Autor |
Wiadomość |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Metalik napisał(a): SweetChild napisał(a): Poza tym z grubsza zgadzam się z filippiarzem To co pisał filippiarz to masło maślane. Piszesz, że ktoś aborcji nie traktuje jak morderstwo i w związku z tym nie należy tego zakazać. Ktoś inny uzna, że vendetta to normalna rzecz a nie morderstwo, więc należy mu umożliwić prawo zemsty na ...załóżmy sąsiedzie 
Dla mojego działania rozstrzygające jest to, co ja uważam i co uznam za słuszne w swoim sumieniu. A ja mam poważne wątpliwości, czy w przypadku płodu na wczesnym etapie rozwoju powinienem aż tak stanowczo ingerować w życie jego matki, aby jej tę aborcję uniemożliwić w każdym wypadku. Dlatego uważam, że można (a nawet należy) przestawić swoje argumenty przeciw aborcji, ale ostateczną decyzję powinno pozostawić się matce.
To, że kto inny uzna vendettę za rzecz normalną nie ma dla mnie większego znaczenia, bo w tym wypadku jestem mocno przekonany, że jest to morderstwo. Zresztą, z tego co pamiętam, Ty jesteś zwolennikiem pewnego rodzaju vendetty w postaci kary śmierci 
|
Cz lis 15, 2007 22:59 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
monika001 napisał(a): Nauka i medycyna określa jednoznacznie: jest to rozwój człowieka, a nie zlepku komórek, z których to kiedyś powstanie człowiek.
Dodajmy jednak, że na wczesnym etapie rozwoju nauka i medycyna nie potrafi jednoznacznie określić, ilu tych ludzi jest. A przecież ludzie są policzalni.
|
Cz lis 15, 2007 23:05 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
monika001 napisał(a): filippiarz napisał(a): Nie widzę jednak tu i w powyższych cytatach obiektywnego powodu aby takiego homo sapiens uznać za człowieka. A za kogo, skoro badania udowodniły bez żadnych wątpliwości, że rozwój człowieka jest procesem ciągłym od momentu zapłodnienia? Nauka i medycyna określa jednoznacznie: jest to rozwój człowieka, a nie zlepku komórek, z których to kiedyś powstanie człowiek.
Aaaa!
Ty twierdzisz, że człowiek=homo sapiens!
Nie każdy tak uważa, ja też nie uważam tego za właściwy wyznacznik człowieczeństwa - to jest dla mnie wręcz uwłaczające człowieczeństwu - człowiek to dla mnie coś więcej niż zgodność gatunkowa a życie nie polega na dzielącej się kupie komórek. Inaczej sztucznie podtrzymywane przy życiu zwłoki człowieka ze zniszczonym niewegetatywnym układem nerwowym też musiałbym uznać za pełnoprawnego i żywego człowieka. W końcu ma geny homo sapiens, jego komórki wciąż żyją i się dzielą, a jego organizm będzie działać aż do "naturalnej śmierci" z niewydolności...
Gdybym miał wybrać w miarę obiektywny moment, kiedy płód zyskuje status "człowieka", to w momencie zyskania możliwości samodzielnego życia, a gdybym musiał wyznaczyć granicę dozwolonej aborcji, to bym wyznaczył na zasadzie: najwcześniejszy zarejestrowany przypadek wcześniaka, który przeżył (chodzi o jego "wcześniactwo" - w którym tygodniu się urodził) "minus" (odejmując od tego) 1/3 czasu jego rozwoju płodowego.
Tyle jeśli chodzi o potencjalne regulacje prawne, bo ja jestem przeciwnikiem aborcji i nigdy nikogo do niej nie namawiałem ani nie będę namawiał, a także aktywnie ją odradzam.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz lis 15, 2007 23:36 |
|
|
|
 |
toffiee
Dołączył(a): N paź 14, 2007 18:54 Posty: 45
|
pytanie do metalika:
a gdyby Twoja siostra lub dziewczyna czy żona zostały zgwałcone (czego im ani Tobie oczywiscie nie zyczę) to co bys zrobił??
adoptował dzieciaczka? kochał jak swojego synka czy córeczkę? a moze mówił znajomym i rodzinie ze to wogóle Wasze wspólne dziecko????
a dziecku? jak wytłumaczyłbyś kto jest jego tatusiem??
|
Pt lis 16, 2007 7:56 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
toffiee napisał(a): pytanie do metalika:
a gdyby Twoja siostra lub dziewczyna czy żona zostały zgwałcone (czego im ani Tobie oczywiscie nie zyczę) to co bys zrobił??
adoptował dzieciaczka? kochał jak swojego synka czy córeczkę? a moze mówił znajomym i rodzinie ze to wogóle Wasze wspólne dziecko????
a dziecku? jak wytłumaczyłbyś kto jest jego tatusiem?? Naprawdę głupie pytania  Podałeś najskrajniejszy przypadek i myślisz, że zmieniłbym zdanie o aborcji? W tym wypadku kara śmierci tylko dla degenerata Mroczny Pasażerhahahahahaha, już pisałem wcześniej, że jak się nie wie od kiedy jest człowiek to się nie ryzykuje. Ja wierzę, że od początku i jest to najbardziej logiczna teoria. filippiarzCytuj: Co do tych 9 miesięcy - raczej nie przeprowadza się aborcji w tak zaawansowanej ciąży bo zazwyczaj płód jest już wtedy w stanie przeżyć poza organizmem kobiety. Nie ważne czy się przeprowadza, czy nie. Jak aborcja to na całego i nie tworzmy tych śmiesznych granic dopuszczalności. Skoro wcześniej można to czemu nie w 9 miesiącu jak płód to tylko płód a nie człowiek. Ustalmy więc od kiedy jest człowiek a jak nie potrafimy to nie dokonujmy przerywania ciąży. Cytuj: Morderstwo wymaga woli zabicia człowieka, większość przypadków aborcji jest pozbawiona tego aspektu
A to ciekawe?
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Pt lis 16, 2007 9:02 |
|
|
|
 |
toffiee
Dołączył(a): N paź 14, 2007 18:54 Posty: 45
|
Metalik napisał(a): toffiee napisał(a): pytanie do metalika:
a gdyby Twoja siostra lub dziewczyna czy żona zostały zgwałcone (czego im ani Tobie oczywiscie nie zyczę) to co bys zrobił??
adoptował dzieciaczka? kochał jak swojego synka czy córeczkę? a moze mówił znajomym i rodzinie ze to wogóle Wasze wspólne dziecko????
a dziecku? jak wytłumaczyłbyś kto jest jego tatusiem?? Naprawdę głupie pytania  Podałeś najskrajniejszy przypadek i myślisz, że zmieniłbym zdanie o aborcji? W tym wypadku kara śmierci tylko dla degenerata 
najskrajniejszy????? tzn ze ofiarami gwaltu są Twoim zdaniem tylko samotne dziewczyny, ktore nie maja adresu ani wykształcenia???
[...]Mateola
|
Pt lis 16, 2007 9:05 |
|
 |
toffiee
Dołączył(a): N paź 14, 2007 18:54 Posty: 45
|
a poza tym to skąd w Was/nas katolikach tyle wiary w to ze mamy prawo decydowac o innych i wciąż pouczac
dobrze wiecie ze nieprawdą jest jakoby w Polsce było 90% Katolików, dlatego przestancie/my rościc sobie prawo do tego aby decydowac za innych
jesli nie popierasz aborcji nawet w skrajnych przypadkach to jej nie rób, mozesz nawet wychowywac takie dzieciaczki i nic mi do tego, ale daj szanse zadecydowania ludziom ktorzy Twoich pogladów nie podzielają BO nie są one JEDYNYMI SŁUSZNYMI
ok, Ty (do metalika) i inn wierzysz w Boga, i masz do teg pelne prawo. ale co jesli się pomyliłeś:
- jeśli na sądzie ostatecznym dowiedziałbyś się ze stanowisko Boga w tj kwestii jest inne- wziałbys odpowiedzialność za swoje "dobre rady"?
- a w skrajnym przypadku (jak u B. Pascala) co jeśli okazałoby się ze Boga nie ma? tez wziałbys na siebie odpowiedzialność za cudze życie doczesne?
wierzymy że jest, ale inni mają prawo w to nie wierzyć. i tyle. Nie wiemy jak jest naprawdę. poprostu wierzymy.
|
Pt lis 16, 2007 9:11 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
toffiee napisał(a): a poza tym to skąd w Was/nas katolikach tyle wiary w to ze mamy prawo decydowac o innych i wciąż pouczac Rozumiem, ze podobne pretensje masz do mamusi, nauczycieli, policji i innych przedstawicieli państwa, którzy bezczelnie mówią ci co masz robić Widzisz, ja w kwestii wolności słowa i przekonań jestem dosyć tolerancyjny, ale jeśli w grę wchodzi życie ludzkie to moja tolerancja się kończy, bo obowiązkiem moim//nie tylko jako katolika// ale przede wszystkim człowieka jest troska o życie drugiego człowieka. Cytuj: BO nie są one JEDYNYMI SŁUSZNYMI W takim razie mądralo UDOWODNIJ, że płód nie jest człowiekiem, jak udowodnisz to dam wam święty spokój. Cytuj: jeśli na sądzie ostatecznym dowiedziałbyś się ze stanowisko Boga w tj kwestii jest inne- wziałbys odpowiedzialność za swoje "dobre rady"? Nie ma takiej opcji. Nawet jeśli płód nie byłby człowiekiem, to aborcja byłaby jednym ze sposobów antykoncepcji, którą też nie aprobuje, choć nie tak jak aborcję. Cytuj: wierzymy że jest, ale inni mają prawo w to nie wierzyć. i tyle
To nie zmienia faktu, że mogąkrzywdzić//zabijać// innych. W Starożytnym Rzymie były walki gladiatorów. Czy katolik powinien to tolerować, bo inni Rzymianie nie wierzyli w Boga?
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Pt lis 16, 2007 9:29 |
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
SweetChild napisał(a): monika001 napisał(a): Nauka i medycyna określa jednoznacznie: jest to rozwój człowieka, a nie zlepku komórek, z których to kiedyś powstanie człowiek. Dodajmy jednak, że na wczesnym etapie rozwoju nauka i medycyna nie potrafi jednoznacznie określić, ilu tych ludzi jest. A przecież ludzie są policzalni.
Nie mniej niż jeden  czyli co najmniej jeden człowiek lub więcej.
Biorąc zaś pod uwagę statystyki, najwięcej jest pojedyńczych porodów. 
|
Pt lis 16, 2007 9:44 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Metalik napisał(a): Cytuj: Co do tych 9 miesięcy - raczej nie przeprowadza się aborcji w tak zaawansowanej ciąży bo zazwyczaj płód jest już wtedy w stanie przeżyć poza organizmem kobiety. Nie ważne czy się przeprowadza, czy nie. Jak aborcja to na całego i nie tworzmy tych śmiesznych granic dopuszczalności. Skoro wcześniej można to czemu nie w 9 miesiącu jak płód to tylko płód a nie człowiek. Ustalmy więc od kiedy jest człowiek a jak nie potrafimy to nie dokonujmy przerywania ciąży. Ja nie dokonuję, Ty nie dokonujesz, więc nie dokonujemy żadnych aborcji... Nawoływanie do porzucenia aktualnej moralności i etyki nie jest rozsądne społecznie. Granice nie są śmieszne tylko jak pisałem - uznaniowe. Każde granice będą śmieszne dla kogoś, więc śmieszność nie jest racjonalną krytyką. Metalik napisał(a): Cytuj: Morderstwo wymaga woli zabicia człowieka, większość przypadków aborcji jest pozbawiona tego aspektu A to ciekawe?
Prawda?
Ale zrozumiałeś, co napisałem?
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt lis 16, 2007 9:48 |
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
filippiarz napisał(a): Gdybym miał wybrać w miarę obiektywny moment, kiedy płód zyskuje status "człowieka", to w momencie zyskania możliwości samodzielnego życia...
Przyznam, że dla mnie to pokrętna filozofia. Ponadto stan rzeczywiście obiektywny już istnieje. I nie my go wyznaczamy. Myślę, że nie mamy takiego prawa. No bo jak niby obiektywnie wyznaczyć moment, kiedy płód ma stać się człowiekiem. I co to za obiektywizm? Czy my, ludzie omylni możemy o tym decydować?
O granicach dozwolonej aborcji nie będę dyskutować, bo dla mnie jest ona niedozwolona.
|
Pt lis 16, 2007 9:54 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
filippiarz napisał(a): Nawoływanie do porzucenia aktualnej moralności i etyki nie jest rozsądne społecznie. Granice nie są śmieszne tylko jak pisałem - uznaniowe Najwyższy czas zrozumieć, że rozchodzi się o życie ludzkie i nie może być mowy o żadnych umownych/uznaniowych granicach dopuszczalności przerywania ciąży. Cytuj: Prawda? Ale zrozumiałeś, co napisałem?
Przeczytałem w tym temacie wiele absurdalnych postów, nauczyłem się je rozumieć
jeden Twój nie robi różnicy.
Bardzo proszę o panowanie nad nerwami. Mateola
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Pt lis 16, 2007 10:03 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
monika001 napisał(a): SweetChild napisał(a): monika001 napisał(a): Nauka i medycyna określa jednoznacznie: jest to rozwój człowieka, a nie zlepku komórek, z których to kiedyś powstanie człowiek. Dodajmy jednak, że na wczesnym etapie rozwoju nauka i medycyna nie potrafi jednoznacznie określić, ilu tych ludzi jest. A przecież ludzie są policzalni. Nie mniej niż jeden  czyli co najmniej jeden człowiek lub więcej. Biorąc zaś pod uwagę statystyki, najwięcej jest pojedyńczych porodów.  "Nie mniej niż jeden" czy statystycznie najwięcej to niezbyt jednoznaczne określenia. monika001 napisał(a): Przyznam, że dla mnie to pokrętna filozofia. Ponadto stan rzeczywiście obiektywny już istnieje. I nie my go wyznaczamy. Myślę, że nie mamy takiego prawa. No bo jak niby obiektywnie wyznaczyć moment, kiedy płód ma stać się człowiekiem. I co to za obiektywizm? Czy my, ludzie omylni możemy o tym decydować?
Ale Ty chcesz o tym decydować, że człowiek zaczyna się od chwili poczęcia. I to decydować nie tylko w zakresie swojego życia, ale i życia innych, przy czym skutki Twojej interwencji są wielkiej wagi.
|
Pt lis 16, 2007 12:16 |
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
[quote="SweetChild"
Ale Ty chcesz o tym decydować, że człowiek zaczyna się od chwili poczęcia. I to decydować nie tylko w zakresie swojego życia, ale i życia innych, przy czym skutki Twojej interwencji są wielkiej wagi.[/quote]
 ??
Jeśli tak potraktowałeś przytoczone przeze mnie wyżej wypowiedzi specjalistów oraz informacje o wynikach badań z z zakresu embriologii człowieka i biologii rozwojowej - to winszuję zrozumienia.
Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek chciała decydować o czyimś życiu. Przypisujesz mi chęci, których nawet nie posiadam. Decyduję o swoim życiu. I podejmuję swoje decyzje - takie, jakie uznaję za słuszne.
To wszystko. Każdy decyduje o kształcie swojego życia. I skutki oraz odpowiedzialność za te decyzje każdy ponosi sam.
|
Pt lis 16, 2007 13:22 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Ja uściślę - nikomu nie pali się do wyznaczania granicy, kiedy płód staje się człowiekiem, dlatego nie bierze się tego kryterium pod uwagę przy wyznaczaniu przypadków i okresów dopuszczalności aborcji.
Tak po prawdzie nie kojarzę żadnego państwa, które dawałoby np 3tygodniowemu płodowi takie same prawa jak urodzonemu i żywemu dziecku. Ktoś zna takie państwa?
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt lis 16, 2007 13:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|