| Autor |
Wiadomość |
|
arc
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23 Posty: 950
|
No tak, teraz są inne czasy, więc po co jakiekolwiek cytaty z Biblii, skoro i tak je odrzucacie.
To, co napisałeś, filippiarz, ma się nijak do pożądliwego patrzenia, bo tym żadnej kobiecie nie odbierzesz dziewictwa i choćby miliony na nią pożądliwie patrzyło, dalej pozostanie ona "w cenie". Zatem, wydaje mi się, nie o to chodziło Jezusowi.
_________________ arcarc
|
| N kwi 15, 2007 9:59 |
|
|
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
arc napisał(a): To, co napisałeś, filippiarz, ma się nijak do pożądliwego patrzenia, bo tym żadnej kobiecie nie odbierzesz dziewictwa i choćby miliony na nią pożądliwie patrzyło, dalej pozostanie ona "w cenie". Zatem, wydaje mi się, nie o to chodziło Jezusowi.
Jezusowi chodziło o to, że nie sam czyn jest grzechem, tylko już to co się rodzi w sercu. Jeśli w sercu rodzi się chęć do działań przeciwko fundamentom swojego społeczeństwa i jego porządkowi - jest to grzech. Wtedy małżeństwo było jedną z takich podwalin, dziś już nie.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| N kwi 15, 2007 10:32 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
arc napisał(a): No tak, teraz są inne czasy, więc po co jakiekolwiek cytaty z Biblii, skoro i tak je odrzucacie.
No dokładnie. Myślę tu teraz o wierzących. Skoro miażdżąca większość z nich ma gdzieś biblię, a nawet nie gdzieś, to jest coś innego, to jest raczej kompletny zwis na nauki KK i biblię, nie interesowania się nią, to po co dalej brnąć do ludzi z czymś co ich totalnie nie interesuje i nie pasuje do obecnego świata, nie sprawdza się? arc napisał(a): To, co napisałeś, filippiarz, ma się nijak do pożądliwego patrzenia, bo tym żadnej kobiecie nie odbierzesz dziewictwa i choćby miliony na nią pożądliwie patrzyło, dalej pozostanie ona "w cenie". Zatem, wydaje mi się, nie o to chodziło Jezusowi.
Myślę, że obecnie jest dokładnie na odwrót. Zarówno prawiczki jak i dziewice nie są już tak bardzo "w cenie" (jak nieładnie to określiłeś). Obecnie o wiele bardziej jest atrakcyjny partner/partnerka, który/która ma jakieś doświadczenie w seksie i wie co z czym się je i nie jest tak zielona jak prawiczki i dziewice. Poza tym jest jeszcze aspekt wstydu. Spróbuj w środowisku młodzierzy powiedzieć, że jesteś prawiczkiem, czy w przypadku lasek - dziewicą, mając lat 18 i więcej to cię wyśmieją i będą się nabijać, że jeszcze nie poszedłeś z nikim do łóżka, podczas gdy większość ma "pierwszy raz" za sobą kilka lat wcześniej.
|
| N kwi 15, 2007 10:38 |
|
|
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
przemo napisał(a): Spróbuj w środowisku młodzierzy powiedzieć, że jesteś prawiczkiem, czy w przypadku lasek - dziewicą, mając lat 18 i więcej to cię wyśmieją i będą się nabijać, że jeszcze nie poszedłeś z nikim do łóżka, podczas gdy większość ma "pierwszy raz" za sobą kilka lat wcześniej.
"Jeśli większość ma rację – jedzmy g... Miliony much nie mogą się mylić."
|
| N kwi 15, 2007 11:15 |
|
 |
|
arc
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23 Posty: 950
|
To, jak jest dzisiaj, nie znaczy jeszcze, że jest dobrze. Nie zawsze większość ma rację.
Jakkolwiek cnota postrzegana jest dziś jako coś wstydliwego (zależy też gdzie), to myślę, że nawet Karo la, może nawet i Mroczny Pasażer, nie uważają, że partner/partnerka z doświadczeniem jest bardziej atrakcyjny/a od tego/tej, który/a nie wie, "z czym to się je". (Jeśli się mylę co do Was, to przepraszam)
Mogę natomiast z całą pewnością powiedzieć, że takich osób nie brakuje.
przemo napisał(a): [...]co ich totalnie nie interesuje i nie pasuje do obecnego świata, nie sprawdza się Nie jest łatwo być katolikiem, ale nauka Kościoła się sprawdza, oj sprawdza  PS. przemo napisał(a): "w cenie" (jak nieładnie to określiłeś)
Wiem, że nieładnie. Dostosowałem się tylko do wypowiedzi filippiarza 
_________________ arcarc
|
| N kwi 15, 2007 11:16 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
SweetChild napisał(a): przemo napisał(a): Spróbuj w środowisku młodzierzy powiedzieć, że jesteś prawiczkiem, czy w przypadku lasek - dziewicą, mając lat 18 i więcej to cię wyśmieją i będą się nabijać, że jeszcze nie poszedłeś z nikim do łóżka, podczas gdy większość ma "pierwszy raz" za sobą kilka lat wcześniej. "Jeśli większość ma rację – jedzmy g... Miliony much nie mogą się mylić."
Po pierwsze nie chodzi tu o żadną rację/nie rację - tylko po prostu taki jest stan faktyczny, że dla większości, szczególnie młodzieży to jest wiocha mieć np lat 20 i wciąż być prawiczkiem/dziewicą.
Po drugie, nie rozmawiamy o muchach, tylko o ludziach.
Po trzecie, naucz się na przyszłość czytać tekst ze zrozumieniem to może nie będziesz wyciągał kuriozalnych wniosków interpretacyjnych 
|
| N kwi 15, 2007 11:37 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
arc napisał(a): To, jak jest dzisiaj, nie znaczy jeszcze, że jest dobrze. Nie zawsze większość ma rację.
Tylko, że to nie jest kwestia racji/nie racji. Tu nikt nie rozstrzyga żadnych sporów. Kwestia postrzegania dziewctwa, jego utracania, w jakim wieku itd jest to kwestia kulturowa, obyczajowa, a nie tego, czy ktoś ma rację czy nie. Rację można mieć twierdząc, że 2+2=4. Kwestia tego w jakim wieku, okolicznościach i z kim traci się dziewictwo jest indywidualną sprawą każdego człowieka i to on ocenia i robi to co jest wg niego stosowne. Ktoś z boku może na to patrzeć jako pewne zjawisko, które się dokonuje w obecnym świecie - coraz wcześniejszego rozpoczynania życia seksualnego w kolejnych pokoleniach. To nie jest w żadnym razie kwestia racji/nie racji. arc napisał(a): Jakkolwiek cnota postrzegana jest dziś jako coś wstydliwego (zależy też gdzie), to myślę, że nawet Karo la, może nawet i Mroczny Pasażer, nie uważają, że partner/partnerka z doświadczeniem jest bardziej atrakcyjny/a od tego/tej, który/a nie wie, "z czym to się je". (Jeśli się mylę co do Was, to przepraszam)
Pełna zgoda. Przecież nie napisałem, że wszyscy to tak postrzegają. Napisałem jedynie o pewnej tendencji, która postępuje w dzisiejszym świecie. Tendencja się może komuś podobać lub nie, ale nei zmienia to faktu, że rzeczywistość jest taka a nie inna. arc napisał(a): Mogę natomiast z całą pewnością powiedzieć, że takich osób nie brakuje.
Zgoda, ale osób o których ja mówię jest coraz więcej. Dla mnie nie jest to ani pozytywne, ani negatywne. Traktuję to naturalnie. Każdy sam za seibie decyduje kiedy chce i z kim iść do łóżka i to nie jest moja brożka, ani twoja ani nikogo innego. arc napisał(a): Nie jest łatwo być katolikiem,
Trafniej by było napisać, że raczej jest nie do pogodzenia bycie katolikiem (ale nie takim na papierze, tylko takim nazwijmy to teraz "prawdziwym katolikiem") z realiami dzisiejszego świata. Realiami kulturowymi, obyczajowymi, cywilizacyjnymi. KK prezentuje bardzo archaiczne i kompletnie niedopasowane nauczanie do obecnego świata i jego realiów. To nie jest tylko mój zarzut - człowieka który nie wierzy w boga, ale również jest to zarzut bardzo dużej części samych katolików. arc napisał(a): ale nauka Kościoła się sprawdza, oj sprawdza 
Niby w czym się sprawdza?
Może jakieś przykłady?
|
| N kwi 15, 2007 11:47 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
przemo napisał(a): Po pierwsze nie chodzi tu o żadną rację/nie rację - tylko po prostu taki jest stan faktyczny, że dla większości, szczególnie młodzieży to jest wiocha mieć np lat 20 i wciąż być prawiczkiem/dziewicą. A ja nie polemizuję ze stanem faktycznym, a jedynie dzielę się swoimi refleksjami na temat ulegania presji większości i dopasowywania się do jej standardów. przemo napisał(a): Po drugie, nie rozmawiamy o muchach, tylko o ludziach. To zwierz i to zwierz  przemo napisał(a): Po trzecie, naucz się na przyszłość czytać tekst ze zrozumieniem to może nie będziesz wyciągał kuriozalnych wniosków interpretacyjnych 
To był mój komentarz do opisanego przez Ciebie "stanu faktycznego", a nie żaden "wniosek interpretacyjny".
|
| N kwi 15, 2007 12:03 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
cytat, który podałeś filipiarzu świadczy tylko o tym jak dla Żydów wazna była gościnność i odpowiedzialność za ludzi, których przyjęliśmy pod swój dach...Ojciec wolał poświęcic córki, by chronić gości...
poza tym czy dzisiaj kobiety naprawdę cieszą się takim szacunkiem?
Stosunek do kobiet jest dzisiaj niesamowicie wulgarny...juz same okreslenia współżycia plciowego sa wulgarne...Chyba kazdy wie o czym mówię...
|
| N kwi 15, 2007 12:13 |
|
 |
|
Karo la
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 22:22 Posty: 215
|
Arc dziekuje za szlachetna wypowiedz na moj temat heheh  Tzn masz racje w tym co napisales. Natomist dziwi mnie podejscie Przema.
Idac do lozka z mezczyzna trzeba sie stac dojrzalym. Zdaje sobie sprawe z tego ,ze grzesze natomiast wydaje mi sie,ze do tego trzeba stac sie doroslym. Osoba dojrzala nie chwali sie ,ze stracila cnote. HEh, absolutne nie jest tez przez to atrakcyjniejsza. Baaa, powiem tak..Osobie , ktorej sie tak wydaje ma na uwadze, ze pojdzie z inna osoba do lozka. A jak juz wczesniej napisalam tego nie toleruje wbrew temu co mysle/robie.
_________________ Karolina
|
| N kwi 15, 2007 12:24 |
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Teresse napisał(a): cytat, który podałeś filipiarzu świadczy tylko o tym jak dla Żydów wazna była gościnność i odpowiedzialność za ludzi, których przyjęliśmy pod swój dach...Ojciec wolał poświęcic córki, by chronić gości... Nie świadczy tylko o tym, świadczy również o tym... Niemniej idea, aby oddać na gwałt i prawdopodobnie na śmierć (jak to było w innym podobnym fragmencie Biblii) własne córki czy żony, jest dziś nie do pomyślenia. Podobnie dzieje sie z małżeństwem - powoli jego idea traci na sensowności. Dlatego, nawet jeśli współżycie przedmałżeńskie nadal jest traktowane jako grzech przez większość katolików i protestantów, to coraz mniej osób traktuje to poważnie. Nie te czasy - nie te podejście.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| N kwi 15, 2007 12:40 |
|
 |
|
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: To, jak jest dzisiaj, nie znaczy jeszcze, że jest dobrze. Nie zawsze większość ma rację. Jakkolwiek cnota postrzegana jest dziś jako coś wstydliwego (zależy też gdzie), to myślę, że nawet Karo la, może nawet i Mroczny Pasażer, nie uważają, że partner/partnerka z doświadczeniem jest bardziej atrakcyjny/a od tego/tej, który/a nie wie, "z czym to się je". (Jeśli się mylę co do Was, to przepraszam) Nie mylisz się. :) Cytuj: Po pierwsze nie chodzi tu o żadną rację/nie rację - tylko po prostu taki jest stan faktyczny, że dla większości, szczególnie młodzieży to jest wiocha mieć np lat 20 i wciąż być prawiczkiem/dziewicą. Ja straciłem cnotę w wieku 21 lat. Powinienem się wstydzić? :< Kurczę no, nie, nie wstydzę się. :< Pozdrów swoją młodzież, zaiste jest yntelygentna. ;> Cytuj: Stosunek do kobiet jest dzisiaj niesamowicie wulgarny...juz same okreslenia współżycia plciowego sa wulgarne...Chyba kazdy wie o czym mówię... Ja nie wiem, możesz przytoczyć? [...] za przykłady mimo wszystko dziękujemy...Cytuj: poza tym czy dzisiaj kobiety naprawdę cieszą się takim szacunkiem?
To jest racja, szacunek do kobiety zwłaszcza wśród młodzieży spada. Potęgują to pseudo inteligentne teledyski, w których na kobiety woła się "suczki", gdzie kobiety posłusznie wykonują polecenia facetów i wywijają tyłkami na prawo i lewo. Ale o dziwo, niektórym się to podoba [kobietom].
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
| N kwi 15, 2007 13:21 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
A ja jestem zwolennikiem równości. Nie ma czegoś takiego, że kobietom się należy większy szacunek tylko dlatego, że są kobietami. Nie podzielam również poglądu Mrocznego Pasażera, jakoby tylko kobiety przedstawiono w gorszej roli w mass mediach. To samo się dzieje z facetami. Popatrz sobie na teledyski wokalistek, a zobaczysz, że w wielu z nich faceci traktowani są jak zabawki (boy toy), zarówno w tekstach piosenek jak i na teledyskach. Przedstawiani są jako wyłacznie myślący o seksie, a kobiety owijają sobie ich wokół palca. Także to się wyrównuje.
|
| N kwi 15, 2007 13:55 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Karo la napisał(a): Osoba dojrzala nie chwali sie ,ze stracila cnote. HEh, absolutne nie jest tez przez to atrakcyjniejsza. Baaa, powiem tak..Osobie , ktorej sie tak wydaje ma na uwadze, ze pojdzie z inna osoba do lozka.
A ja tak nie uważam. Jeśli szukam kogoś do poważnego związku, do miłości to nie ma dla mnie znaczenia, czy ktoś już się seksił, czy też jeszcze nie. Natomiast jak idę do łóżka tylko dla seksu, dla zabawy to wolę, aby to był ktoś już obcykany w te klocki, żeby w łóżku nie było nudno i drętwo.
|
| N kwi 15, 2007 13:58 |
|
 |
|
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
przemo napisał(a): A ja jestem zwolennikiem równości. Nie ma czegoś takiego, że kobietom się należy większy szacunek tylko dlatego, że są kobietami. Nie podzielam również poglądu Mrocznego Pasażera, jakoby tylko kobiety przedstawiono w gorszej roli w mass mediach. To samo się dzieje z facetami. Popatrz sobie na teledyski wokalistek, a zobaczysz, że w wielu z nich faceci traktowani są jak zabawki (boy toy), zarówno w tekstach piosenek jak i na teledyskach. Przedstawiani są jako wyłacznie myślący o seksie, a kobiety owijają sobie ich wokół palca. Także to się wyrównuje.
A ja jestem zwolennikiem dobrego wychowania i kultury osobistej.
Co do mass mediów to stosunek teledysków z poniżanymi kobietami do teledysków z poniżanymi facetami jest chyba odwrotnie proporcjonalny. Mówiąc prościej - tych pierwszych jest więcej niż tych drugich. I nie mam na myśli tylko teledysków.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
| N kwi 15, 2007 14:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|