Dzieci - ile i dlaczego? ;)
Autor |
Wiadomość |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Prosiaczek napisał(a): Dlaczego chrześcijanie z taką łatwością kiedy ktoś nie chce mieć dzieci dopisują etykietkę EGOISTA - może wcale nie egoista, tylko człowiek, który odnajduje się w innych rolach życiowych, który doznał spęłnienia jako matka czy ojciec i chce się poświęcić czemuś innemu.
Nie przesadzajmy z tym egoizmem.
Rozmnażanie się nie jest jednym z 10 przykazań.
To raczej kwestia społeczna lub zwyczajowa - ot takie trochę ludowe rozumienie wiary.
Dzieci dobrze mieć, ale ten kto nie ma to nie grzesznik potepiony na wieki  .
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Cz lut 22, 2007 13:23 |
|
|
|
 |
Prosiaczek
Dołączył(a): Pn lut 19, 2007 8:10 Posty: 25
|
Hebamme
Oczywiście, że za kilka lat mogę na to spojrzeć inaczej - ponoć tylko krowa nie zmienia zdania, ale ja nawet nie mówie o własnych przekonaniach a tyle o całej otoczce jaką się wytwarza przy ilości posiadanych dzieci. Znam rodziny, gdzie dzieci być nie może i nikt nie pyta tych ludzi dlaczego tylko od razu mówi im się o tym, że są egoistami - chodzi mi o to, że ludzie często wydają opinie nie znając szczegółów - a przecież nie każdy który nie może mieć dzieci powinien o tym od razu krzyczeć na cały świat - nie mamy obowiązku opowiadać o stanie naszego zdrowia fizycznego czy psychicznego każdemu.
Dlatego niepokoi mnie dawanie etykietki.
Nikt nie ma obowiązku tłumaczyć się dlaczego nie chce więcej dzieci.
Ale również my nie powinniśmy niczego złego na takich ludzi mówić - nie stawiać miar - dobra miłość, prawdziwa miłość, do kitu - bo nikt nie wejdzie w drugiego człowieka i nikt nie ma pewności, że to co się mówi takim ludzią nie skrzywdzi ich.
|
Pt lut 23, 2007 9:04 |
|
 |
Hebamme
Dołączył(a): N paź 17, 2004 15:47 Posty: 342
|
Prosiaczku, alez ja napisałam :" Zrozumiałe jest , ze niektóre małżeństwa z przyczyn choroby nie mogą miec dzieci. " Dlatego z ludźmi na ten temat trzeba delikatnie rozmawiać i jestem daleka od osądzania kogokolwiek.
|
Pt lut 23, 2007 11:45 |
|
|
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Z przyczyn choroby. Ale jak ktoś po prostu NIE CHCE, ma jedno, NIE CHCE więcej, nie chce BO TAK. To jest egoista?
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pt lut 23, 2007 17:57 |
|
 |
Hebamme
Dołączył(a): N paź 17, 2004 15:47 Posty: 342
|
Dojrzały człowiek nie odpowiada "BO TAK".
|
Pt lut 23, 2007 18:04 |
|
|
|
 |
Prosiaczek
Dołączył(a): Pn lut 19, 2007 8:10 Posty: 25
|
A ja myślę, że nawet jak człowiek mówi "Nie chce - bo tak" = to wcale nie oznacza, że nie ma ku temu powodów - o tym próbowałam napisać wcześniej - że ludzie nie muszą wszystkiego innym tłumaczyć - czasami zbywają innych tym "bo tak" - aby nie wciągać się z kimś w dyskusje. Należy czasem z pokorą przyjąć "bo tak" i nie wnikać i nie szukać złych intencji w tym człowieku ....
|
Pt lut 23, 2007 19:55 |
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
Hebamme napisał(a): Dojrzały człowiek nie odpowiada "BO TAK".
Dojrzały człowiek nie musi się tłumaczyć nikomu ze swoich decyzji prokreacyjnych. Ma prawo wyboru i nikomu nic do tego. A już najgorsze jest wywlekanie spraw chorobowych i innych. I wścibianie nosa w nieswoje sprawy.
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
So lut 24, 2007 2:08 |
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
Hebamme napisał(a): Poważnie pytam.Ale widać nie wiesz.
Pytanie do rozmówcy poniżej pasa! Może miał rodziców przepytywać na tę okoliczność? co najmniej niesssmaczne.
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
So lut 24, 2007 2:11 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Agatka napisał(a): Hebamme napisał(a): Dojrzały człowiek nie odpowiada "BO TAK". Dojrzały człowiek nie musi się tłumaczyć nikomu ze swoich decyzji prokreacyjnych. Ma prawo wyboru i nikomu nic do tego. A już najgorsze jest wywlekanie spraw chorobowych i innych. I wścibianie nosa w nieswoje sprawy.
owszem, ale MUSI wytłumaczyć sie sobie - a w ostateczności Bogu... nikt nie musi pisać odpowiedzi na forum - niech to zrobi we wlasnym sumieniu...
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
So lut 24, 2007 7:10 |
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
elka, nic nie musi, może, jeżeli zechce. I Boga do tego nie mieszaj, każdy ma swoje sumienie i odpowiada sam za swoje zbawienie.
Oskarżanie kogokolwiek o egoizm i wygodnictwo jest po prostu nadużyciem, zwłaszcza na katolickim forum. NIKT nie ma wgladu w czyjeś sumienie i nie ma prawa nikogo oskarżać a tutaj widzę tak łatwo, zbyt łatwo feruje się wyroki z pozycji "wszystkowiedzących". Pycha jest jednym z grzechów głównych.
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
So lut 24, 2007 15:16 |
|
 |
Hebamme
Dołączył(a): N paź 17, 2004 15:47 Posty: 342
|
Nikt nikogo nie oskarża. Skoro powstał taki wątek i ktoś zabiera w tej sprawie głos, niechże choćby w swoim sumieniu zada sobie takie pytanie.
Faktem jest , że pewna część katolików kieruje się egoizmem w tej kwestii.
Wczoraj rozmawiałam z mężem na temat tego pytania: Ile dzieci i dlaczego. Oprócz względów ekonomicznych, zdrowotnych itp doszliśmy do wniosku, że jedną z najwazniejszych spraw, które decydują o tym, czy małżeństwo jest w stanie przyjąć kolejne dziecko jest dojrzałość mężczyzny.
Kiedy kobieta ma prawdziwe oparcie w swoim mężu, jest bardziej skłonna do podjęcia trudu macierzyństwa.
Jeżeli kobieta nie ma oparcia w mężczyźnie - nie decyduje sie na kolejne dziecko. I nie chodzi tutaj o jakieś skrajne sytuacje, tylko antykoncepcyjną pseudomiłość bardzo popularną w dzisiejszym świecie.
|
Pn lut 26, 2007 8:16 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Agatka, no coz, ja zakładam,że każdy człowiek chce w prawdzie stawać przed sobą samym, a nie sie oszukiwać - stąd moje "musi"
owszem, skoro woli życ w samozakłąmaniu "może" nic nie robić i nie odpowiadać sobie na pytania, które stawiają mu inni
bo tak naprawdę, to włąsnie ci inni często są dani nam przez Boga, byśmy mogli poznaćp rawde o sobie samym
i Boga nie da sie nie mieszać - On jest początkiem i końcem życia każdego człowieka i czy chcesz czy nie, Jemu MUSISZ zdac relację ze swego życia - i unikania odpowiedzi również...
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Pn lut 26, 2007 8:39 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Dygresja mode on:
Cytuj: nie chodzi tutaj o jakieś skrajne sytuacje, tylko antykoncepcyjną pseudomiłość bardzo popularną w dzisiejszym świecie.
Kochająca się para używająca antykoncepcji nie darzy się pseudomiłością.
Dygresja mode off.
On topic mode:
Mężczyzna ponoć później dojrzewa z czym jako pełnobiologiczny od urodzenia facet absolutnie się zgadzam. Jednak nie wiem co to ma do rzeczy bo kobieta również musi być dojrzała jeśli chce dziecko. A nie zawsze jest. A ja zrozumiałem z Twojego postu, że wina wówczas leży tylko po stronie niedojrzałego mężczyzny, ale może źle zrozumiałem, nie przeczę.
Jak dla mnie zdania pokroju: "Faktem jest , że pewna część katolików kieruje się egoizmem w tej kwestii." są zbyt poważnym zarzutem i osobiście nie odważyłbym się jakiejś parze tego wytknąć. No tak, ale jesteśmy w internecie tu jest anonimowość (złudzenie) i można każdemu sypać jak się tylko chce.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pn lut 26, 2007 11:52 |
|
 |
Misiul
Dołączył(a): Śr mar 01, 2006 7:34 Posty: 14
|
Cytuj: Jak dla mnie zdania pokroju: "Faktem jest , że pewna część katolików kieruje się egoizmem w tej kwestii." są zbyt poważnym zarzutem i osobiście nie odważyłbym się jakiejś parze tego wytknąć. No tak, ale jesteśmy w internecie tu jest anonimowość (złudzenie) i można każdemu sypać jak się tylko chce. Do Mrocznego PasażeraByć moze nie odwazylbys sie o tym mowic i dobrze twoje prawo. Hebame mowiła o czesci katolików a nie o jakiejs konkretnej parze- to różnica. Czy mowienie o tym że część katolikow nie chodzi do kościoła to tez (jak okresliłeś) powazny zarzut?! Widac ma (Hebame) wiedze na ten temat i ją nam przekazuje. Nie musisz jej odrazu atakowac _ Cytuj: tu jest anonimowość (złudzenie) i można każdemu sypać jak się tylko chce.
|
Pn lut 26, 2007 12:37 |
|
 |
Hebamme
Dołączył(a): N paź 17, 2004 15:47 Posty: 342
|
Jak sie kogoś prawdziwie kocha to ze wszystkim , także z płodnością tej osoby.
Owszem bywają kobiety niedojrzałe, ale tak sie składa, że małżonkowie gdy pracują nad sobą, nad swoim związkiem to oboje wzrastają, dojrzewają.
Mężczyzna jako głowa rodziny jest szczególnie odpowiedzialny za swoją rodzinę. Przy dojrzałym, mężczyźnie , kobieta dojrzewa, wzmacnia się duchowo i emocjonalnie.
|
Pn lut 26, 2007 12:38 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|