Najprościej jak sie da [czemu petting przed ślubem...]
Autor |
Wiadomość |
Roy Batty
Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29 Posty: 265
|
 Re: Najprościej jak sie da
To nie był mocno spuźniony odpis lecz wielce niestosowny. Napisałeś ciąg tez, z których żadnej nie poparłeś dowodem. Cytowałeś za to szeroko myśliciela, który żył 1700 lat przed pierwszymi krokami nowożytnej nauki oraz 1850 lat przed początkami psychologii i seksuologii.
Może więc teraz Ja. Petting nie jest zły. Zauważcie czytelnicy, że tam gdzie metanoi twierdzi:
"Jak przyjdzie moment w małżeństwie , że seksu nie ma bo żona jest chora czy coś, to wtedy mąż , który nie panuje nad sobą, łatwo może szukać pocieszenia u innej kobiety", "Jest handlowanie sexem, dominacja kobiety nad facetem przez sex", "szukanie coraz nowych doznań erotycznych uwłaczających ciału", to:
Cóż drogi Maestro twoje twierdzenia są zbudowane na zasadzie: 'to i owo jest złe, ponieważ ja tak czuję'.
Po twoim spuźnionym odpisie Ja raczej skupiłbym się na tym co ciebie ukształtowało w taki sposób, że dla ciebie zwykły petting (nie mówiąc o seksie) w ogóle w jakiś dziwny sposób wiąże się z poczuciem winy, jak to jest, że ta sfera jest dla ciebie czymś co może "uwłaczać ciału". Cóż to w ogóle za sformułowanie u psychiki, która starając się żyć w tzw. "czystości" w nie powinna znać w ogóle takich odczuć, że coś w tej sferze może "uwłaczać ciału". W ogóle nie powinieneś mieć takich odczuć. A masz.
A zapewniam, że wiele osób oziębłych religijnie nie ma takiego nastawienia do ludzkiej seksualności.
Problemem jest twoje nastawienie, a nie samo zjawisko.
Co do niestosowności twojego wpisu - Ludzie mający pytania dotyczące seksuologii/psychologii i stawiający je anonimowo w internecie, powinni mieć prawo otrzymać wiedzę na poziomie nauki przełomu XX/XXI wieku, a nie czyichś odczuć.
_________________ >>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<
|
N mar 27, 2011 7:42 |
|
|
|
 |
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
 Re: Najprościej jak sie da
Ja się odniosę tylko do jednego zdania w wypowiedzi Metanoia. Ty chłopie nie masz pojęcia po co jest i czemu służy seks w małżeństwie. Przepraszam, ale nie masz. Co gorsza masz jakieś skrzywione, niebezpieczne spojrzenie na to. Seks w małżeństwie tylko bardzo czasami służy przekazaniu zycia dziecku, no chyba że ktoś ma problem z zajściem w ciąże i stara się o nią czasem lata. Ale w typowej sytuacji normalnie płodnej pary tylko te parę razy celem ich seksu jest ciąża. Ale w ogromnej większości seks w malżeństwie służy wyrażaniu miłości, pogłebianiu bliskości, zacieśnianiu więzi, tworzeniu tego czym jest prawidziwe, kochające się, dobre małżeństwo. Poczytaj coś Ojca Knotza o seksie, wiele się dowiesz:) Madziu nie myl proszę wypowiedzi jednego wątpliwej wartości księdza ze stanowiskiem Kościoła. Nie zarzucaj nas tu kolejną sensacją która już była na forum omawiana jak widzisz. Dowiedz się więcej.
_________________ Ania
|
N mar 27, 2011 8:38 |
|
 |
Roy Batty
Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29 Posty: 265
|
 Re: Najprościej jak sie da
Co się ma więcej dowiedzieć? Matenoi wygłosił stanowisko dokładnie zgodnie ze stanowiskiem kościoła katolickiego, a wsparł się na słowach św. Pawła. Co do o. Knotza jego nauczanie jest całkowicie, ortodoksyjnie wręcz konserwatywne. Jedyna "nowinka", która powoduje zarumienienie u religijnych pań jest posługiwanie się słownictwem opisującym seksualne zachowania. I tyle nowinki, nie ma w jego stanowisku niczego nowego czego by nie było u Ojców Kościoła. Matenoi zaś wspierając się na słowach Świętego Pawła jest całkowicie zgodny z naukami Kościoła.
_________________ >>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<
|
N mar 27, 2011 8:52 |
|
|
|
 |
MadziaK1987
Dołączył(a): Pn lut 28, 2011 20:33 Posty: 217
|
 Re: Najprościej jak sie da
"Tak całkowicie zgadzam się co do tego że jeśli Kościół zacznie dostosowywać się do tego co jest trendy to poprostu przestanie być jakimkolwiek drogowskazem i oparciem! Kiedyś trendy może było bestialskie mordowanie całych wsi podczas najazdów (za to bardzo nie trendy żeby dziewczyna pokazała kawałek stopy:)) , teraz litujemy się nad źle traktowanym pieskiem, ale za to trendy jest seks bez ograniczeń. Trendy się zmieniają:)"
Dziwi mnie jedno: kiedy trendy było bestialskie mordowane to kościół nie miał z tym większych problemów po prostu bestialsko mordował w imię wiary oczywiście.Jakoś szli z duchem epoki . Trendy się zmienia kościół też . Tylko teraz w intymnych sprawach człowieka nie potrafią ani trochę odpuścić przez co tracą wyznawców(gdyby w średniowieczu siłą do wiary nie zmuszali prawdopodobnie nie mieli by ich wcale)
Podając przykład tego księdza wcale nie miałam na myśli oficjalnego stanowiska kościoła wiem, że jest inne. Tylko bywają rożni ludzie i różni księża więc moim zdaniem nie należy zdania księży traktować jak największe objawienie nawet w konfesjonale.
|
N mar 27, 2011 9:55 |
|
 |
zielona
Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25 Posty: 581
|
 Re: Najprościej jak sie da
MadziaK1987, przede wszystkim to jest w ogóle nie na temat - albo zostaw wypowiedzi księży, postępowanie Kościoła na przestrzeni wieków, przeczytaj pierwszy post w temacie i skup się na nim, albo załóż sobie nowy wątek (lub dołącz do podobnego, bo ten temat, jak się domyślam, z miliard razy był na forum poruszany).
Bolec nader zgrabnie ominąłeś punkt 3. w mojej poprzedniej wypowiedzi, w którym podałam jeden z powodów, dla których petting jest szkodliwy. Dlaczego czytasz wybiórczo? Chcesz się czegoś dowiedzieć, czy tylko udowodnić swoją tezę? Poszukać dla siebie usprawiedliwienia? Widzisz, my tu tak krążymy i nikt pełnej odpowiedzi nie podaje. Wiesz dlaczego? Dlatego, że to jest trudny temat, skomplikowany i po prostu nie ma prostej odpowiedzi. W ogóle odpowiedź jest, tylko do tego trzeba wiary i dużo pracy, żeby ją poznać. Ciasna brama, Bolec. Chcesz usłyszeć odpowiedź? Najpierw naucz się słuchać - postaw na modlitwę, znajdź w swojej miejscowości kościół, w którym mógłbyś się pomodlić w ciszy np. godzinę dziennie przez następny miesiąc, czytaj książki, które pomogą Ci oczyścić obraz Boga, próbuj poznać Tego, którego chcesz słuchać, próbuj poznać to, czego On chciał stwarzając kobietę i mężczyznę, jeśli będziesz UCZCIWIE słuchał, usłyszysz, czego On chce od Ciebie. Wiem, to droga wymagająca. Wiem, tylko dla tych, którym naprawdę zależy. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie: na czym zależy Tobie. Bo jeśli na tym, żeby ktoś Cię pogłaskał po głowie i powiedział: dobrze robisz, stary, Kościół się myli... - to znajdziesz takich, zapewne. Tylko czy ich potrzebujesz? Idź swoją drogą i nie szukaj podpórek. A jeśli naprawdę zależy Ci na Tym, żeby poznać Prawdę, Jego Prawdę - to On doceni Twoje starania i sam będzie Ci pomocą. Ale On zna twoje serce i nie będzie uczestniczył w szukaniu wymówek.
PS Pisząc o miesiącu modlitwy miałam na myśli pewną przenośnię, która miała oddać poświęcenie dużego czasu i zaangażowania na modlitwę, na szukanie Boga - nie chcę sugerować, że jeśli przez miesiąc będziesz się modlił przez godzinę, to po miesiącu dostaniesz odpowiedź.
|
N mar 27, 2011 14:08 |
|
|
|
 |
MadziaK1987
Dołączył(a): Pn lut 28, 2011 20:33 Posty: 217
|
 Re: Najprościej jak sie da
Zielona tylko odpowiedziałam na wypowiedz kropeczki!
|
N mar 27, 2011 14:18 |
|
 |
Alchemiczka
Dołączył(a): N mar 20, 2011 13:57 Posty: 136
|
 Re: Najprościej jak sie da
Cytuj: Co do o. Knotza jego nauczanie jest całkowicie, ortodoksyjnie wręcz konserwatywne. Jedyna "nowinka", która powoduje zarumienienie u religijnych pań jest posługiwanie się słownictwem opisującym seksualne zachowania. I tyle nowinki, nie ma w jego stanowisku niczego nowego czego by nie było u Ojców Kościoła. Matenoi zaś wspierając się na słowach Świętego Pawła jest całkowicie zgodny z naukami Kościoła. No i chyba słusznie zważywszy na temat i dział? Założyciel tematu nie chce wiedzieć dlaczego petting jest uważany za zło przez XXI wieczną naukę, przez buddyzm, czy inną religię. Chce otrzymać odpowiedź z punktu widzenia Katolicyzmu właśnie i takiej odpowiedzi udzielił Metanoia. Seks nie służy przede wszystkim do zacieśniania więzów w małżeństwie czy tym podobnych, wzniosłych celów. Służy do zaspokajania popędu. Do podobnych celów służy petting, ale jest bezpieczniejszy z punktu widzenia niechcianej ciąży. W przypadku par, które spędzą ze sobą całe życie nie jest specjalnie istotne kiedy rozpoczną pożycie seksualne, jednak życie uczy nas, że nie wszystkie pary, które skończyły w łóżku przed ślubem w ogóle ten ślub później wzięły. Trzeba by się zastanowić, czy jest zależność pomiędzy przedmałżeńskim pettingiem, a przedmałżeńskim seksem. Wg mnie istnieje dodatnie sprzężenie, na zasadzie "skoro zrobiliśmy już tyle, to co za różnica, czy zrobimy trochę więcej". Oczywiście niektórzy potrafią się opanować na czas, a nawet potem wstępują do zakonów i zostają świętymi, nie wątpię. Jednak wielu, a nie wiem czy nie większość idzie o krok dalej. I choć nie jestem pewna co do sprzężenia pomiędzy pettingiem przedmałżeńskim a seksem przedmałżeńskim jestem całkowicie pewna sprzężenia pomiędzy seksem a ciążą. Biorąc wszystko pod uwagę, należy się spodziewać, że petting może prowadzić do wzrostu ilości niechcianych dzieci i samotnych matek, a to nie jest dobre dla nikogo (oprócz może mężczyzny, który osiągnął swój cel ewolucyjny). Sensowne więc się wydaje (z punktu widzenia kobiety) przetestować mężczyznę pod kątem wytrzymałości na okresowy brak seksu, co w jakiś sposób odpowiada na pytanie, czy zaspokojenie popędu jest u niego silniejsze niż stworzenie stabilnego i wiernego związku.
_________________ Dwie osoby pojmują tę samą sytuację tak różnie, aż nasuwa się wątpliwość, czy to istotnie ta sama sytuacja. Mnie, jednej i tej samej osobie, zdarza się pojmować jedną i tę samą sytuację tak różnie, aż nasuwa się pytanie, czy chodzi o tę samą osobę.S.M.
|
Pn mar 28, 2011 6:24 |
|
 |
MeneMeneTekelUpharsin
Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33 Posty: 624
|
 Re: Najprościej jak sie da
Alchemiczka napisał(a): Trzeba by się zastanowić, czy jest zależność pomiędzy przedmałżeńskim pettingiem, a przedmałżeńskim seksem. A co za różnica ? Z punktu widzenia Kościoła Katolickiego to, czy dochodzi do penetracji pochwy (członkiem), czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia... w obu przypadkach zostaje się nieczystym i traci się dziewictwo.
|
Pn mar 28, 2011 10:21 |
|
 |
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
 Re: Najprościej jak sie da
oczywiście że istnieje dodatnie sprzężenie między pettingiem a seksem i nie bałabym sie powiedzieć że zwykle petting prowadzi prędzej czy później do seksu. Metanoia/Freedom napisał(a): Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan ta zaprzecza temu co napisał wcześniej Metanoia jakoby seks był głównie albo wyłącznie nastawiony na ciąże i dawanie życia, a jeśli wczytać się w wypowiedzi św Pawła- zresztą znane nam wszystkim i pewnie wielokrotnie analizowane- nie ma tam nigdzie zachęty do tego aby małżeństwo unikało seksu bądź traktowało seks jako wyłacznie sposób na poczęcie dziecka. Nigdzie. Jest owszem zachęta do życia a celibacie, poświęconego Bogu. Pamiętać musimy że pierwsi uczniowie Chrystusa żyli w przekonaniu że Jego ponowne przyjście jest kwestią chwili, może kilku lat, czas dopiero pokazał że Bóg inaczej nakreśla ramy czasowe i póki co minęły dwa tysiące... Metanoia/Freedom napisał(a): Zasadniczo seks to dawanie życia nowemu człowiekowi a nie sposób na relaks i miłe doznania z tym się jako "stara mężatka" absolutnie i nigdy nie zgodzę i będę mojego zdania własną piersią bronić podpierając się latami własnych doświadczeń w budowaniu (chyba dosyć udanym aczkolwiek nie zawsze łatwym) więzi małżeńskiej. Metanoia/Freedom napisał(a): Zasadniczo petting to "lipa" , ponieważ jest, to obcowanie fizyczne , które bardzo łatwo może doprowadzić do normalnego stosunku a wtedy ciąza gotowa gdyby tak było byłabym pewnie mamą z 15 dzieci a nie dwójki Metanoia ty naparwdę myślisz że wiekszość dorosłych, dojrzałych ludzi (nie mówię o nieodpowiedzialnych nastolatkach np) abstrachując już od tego czy po ślubie czy jeszcze przed nie myśli o tym przede potencjalnym seksem czy może zajśc w ciąże? Owszem, myśli, tym się między innymi różnimy od zwierzątek. Jasne że zdarza się ciąża nieplanowana ale to absolutnie nie jest tak bezpośredni związek przyczynowo skutkowy jak myslisz. Ja nie bronię "legalności" pettingu czy seksu przed ślubem. Wcześniej pisałam jakie widzę w tym zagrożenia. Ale nie należy tego demonizować i robić z tego prostej drogi do zdrady czy jakichś strasznych rzeczy które nie wiem skąd Metanoia przytacza typu handel seksem (??) co miałeś na myśli? Jeśli para przed ślubem przekraczała 6 przykazanie, należy się wyspowiadać, nawrócić, wziąć ślub i budować wspólną więź we wspólnocie małżeńskiej. Jeśli takie będą intencje Duch zadziała i są wszelkie szanse że wszystko będzie dobrze.
_________________ Ania
|
Pn mar 28, 2011 10:32 |
|
 |
bolec
Dołączył(a): Wt cze 08, 2010 11:04 Posty: 77
|
 Re: Najprościej jak sie da
zielona, Ja się nie usprawiedliwiam, bo tego nie robię. Natomiast temat jest w dalszym ciągu wymagający. Ściśle odpowiadając na pkt. 3, bym powiedział, że lepiej chyba już taka sytuacja, niż całkowity brak pożądania, ale nie lubie takich porównań.
Ogólnie dziwi mnie fakt, tłumaczenia obecnej nauki Kościoła naturalnością, celami do jakiego to wszystko zostało stworzone. Idąc tym tokiem myślenia, nie powinno się ratować zdrowia chorych, bo oni właśnie tak zostali stworzeni przez Boga - ktoś tak mógłby powiedzieć.
|
Śr mar 30, 2011 19:08 |
|
 |
zielona
Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25 Posty: 581
|
 Re: Najprościej jak sie da
Bolec, to czy się usprawiedliwiasz czy nie, to kwestia Twojego sumienia, mnie to akurat rybka (chociaż, swoją drogą, argument w stylu "nie, bo nie" - pierwsza klasa  ). Ja tylko podałam pewien sposób, w który możesz uzyskać satysfakcjonującą odpowiedź, w razie gdybyś jej faktycznie szukał. Naiwnością jest sądzić, że wieki, ba! tysiąclecia wiary, Tradycji, filozofii i teologii da się zrozumieć na forum internetowym - pewnie, że forum może być pomocą, ale serio - prosta odpowiedź? na taki temat? Co do pkt. 3... jeszcze nie słyszałam o sytuacji, żeby wstrzemięźliwość w kimś wygasiła pożądanie. W mojej sytuacji jest wręcz przeciwnie. Znasz jakikolwiek przykład? A chorzy - jak wszyscy inni ludzie zostali stworzeni do Miłości, ich celem jest Bóg, nie choroba. A natura ludzka to nie to samo co ludzka biologia i fizjologia. Myślę, że naturę ludzką można by opisać tak, że jest to zamysł Boga względem człowieka, a ten zamysł odczytujemy na podstawie biologii - owszem, ale nie tylko, bo człowiek nie jest bytem tylko cielesnym, ale duchowo-cielesnym.
|
Śr mar 30, 2011 22:09 |
|
 |
bolec
Dołączył(a): Wt cze 08, 2010 11:04 Posty: 77
|
 Re: Najprościej jak sie da [czemu petting przed ślubem...]
zielona,Totalnie nie zrozumiałaś tego co pisałem, ale cieszę się z tego powodu, bo tematów, w których wchodzi zbuntowana osoba żaląca się na naukę Kościoła z innymi jej mówiącymi, że robi źle itd. jest masa tutaj, a ja ani nie zaliczam się do tych osób pierwszych i drugich... i tego właśnie nie zrozumiałaś. Nieważne w każdym razie  Dzięki za odpowiedź dotycząca postawionego przeze mnie pytania na początku. Natomiast jeśli chodzi o przykład to właśnie od przykładu pary, pomiędzy którymi tak się stało, zacząłem ten wątek. Czyli jest taka para, z tego forum.
|
Pt kwi 01, 2011 21:10 |
|
 |
Alchemiczka
Dołączył(a): N mar 20, 2011 13:57 Posty: 136
|
 Re: Najprościej jak sie da [czemu petting przed ślubem...]
Cytuj: A co za różnica ? Z punktu widzenia Kościoła Katolickiego to, czy dochodzi do penetracji pochwy (członkiem), czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia... w obu przypadkach zostaje się nieczystym i traci się dziewictwo. Różnica jest taka, że przed ślubem penetracja może prowadzić do niechcianej ciąży. A ponieważ petting prowadzi do stosunku pełnego, to on również stanowi zagrożenie. Kwestia jest czysto statystyczna, niestety ciężko znaleźć takie zestawienia. Oczywiście pytanie czy Kościół nie wylewa czasem dziecka z kąpielą zabraniając prawie wszystkiego "na wszelki wypadek". Moim zdaniem wylewa i między innymi przez to traci wiernych. Jest to jednak już problem Kościoła nie mój.
_________________ Dwie osoby pojmują tę samą sytuację tak różnie, aż nasuwa się wątpliwość, czy to istotnie ta sama sytuacja. Mnie, jednej i tej samej osobie, zdarza się pojmować jedną i tę samą sytuację tak różnie, aż nasuwa się pytanie, czy chodzi o tę samą osobę.S.M.
|
So kwi 02, 2011 7:03 |
|
 |
zielona
Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25 Posty: 581
|
 Re: Najprościej jak sie da
bolec napisał(a): zielona, Ja się nie usprawiedliwiam, bo tego nie robię. Ok, teraz zrozumiałam. Wybacz, że dopiero. Natomiast co do tamtej pary, to wiele rzeczy może mieć wpływ: to jak długo są razem, czy już po ślubie i też jak długo. Różne zahamowania i wydarzenia z dzieciństwa. Niekoniecznie to musi być powstrzymanie się od pettingu.
|
So kwi 02, 2011 8:46 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Najprościej jak sie da [czemu petting przed ślubem...]
Alchemiczka napisał(a): Cytuj: A co za różnica ? Z punktu widzenia Kościoła Katolickiego to, czy dochodzi do penetracji pochwy (członkiem), czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia... w obu przypadkach zostaje się nieczystym i traci się dziewictwo. Różnica jest taka, że przed ślubem penetracja może prowadzić do niechcianej ciąży. A ponieważ petting prowadzi do stosunku pełnego, to on również stanowi zagrożenie. Kwestia jest czysto statystyczna, niestety ciężko znaleźć takie zestawienia. Oczywiście pytanie czy Kościół nie wylewa czasem dziecka z kąpielą zabraniając prawie wszystkiego "na wszelki wypadek". Moim zdaniem wylewa i między innymi przez to traci wiernych. Petting nie jest uznawany za grzeszny, dlatego że może prowadzić do niechcianej ciąży.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So kwi 02, 2011 10:46 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|