Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 10:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 nowy dom albo-koniec z życiem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01
Posty: 57
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Matrix
Jakiej pomocy od nas potrzebujesz? Czy takiej by wziąć sprawy w swoje ręce i odejść i zacząć układać swoje własne życie czy takiej jak zmienić Twoich rodziców ?


Pn mar 26, 2012 11:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 07, 2012 9:53
Posty: 42
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Odejść zmienić swoje życie, zostać piosenkarzem.

_________________
Tyle mam żalu i goryczy w sobie. Moje serce jest tym przepełnione. Ile jeszcze życie mi bólu przyniesie I czy w końcu czymś to ukoję. Więcej bólu moje serce nie zniesie A moja dusza pragnie spokoju. A może kiedy korycz w moim sercu się przeleje.


Wt mar 27, 2012 9:07
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01
Posty: 57
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Czy w związku z tym przemyslałes sposób , drogę jak mógłbys tego dokonać, czy zamierzasz podjąć szkołe wtym kierunku? Czy przeanalizowałeś czy ten zawód da Ci mozliwosć utrzymania się , bycia niezaleznym? Mógłbys napisac wiecej jak to widzisz ?


Wt mar 27, 2012 11:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Strasznie Ci współczuję. Musisz bardzo cierpieć. Pewnie jesteś pełen nienawiści do matki, ojca i do siebie samego.

Twoje uczucia, psychika już ucierpiały, jesteś naznaczony patologią w rodzinie. Ale pamiętaj - życie z mamą i tatą w domu to tylko mały kawałek Twojego życia. Przed Tobą może z 70 lat w niezależności! Twojego własnego życia! Wytrzymaj jeszcze trochę.

Walcz. Nie poddawaj się, nie daj sobie wmówić, że jesteś mało wart. Ale rób to z głową, byś nie powtarzał błędów rodziców. Zatop się w jakimś własnym świecie, oby mądrym. Czytaj Biblię, módl się i UFAJ. Bóg cuda zdziałać potrafi. I walcz o wykształcenie. Nie żyj złudzeniem, że wszystko przyjdzie samo. Ucz się, może po szkole znajdziesz pracę i się usamodzielnisz. I może będziesz piosenkarzem, kto wie, ale na tym nie opieraj swojej przyszłości. Unikaj też złego towarzystwa. I nie duś w sobie problemów. Tutaj jesteś anonimowy, możesz przychodzić z każdym problemem, a my będziemi Cię wysłuchiwać i będziemy starali się pomóc.

POWODZENIA!


Wt mar 27, 2012 11:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 07, 2012 9:53
Posty: 42
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
1zagubiona napisał(a):
Czy w związku z tym przemyslałes sposób , drogę jak mógłbys tego dokonać, czy zamierzasz podjąć szkołe wtym kierunku? Czy przeanalizowałeś czy ten zawód da Ci mozliwosć utrzymania się , bycia niezaleznym? Mógłbys napisac wiecej jak to widzisz ?



Jak dokonać to dobrze nie wiem, hmm myślałem że jak nauczę się śpiewać robić małe koncerty na początku np. będzie trzeba pewnie się zadurzyć lub mieć swoje pieniądze stworzyć zespół potem zapłacić gdzieś na małej wsi za wynajęcie małej sceny i zagrać koncert niby na nim nie zarobie ale wtedy się nieco rozreklamuje i przy okazji może sprzedam kilka płyt potem zaczynać w różnych miejscowościach grać na imprezach takich jak dożynki, dzień dziecka itp. potem jakoś to może pójdzie :razz:



agvis napisał(a):
Strasznie Ci współczuję. Musisz bardzo cierpieć. Pewnie jesteś pełen nienawiści do matki, ojca i do siebie samego.

Twoje uczucia, psychika już ucierpiały, jesteś naznaczony patologią w rodzinie. Ale pamiętaj - życie z mamą i tatą w domu to tylko mały kawałek Twojego życia. Przed Tobą może z 70 lat w niezależności! Twojego własnego życia! Wytrzymaj jeszcze trochę.

Walcz. Nie poddawaj się, nie daj sobie wmówić, że jesteś mało wart. Ale rób to z głową, byś nie powtarzał błędów rodziców. Zatop się w jakimś własnym świecie, oby mądrym. Czytaj Biblię, módl się i UFAJ. Bóg cuda zdziałać potrafi. I walcz o wykształcenie. Nie żyj złudzeniem, że wszystko przyjdzie samo. Ucz się, może po szkole znajdziesz pracę i się usamodzielnisz. I może będziesz piosenkarzem, kto wie, ale na tym nie opieraj swojej przyszłości. Unikaj też złego towarzystwa. I nie duś w sobie problemów. Tutaj jesteś anonimowy, możesz przychodzić z każdym problemem, a my będziemi Cię wysłuchiwać i będziemy starali się pomóc.

POWODZENIA!


Tak niestety jest masz racje. Nie da się już walczyć jestem chory psychicznie. Dziękuje że są tu dobrzy ludzie.

_________________
Tyle mam żalu i goryczy w sobie. Moje serce jest tym przepełnione. Ile jeszcze życie mi bólu przyniesie I czy w końcu czymś to ukoję. Więcej bólu moje serce nie zniesie A moja dusza pragnie spokoju. A może kiedy korycz w moim sercu się przeleje.


Śr mar 28, 2012 8:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01
Posty: 57
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Matrix
Moja córka , po skończeniu liceum przyszła do mnie po poradę jaką szkołę wybrać i jaki zawód. Nie odpowiedziałam jej co ma wybrać, a jedynie poradziłam by poszukała czegoś co chciałaby robić w życiu i co mogłoby jej zapewnić utrzymanie. Wybrała sama , studiuje medycynę.
Tak i teraz tobie mówię , znalazłeś to co Cię pociąga , a teraz przyjrzyj się temu czy da Ci to utrzymanie , czy te imprezy - dożynki, dzień dziecka i inne są tak często, by mozna z tego utrzymać siebie , a potem rodzinę?
matrix18 napisał(a):
potem jakoś to może pójdzie

Osobiście nie lubię takiego sposobu myslenia, bo z autopsji wiem, że doprowadza do nikąd , do problemów i zmartwień.


Śr mar 28, 2012 10:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 07, 2012 9:53
Posty: 42
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Sama zobacz ile polskie gwiazdy zarabiają miesięcznie nawet 500tyś zł. to już trzeba iść na całość i jestem na to gotowy oddam wszystko i albo coś wyjdzie albo stracę wszystko.

_________________
Tyle mam żalu i goryczy w sobie. Moje serce jest tym przepełnione. Ile jeszcze życie mi bólu przyniesie I czy w końcu czymś to ukoję. Więcej bólu moje serce nie zniesie A moja dusza pragnie spokoju. A może kiedy korycz w moim sercu się przeleje.


Śr mar 28, 2012 16:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 07, 2012 9:53
Posty: 42
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Płakać mi się już chce jak słucham Michała ;( dlaczego nie mogę z nim współpracować. A po 2 jeszcze ja nie zakładam i nie będę zakładał rodziny nie mówcie na ten temat...

_________________
Tyle mam żalu i goryczy w sobie. Moje serce jest tym przepełnione. Ile jeszcze życie mi bólu przyniesie I czy w końcu czymś to ukoję. Więcej bólu moje serce nie zniesie A moja dusza pragnie spokoju. A może kiedy korycz w moim sercu się przeleje.


Śr mar 28, 2012 16:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Tylko marny ułamek procenta ludzi śpiewających dobrze zarabia. Ci z gazet i tabloidów dostali się w górę dzięki znajomościom i oddaniu swojej godności bardzo często. Jeżeli masz wybitny talent, może Ci się uda. Może ktoś Cię zauważy. Ale jeśli tylko po prostu ładnie śpiewasz i kochasz muzykę, to za mało. Ja, na Twoim miejscu, nie budowałabym marzeń o przyszłości na czymś tak śliskim. Wiesz, jak będą bolały Cię upadki? Próbuj iść w tym kierunku, ale jako dodatku. Bazuj na czymś pewniejszym.

Co do Wiśniewskiego, nie będę wyrażała swojej opinii na temat jego osoby oraz muzyki, ale przyznaję, że faktycznie jest dobrym przykładem na to, że nawet przekreśleni przez społeczeństwo mają szansę zaistnieć i się wybić.


Śr mar 28, 2012 18:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 07, 2012 9:53
Posty: 42
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Traktuje życie na poważnie jestem gotów oddać cały swój czas dla muzyki, rodziny nie będę miał a więc mam cały wolny czas, wiem może ciężko się wybić trzeba się dobrze rozpromować ale jak bym umiał śpiewać wierzę że dam radę.

_________________
Tyle mam żalu i goryczy w sobie. Moje serce jest tym przepełnione. Ile jeszcze życie mi bólu przyniesie I czy w końcu czymś to ukoję. Więcej bólu moje serce nie zniesie A moja dusza pragnie spokoju. A może kiedy korycz w moim sercu się przeleje.


Śr mar 28, 2012 19:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2012 12:14
Posty: 69
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Powiedz co zrobiłeś do tej pory by twoje marzenie stało się bliższe.A może Ci chodzi o to by dobrze zarabiać i by o Tobie pisali w gazetach?Zapewniam Cię,że jest wiele dużo pewniejszych sposobów uzyskania tego efektu.Czy poza Michałem Wiśniewskim słuchasz jeszcze innej muzyki?Czy lubisz tylko swojego idola?Odpowiedz sobie nie nam czy podoba Ci się na pewno Jego muzyka,czy tylko Jego sukces?
Czytając Twoje posty mam wrażenie,że szukasz łatwego szczęścia a takie po prostu nie istnieje.Szczęście jak tu gdzieś napisałam jest moim zdaniem produktem ubocznym zwycięskiego zmagania się z trudnościami.W tym zmaganiu rośnie człowiek,rośnie jego odporność na przeciwności losu,rośnie hart ducha,siła fizyczna i duchowa,odporność na stres itd.Maleją natomiast wymagania od życia.W końcu zupełnie dla siebie niespodziewanie człowiek orientuje się,że właśnie jest szczęśliwy...chociaż często nawet nie osiągnął tego co mu się wydawało,że mu szczęście przyniesie.


Cz mar 29, 2012 15:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 07, 2012 9:53
Posty: 42
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
szewa napisał(a):
Powiedz co zrobiłeś do tej pory by twoje marzenie stało się bliższe.A może Ci chodzi o to by dobrze zarabiać i by o Tobie pisali w gazetach?Zapewniam Cię,że jest wiele dużo pewniejszych sposobów uzyskania tego efektu.Czy poza Michałem Wiśniewskim słuchasz jeszcze innej muzyki?Czy lubisz tylko swojego idola?Odpowiedz sobie nie nam czy podoba Ci się na pewno Jego muzyka,czy tylko Jego sukces?
Czytając Twoje posty mam wrażenie,że szukasz łatwego szczęścia a takie po prostu nie istnieje.Szczęście jak tu gdzieś napisałam jest moim zdaniem produktem ubocznym zwycięskiego zmagania się z trudnościami.W tym zmaganiu rośnie człowiek,rośnie jego odporność na przeciwności losu,rośnie hart ducha,siła fizyczna i duchowa,odporność na stres itd.Maleją natomiast wymagania od życia.W końcu zupełnie dla siebie niespodziewanie człowiek orientuje się,że właśnie jest szczęśliwy...chociaż często nawet nie osiągnął tego co mu się wydawało,że mu szczęście przyniesie.


O to aby pisały w gazetach to mi nie zależy o zarobki tak ponieważ marzy mi się odwiedzanie domów dziecka i robienie im prezentów napewno się ucieszą. Tylko swojego idola lubię ale słucham też inne piosenki ale trochę mniej, podoba mi się jego muzyka a najbardziej z poezją śpiewaną to ceraż śpiewa chciałbym się skupić również na pomaganiu oraz uczestniczeniu w różnych procesów, piosenki mieć na różne tematy życie,religia, itp. tu jest jego piosenki http://ichtroje.pl/michal-wisniewski-i- ... -sweterek/ góra z górą zejdą się podoba mi się albo piosenka o trzech krzyżykach. Może bym chciał być jeszcze emo ale to późniejsza sprawa. Zawsze uważałem że za mało jest dobrych piosenek jak włączymy np. vive czy inne programy muzyczne ta sama piosenka powtarza się kilka razy na dzień i szybko się nudzi a powinno być więcej piosenek, więc bym chciał dużo piosenek nagrywać, gdybym dużo zarabiał kupował bym piosenki.

_________________
Tyle mam żalu i goryczy w sobie. Moje serce jest tym przepełnione. Ile jeszcze życie mi bólu przyniesie I czy w końcu czymś to ukoję. Więcej bólu moje serce nie zniesie A moja dusza pragnie spokoju. A może kiedy korycz w moim sercu się przeleje.


Pt mar 30, 2012 14:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2012 12:14
Posty: 69
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Powtarzam pytanie -CO ZROBIŁEŚ JUŻ DO TEJ PORY BY TO OSIĄGNĄĆ? To dobrze,że masz marzenia.Mój mąż też miał w Twoim wieku wielkie marzenia, ale nic nie zrobił w tym kierunku aby je zrealizować.Dzisiaj tego żałuje,ale dzisiaj jest już za późno na ich realizację.Ja wszystkie swoje marzenia zrealizowałam dlatego wiem,że trzeba iść małymi krokami ,ale stale i wytrwale nigdy nie tracąc z oczu celu,czyli swojego marzenia.
Wraz z dojrzewaniem czasem marzenia się zmieniają bo człowiek się zmienia,ale niektóre są takie,o których się nigdy nie zapomina i te trzeba realizować bo to jest właśnie powołanie.A tylko podjęte i zrealizowane powołanie powoduje,że człowiek jest szczęśliwy bo jest na swoim miejscu ,tam gdzie Bóg chciał go mieć.I wszyscy się z tego cieszą mówią patrząc jak on robi to co kocha-to jest lekarz,nauczyciel ksiądz itp z powołania


Pt mar 30, 2012 20:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 07, 2012 9:53
Posty: 42
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
szewa napisał(a):
Powtarzam pytanie -CO ZROBIŁEŚ JUŻ DO TEJ PORY BY TO OSIĄGNĄĆ? To dobrze,że masz marzenia.Mój mąż też miał w Twoim wieku wielkie marzenia, ale nic nie zrobił w tym kierunku aby je zrealizować.Dzisiaj tego żałuje,ale dzisiaj jest już za późno na ich realizację.Ja wszystkie swoje marzenia zrealizowałam dlatego wiem,że trzeba iść małymi krokami ,ale stale i wytrwale nigdy nie tracąc z oczu celu,czyli swojego marzenia.
Wraz z dojrzewaniem czasem marzenia się zmieniają bo człowiek się zmienia,ale niektóre są takie,o których się nigdy nie zapomina i te trzeba realizować bo to jest właśnie powołanie.A tylko podjęte i zrealizowane powołanie powoduje,że człowiek jest szczęśliwy bo jest na swoim miejscu ,tam gdzie Bóg chciał go mieć.I wszyscy się z tego cieszą mówią patrząc jak on robi to co kocha-to jest lekarz,nauczyciel ksiądz itp z powołania


Hmm.... nie wiele, niby zaczełem działać ale potem mi się wszystko zawaliło kupiłem lekcję śpiewu "rozgrzewka" na internecie trochę mi to poprawiło ale nie wiele. Za czołem pisać na różnych forach i czytać plotki gwiazd.. Zdałem sobie trochę sprawę co mówicie i teraz życie zabieram na klatę, praca i praca, trochę na rolnictwie a trochę robić coś w celu Muzyki. Po niedzieli będę miał swój komputer! Jeszcze muszę internet namówić i jakoś trzeba dobroci odłożyć tylko pozbierać co do grosza i kupić jakieś karaoke lub lekcje śpiewu. Czego od wasz potrzebuje teraz to towarzystwa aby nie "bać się ludzi."

_________________
Tyle mam żalu i goryczy w sobie. Moje serce jest tym przepełnione. Ile jeszcze życie mi bólu przyniesie I czy w końcu czymś to ukoję. Więcej bólu moje serce nie zniesie A moja dusza pragnie spokoju. A może kiedy korycz w moim sercu się przeleje.


So mar 31, 2012 11:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Taki mały komentarz do muzyki na kanałach muzycznych. Masz rację - w kółko to samo i jedno wielkie badziewie. Ale nie dlatego, że porządnej muzyki nikt nie tworzy. Dlatego, że owo badziewie przynosi największe zyski. Podejrzewam, że niejedna z "gwiazd" śpiewałaby ambitniejsze rzeczy, gdyby mogła.


N kwi 01, 2012 8:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL