Robur napisał(a):
To teraz za pomocą obecnego myślenia ocenia sie to co było przed wiekami. Nie ma próby wczytania się w sposób rozumowania tamtych czasów , postrzegania rzeczywistości. ...
Osądzeni będziemy z naszego adekwatengo do czasu myslenia XX/XXI, nie według myślenia XV wiecznego lub XXIII wiecznego.
Czy Twoim zdaniem nie ma praw/prawd uniwersalnych, niezależnych od czasu i miejsca w którym się żyje? Ależ to KK chlubi się niezmiennością nauki, szczególnie w dziedzinie moralności.
A to co napisałeś jest uzasadnieniem czy nawet pochwałą najwiekszych draństw dokonywanych w imię chorych ideologii.
Bo skoro w czasie wojen krzyżowych zabijano, często w sposób okrutny, niewiernych to było to zgodne z ówczesna nauką Kościoła, prawda? Znaczy że czyniono dobrze?
Czy opasany ładunkami terrorysta muzułamański wchodząc w tłum czyni dobrze - bo takie jest jego myślenie?
Robur napisał(a):
Po prostu stawia wymagania. Kiedy trzeba cos poświęcić to zycie nabiera wartości , a małżonkowie szacunku do siebie.
Czyżby? A kiedy się tego czegoś nie poświęca, to życie ma mniejszą wartość, a małżonkowie nie mają do siebie szacunku
