Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 16, 2024 3:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
 Zamykanie się na życie-czemu traktowane jak grzech? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So kwi 21, 2012 20:14
Posty: 12
Post Re: Zamykanie się na życie-czemu traktowane jak grzech?
Papieski Lublin kieruje się rozumem i my też tak zrobimy. Dzięki


N maja 27, 2012 21:47
Zobacz profil
Post Re: Zamykanie się na życie-czemu traktowane jak grzech?
mr_fuchs napisał(a):
@lotopolanka: niestety kościół w obecnym kształcie nie widzi w sobie miejsca dla par, które czują powołanie do związku, ale nie czują powołania do zostania rodzicami, chyba że złożą śluby czystości (uprawiasz seks? (o tak wiem, uprawiać to można pole..) to musisz chcieć mieć choć jedno dziecko).
imho jest to chore, ale niestety jeśli masz taki pogląd w małżeństwie nie jesteś w pełni 'fair' katoliczką wg dogmatów;]

Nie jestem katolikiem ale i tak wiem, ze piszesz totalną bzdurę. Nie ma żadnego dogmatu czy nauczania wymagającego choć jednego dziecka od małżeństwa katolickiego.


N maja 27, 2012 22:09

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Zamykanie się na życie-czemu traktowane jak grzech?
Kozioł ma racje. Jest tylko przepis zabraniający dobrowolnego ubezpłodnienia.
To o tych zmianach w mózgu, co pisał Cawilian - chciałbym prosić o jakieś linki od sprawy itd., pytanie też, czy te zmiany to dojrzewanie, czy po prostu jakieś tam zmiany, które nie czynią kobiety "bardziej dojrzałą".
Zgadzam się za to z Cawilianem, że normalne i chwalebne jest bycie dumnym ze swojego dziecka. Natomiast można tego aż tak nie eksponować, jak niektóre matki.
Ja znam wiele młodych małżeństw z dziećmi. Różnie się zachowują.


So sty 12, 2013 14:43
Zobacz profil
Post Re: Zamykanie się na życie-czemu traktowane jak grzech?
gacjan napisał(a):
To o tych zmianach w mózgu, co pisał Cawilian - chciałbym prosić o jakieś linki od sprawy itd., pytanie też, czy te zmiany to dojrzewanie, czy po prostu jakieś tam zmiany, które nie czynią kobiety "bardziej dojrzałą".

Obrazek
Vitus Bernward Dröscher Rodzinne gniazdo

Rodzinne gniazdo jest pełną zdumiewających faktów i śmiałych wniosków opowieścią o miłości macierzyńskiej i jej decydującym wpływie na losy zarówno zwierzęcia, jak i człowieka. Autor, znakomity popularyzator nauki o zachowaniu się zwierząt, dotyka tajemniczych głębi psychiki, gdzie rządzą uczucia, popędy i instynkty, gdzie zaciera się różnica między człowiekiem i zwierzęciem...
(z notatki wydawnictwa)


Pn sty 14, 2013 13:58

Dołączył(a): Wt paź 09, 2012 12:00
Posty: 55
Post Re: Zamykanie się na życie-czemu traktowane jak grzech?
[code][/code]
Margaret_ka napisał(a):
łona nie karmią
karmi się piersią i/lub butelką

A właśnie że dziecko w łonie jest karmione a jak by się rozwijało. W inny sposób ale jest.
Z góry przekreślanie że nie chce mieć się dzieci bo będzie cierpiało jest trochę egoistyczne. A życie bez dzieci nie jest tak jakby pełne Ci co już mają dzieci wiedza o czym mówię. Moja koleżanka też nie chciała mieć dzieci ale jej się przytrafiła wpadka i ma świetnego dzieciaka i mówi że nigdy by tego nie zmieniła choć więcej nie chce.


Pn sty 14, 2013 14:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Zamykanie się na życie-czemu traktowane jak grzech?
Cawilian - dzięki, jak dorwę tą książkę to poczytam, potem też zweryfikuję (bo jak wiadomo jedno źródło to za mało :))


Pn sty 14, 2013 14:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Zamykanie się na życie-czemu traktowane jak grzech?
Temat "otwarcia się na zycie " jest bardzo fajnie i inaczej ujęty w książce (zresztą świetnej!) pt "Święty Seks" http://www.malzenska.pl/produkt/pokaz/9 ... opcak.html
Autor pisze tam bardzo fajnie o tym na czym polega otwarcie się na życie małżeństwa które z różnych przyczyn już więcej dzieci nie planuje- na otwarciu na to życie , które się stworzyło, na tym żeby mieć dla dzieci czas, rozmawiać z nimi, być z nimi, być poprostu na nie otwartym.

_________________
Ania


Wt sty 22, 2013 11:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 03, 2009 12:01
Posty: 164
Post Re: Zamykanie się na życie-czemu traktowane jak grzech?
@lotopolanka
Pół roku po ślubie to nie jest jakoś strasznie długo i na pewno nie istnieje jakiś przepis mówiący o tym jak długo małżeństwo ma/może/powinno być bezdzietne!
Natomiast co do Twoich motywacji, to pomyśl chwilkę o tym co było do tej pory w Twoim życiu najpiękniejsze. Może jakiś najpiękniejszy widok, pierwsza miłość, wspomnienie któregoś z krewnych, oczekiwanie na prezenty itp. Na pewno jest coś takiego.
I teraz powtórz, że nie chcesz swoich dzieci na coś takiego skazywać...

_________________
.........................................................................

simplex et idiota


Śr sty 23, 2013 10:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33
Posty: 624
Post Re: Zamykanie się na życie-czemu traktowane jak grzech?
kropeczka_ns napisał(a):
Autor pisze tam bardzo fajnie o tym na czym polega otwarcie się na życie małżeństwa które z różnych przyczyn już więcej dzieci nie planuje- na otwarciu na to życie , które się stworzyło, na tym żeby mieć dla dzieci czas, rozmawiać z nimi, być z nimi, być poprostu na nie otwartym.


Wniosek jest taki że "otwartość na życie" jest terminem wysoce niejasnym i nigdzie nie zdefiniowanym wprost. Cieżko zatem na ten temat dyskotować... bo trochę absurdalnym jest to żeby małżeństwo współżyjące tylko w dni niepłodne uznawać za "otwarte na życie" ;)


Śr sty 23, 2013 14:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Zamykanie się na życie-czemu traktowane jak grzech?
a ja ten temat jakoś czuję, mam wrażenie przynajmniej że dla mnie to pojęcie nie jest niejasne. I chyba kluczem jest brak lęku przed ciążą, ja się nigdy nie boję ciąży. Nawet jeśli nie planowałam w danej chwili, nawet kiedy moje dzieci były małe, nie bałam się, nigdy nie czekałam w stresie "czy dostanę okres" :) Miałam zakorzenioną tą świadomość że jeśli Bóg da dziecko przyjmiemy go i pokochamy, niezależnie czy było "planowane". Moim zdaniem podejście (które czasem aczkolwiek rzadko się spotyka) kompletnego braku planowania kolejnych ciąż w sensie poczęcia dziecka co chwilę jak popadnie jest wypaczeniem tego
"otwarcia" i świadczy o nie za wielki rozsądku.
Otwarcie na życie nie musi oznaczać planowania ciąży w danym momencie, to nie jest to samo.
Małżeństwo dajmy na to współżyje w dni niepłodne bo pewne względy mówią im że teraz nie planują dziecka, ale przede wszystkim:
1. nigdy dopóki zachowują płodność (tzn głownie kobieta, bo facet to podobno do konca życia:)) nie zakładają że "już napewno nie będziemy mieć dziecka", zawsze żyją ze świadomością że każde dziecko z miłością przyjmą
2. nigdy nie ufają w tym temacie wyłącznie sobie, starają się powierzać to Bogu na modlitwie i prosić go o dobre decyzje
3. nie boją się dziecka, wiedzą że każde dziecko ubogaci ich rodzinę, i każde otrzyma od nich pełną miłość
Myślę że rozumiecie o co chodzi, chodzi o wewnętrzne nastawienie.
Dam wam jeszcze taki piękny dla mnie przykład z zycia:) Małżeństwo głęboko wierzące, animatorzy wspólnoty. Mają jedno nastoletnie dziecko. Niestety on z powodu przewlekłej choroby zażywa leki które negatywnie wpływają na tworzenie plemników, i w przypadku poczęcia jest duże ryzyko że dziecko byłobo powaznie uszkodzone. Z tego powodu nie planują ciąży stosując restrykcyjnie NPR. I oni podejmują decyzję o adopcji dziecka pomimo że nie są niepłodni. W ośrodku adopcyjnym pada pytanie "po co skoro mają dziecko?" A ona odpowiada- "bo mamy wiele miłości która możemy dać komuś kto na nią czeka i potrzebuje" :) Dostają adoptowanego synka.
Można być bardzo otwartym na życie pomimo stosowania nawet bardzo ściśle NPR :)

_________________
Ania


Cz sty 24, 2013 8:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL