Autor |
Wiadomość |
zielona
Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25 Posty: 581
|
Cokolwiek zwiążecie na ziemi będzie związane w niebie etc....
|
Pt kwi 13, 2007 8:10 |
|
|
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
A ja wciąż powtarzam, że cudzołożenie nie ma nic wspólnego z seksem przedślubnym.
Ale spoko róbcie jak chcecie. Ja jeszcze nie znałem księdza, który by wskazał w Biblii fragment mówiący _konkretnie_ o zakazie współżycia, ba sami mówili, że nie potrafią czegoś takiego wskazać.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pt kwi 13, 2007 8:37 |
|
 |
arc
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23 Posty: 950
|
Cytuj: Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa (Mt 5, 27-2.8 ) Cytuj: Cokolwiek zwiążecie na ziemi będzie związane w niebie etc....
Mroczny, te dwa cytaty mówią wszystko...
_________________ arcarc
|
Pt kwi 13, 2007 8:42 |
|
|
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Kamala napisał(a): 27 Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż!* 28 A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. 29 * Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. 30 I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła. 31 Powiedziano też: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy*. 32 A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa*. [/i] (Mt 5)
Super.
Ale to poglądy sprzed dwóch tysięcy lat, z inną etyką i z inną mentalnością niż dziś.
Może lepiej by przyznać że nasze obecne poczucie moralności wynikające z wiary wymaga np. wstrzemięźliwości przed ślubem, niż na siłę szukać adekwatnych fragmentów i wyrywając je z kontekstu szukać naciąganych argumentów?
Nie powinno być seksu przed ślubem bo tak wynika z zasad kościoła katolickiego - to wam za mało?
Był ktoś z was na wycieczce w Izraelu?
Jak nie - to polecam - zobaczycie zupełnie inne podejście do skromności w ubiorze wynikające z tego samego co chrześcijański Starego Testamentu.
Tak radykalne, że spódnice krótsze niż do kostek uważane są za nieprzyzwoite.
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Pt kwi 13, 2007 8:48 |
|
 |
arc
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23 Posty: 950
|
Trawy napisał(a): Nie powinno być seksu przed ślubem bo tak wynika z zasad kościoła katolickiego - to wam za mało?
Właśnie w tym sęk, że dla niektórych to za mało.
_________________ arcarc
|
Pt kwi 13, 2007 8:52 |
|
|
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
arc: te cytaty nie mówią nic. Ile razy mam powtarzać, że cudzołóstwo to "stosunek płciowy z cudzą żoną lub cudzym mężem". Czy Twój narzeczony to cudzy mąż? Jeśli tak to owszem, cudzołożysz, jeśli nie to nie cudzołożysz. Simple.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pt kwi 13, 2007 8:57 |
|
 |
arc
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23 Posty: 950
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Ile razy mam powtarzać, że cudzołóstwo to "stosunek płciowy z cudzą żoną lub cudzym mężem".
Może najpierw d o k ł a d n i e przeczytaj, zanim powtórzysz kolejny raz, co wg C i e b i e znaczy cudzołóstwo:
"Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż!"
Ok, a dalej: "A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa (Mt 5, 27-2.8 )"
A może ja to źle rozumiem?
_________________ arcarc
|
Pt kwi 13, 2007 9:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wiec wlasnie jest to problem, czyim mezem jest narzeczony, z ktorym kobieta wspolzyje. W tym momencie oczywiscie jej. Ale jezeli okaze sie, ze sa niedobranie (jak to okreslila Karo La), to (uzywajac slownictwa z Pisma Sw. ) jedno drugie "oddali" i w przyszlosci beda mezem i zona czyja inna (albo dopuszcza sie cudzolostwa, jezeli ktos bierze slowa Jezusa na powaznie)
Jezeli nie podobaja wam sie slowa Jezusa bo powiedzial je 2000 lat temu, to chyba nie mamy o czym pisac. Jezeli Jezus zaostrzyl przepisy zydowskie, ktore pozwalaly na rozwod, co juz sie Zydom nie spodobalo, to chyba nalezaloby traktowac Jego slowa inaczej niez RM. Jezeli uwazamy, ze ogolnie Jego nauka jest piekna, ale w szczegole to my wiemy lepiej, to moze przestanmy sie nazywac chrzescijanami i doginac nauke chrzescijanska do wlasnego zycia. To naprawde nie ma wtedy znaczenia, czy wspolzyjemy przed, czy po slubie, bo slub jest bez sensu (co z tego, ze gdzies tam Ktos powiedzial :Opusci czlowiek matke swoja i ojca swegi i zlaczy sie z zona swoja i beda jednym cialem). Pan Bog na pewno tak nie mysli dzisiaj jak Jezus 2000 lat temu, bo przeciez rozumie, ze czasy sie zmienily....
Przyjemnego dnia.
|
Pt kwi 13, 2007 9:10 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
arc napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Ile razy mam powtarzać, że cudzołóstwo to "stosunek płciowy z cudzą żoną lub cudzym mężem". Może najpierw d o k ł a d n i e przeczytaj, zanim powtórzysz kolejny raz, co wg C i e b i e znaczy cudzołóstwo: "Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż!" Ok, a dalej: "A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa (Mt 5, 27-2.8 )" A może ja to źle rozumiem?
Ok, to teraz co to znaczy "pożądliwie" ? :> Jak się obejrzę za pupą dziewczyny to cudzołożę? Czy muszę sobie wyobrażać seks z nią?
Zaiste, interpretacji jest wiele, ale to, że cudzołożenie = seks przed ślubem jest prawie tak śmieszne jak to, że cudzołożenie = masturbacja.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pt kwi 13, 2007 9:33 |
|
 |
AndreMi24
Dołączył(a): Cz kwi 12, 2007 20:50 Posty: 21
|
To jest bardzo delikatna kwestia wedlug mnie. Garstka ludzi na tym forum zauważyłem ma dosyć radykalne podejście do różnych spraw i tacy którzy ściśle trzymają sie słowom przytaczanym w biblii jest znacznie wiecej.
Pytanie to wszystkich którzy tak strasznie cytują biblie, czy we wszystkich dziedzinach życia potraficie znaleść odpowiedź w Starym czy tez Nowym Testamencie?? Wedlug mnie ona ukierunkowuje nasze myślenie i odbieranie i zachęca do refleksji a nie nakazuje i zakazuje czegokolwiek 
_________________ "Heaven is a Playground"
|
Pt kwi 13, 2007 9:44 |
|
 |
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Ile razy mam powtarzać, że cudzołóstwo to "stosunek płciowy z cudzą żoną lub cudzym mężem". Czy Twój narzeczony to cudzy mąż? Jeśli tak to owszem, cudzołożysz, jeśli nie to nie cudzołożysz. Simple.
Idąc twoją logiką można stwierdzić, że Twoja ewentualna narzeczona może współżyć z kim jej się spodoba (jeśli jest stanu wolnego). No przecież nie sypia z cudzym mężem...
To w języku polskim słowo "cudzołóstwo" sugeruje, że chodzi o "cudze łóże", ale czy oddaje ono w pełni znaczenie tego słowa w języku hebrajskim, greckim czy nawet którymś ze współczesnych?
Chciałem napisać że twój podpis mnie rozśmieszył, ale chyba chodziło o poprzedni, bo za ten powinienieś dostać od moderatorów czernoną kartkę
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
Pt kwi 13, 2007 9:45 |
|
 |
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
AndreMi24 napisał(a): Pytanie to wszystkich którzy tak strasznie cytują biblie, czy we wszystkich dziedzinach życia potraficie znaleść odpowiedź w Starym czy tez Nowym Testamencie?? Wedlug mnie ona ukierunkowuje nasze myślenie i odbieranie i zachęca do refleksji a nie nakazuje i zakazuje czegokolwiek 
Biblia nie nakazuje niczego, bo Bóg szanuje ludzką wolność.
Ale:
Jeśli nie będziemy radykalni, Bóg, jak sam mówi w Apokalipsie "wypluje nas ze swoich ust". Nie możemy być byle jacy; ani zimni, ani gorący.
Czarne to czarne, białe to białe, tak to tak, nie to nie. Nie może być: "to zależy...", "raz tak, innym razem nie", "dla tego tak, dla drugiego nie".
Co, wbrew uproszczonemu poglądowi oponentów, nie oznacza zwolnienia z obowiązku myślenia. Odpowiedzi, jak postępować, często nie są podane na tacy. A radykalizm częściej dotyczy własnego postępowania, niż zmuszania innych do swojego światopoglądu metodami siłowymi.
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
Pt kwi 13, 2007 9:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
AndreMi24 napisał(a): To jest bardzo delikatna kwestia wedlug mnie. Garstka ludzi na tym forum zauważyłem ma dosyć radykalne podejście do różnych spraw i tacy którzy ściśle trzymają sie słowom przytaczanym w biblii jest znacznie wiecej. Pytanie to wszystkich którzy tak strasznie cytują biblie, czy we wszystkich dziedzinach życia potraficie znaleść odpowiedź w Starym czy tez Nowym Testamencie?? Wedlug mnie ona ukierunkowuje nasze myślenie i odbieranie i zachęca do refleksji a nie nakazuje i zakazuje czegokolwiek 
Czuje sie "wywolana do tablicy".
Otoz ogolnie rzecz biorac, staram sie kierowac wlasnym rozumem, ale poniewaz uwazam sie za osobe wierzaca, wiec interesuje mnie, co mowi na rozne tematy Pismo Sw. O ile jeszcze mam zastrzezenia w stosunku, do niektorych pomyslow sw. Pawla (kobiety maja sie modlic z nakryta glowa np.), to trudno mi dyskutowac z jasnymi slowami, ktore wypowiedzial Jezus.
Tez wydaja mi sie czesto ostre i nieosiagalne (kto z nas oddalby zlodziejowi swoj majatek i pomogl mu jeszcze nosic-oczywiscie w przesadzie?), ale przynajmniej dobrze jest przeczytac, co Jezus mial do powiedzenia w pewnych kwestiach.
Mysle, ze z problemem wspolzycia z jedna zona, czy wieloma, przed i po slubie niewielu zastanawia sie, dlaczego Jezus (Pan Bog) traktuje to tak powaznie. Dla wielu z nas przykazania sa tylko "psuciem zabawy", bo tu trzeba uwazac, tam trzeba uwazac... A ze sa on znakami ostrzegawczymi, zebysmy po prostu zyli dobrze, zeby nam i innym bylo dobrze, to rzadko sie mowi. A moze malzenstwo naprawde jest czyms waznym takze dla rozwoju czlowieka: Zyc z kims we wspolnocie i wiernosci, bez wzgledu na problemy jakie sie pojawia, ograniczac wlasny egoizm, byc z kims "jednym cialem", ufac, znalezc zrozumienie. To nie sa latwe sprawy i nie pojawiaja sie w malzenstwie automatycznie z sakramentem malzenstwa, ale wymagaja pracy obu stron, o czym trudno wczesniej myslec.
"Wszystko moge, ale nie wszystko mi wolno", jak pisze sw. Pawel, ktory mnie czesto doprowadza do bialej goraczki. Ale moze, warto sie nad tymi slowami zastanowic w czasach, kiedy mozemy juz prawie wszystko.
|
Pt kwi 13, 2007 10:01 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
goostaf napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Ile razy mam powtarzać, że cudzołóstwo to "stosunek płciowy z cudzą żoną lub cudzym mężem". Czy Twój narzeczony to cudzy mąż? Jeśli tak to owszem, cudzołożysz, jeśli nie to nie cudzołożysz. Simple. Idąc twoją logiką można stwierdzić, że Twoja ewentualna narzeczona może współżyć z kim jej się spodoba (jeśli jest stanu wolnego). No przecież nie sypia z cudzym mężem... To w języku polskim słowo "cudzołóstwo" sugeruje, że chodzi o "cudze łóże", ale czy oddaje ono w pełni znaczenie tego słowa w języku hebrajskim, greckim czy nawet którymś ze współczesnych? No jasne, wszystko może, ale cudzołóstwo to też zdrada nie zapominaj, więc tak jakby "idąc moją logiką" to jednak chyba nie może. Cytuj: Chciałem napisać że twój podpis mnie rozśmieszył, ale chyba chodziło o poprzedni, bo za ten powinienieś dostać od moderatorów czernoną kartkę
Ojejku, a co ja takiego napisałem?
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pt kwi 13, 2007 10:04 |
|
 |
AndreMi24
Dołączył(a): Cz kwi 12, 2007 20:50 Posty: 21
|
Kamala napisał(a): zebysmy po prostu zyli dobrze, zeby nam i innym bylo dobrze, to rzadko sie mowi. A moze malzenstwo naprawde jest czyms waznym takze dla rozwoju czlowieka: Zyc z kims we wspolnocie i wiernosci, bez wzgledu na problemy jakie sie pojawia, ograniczac wlasny egoizm, byc z kims "jednym cialem", ufac, znalezc zrozumienie.
Ale powiedz czy te rozterki, problemy różne sprawy pytanie , odpowiedzi nie ujawniają się również przed zawarciem sakramentu. Czy jeśli dwoje ludzi jest ze sobą już długo kochają się , to oni nie pragną dobra, ciepła , zrozumienia, ufności
Zastanawiam sie jak się ma sprawa czasu przed zawarciem miedzy dwojga ludźmi sakramentu małżeństwa??
_________________ "Heaven is a Playground"
|
Pt kwi 13, 2007 10:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|