Autor |
Wiadomość |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
Cytuj: Czyli masz już jasny obraz tego, czym ma być państwo katolickie? Bo jeśli jeszcze nie wiemy, CZYM MA BYĆ, to jakże porównywać je z czymkolwiek? No to wiesz, czy nie wiesz, czym jest Państwo katolickie. Ja nie wiem, ale samam nazwa mi się już nie podoba i kojarzy tylko z jednym. Z czym? - Już pisałam kilka postów wyżej. Cytuj: A może chcesz się tutaj zatrzymać i rozważyć, czy na gruncie tego, co DO TEJ PORY sobie powiedzieliśmy, dzisiejsza Polska jest "Polską katolicką"?
Według tego, co piszesz, jak ją sobie wyobrazasz, już teraz mógłbyś ją sobie nazywac katolicką. Pytanie tylko po co i co to właściwie zmieni?
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
So cze 25, 2005 20:02 |
|
|
|
 |
Pan Gąsienica
Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00 Posty: 435
|
Wanda napisał(a): No to wiesz, czy nie wiesz, czym jest Państwo katolickie. Wolę do tego dojść wspólnie z Tobą  Jakiś tam zarys mam. Wanda napisał(a): Ja nie wiem, ale samam nazwa mi się już nie podoba i kojarzy tylko z jednym. Skojarzenia, przesądy i stereotypy wrogami wolnej i swobodnej myśli! Wanda napisał(a): Według tego, co piszesz, jak ją sobie wyobrazasz, już teraz mógłbyś ją sobie nazywac katolicką.
Czyżby? Uważasz, że dzisiejsze polskie prawo opiera się na etyce katolickiej? Że polskie sądy przyjmują zasady tejże etyki przy interpretacji prawa? No to przyjrzymy się temu jutro... 
_________________ "Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom
|
So cze 25, 2005 20:13 |
|
 |
Pan Gąsienica
Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00 Posty: 435
|
Wando,
Skoro nie chciałaś otworzyć nowego wątku dotyczącego krytyki mojej tezy (sprecyzuję ją: miałem na myśli, że Polska piastowska była monarchią narodową, nacjonalistyczną - moim zdaniem w niej poczucie narodu, odrębności narodowej od np. Niemców mieli nawet ciemni, pogańscy miejscami chłopi) ), to może wrócimy do tego później, jak skończymy już z tą nieszczęsną "Polską katolicką"?
_________________ "Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom
|
So cze 25, 2005 20:22 |
|
|
|
 |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
Cytuj: Wolę do tego dojść wspólnie z Tobą Wow, fajnie, obawiam się jednak, że idziemy innymi drogami... Cytuj: Uważasz, że dzisiejsze polskie prawo opiera się na etyce katolickiej? Na szczescie nie całkowicie, choc po cześci owszem. Cytuj: Że polskie sądy przyjmują zasady tejże etyki przy interpretacji prawa?
Podaj może jakieś konkretne przyklady jakby to Twoim zdaniem miałoby wyglądac, bo jak na razie mamy kiepską nazwę, dyskryminująca samym swym brzmieniem wiele osób, oraz zero konkretów, same niewiele mówiące ogólniki.
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
So cze 25, 2005 20:26 |
|
 |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
Cytuj: Cytuj: Ja nie wiem, ale samam nazwa mi się już nie podoba i kojarzy tylko z jednym. Skojarzenia, przesądy i stereotypy wrogami wolnej i swobodnej myśli!
Wybacz, ale stereotypy i przesądy mozna mieć tylko wobec czegoś, co istnieje, państwo katolickie jako takie nie istenieje (no, wylączając stolicę apostolską i państwo Watykan, ale to w ogóle osobna kwestia), więc stereotypy są niemożliwe. Jedyne, na czym mogę się opierać, to inne, istniejace państwa wyznaniowe, a nie mam o nich zbyt pozytywnego zdania, a Ty masz?
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
So cze 25, 2005 20:32 |
|
|
|
 |
Pan Gąsienica
Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00 Posty: 435
|
Wanda napisał(a): Podaj może jakieś konkretne przyklady jakby to Twoim zdaniem miałoby wyglądac,(...) Jakby co miało wyglądać? Podać konkretne przykłady czego? Konkretne przykłady w dzisiejszym polskim prawie, które nie opierają się na etyce katolickiej (a które jak sama twierdzisz istnieją)? Ale zaraz, zaraz, może Tobie o to chodzi, aby pokazać palcem takie państwo na mapie? No cóż, miałbym z tym spore problemy, tak samo jak sądzę Ty miałabyś problemy wskazać Swój model idealnego Państwa ("nocnego stróż") zastosowany gdziekolwiek w praktyce... Mówimy zdaje się (Ja i Ty) o tym, jakie państwo POWINNO być, prawda? Wanda napisał(a): bo jak na razie mamy kiepską nazwę, dyskryminująca samym swym brzmieniem wiele osób, oraz zero konkretów, same niewiele mówiące ogólniki.
Zdefiniowanie źródeł prawa to nie jest konkret? Wydaje mi się, że na konkretne pytania o dzielnicowego oraz o to, czy w "Polsce katolickiej" muszą być sami katolicy, odpowiedziałem bardzo konkretnie? Powinnaś więc co najwyżej napisać: "bardzo mało konkretów", prawda?
_________________ "Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom
|
So cze 25, 2005 20:43 |
|
 |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
Cytuj: Jakby co miało wyglądać? Podać konkretne przykłady czego? Konkretne przykłady w dzisiejszym polskim prawie, które nie opierają się na etyce katolickiej (a które jak sama twierdzisz istnieją)? Dokładnie, oraz to, jak uległyby zmianie w przypadku przejścia na państwo wyznaniowe. Cytuj: Zdefiniowanie źródeł prawa to nie jest konkret?
To za mało. Może więc tak:
Powiedz mi np. czy sądy rodzinne powinny udzielać rozwodów? Jesli tak, to czy na takich zasadach jak teraz, czy innych?
Czy istaniałby tylko małżeństwa sakramentalne?
Czy karane byłoby cudzołóstwo?
Jaki by państwo mialoby mieć stosunek do antykoncepcji?
Czy aborcja byłaby legalna w pewnych przypadkach, jak obecnie w Polsce, czy całkowicie zabroniona?
Czy współzycie homoseksualistów byłoby karane?
Czy lekcje religii w szkołach byłyby obowiązkowe?
Napisałeś, że nie święcenie dnia świetego (nie chodzenie do Kościoła w niedziele) byloby nie karane, a zabicie człowieka, czy kradzież juz tak? Dlaczego jedno przykazanie ma być w państwie wyznaniowym wazniejsze od innego?
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
So cze 25, 2005 21:55 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Rafi napisał(a): 2. Grupka łysych to raptem kilka osób z ONR a nie z Młodziezy Wszechpolskiej!
Manifestująca pod wspólnymi hasłami. Nie tyle wygląd jest istotny, co głoszone wpólne poglądy. Rafi napisał(a): 3. Parada miała być znakiem sprzeciwu wobec promowaniu gejostwa w życiu publicznym. Nie można dopuscić aby homoseksualisci zawierali związki małżeńskie czy adoptowali dzieci. ( To nierelane? Przyklad Hiszpanii)
W takim razie słabo im to wyszło.
Z Deklaracji Ideowej:
"Młodzież Wszechpolska zamierza dokonać odnowy moralnej i narodowej młodego pokolenia, wypowiadając wojnę doktrynom głoszącym samowolę, liberalizm, tolerancjonizm i relatywizm."
Co to jest odnowę _narodowa_ młodego pokolenia jak nie hasło nazistowskie? Jak miałoby wyglądać wcielanie w życie tego zamiaru? I jakimi środkami prowadzone byłaby _wojna_ z doktrynami? Wojna jest raczej faszystowską czy stalinowską niż chrześcijańską metodą na zwalczanie zła.
Cała ta Deklaracja Ideowa utrzymana jest w duchu agresywno-rewolucyjnym, a przy tym podpiera się religią i Kościołem Katolickim.
|
Pn cze 27, 2005 15:15 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Pan Gąsienica napisał(a): Pan Gąsienica napisał(a): Bo ja jak na razie nic złego w państwie katolickim nie widzę (czekam na jakieś konkrety i czekam i czekam i czekam i czekam...) Wanda napisał(a): Nic złego? Prosze popatrzec na wyznaniowe kraje wschodu. Wando, echm... na wschód od nas nie ma państw katolickich...  Ale są państwa wyzaniowe. Lepiej uczyć się na cudzych doświadczeniach (nie piszę błędach, aby nikogo nie obrażać). Natomiast w Europie przerabialiśmy już model państwa, w którym katolicka religia monarchy była religią poddanych. Pan Gąsienica napisał(a): Bardzo dobrze, że pytasz, co właściwie zwolennicy katolickiego państwa mają przez to pojęcie na myśli (od tego należałoby zacząć)
To jest rozmywanie problemu. Wystarczy poczytać podane przez Ciebie strony MW. Dyskusja w tym wątku odnosi się bowiem do _ich_ wizji Wielkiej Polski Katolickiej.
|
Pn cze 27, 2005 15:40 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Pan Gąsienica napisał(a): - w sytuacjach wątpliwych, lukach prawnych, interpretacjach (na przykład interpretacji prawnej znaczenia słowa "obywatel") państwo wyznaniowe opiera się na etyce kościelnej, jako nadrzędnej
Co to są sytuacje wątpliwe? Dopuszczalność używania środków antykoncepcyjnych to też sytuacja wątpliwa.
Ta zasada dość dobrze oddaje charakter państwa wyznaniowego. I w takiej Polsce Katolickiej nie chciałbym mieszkać.
|
Pn cze 27, 2005 15:52 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Pan Gąsienica napisał(a): Wanda napisał(a): Ja nie wiem, ale samam nazwa mi się już nie podoba i kojarzy tylko z jednym. Skojarzenia, przesądy i stereotypy wrogami wolnej i swobodnej myśli!
Skojarzenia są wynikiem pamięci, a dzięki pamięci możemy uniknąć powtarzania tych samych błędów. Hasła na demonstracjach mają się kojarzyć i tak są dobierane, inaczej trudno byłoby zamanifestować swoje poglądy.
|
Pn cze 27, 2005 15:59 |
|
 |
Pan Gąsienica
Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00 Posty: 435
|
Wando, przepraszam za dłuższą przerwę.
Wanda napisał(a): Powiedz mi np. czy sądy rodzinne powinny udzielać rozwodów? Jesli tak, to czy na takich zasadach jak teraz, czy innych? Tak, powinny w ramach "małżeństw cywilnych" - które KKK DOPUSZCZA. Nie jestem specjalistą od obecnych zasad prawnych udzielania rozwodów, ale chyba na surowszych (nie mam pojęcia, jakie są obecnie  ). Wanda napisał(a): Czy istaniałby tylko małżeństwa sakramentalne? Nie, instytucja ślubu cywilnego pozostałaby. Można by tylko rozmawiać, czy nadal nazywałoby się to "małżeństwo", czy też należałoby wymyślić jakąś inną nazwę (może "związek cywilny", albo ładniejszą). Ale w przypadku małżeństw w innych religiach podchodziłoby to pod dyskryminację, więc nie wiem. Wanda napisał(a): Czy karane byłoby cudzołóstwo? Tak. Na zasadzie odpowiedzialności za złamanie umowy chociażby. Wanda napisał(a): Jaki by państwo mialoby mieć stosunek do antykoncepcji? Chyba jednak zabroniona. Jestem w rozterce w tej kwestii. Wanda napisał(a): Czy aborcja byłaby legalna w pewnych przypadkach, jak obecnie w Polsce, czy całkowicie zabroniona? Całkowicie zabroniona. Wanda napisał(a): Czy współzycie homoseksualistów byłoby karane? Nie. Tylko publiczne zgorszenie. Wanda napisał(a): Czy lekcje religii w szkołach byłyby obowiązkowe? Nie. Wanda napisał(a): Napisałeś, że nie święcenie dnia świetego (nie chodzenie do Kościoła w niedziele) byloby nie karane, a zabicie człowieka, czy kradzież juz tak? Dlaczego jedno przykazanie ma być w państwie wyznaniowym wazniejsze od innego?
A dlaczego wszystkie mają być tak samo ważne? Gradacja praw jest przecież czymś normalnym... W przypadku sprzeczności dyspozycji wygrywa prawo nadrzędne. W KKK oprócz zapisów o obowiązku chodzenia do Kościoła są także zapisy o poszanowaniu godności człowieka. Zapisy o godności mają pierwszeństwo (nie można deptać czyjąś godność, aby zmusić go do chodzenia do Kościoła). W przypadku zabójstwa, czy kradzieży zapisy o godności pierwszeństwa nie mają (można deptać czyjąś godność, aby ukarać go za zabójstwo).
Konkretne przykłady w dzisiejszym polskim prawie, które nie opierają się na etyce katolickiej:
Przepisy dopuszczające pornografię (w Polsce katolickiej pornografia byłaby zabroniona prawnie).
Przepisy dopuszczające posiadanie narkotyków w małych ilościach (w Polsce katolickiej byłoby to zabronione).
Przepisy dopuszczające hazard (w Polsce katolickiej... no łatwo się domyśleć, co by było  ).
Wydaje mi się, że powyższe normy nie opierają się tylko na moim widzimisie, ale także i na KKK (z którym pilnie się konsultowałem), a więc katolickiej współczesnej etyce. Chciałem nawet poprzepisywać tu odpowiednie ustępy, ale za dużo tego...  Jeśli masz wątpliwości co do jakiegoś konkretnego punktu (oprócz antykoncepcji, a którą mam, jak pisałem problem), chętnie służę objaśnieniami 
_________________ "Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom
|
Pn cze 27, 2005 21:08 |
|
 |
Pan Gąsienica
Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00 Posty: 435
|
SweetChild napisał(a): Natomiast w Europie przerabialiśmy już model państwa, w którym katolicka religia monarchy była religią poddanych. Ech, stare dobre czasy...  <ociera łzę wzruszenia z oka> SweetChild napisał(a): Wystarczy poczytać podane przez Ciebie strony MW. Dyskusja w tym wątku odnosi się bowiem do _ich_ wizji Wielkiej Polski Katolickiej. Acha, no to trzeba zaprosić tu jakiegoś Wszechpolaka, bo chyba nikt nie jest znawcą wizji bliźniego... SweetChild napisał(a): Co to są sytuacje wątpliwe? Dopuszczalność używania środków antykoncepcyjnych to też sytuacja wątpliwa. W pierwszym zdaniu pytanie, w drugim odpowiedź. Sytuacje wątpliwe to takie na przykład, w których prawo przewiduje sprzeczne dyspozycje. Na siłę wszystkie sytuacje można zinterpretować jako mniej, lub bardziej "wątpliwe" SweetChild napisał(a): Ta zasada dość dobrze oddaje charakter państwa wyznaniowego. I w takiej Polsce Katolickiej nie chciałbym mieszkać. Wando, słyszałaś? Kolega już ma jasność odnośnie charakteru wyznaniowego państwa a Ty się ciągle dopytujesz, mówisz, że masz "zamglony obraz"... SweetChild napisał(a): Skojarzenia są wynikiem pamięci, a dzięki pamięci możemy uniknąć powtarzania tych samych błędów. Hasła na demonstracjach mają się kojarzyć i tak są dobierane, inaczej trudno byłoby zamanifestować swoje poglądy.
Ty masz swoje skojarzenia, a ja własne. Dlatego nie ma sensu przerzucać się własnymi skojarzeniami, spotkajmy się lepiej na innym polu (może lepiej ubitym) 
_________________ "Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom
|
Pn cze 27, 2005 21:18 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Pan Gąsienica napisał(a): SweetChild napisał(a): Natomiast w Europie przerabialiśmy już model państwa, w którym katolicka religia monarchy była religią poddanych. Ech, stare dobre czasy...  <ociera łzę wzruszenia z oka> Potraktuję to jako żart. Pan Gąsienica napisał(a): SweetChild napisał(a): Wystarczy poczytać podane przez Ciebie strony MW. Dyskusja w tym wątku odnosi się bowiem do _ich_ wizji Wielkiej Polski Katolickiej. Acha, no to trzeba zaprosić tu jakiegoś Wszechpolaka, bo chyba nikt nie jest znawcą wizji bliźniego... Nie chodzi o wizję bliżniego Wszechpolaka, a o wizję organizacji Młodzieży Wszechpolskiej. Do poznania _ich_ wizji (a nie _jego_ wizji) wystarczy poczytać podane przez Ciebie strony w internecie. Pan Gąsienica napisał(a): SweetChild napisał(a): Co to są sytuacje wątpliwe? Dopuszczalność używania środków antykoncepcyjnych to też sytuacja wątpliwa. W pierwszym zdaniu pytanie, w drugim odpowiedź. To taka figura stylistyczna  Pan Gąsienica napisał(a): Sytuacje wątpliwe to takie na przykład, w których prawo przewiduje sprzeczne dyspozycje. Na siłę wszystkie sytuacje można zinterpretować jako mniej, lub bardziej "wątpliwe" Na tym właśnie polega ryzyko pozostawienia takiej furtki. Pan Gąsienica napisał(a): SweetChild napisał(a): Ta zasada dość dobrze oddaje charakter państwa wyznaniowego. I w takiej Polsce Katolickiej nie chciałbym mieszkać. Wando, słyszałaś? Kolega już ma jasność odnośnie charakteru wyznaniowego państwa a Ty się ciągle dopytujesz, mówisz, że masz "zamglony obraz"... Nie wywieraj presji na Koleżankę, każdy idzie swoim tempem  Muszę też przyznać, że ta moja jasność to w dużej mierze Twoja załuga - bardzo pomogła mi zasada, którą wyciąłeś przy tym cytacie, a którą pozwolę sobie tutaj ponownie wkleić: Pan Gąsienica napisał(a): - w sytuacjach wątpliwych, lukach prawnych, interpretacjach (na przykład interpretacji prawnej znaczenia słowa "obywatel") państwo wyznaniowe opiera się na etyce kościelnej, jako nadrzędnej Pan Gąsienica napisał(a): SweetChild napisał(a): Skojarzenia są wynikiem pamięci, a dzięki pamięci możemy uniknąć powtarzania tych samych błędów. Hasła na demonstracjach mają się kojarzyć i tak są dobierane, inaczej trudno byłoby zamanifestować swoje poglądy. Ty masz swoje skojarzenia, a ja własne. Dlatego nie ma sensu przerzucać się własnymi skojarzeniami, spotkajmy się lepiej na innym polu (może lepiej ubitym) 
Przecież nie podaję żadnych swoich skojarzeń (inni już podali w tym wątku, więc nie muszę się przerzucać). Twierdzę jedynie, że hasła na demonstracjach są celowo tak dobierane, aby wywoływać określone skojarzenia, nie ma więc sensu udawać, że się nie kojarzą.
Co do lepiej ubitego pola - dlaczego nie na polu Deklaracji Ideowej MW? Przecież to trzon "Parady Normalności". Po co chować ten towar w ładne opakowanie Katechizmu KK? Podejrzewam, że masz czyste intencje, ale tu właśnie kryje się podstawowe zagrożenie, że czarne (czy brunatne) owija się w bawełne i sprzedaje jako białe, przez co kupuje takie ideologie wielu tzw. porządnych obywateli.
|
Wt cze 28, 2005 10:09 |
|
 |
Pan Gąsienica
Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00 Posty: 435
|
SweetChild napisał(a): Co do lepiej ubitego pola - dlaczego nie na polu Deklaracji Ideowej MW? Ponieważ nie jestem członkiem MW, a obgadywać kogoś za plecami to nieładnie No - ale dobra, zajrzałem do tej Deklaracji (wbrew temu, co cały czas mi imputujesz to nie ja podawałem jakieś linki do stron MW). No i co Ty tam takiego okropnie brunatnego znalazłeś? Wezwanie do "odnowy narodowej"? Bez jaj, w takim razie najbardziej brunatna jest chyba Konstytucja RP, w której jest napisane: "My, Naród Polski..." (no potworna po prostu dyskryminacja innych narodów zamieszkujących Polskę  ). A może to, że "wydają wojnę doktrynom"? Jak ktoś walczy z jakimiś doktrynami/ideami, to jest brunatny? A czy Ty czasem nie walczysz właśnie z doktrynami narodowymi? Aha, czyli wniosek prosty, nie muszę chyba pisać jaki, dziękuję Wysoki Sądzie, proszę o możliwie najwyższy wymiar kary SweetChild napisał(a): Po co chować ten towar w ładne opakowanie Katechizmu KK? Jakże W OGÓLE ROZMAWIAĆ o "Polsce katolickiej" nie zaglądając do Katechizmu Kościoła? SweetChild napisał(a): Podejrzewam, że masz czyste intencje, ale tu właśnie kryje się podstawowe zagrożenie, że czarne (czy brunatne) owija się w bawełne i sprzedaje jako białe, przez co kupuje takie ideologie wielu tzw. porządnych obywateli.
Podstawowe zagrożenie pojawia się wtedy, kiedy tzw. porządni obywatele tracą kompletnie dystans do poglądów politycznych własnych i innych obywateli (najczęściej pod wpływem medialnych nagonek) i pogrążają się w anty-brunatnej, anty-czarnej, czy anty-czerwonej histerii, zaciemniającej myślenie.
_________________ "Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom
|
Wt cze 28, 2005 10:35 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|