Jak rozumiecie słowa: "Żony bądźcie poddane mężom"? ;-)
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
mareta napisał(a): Endek napisał(a): ikm napisał(a): W jaki sposób współżycie małżeńskie może być nieczyste? Seks oralny też jest dozwolony przez KK.
Myślę że nie jest Ciekawym, gdzie. Czyli - gdzie jest, zatwierdzony przez kompetentną władzę kościelną, katalog małżeńskich: - jedynie dozwolonych sposobów współżycia
albo
- niedozwolonych sposobów współżycia?
|
So cze 23, 2012 8:54 |
|
|
|
 |
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
Cawilian napisał(a): W jaki sposób współżycie małżeńskie może być nieczyste? Seks oralny też jest dozwolony przez KK.
Usta to nie narząd płciowy, więc sex oralny jest grzechem przeciw naturze. Sodomia i tyle. Cytuj: O tym wypadku pisze św. Paweł: "Podał je Bóg pożądliwościom serca ich ku nieczystości, aby między sobą ciała swe sromocili; bo niewiasty ich odmieniły używanie przyrodzone w owo używanie, które jest przeciw przyrodzeniu. Cytuj: Strzeżcie się, och, strzeżcie się tego grzechu, a chociażby pomsta Boża nie dosięgła już tu na ziemi sprośnika, tym cięższa kara czeka go na drugim świecie. Św. [Jan] Chryzostom zadaje sobie pytanie: "Czemuż to i teraz nie pożera ogień z nieba miast i okolic? Czemuż ziemi tym grzechem sodomskim zmazanej nie karze Bóg deszczem siarki?". I odpowiada: "Dlatego, że winowajców czeka ogień nierównie sroższy i czeka kara nierównie cięższa w wieczności". (1) (...)
Na czyim sumieniu grzech ten cięży, niech go się spowiada co prędzej, niech go się spowiada, choćby miał spowiednika szukać sobie za morzami na krańcu świata. Kto ma uszy ku słuchaniu, niech słucha! Amen. (2)
Ks. Józef Stagraczyński
Nauki katechizmowe o prawdach wiary i obyczajów katolickiego Kościoła. Według średniego Katechizmu Deharba. Tom III. O grzechach przeciwko Duchowi Świętemu, o grzechach wołających o pomstę do Nieba, o grzechach cudzych. O cnocie i o doskonałości chrześcijańskiej. Wydał X. J. Stagraczyński. Poznań 1886, ss. 28-29 i 33-35.
Pozwolenie Władzy Duchownej:
Imprimatur.
Pelplini, die XVIII-ma m. Decembris a. 1885.
Episcopus Culmensis.
† Joannes.
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
So cze 23, 2012 9:04 |
|
 |
mariusz1973
Dołączył(a): Wt mar 27, 2012 8:41 Posty: 36
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
Co rozumiecie pod pojęciem seks? Jaki kto ma do tego stosunek? Czy dla każdego wypowiadającego się tutaj seks to współżycie w małżeństwie? Zakładam, że tak. Więc najprościej, nie można mówić o współżyciu seksualnym używając do tego ust. Natomiast usta, albo inaczej, pieszczoty czynione ustami, pieszczoty oralne, mogą służyć do tzw.gry wstępnej, do rozbudzenia małżonków, do przygotowania do właściwego aktu małżeńskiego. Podsumowując: pieszczoty oralne i wytrysk (orgazm) poza pochwą - NIE. Ale już pieszczoty jako wstęp, następnie pełen stosunek - TAK. Jeszcze inaczej: pieszczoty w żadnej formie nie mogą być końcowym celem zbliżenia cielesnego małżonków. Pełen akt seksualny powinien być zakończony wytryskiem nasienia w pochwie, a do tego celu mogą małżonkowie dochodzić różnymi środkami, włącznie z pieszczotami oralnymi. Wyjątkiem jest przedwczesny wytrysk u męża, ale to wie on i jego sumienie czy było to przypadkowe, nieświadome. Mam nadzieję że nikt nie poczuł się urażony tymi wywodami.
|
So cze 23, 2012 10:16 |
|
|
|
 |
Szarotka
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54 Posty: 707
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
Dla mnie współżycie w małżeństwie, to wspólne życie na każdej płaszczyźnie i mi osobiście się w seksem wcale nie kojarzy. Nie podoba mi się, że takie ładne, głębokie określenie rozumie się tak płytko. Ale ja to ja. 
|
So cze 23, 2012 10:50 |
|
 |
mariusz1973
Dołączył(a): Wt mar 27, 2012 8:41 Posty: 36
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
Szarotka napisał(a): Dla mnie współżycie w małżeństwie, to wspólne życie na każdej płaszczyźnie i mi osobiście się w seksem wcale nie kojarzy. Nie podoba mi się, że takie ładne, głębokie określenie rozumie się tak płytko. Ale ja to ja.  Wiesz co, ale to już tylko kwestia interpretacji słowa. Jak najbardziej podzielam Twoje zdanie, wyraziłem to zdanie już we wcześniejszych wpisach, które były jeszcze na temat, ten temat który widnieje na górze. Współżycie może być właśnie rozumiane szeroko, czyli we wszystkich aspektach małżeństwa, także ze zmysłowością. Ale i sam akt jest nazywany współżyciem. Więc nie czepiajmy się może słówek  Przede wszystkim Endekowi starałem się wyjaśnić zagadnienie, bo rzuca na lewo i prawo "sodomią" i straszy uczciwych ludzi. 
|
So cze 23, 2012 11:09 |
|
|
|
 |
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
mariusz1973 napisał(a): Mam nadzieję że nikt nie poczuł się urażony tymi wywodami. Wywody jak wywody ale sposoby dogadzania sobie małżonkom wcale bezgrzeszne nie są, jeżeli kłócą się z naturą. Usta służą do mowy i przyjmowania pokarmów. Katolicy powinni pamiętać, że do ust przyjmują też Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, wiec na zdrowy chłopski rozum wychodzi, ze nie godzi się tych ust kalać ,,grą wstępną''. Widzę, że niektórzy mają skórę nosorożca i nie pojmują subtelnej mowy do nich kierowanej pouczeniami Kościoła. Grzech wołający o pomstę do Nieba! Ks. Józef Stagraczyński http://www.ultramontes.pl/Grzech_sodomski.htmps-czy ośmieliłby się ktoś podjąć drogiego gościa posiłkiem podanym w nocniku? A ludzie z ust robią chlew i Ciało Pańskie przyjmują bezwstydnie.
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
So cze 23, 2012 13:17 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
To już Twój osobisty problem, że z jakichś osobliwych powodów uważasz, że jedna część ciała stworzona przez Boga może skalać inną. Możesz wytłumaczyć, na jakiej zasadzie to się odbywa?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So cze 23, 2012 13:37 |
|
 |
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
JedenPost napisał(a): To już Twój osobisty problem, że z jakichś osobliwych powodów uważasz, że jedna część ciała stworzona przez Boga może skalać inną. Możesz wytłumaczyć, na jakiej zasadzie to się odbywa? Na zasadzie wyżymaczki profesora Grzymka.
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
So cze 23, 2012 13:40 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
Rozumiem, w istocie - wiele z Twoich postów sprawia wrażenie jakby z niej wypadło.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So cze 23, 2012 13:59 |
|
 |
Szarotka
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54 Posty: 707
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
Dla mnie członek mojego męża jest cudowny i niezdolny do kalania ani moich ust, ani niczego innego. Jest tak samo czystym fragmentem ciała, jak jego dłoń, czy nos.. Tak samo doskonale stworzonym przez Boga.  Jeśli ktoś uważa, że fragmenty jego lub jego małżonka/i ciała są złe, brudne, nieczyste w jakikolwiek sposób, to serio współczuję.
|
So cze 23, 2012 15:36 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
Nie chodzi oto czy pewne części ciała są złe, lub nieczyste,l ale aby były używane zgodnie z tym, do czego zostały stworzone. Wprawdzie moja św pamięci babcia mówiła,że przy pomocy pupy można robić gomółki, ale myślę,że to był żart. Pozdrawiam
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
So cze 23, 2012 15:43 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
Przyszłaś na świat z instrukcją obsługi? Ja nie, muszę zatem obserwować i wyciągać wnioski. Jeżeli używając swego ciała nie czynię zła, a poszczególne części ciała dobrze spełniają funkcje, do których ich używam, mam prawo wnioskować, że używam ich dobrze.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So cze 23, 2012 15:56 |
|
 |
Szarotka
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54 Posty: 707
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
Noga jest do chodzenia czy też do kopania? A jeśli kopnę zamiast piłki jądra sąsiada, bo mnie irytuje, to nadal jest to dobre wykorzystywanie członków zgodnie z ich przeznaczeniem? Czy kopnięcie sąsiada będzie lepsze niż całowanie członka męża? Nos jest do wąchania, oddychania, ale ja go używam jako podpórki na moje okulary, choć nie sądzę, żeby go po to natura (Bóg) stworzyła/ł. Są tacy, którzy dziurawią go kolczykami.
|
So cze 23, 2012 16:14 |
|
 |
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
Dziwnym wydaje mi się stwierdzenie Endeka, jakoby do seksu miały służyć tylko genitalia. Ludzka skóra jest gigantyczną strefą erogenną z niesamowitą ilością miejsc wrażliwych na dotyk, w dodatku u każdego z nas inaczej usytuowanych. Jeśli dla kogoś przyjemność erotyczna zaczyna się i kończy na zawartości majtek  to podobny jest do człowieka, który mieszka w wielkim, wspaniałym domu, ale korzysta tylko z jednego pokoju.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
So cze 23, 2012 17:04 |
|
 |
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Jak rozumiecie słowa:"Żony bądźcie poddane mężom"?;-)
Rojza Genendel napisał(a): Jeśli dla kogoś przyjemność erotyczna zaczyna się i kończy na zawartości majtek  to podobny jest do człowieka, który mieszka w wielkim, wspaniałym domu, ale korzysta tylko z jednego pokoju. Katolik panuje nad swoimi popędami i nie staje się ich niewolnikiem. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że maż żonie która przyjmuje Najświętszy Sakrament, kala to miejsce swoim narządem kopulacyjnym i wydalniczym. Czy zdajecie sobie sprawę, że drobinki Ciała Pańskiego zalegają wasze usta czy współmałżonka? Jeżeli piszące tu osoby nie widzą w tych wynaturzeniach i perwersji nic zdrożnego, to świadczy że wierzą w innego już boga, któremu na imię fallus. Starsi ludzie bali się w domu za przeproszeniem bąka puścić, bo na ścianach zewsząd patrzyły na nich postacie ze świętych obrazów a dzisiaj biblijne i apokaliptyczne powszechne zgorszenie o którym mówił Pan Jezus, stało się udziałem tego pokolenia.
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
So cze 23, 2012 20:22 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|