Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 5:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 505 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 34  Następna strona
 Obecność katolika na ślubie cywilnym 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Nie, nie dlatego, Elbrusie.
Dlatego, że nie lubię jak mi się daje papier do podpisania i stawia pod murem wbrew mojej woli.
Przyjaźnię się z katolikami, którzy potrafią robić na mnie wrażenie swoją wiarą, swoim życiem w zgodzie z wyznawanymi poglądami. Szanuję ich przeogromnie, bo widzę że oni szanują mnie i moje wybory, nawet jeśli są niezgodne z ich światopoglądem. Można tak. Wg mnie tak właśnie należy.. Bo jeśli kiedykolwiek się nawrócę, to dzięki takim osobom, których życie jest świadectwem, a nie dzięki takim, które rzucają cytatami i paragrafami, bo dla mnie to puste słowa i bez uczynków są dla mnie niczym... a tak w ogóle to pewnie dzięki Bogu, a nie żadnym osobom. :)


A dlaczego ludzie odrzucają Prawdę?
Może dlatego, że nie widzą w niej Prawdy?


Pt cze 11, 2010 9:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Szarotka napisał(a):
A dlaczego ludzie odrzucają Prawdę?
Może dlatego, że nie widzą w niej Prawdy?
Dlatego pozostają w instytucji, która głosi kłamstwa.
Logiczne.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt cze 11, 2010 10:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Bo nie widzą powodu, by formalnie zabierać zabawki i się wynosić; bo uważają, że skoro nie chodzą do kościoła, nie uznają jego prawd, to nie są katolikami i nie potrzebny im do tego papierek, bo wystarczy im, że inaczej żyją..; bo nie wiedzą, że istnieje apostazja, bo im księża utrudniają "wypisanie się", bo chcą sobie zostawić furtkę... Powodów tyle, co ludzi.


Pt cze 11, 2010 11:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Sorki, że w oddzielnym poście, ale celowo chcę to odgraniczyć.
Właśnie sobie uświadomiłam, że może zaistnieć też sytuacja odwrotna nieco od opisywanej w temacie wątku.
Co powinien zrobić katolik, który został zaproszony na ślub kościelny "niewierzących katolików"?
Osoby żyjące na co dzień z dala od Boga, mające gdzieś nauczanie KK... ale dla ładnej ceremonii i tradycji, tudzież ze względu na naciski babć, cioć, rodziców... biorą ślub kościelny, który nic dla nich tak naprawdę nie znaczy..
Gdybym była katoliczką, czułabym, że to znieważa sakrament, ubliża czemuś, co jest dla mnie święte... Może na takie śluby też powinno się nie chodzić? Serio się zastanawiam...

Będę brała ślub kościelny w przyszłym roku i może jakiś katolików z mojej rodziny to oburzy (choć ja akurat nie podchodze do tego jak do ładnej ceremonii, kiecki i tradycji - ale kto to wie...)?


Pt cze 11, 2010 11:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23
Posty: 569
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Elbrus - nie zamierzam odpowiadać na każde Twoje pytanie, bo odpowiedź zasadniczo sprowadza się do jednego. Nie zgadzam się z tym, że przynależność do Kościoła jest warunkiem zbawienia i prawdziwego poznania Boga. To jest pogląd ludzi, którzy się boją, dlatego tak usilnie przekonują samych siebie o słuszności wyznawanej religii. To jest ten punkt, w którym religia staje się ważniejsza od samego Boga.
Życzę Ci żebyś miał kiedyś odwagę zrzucić te klapki z oczu i pozwolić sobie na zdziwienie. A póki co nie siej proszę pogardy wobec ludzi, którzy zdecydowali się inaczej poszukiwać Boga i żyć w inny sposób niż nakazuje Kościół. I przede wszystkim nie ustawiaj ludzi po swojemu w kolejce do zbawienia.
To wszystko bardzo źle świadczy o Tobie i religii, którą wyznajesz.

Szarotka napisał(a):
Co powinien zrobić katolik, który został zaproszony na ślub kościelny "niewierzących katolików"?
Osoby żyjące na co dzień z dala od Boga, mające gdzieś nauczanie KK... ale dla ładnej ceremonii i tradycji, tudzież ze względu na naciski babć, cioć, rodziców... biorą ślub kościelny, który nic dla nich tak naprawdę nie znaczy..

Bardzo dobrze, że o tym napisałaś. Śluby kościelne ludzi obojętnych wobec Boga są na porządku dziennym.

_________________
...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem
widzę ich jak nie tych którymi są
słyszymy się pogrążeni we własnych światach...


Pt cze 11, 2010 16:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
evoleth napisał(a):
Nie zgadzam się z tym, że przynależność do Kościoła jest warunkiem zbawienia
Sama przynależność - nie i nie chodziło mi o przynależność formalną.
evoleth napisał(a):
i prawdziwego poznania Boga
Pełnia Prawdy o Bogu jest w Kościele - to jest fakt.
evoleth napisał(a):
To jest pogląd ludzi, którzy się boją, dlatego tak usilnie przekonują samych siebie o słuszności wyznawanej religii.
To jest pogląd ludzi zatroskanych o dusze, które nieświadomie (lub świadomie) zboczyły z drogi zbawienia.
evoleth napisał(a):
To jest ten punkt, w którym religia staje się ważniejsza od samego Boga.
Bóg jest zawsze najważniejszy, dlatego należy przyprowadzić do niego jak najwięcej osób.
evoleth napisał(a):
Życzę Ci żebyś miał kiedyś odwagę zrzucić te klapki z oczu i pozwolić sobie na zdziwienie.
Ja jestem zdziwiony, ale pragnę dzielić się z nauką Kościoła z innymi.
evoleth napisał(a):
A póki co nie siej proszę pogardy wobec ludzi, którzy zdecydowali się inaczej poszukiwać Boga i żyć w inny sposób niż nakazuje Kościół.
Nie pogardzam takimi ludźmi, tylko dziwię się ich chęci (czasem dużej)
przynależności do Kościoła, który uważają za kłamliwy i siejący podziały (a często zgorszenie).
evoleth napisał(a):
I przede wszystkim nie ustawiaj ludzi po swojemu w kolejce do zbawienia.
To nie jest moja kolejka - Jezus wprawdzie mówił, że celnicy i cudzołożnicy wchodzili przed żydami do Królestwa, ale
dlatego że nie negowali prawdy jaką objawił im Bóg.
evoleth napisał(a):
To wszystko bardzo źle świadczy o Tobie i religii, którą wyznajesz.
Nie wyznaję żadnej religii (obecnie).
evoleth napisał(a):
Bardzo dobrze, że o tym napisałaś.
Śluby kościelne ludzi obojętnych wobec Boga są na porządku dziennym.
Komunie świętokradzkie i chrzty dzieci osób niewierzących także.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt cze 11, 2010 21:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23
Posty: 569
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Pełnia prawdy w Kościele nie jest żadnym faktem tylko poglądem pewnej zalęknionej grupy ludzi. Nawet co bardziej świadomy katolik nie podziela tego zdania. Z resztą samo życie weryfikuje ten pogląd. Spójrz na miliony ludzi, którzy mają niby najpełniejszy dostęp do tej prawdy z racji pełnej przynależności do Kościoła. Ich życie przeważnie jest pełne obojętności wobec Boga i spraw wiary. Natomiast ci, którzy naprawdę szukają Boga i żyją życiem duchowym, często znajdują Prawdę w wielu innych źródłach niż katolicyzm.

(Jesteś naprawdę świetny w wyrywaniu zdań z kontekstu i "ciętych ripostach". Czasem bardziej ciętych niż przemyślanych. Jeszcze chyba nie spotkałam na forum Twojej własnej pozytywnej wypowiedzi, która nie byłaby wyłącznie odniesieniem się do czyjegoś poglądu.)

_________________
...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem
widzę ich jak nie tych którymi są
słyszymy się pogrążeni we własnych światach...


So cze 12, 2010 8:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
evoleth napisał(a):
Pełnia prawdy w Kościele nie jest żadnym faktem tylko poglądem pewnej zalęknionej grupy ludzi.
Katolicy nie są zalęknieni, bo "Bóg ich tarczą jest".
evoleth napisał(a):
Nawet co bardziej świadomy katolik nie podziela tego zdania.
Tylko czy jest wtedy katolikiem, czy tylko członkiem zarejestrowanego związku wyznaniowego?
evoleth napisał(a):
Z resztą samo życie weryfikuje ten pogląd.
Spójrz na miliony ludzi, którzy mają niby najpełniejszy dostęp do tej prawdy z racji pełnej przynależności do Kościoła.
Mają dostęp, ale nie potrafią z tego dobrze korzystać.
evoleth napisał(a):
Natomiast ci, którzy naprawdę szukają Boga i żyją życiem duchowym, często znajdują Prawdę w wielu innych źródłach niż katolicyzm.
Ta prawda jest często łatwa i przyjemna.
Demoniczne medytacje potrafią dać krótkotrwałe szczęście, ale czy to daje pożytek dla duszy?
Wąż w raju też mówił prawdę - przecież Ewa nie umarła w tym samym dniu, w którym zjadła owoc,
więc to może Bóg ich oszukał...
evoleth napisał(a):
która nie byłaby wyłącznie odniesieniem się do czyjegoś poglądu
Ponad 1600 postów (już prawie 1700) - dobrze poszukaj. :-D

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


So cze 12, 2010 9:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Szarotka napisał(a):
A dlaczego ludzie odrzucają Prawdę?
Może dlatego, że nie widzą w niej Prawdy?


raczej, nie chcą zobaczyć, usłyszeć, poczuć bo: A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu J 3

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


N cze 13, 2010 11:40
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Czyja prawda jest bardziej prawdziwsza? Katolicka czy muzułmańska? ;S

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


N cze 13, 2010 14:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Mroczny Pasażer napisał(a):
Czyja prawda jest bardziej prawdziwsza? Katolicka czy muzułmańska? ;S


JEZUS jest pełnią prawdy.

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


N cze 13, 2010 18:09
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
...wg katolików.


N cze 13, 2010 19:18
Zobacz profil
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Szarotka napisał(a):
...wg katolików.
No nie Szarotka... wg chrzescijan


N cze 13, 2010 19:25

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Racja! Przepraszam. ;)


N cze 13, 2010 19:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23
Posty: 569
Post Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Elbrus napisał(a):
evoleth napisał(a):
Pełnia prawdy w Kościele nie jest żadnym faktem tylko poglądem pewnej zalęknionej grupy ludzi.
Katolicy nie są zalęknieni, bo "Bóg ich tarczą jest".

Spora cześć katolików żyje w leku przed tym, że nie zasłużą na zbawienie. I przed tym, że nie znają Boga, nie potrafią sprostać Jego oczekiwaniom i nie doświadczają Jego obecności. Stąd silne utożsamianie się z Kościołem i religią jako namiastka pewności zbawienia, sposób na to żeby poczuć się pewniej i lepiej.
I stąd całkowity brak akceptacji, wobec ludzi nie przestrzegających nakazów Kościoła. To ma niewiele wspólnego z troską o zagubione owieczki. To raczej troska o własne samopoczucie.

Elbrus napisał(a):
evoleth napisał(a):
Natomiast ci, którzy naprawdę szukają Boga i żyją życiem duchowym, często znajdują Prawdę w wielu innych źródłach niż katolicyzm.
Ta prawda jest często łatwa i przyjemna.
Demoniczne medytacje potrafią dać krótkotrwałe szczęście, ale czy to daje pożytek dla duszy?
Wąż w raju też mówił prawdę - przecież Ewa nie umarła w tym samym dniu, w którym zjadła owoc,
więc to może Bóg ich oszukał...

Jest wiele rodzajów duchowości które przynoszą wielki pożytek duszy i zbliżają człowieka do Prawdy. Żadne "demoniczne" praktyki do nich nie należą. Natomiast medytacja owszem, jest bardzo dobrą drogą poznania Boga i samego siebie, praktykowaną zarówno w chrześcijaństwie, jak i w praktycznie wszystkich drogach duchowych.
"Prawda" nie jest jedynie stwierdzeniem zgodnym z rzeczywistością. Mówimy tu o Prawdzie, w znaczeniu religijnym i metafizycznym.

Elbrus napisał(a):
evoleth napisał(a):
która nie byłaby wyłącznie odniesieniem się do czyjegoś poglądu
Ponad 1600 postów (już prawie 1700) - dobrze poszukaj. :-D

Nieee, szkoda mojego czasu. Po prostu zwróciłam uwagę na denerwujący i wygodnicki styl Twoich wypowiedzi.
Jedno mnie ciekawi - skoro nie wyznajesz religii katolickiej, dlaczego tak zaciekle jej bronisz i ślepo wierzysz w słuszność Kościoła?

_________________
...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem
widzę ich jak nie tych którymi są
słyszymy się pogrążeni we własnych światach...


N cze 13, 2010 20:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 505 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 34  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL