Autor |
Wiadomość |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
Silvia napisał(a): Dla mnie dusza jest generalnie warunkiem jakiegokolwiek egzystowania. Jest czymś nienamacalnym, niematerialnym. Powiedziałabym... samymi nami. Myślę, że to coś, czego nikt nie może nam odebrać - nasze myśli, nasze wspomnienia, nasze marzenia, nasze sumienie, po prostu nasz umysł.
Te procesy potrzebuja jakiegos nosnika, jedynym znanym jest uklad nerwowy. Czyli zarodek nie posiadajacy ukladu nerwowego duszy miec nie moze. Silvia napisał(a): Ale tu już wkraczamy w temat antykoncepcji i seksualności.
Nikt nie kaze wkraczac, ja tylko porownuje. O ile wiem KK nie krytykuje powstrzymywania sie od seksu, a to tez jest sposob na niechciane dzieciaki. Z punktu widzenia potencjalnego dziecka identyczny jak usuniecie zarodka, bo tu i tu pozwalamy zmarnowac sie materialowi na potomka.
|
Cz cze 15, 2006 22:26 |
|
|
|
 |
Silvia
Dołączył(a): Cz cze 08, 2006 19:11 Posty: 28
|
 Ty chcesz podyskutować, czy się pokłócić?
To jest forum wiary. Wiary w Najwyższego, Wszechmogącego, Nieogarnionego, Wszechobecnego... Myślisz, że istnieją dla Niego rzeczy niemożliwe?!? Uważasz, że dla Boga stworzenie istoty nieśmiertelnej uwięzionej w ciele, ale od niego niezależnej jest niewykonalne?!?
Po śmierci chwały dostępują dusze, a nie ciała. W czyśćcu Pan umieszcza dusze, a nie ciała.
Bóg sam jest Duchem, nie ciałem...
Jesteśmy na tym forum w pewnym celu... Na samej górze tej strony czytam: "...Boga nie można spotkać w sieci, ale można spotkać ludzi, którzy do Niego zaprowadzą...". Celem tego forum jest umacnianie Wiary, Nadziei i Miłości, jaką jest Bóg.
Zaufaj więc Panu... "Nie bój się, wypłyń na głębię, jest przy Tobie Chrystus..." On jest Dawcą życia, Boskiego tchnienia - duszy...
_________________ "Powierzając się Chrystusowi nie tracimy nic, a zyskujemy wszystko..."
|
Pt cze 16, 2006 10:12 |
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
No przeciez dyskutuje, gdzie Ty tu widzisz klotnie?
Wiadomo, ze wszystko moze, tyle, ze zawsze warto sprawdzic, czy rzeczy przypisywane Bogu maja sens. Zamykanie niedzialajacej duszy w 1 komorce nie wydaje sie zbyt madre, wiec moze ktos kto przypisuje to Bogu po prostu sie myli?
Haslo na gorze strony czytalem, ale wydawalo mi sie puste, przynajmniej w odniesieniu do tego forum. Do mnie zaden Bog mowic nie chce, wiec nie mam komu ufac. Kamyk dal diagnoze, ze jestem slepy, ale przyczyny i jak temu zaradzic to juz nie podal.
|
Pt cze 16, 2006 15:11 |
|
|
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
-olfik- napisał(a): Kamyk dal diagnoze, ze jestem slepy, ale przyczyny i jak temu zaradzic to juz nie podal.
No bo jak opowiedzieć niewidomemu od urodzenia czym jest widzenie ?
Ja nie żartuję. Niewidomy też może widzieć. Są inne zmysły, którymi może tę trudność przezwyciężyć. Przezwyciężyć - czyli musi być wewnętrzna wola przezwyciężenia. Ją samemu trzeba w sobie znaleźć. Nikt nie poda na tacy. Ktoś jednakże, widząc tę wolę - może wspomóc, ułatwić. Nic ponadto.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt cze 16, 2006 15:56 |
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
Ale to trzeba najpierw wiedziec jakimi zmyslami i w jaki sposob. A wola poznania to akurat jest, jestem ciekawski i lubie poznawac rozne reczy, byleby sensowne.
|
Pt cze 16, 2006 16:23 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
-olfiku-, znasz to "Co dla zmyslow niepojete, niech dopelni wiara w nas"?
|
Pt cze 16, 2006 18:25 |
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
Wierzyc mozna w rozne rzeczy, jak odroznic te, ktore nie sa zmyslone?
|
Pt cze 16, 2006 18:42 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
-olfik- napisał(a): Wierzyc mozna w rozne rzeczy, jak odroznic te, ktore nie sa zmyslone?
No nie. Wiara polega na tym, taki śmieszny paradoks, że się ... wierzy. Bez badania i dowodzenia, że to coś w co się wierzy jest prawdziwe czy zmyślone.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt cze 16, 2006 18:50 |
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
Hmm, czyli rozumiem, ze losowo wybieramy z ogromnej ilosci mozliwych wierzen? No ale wtedy ateizm (czyli wstrzymanie sie z wyborem) wydaje sie najrozsadniejszy...
|
Pt cze 16, 2006 19:08 |
|
 |
Rumiankowa_Panna
Dołączył(a): Śr wrz 01, 2004 13:51 Posty: 41
|
Jest napisane "nie zabijaj" a reszta to dociekania ćwierćfilozofów.
_________________ <>< http://www.rumianek.w.pl
<img>
|
Pt cze 16, 2006 19:41 |
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
Rumiankowa_Panna napisał(a): Jest napisane "nie zabijaj" a reszta to dociekania ćwierćfilozofów.
No wlasnie, ile juz dzieci zabilas, rezygnujac ze stosunkow w dni plodne? 
|
Pt cze 16, 2006 19:53 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Katolicka część dyskutantów wyraźnie stwierdziła, że aborcja jest niedopuszczalna, gdyż wierzą oni, że człowiekiem jest się od chwili poczęcia. Macie oczywiście prawo tak wierzyć, ale nie macie prawa narzucać waszych wierzeń reszcie społeczeństwa, która tej wiary nie podziela. Po prostu nie macie żadnych racjonalnych, ogólnie akceptowalnych argumentów za swoją wiarą. Jakbyście się czuli gdyby Świadkowie Jehowy wprowadzili prawny zakaz transfuzji krwi? Albo muzułmanie całkowicie zakazali sprzedaży alkoholu, oraz artykułów spożywczych które go zawierają (niektóre czekoladki chociażby)?
Nie można narzucać swoich przekonań innym ludziom - jest to grzech pychy (my wiemy lepiej...). Jezus wyraźnie mówił: "Królestwo moje nie jest z tego świata", "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień", więc proszę Was bardzo mocno, acz abolutnie uprzejmie: zajmijcie się swoimi duszami i przyszłym zbawieniem - na pewno znajdziecie masę rzeczy które możecie poprawić w Was samych.
Ten świat nie należy tylko do Was i nie Wy macie go zbawiać...
Więcej pokory.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt cze 16, 2006 20:30 |
|
 |
Asienkka
Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41 Posty: 4103
|
filippiarz napisał(a): Katolicka część dyskutantów wyraźnie stwierdziła, że aborcja jest niedopuszczalna, gdyż wierzą oni, że człowiekiem jest się od chwili poczęcia. Macie oczywiście prawo tak wierzyć, ale nie macie prawa narzucać waszych wierzeń reszcie społeczeństwa, która tej wiary nie podziela. Po prostu nie macie żadnych racjonalnych, ogólnie akceptowalnych argumentów za swoją wiarą. Jakbyście się czuli gdyby Świadkowie Jehowy wprowadzili prawny zakaz transfuzji krwi? Albo muzułmanie całkowicie zakazali sprzedaży alkoholu, oraz artykułów spożywczych które go zawierają (niektóre czekoladki chociażby)? Nie można narzucać swoich przekonań innym ludziom - jest to grzech pychy (my wiemy lepiej...). Jezus wyraźnie mówił: "Królestwo moje nie jest z tego świata", "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień", więc proszę Was bardzo mocno, acz abolutnie uprzejmie: zajmijcie się swoimi duszami i przyszłym zbawieniem - na pewno znajdziecie masę rzeczy które możecie poprawić w Was samych. Ten świat nie należy tylko do Was i nie Wy macie go zbawiać... Więcej pokory.
A czy słyszałeś o syndromie poaborcyjnym?
Czy wiesz jakie konsekwencje ponosi partner kobiety poddającej się aborcji?
A konsekwencje aborcji dla rodzeństwa?
Myślisz, że aborcja dotyczy tylko i wyłącznie kobiety, która się jej poddaje?
Dotyczy ona większej 'ilości' osób - nie wspominając o zabijanym dziecku...
A co powiesz na:
„Idźcie i czyńcie sobie ziemię poddaną” ? (Rdz 1, 28 )
"Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili". (Mt 25; 40 )
_________________ Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.
|
Pt cze 16, 2006 22:45 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Asienkka napisał(a): A czy słyszałeś o syndromie poaborcyjnym? Czy wiesz jakie konsekwencje ponosi partner kobiety poddającej się aborcji? A konsekwencje aborcji dla rodzeństwa? Myślisz, że aborcja dotyczy tylko i wyłącznie kobiety, która się jej poddaje? Dotyczy ona większej 'ilości' osób - nie wspominając o zabijanym dziecku... Po pierwsze wiem jakie są konsekwencje, po drugie wg prawa polskiego płód staje się dzieckiem od 22 tygodnia ciąży. Cytuj: A co powiesz na: „Idźcie i czyńcie sobie ziemię poddaną” ? (Rdz 1, 28 )
Ziemię, a nie ludzi.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
So cze 17, 2006 0:00 |
|
 |
Silvia
Dołączył(a): Cz cze 08, 2006 19:11 Posty: 28
|
filippiarz napisał(a): Asienkka napisał(a): A co powiesz na: „Idźcie i czyńcie sobie ziemię poddaną” ? (Rdz 1, 28 ) Ziemię, a nie ludzi. Co z tego? I tak zamiast panować nad ziemią, sami stajemy się jak zwierzęta... Bez uczuć... Pełni instynktów...
Ale niestety nie macierzyńskich ani ojcowskich...
_________________ "Powierzając się Chrystusowi nie tracimy nic, a zyskujemy wszystko..."
|
So cze 17, 2006 14:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|