Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 7:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Małżeństwo, a seks "przedmałżeński" 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt sie 09, 2011 12:11
Posty: 31
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
A jak to zaobserwowales? Przeciez kazdy czlowiek a tym samym kazdy zwiazek jest inny:) Ja znam rozne pary i takie co od dawna sie kochaja i takie co jeszcze nie - i zwiazku rozpadaja sie czesto, z rtoznych powodow, nie tylko seksu czy jego braku oczywiscie - niezaleznie od tego czy juz wzieli slub i dopiero to zrobili czy nie:)


Śr sie 10, 2011 8:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 09, 2011 13:09
Posty: 24
Lokalizacja: Police, Zachodniopomorskie
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
Może ciężko w to uwierzyć, ale po prostu widzę co się dzieje w moim otoczeniu :)


Śr sie 10, 2011 10:37
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt wrz 08, 2006 13:02
Posty: 267
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
Kuba_Police napisał(a):
Może ciężko w to uwierzyć, ale po prostu widzę co się dzieje w moim otoczeniu :)

Serio? ;-) No popatrz, to tak, jak ja - po prostu widzę co się dzieje w moim otoczeniu :) .


Śr sie 10, 2011 11:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 13, 2010 13:04
Posty: 154
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
kropeczka_ns napisał(a):
nie rozczarowana, nie mogę się z tobą zgodzić. Jeśli para bardzo się kocha, znajdzie rozwiązanie takich czy innych kłopotów w życiu seksualnym, będzie szukać kompromisów.


Bardzo ciekawy sposób myślenia...

Mi moja żona mówi, że mnie kocha a seksu nie chce, i co... pewnie powiesz, że to moja wina???

Kompromisy? Są kwestie gdzie o kompromis bardzo trudno... bo co jak ja potrzebuje seksu raz na tydzień a żona raz na 3, 4 miesiące? Jaki tu kompromis zaproponujesz?

_________________
[b]Złe termometry mówią mi, Że ty masz ciągle płodne dni[/b]


Śr sie 10, 2011 12:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 8:30
Posty: 296
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
Poświęcenie części siebie z jednej i drugiej strony DonMateuszu, to jest kompromis właśnie.

_________________
kim jesteś człowieku
żyjący w XXI wieku...


Obrazek


Śr sie 10, 2011 12:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 08, 2006 13:02
Posty: 267
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
DonMateusz napisał(a):
kropeczka_ns napisał(a):
nie rozczarowana, nie mogę się z tobą zgodzić. Jeśli para bardzo się kocha, znajdzie rozwiązanie takich czy innych kłopotów w życiu seksualnym, będzie szukać kompromisów.


Bardzo ciekawy sposób myślenia...

Mi moja żona mówi, że mnie kocha a seksu nie chce, i co... pewnie powiesz, że to moja wina???

Kompromisy? Są kwestie gdzie o kompromis bardzo trudno... bo co jak ja potrzebuje seksu raz na tydzień a żona raz na 3, 4 miesiące? Jaki tu kompromis zaproponujesz?


Kurcze, no tutaj chyba nie ma dobrego rozwiązania - sytuacja iście patowa :?


Śr sie 10, 2011 12:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3468
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
[quote="rozczarowana"]Nie jest prawdą, że seks przedmałżeński zawsze źle wpływa na związek...

Też kiedyś żyłam w przekonaniu, że on jest złem, byłam dumna, ze udało mi się dochować czystości do ślubu, a teraz...

Jestem 8 lat po ślubie i to moje "białe" małżeństwo trwa nadal, tylko dlatego, że szkoda mi dzieci...
I bardzo jestem rozczarowana faktem, że kilku ludzi wokół mnie oszukało, bo też mi kiedyś wmawiano, że dopiero poślubny seks daje prawdziwe szczęście...
A moje "niegrzeczne" koleżanki, co nie chciały "kota w worku" są od kilkunastu lat szczęśliwe...

Moje jak piszesz niegrzeczne koleżanki zaliły się,że ich mężowie jak trochę popiją przechwalają się kiedy który "zdobył" swoją dziewczynę, a obecną żonę. Nie mają w dyskusji żadnych zahamowań, kobieta może się przy,tym tylko rumienić. Pozostaje jeszcze kwestia ślubów z powodu ciąży.Wielu młodych mężczyzn szuka wyjścia z sytuacji, kiedy zostali zmuszeni do ślubu, chociaż wcześniej dziewczyna w łóżku i owszem pasowała. Pozdrawiam

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Śr sie 10, 2011 13:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 08, 2006 13:02
Posty: 267
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
mareta napisał(a):
rozczarowana napisał(a):
Nie jest prawdą, że seks przedmałżeński zawsze źle wpływa na związek...

Też kiedyś żyłam w przekonaniu, że on jest złem, byłam dumna, ze udało mi się dochować czystości do ślubu, a teraz...

Jestem 8 lat po ślubie i to moje "białe" małżeństwo trwa nadal, tylko dlatego, że szkoda mi dzieci...
I bardzo jestem rozczarowana faktem, że kilku ludzi wokół mnie oszukało, bo też mi kiedyś wmawiano, że dopiero poślubny seks daje prawdziwe szczęście...
A moje "niegrzeczne" koleżanki, co nie chciały "kota w worku" są od kilkunastu lat szczęśliwe...

Moje jak piszesz niegrzeczne koleżanki zaliły się,że ich mężowie jak trochę popiją przechwalają się kiedy który "zdobył" swoją dziewczynę, a obecną żonę. Nie mają w dyskusji żadnych zahamowań, kobieta może się przy,tym tylko rumienić. Pozostaje jeszcze kwestia ślubów z powodu ciąży.Wielu młodych mężczyzn szuka wyjścia z sytuacji, kiedy zostali zmuszeni do ślubu, chociaż wcześniej dziewczyna w łóżku i owszem pasowała. Pozdrawiam


Czyli - jak widać na powyższych przykładach - nie ma reguły, bywają szczęśliwe/nieszczęśliwe małżeństwa, dla których czystość przedmałżeńska była ważna i są małżeństwa równie szczęśliwe/nieszczęśliwe, dla których to nie miało znaczenia. Schematy mogą wiele ułatwić jak i utrudnić.


Śr sie 10, 2011 14:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 09, 2011 12:11
Posty: 31
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
czyli jak ja kocham swojego Skarba to zawsze moze byc tak, ze tylko mozg stworzyl iluzje:D ale jak w roznych sytuacjach zyciowych umiemy sie razem dogadac i je przejsc to chyba nie tylko chemia tu dziala.

Nie mysle o tym co bedzie, bo tego nie wiem, zycie uklada rozne scenariusze, ale wierze, ze bedzie dobrze.
I to tez nie jest tak, ze gleboka wiara w Boga pozwala zyc ludziom do grobowej deski - czasem sie porpsotu nie dogadaja.


Śr sie 10, 2011 14:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 08, 2006 13:02
Posty: 267
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
dziwna_sprawa napisał(a):
I to tez nie jest tak, ze gleboka wiara w Boga pozwala zyc ludziom do grobowej deski - czasem sie porpsotu nie dogadaja.

Jeżeli małżonkowie mają podobny światopogląd, w tym np. głęboką wiarę w Boga, to ona im pozwoli, a na pewno pomoże, żyć do grobowej deski.


Śr sie 10, 2011 14:51
Zobacz profil
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
DonMateusz napisał(a):
Kompromisy? Są kwestie gdzie o kompromis bardzo trudno... bo co jak ja potrzebuje seksu raz na tydzień a żona raz na 3, 4 miesiące? Jaki tu kompromis zaproponujesz?

Wizytę u seksuologa. Całkiem serio. Potrzeba raz na kwartał daleko odbiega od przeciętnej.


Cz sie 11, 2011 1:45

Dołączył(a): Wt sie 09, 2011 12:11
Posty: 31
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
Bebe napisał(a):
dziwna_sprawa napisał(a):
I to tez nie jest tak, ze gleboka wiara w Boga pozwala zyc ludziom do grobowej deski - czasem sie porpsotu nie dogadaja.

Jeżeli małżonkowie mają podobny światopogląd, w tym np. głęboką wiarę w Boga, to ona im pozwoli, a na pewno pomoże, żyć do grobowej deski.

A czy ja napisalem ze to przez to sie czasem nie uda? :) Albo ze to przeszkadza w zwiazku?


Cz sie 11, 2011 7:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 08, 2006 13:02
Posty: 267
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
dziwna_sprawa napisał(a):
Bebe napisał(a):
dziwna_sprawa napisał(a):
I to tez nie jest tak, ze gleboka wiara w Boga pozwala zyc ludziom do grobowej deski - czasem sie porpsotu nie dogadaja.

Jeżeli małżonkowie mają podobny światopogląd, w tym np. głęboką wiarę w Boga, to ona im pozwoli, a na pewno pomoże, żyć do grobowej deski.

A czy ja napisalem ze to przez to sie czasem nie uda? :) Albo ze to przeszkadza w zwiazku?

Twoje pytanie jest z typu: którą nóżkę wróbelek ma bardziej? albo na pytanie: Jaka będzie jutro pogoda? odpowiedź brzmi: w pół do piątej.
Przeczytaj jeszcze raz swoją wypowiedź (wytłuszczoną przeze mnie) i moją odpowiedź.


Cz sie 11, 2011 9:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 09, 2011 12:11
Posty: 31
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
Moim zdaniem podobny swiatopoglad to o wiele za malo:)
A w zyciu mozna sie nie dogadac, mimo wiary i milosci do Boga.

Mozesz sobei wmawiac, ze jest tylko inaczej.


Cz sie 11, 2011 11:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 08, 2006 13:02
Posty: 267
Post Re: Małżeństwo, a seks "przedmałżeński"
dziwna_sprawa napisał(a):
Moim zdaniem podobny swiatopoglad to o wiele za malo:)
A w zyciu mozna sie nie dogadac, mimo wiary i milosci do Boga.

Mozesz sobei wmawiac, ze jest tylko inaczej.


Wspólny światopogląd to o wiele za mało?! Podobne poglądy na swoją i współmałżonka rolę w małżeństwie, podobne poglądy na sposób wychowania dzieci, wspólne wartości itp. to za mało?! Przecież ludzie nie pobierają się wbrew sobie, żeby podobny światopogląd był czymś 'o wiele za mało'? A osoby wierzące i kochające Boga mają jeszcze dodatkową motywację, żeby się dogadać - po prostu wg. nich - nie mają innego wyjścia. Tak więc ludziom opisanym przeze mnie grozi minimalne ryzyko, że się nie dogadają. Prawdopodobieństwo 'dogadania się' u ateistów jest podobnie wysokie jak osób wierzących, pod warunkiem, że mają wspólny światopogląd i wspólne wartości.


Cz sie 11, 2011 11:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL