Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 21:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
 NPR a zawierzenie Bogu 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Oczywiście, że każdy może mieć własne zdanie, ale rozstrzygające jest, jakie zdanie ma KK.


So wrz 26, 2009 21:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08
Posty: 928
Post 
Sheeta napisał(a):
Czy jest choć jedna kwestia, w której postępujesz zgodnie z nauczaniem KrK mimo, że Twoje własne poglądy są inne?...
Twoje zaufanie KrK dotyczy jedynie elementów, w których nie musisz zmieniać swojego zachowania. No cóż, to chyba nie wymaga komentarza. Z jednej strony świetnie Cię rozumiem, z drugiej, nie nazywałabym siebie Katolikiem na Twoim miejscu. Ale każdy ma oczywiście własne zdanie :)

Sheeta. Z Twojego wcześniejszego postu wynika, że zasadniczo nie ma obszarów "wykazania" zaufania Kościołowi poza szeroko rozumianym VI przykazaniem. Mało: właściwie to decyduje, Twoim zdaniem, o tym czy ktoś ma prawo mienić się katolikiem.
Nie upraszczasz przypadkiem?
Według tej teorii najłatwiej jest być prawym katolikiem kiedy się ma bardzo obniżone libido.
Z drugiej strony - w takim przypadku nie musimy zmieniać swojego zachowania a robimy to co podpowiada organizm. Czyli pada ostatni obszar wykazania zaufania Kościołowi.
Czyż nie?


Pn wrz 28, 2009 6:25
Zobacz profil
Post 
SweetChild napisał(a):
Oczywiście, że każdy może mieć własne zdanie, ale rozstrzygające jest, jakie zdanie ma KK.

Tak - "Wierni mają obowiązek uznawać i zachowywać szczegółowe normy moralne, ogłoszone i nauczane przez Kościół w imię Boga, Stwórcy i Pana." - VERITATIS SPLENDOR p.76


Pn wrz 28, 2009 13:11

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
arzachel napisał(a):
SweetChild napisał(a):
Oczywiście, że każdy może mieć własne zdanie, ale rozstrzygające jest, jakie zdanie ma KK.

Tak - "Wierni mają obowiązek uznawać i zachowywać szczegółowe normy moralne, ogłoszone i nauczane przez Kościół w imię Boga, Stwórcy i Pana." - VERITATIS SPLENDOR p.76


Ale czego ten fragment dowodzi? On nie określa, kto jest wiernym KK, a jedynie, jakie wierny ma obowiązki. Według mnie, zgodnie z nauczaniem KK wiernym jest ten, kto został przez chrzest włączony do Kościoła i nie został z niego ekskomunikowany czy też nie dokonał apostazji.

Analogicznie obowiązkiem studenta jest chodzić na zajęcia. Ale X staje się studentem w chwili przyjęcia go przez uczelnię i przestaje nim być z chwilą wydalenia przez uczelnię czy też rezygnacji samego X.

Dalej, załóżmy że X uważa zajęcia z czegośtam za szkodliwe dla jego rozwoju umysłowego i na te konkretne zajęcia nie przychodzi. Jeśli uważa, że pozostałe zajęcia są dla niego korzystne, to czy rezygnacja ze studiów byłaby z jego strony "honorowym wyjściem"? Dla mnie to lekkomyślność.


Pn wrz 28, 2009 13:44
Zobacz profil
Post 
SweetChild napisał(a):
Ale czego ten fragment dowodzi? On nie określa, kto jest wiernym KK, a jedynie, jakie wierny ma obowiązki. Według mnie, zgodnie z nauczaniem KK wiernym jest ten, kto został przez chrzest włączony do Kościoła i nie został z niego ekskomunikowany czy też nie dokonał apostazji.

Masz rację, że człowiek zostaje wcielony do Kościoła przez chrzest. Co więcej nawet ekskomunika nie sprawia, iż ktoś przestaje być katolikiem - nadal nim jest, choć nie pozostaje w pełnej wspólnocie Kościoła katolickiego, przez co nie może korzystać z pełni praw.

Natomiast wiernym zaleca się posłuszeństwo nauce Kościoła: "Wprawdzie nie akt wiary, niemniej jednak religijne posłuszeństwo rozumu i woli należy okazywać nauce, którą głosi Papież lub Kolegium Biskupów w sprawach wiary i obyczajów, gdy sprawują autentyczne nauczanie, chociaż nie zamierzają przedstawić jej w sposób definitywny. Stąd wierni powinni starać się unikać wszystkiego, co się z tą nauką nie zgadza" (Kodeks Prawa Kanonicznego, 752)


Pn wrz 28, 2009 15:23

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
arzachel napisał(a):
Masz rację, że człowiek zostaje wcielony do Kościoła przez chrzest. Co więcej nawet ekskomunika nie sprawia, iż ktoś przestaje być katolikiem - nadal nim jest, choć nie pozostaje w pełnej wspólnocie Kościoła katolickiego, przez co nie może korzystać z pełni praw.


Otóż to, a chodziło o "nazywanie się katolikiem", czyli, w moim rozumieniu, wiernym KK.

arzachel napisał(a):
Natomiast wiernym zaleca się posłuszeństwo nauce Kościoła: (...)


Zgadza się, ale w innym miejscu mamy: "Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swego sumienia." (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1800).

A moje prywatne zdanie jest takie, że stabilnie się się na dwóch nogach. Chociaż trzeba uważać, aby stać w zbyt dużym rozkroku... Słowem, nie jest łatwo, ale nikt tego nie obiecywał ;)


Pn wrz 28, 2009 15:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL