Wątpiący - kolejnym wpisem nie udowodniłeś, że wybierając dni współżycia wpływamy na płodność aktów.
Cytując Cię: zdarta płyta to znana metoda w negocjacjach ale ona nie przybliża do prawdy.

I jeszcze jedno: jakie zadałeś mi pytanie, a ja udaję, że nie widziałem? Bo jakoś nie mogę znaleźć .

Po to, żeby podjąć właściwą decyzję odnośnie możliwości współżycia danego dnia.

Padło tu ciekawe sformułowanie, że stosując NPR małżonkowie nie ubezpłodniają swoich stosunków, tylko korzystają z tego, że one takie są.

Co powiecie o tym? -> http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/8688a

W tej sytuacji kobieta wpływała na swoją płodność, tylko "naturalnie". Czy to się jeszcze kwalifikuje pod NPR? Bo jeżeli tak, to jest to całkiem nielogiczne.

No i najważniejsze- czemu to jest złe- ubezpłodniać stosunek?

Świetnie, zmuszanie dziecka na siłę do przyjmowania pokarmu nie jest grzechem... ech...

Nauczanie KrK jest niespójne, nielogiczne i opiera się na fałszywych przesłankach. Bezcelowe jest szukanie w tym sensu. I to jest wszystko co należy zrozumieć.

podchodzi mąż do żony jednego dnia - nie dzisiaj nie
Podchodzi w takim drugiego - nie dzisiaj nie
Podchodzi trzeciego dnia - dzisiaj tak
Gdyby stosunek odbył się pierwszego dnia byłby płodny, odbył się trzeciego i był niepłodny.
Czym to się różni od użycia prezerwatywy dnia pierwszego. Ilość stosunków tak jak ilość kilerów się zgadza. Czyli jeden. Jeden czyn grzechem jest a drugi grzechem nie jest.
Prościej już nie potrafię. PYTANIE: czym się różnią obie sytuacje, że jedna jest grzechem a druga nie ????

viewtopic.php?p=527290#p527290
A w skrócie:
oszukiwanie prawa naturalnego (natury?) jest oszukiwaniem Boga czyli grzechem śmiertelnym.
//ja tak to zrozumiałem

Elbrus czy kiedy zjadając banana odcinam szkodliwą końcówkę ( podobno mogą tam siedzieć jakieś małe niemiłe robaczki:P ) też oszukuję Boga? No bo..teoretycznie..jak wyrósł z robaczkami to trzeba by żryć z robaczkami...

PS. A tak serio- przez całe życie ingerujemy z swój organizm ( chyba trudno sobie wyobrazić życie bez jakichś ingerencji), to się nawet zgadza z bożym "czyńcie sobie ziemię poddaną". Czemu akurat w tej kwestii nie można?

Ta kwestia jest wyjątkowa, bo
pierwszym przykazaniem danym człowiekowi przez Boga było
rozmnażanie się (zaludnianie - dosłowne - ziemi), a dopiero potem panowanie nad wszelkim stworzeniem.

1.Bo to jest prawo naturalne.
2.Bo taka jest niezmienna doktryna Kościoła.
3.Doktryna Kościoła jest niezmienna, bo Duch Święty (Bóg) przekazuje taką prawdę do wierzenia.
Jeśli się z tym nie zgadzasz, to wyznajesz innego boga.

A nie uwazasz, ze owo przykazanie zostalo juz wypelnione z nawiazka?
Szczegolnie, jezeli przeczytamy calosc owego blogoslawienstwa Bozego:



Niestety, nie zrozumiales wszystkiego z nauki KK, z ktorego sie wypisales viewtopic.php?f=26&t=24665&start=420

Moze jednak badz oszczedniejszy z wydawaniem wyrokow kto wyznaje jakiego Boga, jezeli nie zgadza sie to z tym jak ty rozumiesz (albo i nie) nauke Kosciola katolickiego.

Mylisz się lub świadomie manipulujesz.
1. "Rozmnażajcie się" nie było przykazaniem, a błogosławieństwem. Łatwo możesz soobie to doczytać w Biblii. ( "błogosławił im, mówiąc...") Gdy ktoś nie miał dzieci nie uważano, że łamie przykazanie, ale że Bóg mu nie błogosławi.

Ja osobiście zgadzam się z Tobą, że życiowe założenie "nie będę mieć dzieci" nie jest chrześcijańskie. To jednak nie ma nic wspólnego z antykoncepcją. Przecież można ją stosować i rozmnażać się...

2. Co masz na myśli mówiąc prawo naturalne..? Czy nie aby to samo prawo, które mówi, że silniejszy może zjeść słabszego? Bo ja tylko takie prawa widzę w naturze... Prawa boskie nie są wcale naturalne, bo natura jest skażona.

3. Czy wiesz, że nauczanie związane z etyką seksualną było niezmienne czy jedynie domyślasz się tego?
Czy wiesz, że w KK przez wieki za grzech uznawano seks małżeński?
Czy wiesz, że małżonkowie nie mogli go uprawiać w dni święte oraz ich wigilie ( co w średniowieczu dochodziło niemalże do 1/3 roku!) aby móc bez spowiedzi przystąpić do komunii?
Czy wiesz, jak długo uznawano seks z ciężarną za grzech ( wyklucza poczęcie...)?
Czy wiesz, za co potępiano książki typu "Kamasutra" nawet, gdy mówiły jedynie o pełnym stosunku zakończonym w pochwie kobiety i były skierowane do małżeństw...?

Czy wiesz, że główny autor etyki seksualnej KK, św. Augustyn, za główny cel obrał sobie krytykowanie...naturalnych metod planowania rodziny?

Czy wiesz, kiedy zgodzono się, że seks może dawać przyjemność i że ta przyjemność nie jest grzechem?

Nie wiesz. Bo gdybys wiedział, to przecież nie twierdziłbyś, ze nauka KK jest niezmienna...

Przepraszam za moją szczerość.
Niestety nie mam talentu do kaznodziejskiego wodolejstwa o wszystkim, czyli o niczym.

To się nazywa "NPR z turbodoładowaniem"

Nie rozumiem, dlaczego ta matka zmusza dziecko i karmi je na siłę.
Wiele matek tak robi, nie (tylko) z podawaniem mleka, ale (i) w wieku późniejszym.

Jakby odciągała mleko sztucznie i przeznaczyła np. do spożycia mężowi z płatkami na śniadanko, to
zaoszczędziła by trochę pieniędzy na zakup nabiału, miała zadowolone i nieprzekarmione dziecko,
no i nade wszystko korzystała z naturalnego daru CHWILOWEJ (!!!) niepłodności, wymyślonej przez samego Stwórcę.

Ludzie nie potrafią korzystać z tego (naturalnego!, zatwierdzonego!), co mają pod własnym nosem.
Pycha i lenistwo...

Katolicy ( przepraszam że tak piszę ale chce wyraźnie zaznaczyć że chodzi mi o ludzi którzy wyznają katolicką naukę moralną ) jak im wygodnie to posługują się tzw. prawem naturalnym. A naturalne jest to a naturalne jest tamto. Naturalne tzn takie jak ustanowiła sama natura czyli Bóg w ich rozumieniu. Ale jak im nie wygodne to na naturę sie nie powołują. Np. taki homoseksualizm - około 1500 tys gatunków ziwrzat wykazuje w większym lu mniejszym stopniu zachowania homoseksulane, w tym nasi nabliźsi kuzyni szympansy bonobo - ale dla katolików to sprzeczne z naturą. Cykle kobiety są wyznaczone przez naturę, tak jak cykle innych zwierząt. Jak wyglądają te cykle zdwecydowała ewolucja - u konia dwa razy w roku dawało ewolucyjną przwagę na innym wariantem, a u szympansów cykl jest w miarę regularny co 36 dni, u ludzi też tyle że co 28 dni. Natura - mamy jej przestrzegać to dlaczego naturalny homoseksualizm nie ???