W takich sytuacjach Kościół zostawia wiernym swobodę. Musisz tutaj się sama zapytać swojego sumienia, co na ten temat uważa.

Powiedzcie mi tylko do jakiej kategorii grzechu to zaliczyc? do grzechow ciezkich czy lekkich??

sie zapytaj księdza a nie nas na forum

księża studiują i się ucza kuja nie po to by ktoś się wymądrzał nad nimi i im mówił co dobre a co złe
do tego by stwierdzać czy cos jest moralne a co nie ma prawo Kościół bo trzyma etyke cywilizacji łacińskiej w swoich rękach


polecam ci isć do swojej parafii z tym pytaniem lub innym po prostu...

pozdro

łokej Dzieki
W sumie najlepiej pytac ksiedza
Pozdro!

Moim zdaniem samo dotykanie jest grzechem(jeśli nie doszło do aktu sexualnego)

ale mówicie że mamy pytać się własnego sumienia.. ja ostatnio usłyszalam że mam sumienie skrupulatne.. czyli prawie wszedzie widze grzech.. więc jak ja mam sie tu pytać własnego sumienia czy to złe czy dobre ?
jak dla mnie kazdy dotyk.. każde podniecenie.. każda myśl.. słowo jest grzechem..
mój chłopak w pewnym momencie powiedział " to w takim razie nic nie możemy robić.. zachowujmy się jak przyjaciele a nie jak osoby ktore sie kochają i chcą aby necking był tylko UZUPEŁNIENIEM MIŁOŚCI, który będzie miał miejsce od czasu do czasu"
potrafie powiedzieć NIE ! dlatego sex i petting mnie nie szpanuje.. ale co z neckingiem
to nie doprowadza do niechcianej ciaży.. daje przyjemność bez konsekwetncji tym bardziej jeśli jest z UMIAREM i rozsądkiem..
więc

Co? To samo, co z całą resztą, którą wymieniłaś Fajowo, prawda?
Nie rozumiem skąd w ogóle wapliwości czy necking "działa" na tych samych prawach, co petting itp. ...

Widzisz, crazy-maju, jak to kiedyś ktoś porównał - włazisz na otwarte okno i spacerujesz po parapecie. Bez względu na to, w które "-ingi" się bawicie.
I co z tego, że z umiarem? To nierozsądne.

Poza tym Twój chłopak ma pewnie dobre przeczucie, ale się go boi. Tak, przyjaźń jest ważniejsza. Na niej warto budować związek. Prawdziwa przyjaźń nie potrzebuje dodatków i jest świetną szkołą miłości - przedmałżeńskiej (o małżeńskiej się nie wypowiadam, bo nie mam doświadczeń )

Droga Crazy-Maja, ja uwazam że jesli potrafisz się kontrolować i to że sie przejełas, czy to było dobre czy złe to dobrze o Tobie świadczy. Mysle że powinnas powiedzieć o tym na spowiedzi i wtedy dostaniesz pełną i profesjonalna odpowiedź na dreczący Cię temat lub jesli masz zaufanego kapłana poprostu "utnij sobie" z nim pogawędkę.

pozdrawiam

I kapłan powie, że nie wolno, bo to jest zle...
I tak jak powiedzial mojej dziewczynie - wolno tylko za raczke
HAHAHA!!! Dobre sobie :] To jest troche paranoja moi drodzy. Ale - powiem Wam tylko tyle - kazdy zwiazek jest inny. I trzeba szukac rozwiazania w zwiazku, a nie pytac sie osob postronnych co i jak. Trzeba patrzec, co jest dobre dla obojga, co rozwija milosc - a nie wpadac od razu w swoisty ascetyzm. Jesli pieszczoty niszcza - przerwij je, proste...