innego, niepodważalnego celu jak tylko poczęcie nowego życia. Czyżby pod tym względem zwierzęta były mądrzejsze od ludzi? A przynajmniej ludzi nam współczesnych.
pokój i dobro!


Pn mar 01, 2004 17:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Zgodnie z życzeniem.
Urządzenie nazywa się Persona, kosztuje wraz z zestawem ma pierwszy miesiąc dość drogo bo ok 450zł, zestaw pasków w kolejnych miesiącach juz jest porównywalny z ceną antykoncepcji hormonalnej - ok 50zł.

Wskaźnik Pearla dla tej metody stosowanej jako jedynej wynosi 6 (o ile pamiętam dla trójfazowej czyli najskuteczniejszej antykoncepcji hormonalnej około 4)

Z istotnych czynników które powodują zawodność metody należy wymienić te które zaburzają cykl hormonalny (w tym karmienie piersią) i - stosowanie tetracyklin (jedna z grup antybiotyków).

Brak natomiast wpływu np zaburzeń żołądkowo-jelitowych które mogą zmienić wchłanianie tabletek i problemu jaki powoduje opuszczenie 1 dawki... A regularne ( i o względnie stałej porze) przyjmowanie tabletek idzie czasem nie lepiej niż interpretacja wykresów, zwłaszcza przy nieregularnym i aktywnym trybie życia...

Pozdrawiam :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn mar 01, 2004 19:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 282 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL