Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 18:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 483 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 33  Następna strona
 NPR a patologia cyklu 
Autor Wiadomość
Post 
I jeszcze jedno sprostowanie...
nie ma innego wskaźnika metody Roetzera niz "0,2".
- niestety nie wiedziałem tego pisząc ów post a próbowano nieco wcześniej wprowadzić mnie w błąd - podając na innym portalu materiały ze stron, w których metoda Roetzera "znikła" (podobnie jak w tej przestarzałej definicji PWN na która się Crosis powołuje) :-(


Cz paź 20, 2005 23:18
Post 
Ta podstarzala definicja PWN jest najnowsza definicja, do ktorej podalem linka. Masz nowsza? :P

Ddv, dlaczego klamiesz> nie przytaczasz calej definicji, jaka Ci sie wyswietla:

http://encyklopedia.pwn.pl/szukaj.php?co=antykoncepcja

Tutaj widzimy:
ANTYKONCEPCJA, med. → zapobieganie ciąży.

Klikamy na wskazany klin, czyli zapobieganie ciazy.

I tutaj widzimy, wklejam cala definicje:
ZAPOBIEGANIE CIĄŻY, antykoncepcja, med. dobrowolne i okresowe zapobieganie zapłodnieniu lub rozwojowi ciąży; stosowane są różne metody zapobiegania ciąży:

1) naturalne — termiczna (polega na mierzeniu temperatury ciała w czasie cyklu miesięcznego), owulacyjna (obserwacja wydzielanego przez szyjkę macicy śluzu) oraz objawowo-termiczna (połączenie obu metod); często stosowanym sposobem zapobiegania ciąży jest stosunek przerywany;
2) używanie różnych środków antykoncepcyjnych chem. i mech. (środki plemnikobójcze, prezerwatywy, błony, kapturki, wkładki domaciczne) oraz różnego typu środków hormonalnych hamujących jajeczkowanie.

Radykalną metodą zapobiegania ciąży jest ubezpłodnienie poprzez kastrację (usunięcie gonad) lub sterylizację (wytworzenie mech. przeszkody na drodze plemników, tzw. wazektomia, czy wydalonej z jajników komórki jajowej — przywrócenie płodności po usunięciu przeszkody jest możliwe, zależnie od zastosowanej metody, w 60–70%). Skuteczność stosowanych metod określana jest wg tzw. wskaźnika zawodności; najskuteczniejsze są środki hamujące jajeczkowanie, następnie: wkładki wewnątrzmaciczne, metoda termiczna i objawowo-termiczna, prezerwatywa, błona pochwowa; najbardziej zawodne są: metoda owulacyjna i stosunek przerywany.


Link:
http://encyklopedia.pwn.pl/83008_1.html

Ddv nie osmieszaj sie i nie klam. Nie podajesz pelnych definicji. Wg PWN pojecie antykoncepcja jest zrownane z pojeciem zapobieganie ciazy, czego dowd daje nam strzalka pokazana w pierwszym lnku. Klikamy na nia i okazuje sie, ze pojecie antykoncepcja = zapobieganie ciazy, ktore to dzieli sie na 2 metody: naturalne i sztuczne.

Tak wiec metody naturalne, o ktorych ddv nam caly czas trabi, sa zawarte w pojeciu antykoncepcja. Jednoczesnie ddv celowo nie przekleja calej definicji i wprowadza w bload.

Ddv, specjalnie jeszcze raz dla Ciebie, bo widac nie dociera, pokaze podzial antykoncepcji wg pwn:

ANTYKONCECJA = Zapobiganie ciazy , ktore to sklada sie na 2 mozliwe metody (najogolniej):
1) naturalne
2) sztuczne

Skoro obie sa podpunktami w punkcie antykoncepcja, to znaczy ze wg PWN do niej naleza. Badz laska w nie klamac i jak wklejasz definicje podawaj je cale i nie powtazaj swoich postow majacych na celu mnie zdyuskredytowac: to Ty nie wklejasz calych definicji i nie raczysz o tym poinformowac.



I tutaj w linku podanym przez ddv argumentuje on w dyskusji z PRT podpierajac sie... portalami ze sciagami dla uczniow.. oto jego argumenty, ktore pozwolilem sobie zebrac w jedna i malo logiczna calosc:

Teraz bede cytowal kursywa, a komentowal normalnie:

Prezerwatywy są jedynym środkiem antykoncepcyjnym używanym przez mężczyzn. Chronią przed ciążą skuteczniej, gdy są stosowane łącznie z globulkami czy kremem niszczącym plemniki, takim jak nonoxynol-9, nonoxynol-9 - żel wpływa na florę mikrobiologiczna pochwy (za: http://zdrowie.medicentrum.pl/ed/0/in/h ... =3&id=2159 ),

I tutaj jeszcze komentarz ddv:
Tu należałoby dodać, że środek plemnikobójczy nonoxynol-9 ma pewne działanie wczesnoporonne,

Ktore to dzialasnie wczesnoporonne udowodnil jak narazie tylko ddv.

Ponadto ddv, kto Ci powiedzial, ze prezerwatywa zawsze jest stosowana z tymi zrodkami? Co? Nie za szybko wyciagasz wnioski? Piszesz o tych srodkach, czy o prezerwatywie? I na dodatek wyssnae z palca wczesnoporonne dzialanie tego srodka. Brawo! Genialny argument!

I dalej:
Prezerwatywy wymagają odpowiedniego przechowywania. Ciepło, wilgoć i światło niszczą lateks, z którego są wykonane. Większość prezerwatyw ma na czubku zbiorniczek na spermę. Są cienkie i coraz częściej nawilżane lub ze środkiem plemnikobójczym.(..)
Wady:
Tu można wymienić możliwość osłabienia doznania seksualnego mężczyzn, a niektórym osobom przeszkadza, że trzeba przerwać grę miłosną, żeby założyć prezerwatywę.

http://www.narodziny.med.pl/prez.htm


Tak, to dokladnie jak argument przeciw NPR: niektorym przeszkadza zakladanie prezerwatywy, innym wspolzycie tylko w mocno ograniczonym czasie.

kolejny genialny argument ddv! Jesli komus przeszkadza wspolzycie tylko w okresie nieplodnym, to bedzie wolal przerwac gre niz i zalozyc prezerwatywe niz z tego wspolzycia rezygnowac. Brawo ddv, brawo. pogrozaj sie dalej.

I tutaj ddv w spoim poscie powtorzyl linijki z ostatniego cytatu, wychodzac pewnie z zalozenia, ze ilosc argumentow przewyzsza jakosc:
Wady:

Tu można wymienić możliwość osłabienia doznania seksualnego mężczyzn, a niektórym osobom przeszkadza, że trzeba przerwać grę miłosną, żeby założyć prezerwatywę.


http://www.sciagawa.pl/a/2742.html


WIdac analogie do poprzedniego cytatu? Widac. Ale tym razem ddv zmienil zrodlo informacji na portal dla uczniow szkol ponadpostawowych. WIdocznie sie z nimi identyfikuje.


JEdziemy dalej, nie, bo smiac mi sie chce nieprzecietnie. Ddv dalej sie powtarza:

Wady: wywołuje uczucie bariery, osłabia doznania seksualne.

Skuteczność: 97 %

Cytat:

Najlepiej z wszystkich środków antykoncepcyjnych zabezpieczają przed chorobami, jednak mogą powodować uczulenie. Nie mogą ich używać panowie z zaburzeniami wzwodu. Ponadto mogą zmniejszać doznania płynące z seksu, a moment ich zakładanie często powoduje spadek pożądania.

Za:
http://www.republika.pl/lectus/sex/antykoncepcja.htm


Super prawda? ZNow o spadku porzadania, ale ddv nie zauwazyl pewnie, ze prezerwatywa najlepiej chroni przed chorobami, czego metody naturalne nie czynia wcale. Ot niedopatrzenie!

A uczulenie wystepuje u promila stosujacych mezczyzn. I wtedy najczesciej wystarczy zmiana producenta.

I dalej:
Cytat:

Wady:
możliwe uczulenie na lateks;
zmniejsza doznania seksualne;
możliwe wady fabryczne.

Cytat:

\Wady:
Działanie jest związane z aktywnością seksualną - zaburza spontaniczność (choć niektórzy potrafią włączyć ją jako element gry...) Obniża doznania seksualne Dość droga metoda przy dłuższym stosowaniu i spełnieniu warunku stosowania jedynie dobrej jakości prezerwatyw Skuteczność metody jest w dużej mierze zależna od staranności stosowania - wskaźnik Pearla od 2 do 15 (przy wybitnie starannym stosowaniu może być niższy od 1) Możliwość wystąpienia uczulenia na lateks u obojga partnerów Możliwość wystąpienia "wady fabrycznej" trudnej do wykrycia przed stosunkiem (w przypadku uszkodzenia prezerwatywy podczas stosunku należy zastosować metody alarmowe)

Ze strony:
http://slimak.sciaga.pl/prace/praca/19917.htm


Oto kolejna strona ze sciagami dla licealistow! Brawo ddv. I ciagle ta sama spiewka: mozliwosc spadku podniecenia, popedu, niewygoda zakladania. O tym, jak niewygodne dla niektorych moze byc ograniczenie wspolzycia tylko do okresu nieplodnego ddv nie wspomina, bo i po co, nie?

Ale popatrzcie: przy wibitnie starannym stosowaniu prezerwatywy wskaznik Pearla moze spasc ponizej 1. Ddv, nie wyciales tego? No nie moge, to nie w Twoim stylu. Tak wiec prosze panstwa, co to znaczy wybitnie staranne stosowanie prezerwatywy:
- rozpakowanie i zakladanie tak, zeby sie nie uszkodzila
- zakladanie zgodznie z instrukcja, do koonca czlonka, uwazanie na paznokcie (panie!) - wtedy sperma sie nie wyleje i nie wniknie do ciala partnerki bokiem

Ilez to latwiejsze niz codzinne pomiary, nie panowie? ;)

I teraz "genialne" wnioski ddv:

Wnioski:
Podatna na uszkodzenia mechaniczne, dość wysoka zawodność, doprowadza do opóźnienia wytrysku u mężczyzn (wyobraźmy sobie co dzieje się z naszym organizmem przy długotrwałym, stałym opóźnianiu wytrysku Mruga 2 )może doprowadzać do otarć wewnątrz kobiecej pochwy (nieleczone to przecież infekcje) oraz uczulenia (alergie) na lateks, może doprowadzać do nerwic na tle seksualnym.
Jeżeli jeszcze do tego zastosujemy prezerwatywę ze środkiem plemnikobójczym ( stosuje się go dość często ze względu na dość dużą możliwość uszkodzenia prezewatywy) to możemy ich stosowanie jeszcze gorzej odczuć na naszym zdrowiu ...
Skonfrontujmy to, co zebrałem ze źródeł pozakościelnych teraz z tym, co podają źródła kościelne:


Nigdzie nie bylo o opoznianiu wytrysku, to raz. Uczelenie na lateks jest marginalne. O otarciach nic nie bylo, bo raz ze prezerwatywa ma nawilzenie, ktorego nie ma sam suchy czlonek (wybacz ddv, ale to fakt). Jesli do "suchej" kobiety wejdzie czlonek nagi to prawdopodobienstwo otarc jest nieporownywanie wieksze niz w prezerwatywie.

A potem mowi o niskiej skutecznosci. Ot i dowcip. Przy starannym stosowaniu jest mniejsza od 1. No to strasznie niska. Brawo ddv!


A teraz wypoiwedzi ludzi w temacie:

Wanda:

To ja Wam powiem, że prezerwatywy są super w ciąży (sperma działa rozszerzająco na szyjkę macicy, co może być przyczyną porodu przedwczesnego), jeśli ciąża jest zagrożona.

Kolejane "za" jakie znalazłam, to to, że żona się nie brudzi i nie musi lecieć od razu pod prysznic

W cytacie nastepnym, z ostaniego postu, ddv znow podal cytat mowiacy nie o prezerwatywach a pigulkach, o prezerwatywach jest tam tyle:

(prezerwatywy — jedyny środek antykoncepcyjny stosowany współcześnie przez mężczyzn,

Cos jeszcze ddv?

No i jeszcze genialne stwierdzenie ddv: w razie pekniecie prezerwatywy nalezy sotsowac metody alarmowe! Genialne ddv. Czyli kazde dziecko nieplanowena konczyloby sie aborcja lub zazyciem srodkow wczesnoporonnych badz poronnych. Super. A teraz popatrz tak: wg Ciebie, jesli prezerwatywa jest taka nieskuteczna, a jesli wezmiemy skale jej uzywania... ddv... byloby nas o okolo 15% mniej. Tak wiec zycie kolejny raz udowadnia bezsensownosc Twojego twierdzenia.

Tak, ddv, obsmialem Cie, bo mam dosc lania wody i gadania bez sensu. Dla tych, ktorzy naprawde chca poczytac o powodach niecheci KK do antykoncepcji polcam artykul na katolik.pl przytaczany przez PTR, ale o ktorym ddv oczywiscie "zapomnial wspomniec"

http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=865

Oraz rowniez nieprzychylny antykoncepcji, ale o ilez spojniejszy i sensowniejszy niz wypociny ddv artykol tutaj, na portalu wiara.pl :
http://arc.wiara.pl/tematcaly.php?curr_ ... 1053495591

Od takich ludzie sie ucz argumentacji, bo najwidoczniej zostales na poziomie oglniaka, widac to po tym, ze ze sciag dla licealistow brales argumentacje.


I teraz dla innych, nie dla ddv: nie zrozumcie mnie zle. Nie zalezy mi na tym, zeby wybielic antykoncepcje hormonalna. Po pprostu dobija mnie taka slepa, bezsensowna i odporna na wszelka krytyke argumentacja ddv. Ja jestem swiadom tego, ze antykoncepcja hormonalna nie jest obojetna dla zdrowia. Ale jak czytam wypowiedzi wspomnianego pana, to mnie cos trafia, bo on stara sie zrobic z niej narzedzie masowego mordu a ze stosujacych ja ludzi albo mordercow albo idiotow.

Teraz do Ciebie ddv: jescze raz Ci powiem: antykoncepcja jest sprawa prywatjna kazdego czlowieka: ja niee wchodz z bzdurami w zycie ludzi stosujacych antykoncepcje naturalna. Kto wiec pozwolil Ci robic to wobec swiadomych ludzi wybierajacych sztuczna?

Crosis


Cz paź 20, 2005 23:58
Post 
I jeszcz eodpowiadajac ddv na post z innego watku:
to wlasnie o Tobie pisal PTR jako o slepym czlowieeku, nie analizujacym, tylko slepo piszacym i wyciagajacym wnioski nieistniejace lub takie, do ktorych nie ma przeslanek. Tak wiec zanim napiszesz, ze sprawiles mi lanie, przeczytaj moja odpowiedz, w ktorej Cie osmieszylem i o to mi chodzilo, i pamietaj: ja lanie moge otrzymac od kogos rownego sobie lub odemnie lepszego. A Ty jestes dla mnie na poziomie ogniaka, nauczony frazesow i umiejacy korzystac z google.


Milego niedyskutowania z ddv dla wszystkich innych, ktorych wypowiedzi naprawde tu polubilem.


Crosis


Pt paź 21, 2005 0:03
Post 
Taa -
1. link z cytatami do tej definicji podawałem już po raz drugi
(umieściłem go w poście:
viewtopic.php?p=109861#109861
2. Widzę, ze nie przyjmujesz do wiadomości żadnych z materiałów które tobie nie pasują - ani tych promujących antykoncepcję - ani kościelnych.
A podawałem materiały zarówno z jednych - jak i drugich stron ...
No co, bracie - strony promujące antykoncepcję też ci nie odpowiadają :co:
zgłoś zażalenie :P:P:P:P:P:P:P
A task między nami mówiąc - chcesz mi wmówić "zamknęcie na poglądy" - a ty co robisz :co:
Popisujesz sie dokładnie tym, co chesz mi wmówić ...
Żadasz ode mnie materiałów na poparcie moich tez - podaję je z różnych źródeł ...
A ty - tymczasem - czym sie podpierasz :co:
- własną wyobraźnią :co:
- czy też nieaktualną definicją PWNowską w której jest cała masa przekłamań ... :co:
I zupełnie nie docierają do ciebie racjonalne argumenty - ówiące choćby o tym, że
- metody naturalne są odpowiedzią Kościoła na antykoncepcję - i z antykoncepcją nie mają nic wspólnego


Pt paź 21, 2005 0:18
Post 
Człowieku - rozsądnego to ty jak do tej pory nic nie powiedziałeś ...
A pospisałeś się jedynie ...
zamnknięciem na jakiekolwiek racjonalne poglądy


Pt paź 21, 2005 0:19
Post 
Poza tym - jak widac nie rózróżniasz testu pisanego - nie widzisz różnicy ponmiędzy cuytatem ze stron promujacych antykoncepcję który zamieściłem - i próbujesz mi wmawiać, ze to ja napisałem :o
człowieku
-zacznij myśleć bo fanzolisz bez sensu !


Pt paź 21, 2005 0:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 17, 2005 21:43
Posty: 528
Post 
ddv napisał(a):
A naprawdę nie potrafię się doczekać na odpowiedzi Ensona i Crosisa, którzy mi coś teraz zamilkli ...

mojej się nie doczekasz tak jak ja się nie doczekałem twoich :x
Przykro mi ale muszę się zgodzić z wszystkim co napisał wyżej Crosis (pozdro :) ), na ostatnich 2 stronach DDV dał taki popis swoich zdolności do unikania odpwiedzi na cokolwiek co mu nie pasuje że przekonałem się ostatecznie że jest zupełnie bezużyteczny jako dyskutant i wręcz szkodliwy dla samego propagowania idei KK. Jeszcze raz zaznaczam że uważam NPR za metody o wielu niezaprzeczalnych zaletach, ale mające również wady które mnie skutecznie odstraszają. Natomiast każdy kto chce i może ich używać niech to robi z jak najlepszymi dla siebie efektami.

Dodam jeszcze że wszelki fanatyzm (np taki jak prezentuje DDV) uważam za przejaw niedojrzałości człowieka który się takim fanatyzmem cechuje - a z fanatykami się nie dyskutuje, można ich co najwyżej zwalczać.

Dziękuję za uwagę

_________________
Słów parę o religii


Pt paź 21, 2005 0:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 17, 2005 21:43
Posty: 528
Post 
PS. ddv czy jesteś aż tak ślepy że nie widzisz jak sie kompromitujesz, nawet mimo tego że wszyscy inni zabierający głos w tej dyskusji to widzą i zwracają ci uwagę?

_________________
Słów parę o religii


Pt paź 21, 2005 0:31
Zobacz profil
Post 
Tak - uważam, ze ta dyskusja prowadzona wybitnie "na zakrzyczenie" przez "ateistów w pięciu żadających odpowiedzi kazdej w innym kierunku niestety, ale nie ma najmniejszego sensu.

Na dodatek - będąc oskarżonym bezpodstawnie o nierzetelność i próbę okłamywania - nie widzę sensu zarywania juz więcej nocy w nie kończących się dyskusjach prowadzonych na zasadzie "zakrzyczenia adwersarza" a nie rzetelnej odpowiedzi na logiczne argumenty.


Pt paź 21, 2005 14:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 17, 2005 21:43
Posty: 528
Post 
ddv napisał(a):
Na dodatek - będąc oskarżonym bezpodstawnie o nierzetelność i próbę okłamywania - nie widzę sensu zarywania juz więcej nocy w nie kończących się dyskusjach prowadzonych na zasadzie "zakrzyczenia adwersarza" a nie rzetelnej odpowiedzi na logiczne argumenty.
ok, temu panu już dziękujemy :D

ps. z tego co mi wiadomo to nie byli to sami ateiści, ateiści byli tu raczej zdecydowaną mniejszoscią (Crosis). Znowu rzucasz bezpodstawnie jakieś dziwne stwierdzenia.

_________________
Słów parę o religii


Pt paź 21, 2005 15:04
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 12, 2005 1:27
Posty: 6
Post 
Przeczytałam właśnie 28 stron dyskusji, padam, ale jeszcze sie podzielę moja historia.
Jestem od 7 lat mężatką z dwójką dzieci - pierwsze zawdzięczam 3,8% wskaźnikowi Pearla ;-) przypisanemu prezerwatywom a drugie było całkowicie zaplanowane w szczycie płodności.
Od pół roku stosujemy NPR, mimo, że argumentacja KRK jest dla mnie niezrozumiała, nie umiem jej przyjąć, nie trzyma się kupy itd. Robie to, bo wbrew temu, co usłyszałam w trakcie nauk przedmałżeńskich, KK nie dopuszcza stosowania prezerwatyw. Uważam, że argumenty zdrowotne przeciwko prezewatywom są bez sensu - a do tego zdaje się, że nie o zdrowie tu chodzi a o "otwarcie na życie". Dla mnie używanie gumek nie było wstepem do żadnych innych zabezpieczeń, nie stresowało mnie, a mojemu mężowi pomogało w przedłużeniu stosunku. Poza tym było dla mnie wygodne. Po drugie nie przyszło mi do głowy, żeby usunąć ciążę, nie i koniec. Zrównywanie antykoncepcji z aborcją jest baaaardzo dużym uproszczeniem.
Teraz, muszę przyznać, że w okresie płodnym boję się kontaktów z moim mężem, ciągle pamiętam, że w razie czego muszę go odtrącić. Zwłaszcza w jedynym okresie cyklu, kiedy naprawdę mam ochotę. Ze względu ns stosowanie NPR współżyjemy pod koniec okresu i potem po około 10 dniach. Nie widzę żebym była teraz bardziej otwarta na życie.

To tak a propos całej dyskusji.
Przeszliśmy na NPR, żeby nie być w stanie grzechu ciężkiego (wczesniej sądziłam, że to grzech lekki), chociaż tego nie rozumiem umysłem (dlatego chciałabym znać odpowiedź na słynne już pytanie o prezewatywy). Robię to trochę wbrew woli męża, w nadziei, że Kościół ma rację.


So lis 12, 2005 2:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42
Posty: 320
Post 
Cóż moge powiedzieć - masz naprawdę wyrozumiałego męża.....I bardzo silną wolę. Pozdrawiam.
Najbardziej mnie złości w tak zwanych metodach naturalnych fakt, że odbieraja radość ze współzycia i podszywają wszystko wielkim strachem. Ten strach pojawia się równiez i u mężczyzny. I na nic się zdają pragnienia kobiety, może tylko wtedy, gdy nie jest płodna.
Nie wiem, czy naprawdę Bogu jest miłe takie mechanistyczne traktowanie człowieka, z zwłaszcza kobiety. Ale skoro Kościół tak twierdzi, to widocznie tak ma być, niestety :-( W każdym razie, ja się czułam mocno upodlona będąc zmuszona do grzebania sobie tu i ówdzie :cry:

_________________
słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))Obrazek


N lis 13, 2005 11:14
Zobacz profil
Post 
Ludzie uprawjają seks i co? Kochają się wzajemnie i mają prawo do tego, a chodzenie do spowiedzi z tego powodu, że użyło sie prezerwatywy lub robiło się to przed małżeństwem jest czystą paranoja. W jednym momencie się kochamy, a w drugim idziemy do spowiedzi by być czystymi - gdzie się w takim razie podziała miłość w takiej chwili??? Po co komu sumienie - to tylko dwoistość osobowości. Temat sie rozwinął na różne wątki a ja go jeszcze poszerzam. Pozdrawiam Używajcie środków "anty" jakich tylko chcecie - byleby były skuteczne.


N lis 13, 2005 13:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 22:32
Posty: 212
Post 
Cytuj:
Nie wiem, czy naprawdę Bogu jest miłe takie mechanistyczne traktowanie człowieka, z zwłaszcza kobiety. Ale skoro Kościół tak twierdzi, to widocznie tak ma być, niestety

Sumienie jest niezbednym skladnikiem moralnego zachowania. I katolicka etyka odpowiada przekonujaco na problemy sumienia. Ci, ktorzy nie zgadzaja sie na narzucanie im metod naturalnych niekoniecznie zyja w stanie grzechu ciezkiego. Polecam wam temat doktryny probabilizmu w dziale etycznym.

_________________
"Starzy dając dobre rady pocieszają się, że nie mogą dać złego przykładu" - Francoise de la Rochefoucauld


N lis 13, 2005 17:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 18, 2005 20:11
Posty: 72
Post 
A ja wam powiem tak - ile ludzi tyle poglądów i z tego co tu widzę, to jeden przez drugiego będzie sądził i postępował inaczej. Dla mnie sprawa seksu po małżeństwie jest w 100 % rozwiązana - skoro zachowałem wstrzemięźliwość do tego czasu, to potem mam już swego rodzaju wolność i raczej nie będę stosował kalendarzyka. Antykoncepcja? Owszem, nie widzę przeszkód, byleby tylko nie szkodziły mnie ani mojej partnerce. Bo po to czekaliśmy, żeby teraz móc się sobie oddać w pełni, nie patrząc na okoliczności. Dla mnie jest to o wiele mniejszy grzech, niżbym miał uprawiać seks przed ślubem, również z zabezpieczeniem.
Wszędzie mówi się tak: "kobieta i mężczyzna łączą się w pary by mieć potomstwo". A ja sądzę inaczej: oni robią to po to, żeby nie być samotnym, żeby mieć oparcie w drugim człowieku. Potomstwo przyjdzie samo.
Jeśli chciałbym postępować zgodnie z zasadami Kościoła w tej sprawie, to raczej nie byłbym zadowolony z mojego życia seksualnego, tak mi się wydaje. Być może się myle, bo cóż ja mogę w temacie powiedziec ;), ale na pewno nie uciekałbym od żony jeśli ona by miała ochotę na seks. To jest normalne i powszechne, a przy tym według mnie zacieśnia związek. Do tego trzeba dodać oczywiście traktowanie z szacunkiem - jeśli partner nie ma ochoty na seks, to trzeba to uszanować...
I sprawa nocy poślubnej - a co, jeśli partnerka będzie mieć dni płodne? Wtedy nici? HA ! :P
POżyjemy, zobaczymy... Tyle mogę Wam powiedzieć, że NPR to trochę przestarzałe jest...
Czy może się wypowiedzieć ktoś, kto to stosuje i odp. mi na pytanie, czy jest zadowolony ze swojego życia seksualnego? Przyznaję się, że nieuważnie czytałem topic. Pozdrawiam! :)


Pn lis 28, 2005 20:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 483 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 33  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL