Autor |
Wiadomość |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
profos20 napisał(a): Cytuj: Akt zapoczątkowujący istnienie dziecka przestaje być aktem, w którym dwie osoby oddają się sobie nawzajem. "Oddaje (on) życie i tożsamość embrionów w ręce lekarzy i biologów, wprowadza panowanie techniki nad pochodzeniem i przeznaczeniem osoby ludzkiej. Z wielu rzeczy się już Kościół wycofywał - z tego też się wycofa. Bo jest to śmieszne. Na przykład z krążenia Słońca wokół Ziemi. Porównujesz jedno do drugiego - bezsensownie moim zdaniem. profos20 napisał(a): Oddawać się sobie można nie poczynając w ogóle dziecka. Gdyby akt seksualny miał polegać tylko na płodzeniu to co innego, ale NPR jest wręcz zalecany przez Kościół Mam wrażenie, że nie miałeś specjalnie styczności z Katechizmem Kościoła Katolickiego (ale to tylko wrażenie). Radzę poczytać, szczególnie o otwartości na życie w pożyciu, o sensie i celu/celach aktu seksualnego, o uzasadnieniu NPRu, itd. Tam bardzo dużo jest (w KKK). Link: http://www.katechizm.opoka.org.pl/profos20 napisał(a): Cytuj: "przekazywanie życia jest jednak pozbawione z moralnego punktu widzenia właściwej sobie doskonałości, Tak szczególnie godne i doskonałe jest przekazanie życia w czasie gwałtu, kazirodztwa lub po pijaku. Kolejna śmieszność w tym względzie. A wiesz dlaczego śmieszność? Bo Ty to wymyśliłeś. Kościół tak nie mówi, ani ja tak nie powiedziałem. PS. Tak samo w małżeństwie może być poczęte dziecko w niedoskonały i niegodny sposób (możesz się domyślać o jakie sposoby chodzi). profos20 napisał(a): To są problemy czysto techniczne, które znikną. Gdyby ktoś sto lat temu powiedział, że będzie się przeszczepiać serca to by się ludzie w głowy pukali i uznali go za wariata. Dziś to normalka.
Nawet jeśli to tylko problem techniczny, to jest wiele innych powodów przeciw (chociażby te podane).
Poza tym: to jest przykład czynienia zła, aby z niego wynikło dobro, a tego nie wolno (to jest omawiane w innym temacie).
Moim zdaniem ludzie nie mogą tego zrozumieć dlatego przez ich materializm/naturalizm.
|
N gru 23, 2007 1:20 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Porównujesz jedno do drugiego - bezsensownie moim zdaniem. Mogę ci podać kilka innych przykładów, które były śmieszne, a z których Kościół już dawno się wycofał rakiem. Np. nazywanie protestantów lub Prawosławnych heretykami i uważanie ich za potępionych za życia. Zakaz tłumaczenia Biblii na języki narodowe...itp. Nie bądź taki pewny w stałości Kościoła w tych sprawach - bo nie jest to żaden Dogmat i w ciągu wieków może się zmieniać. Cytuj: Nawet jeśli to tylko problem techniczny, to jest wiele innych powodów przeciw (chociażby te podane).
Poza tym: to jest przykład czynienia zła, aby z niego wynikło dobro, a tego nie wolno (to jest omawiane w innym temacie).
Moim zdaniem ludzie nie mogą tego zrozumieć dlatego przez ich materializm/naturalizm.
Załóżmy teraz, że problem zamrażania zapłodnionych jajeczek został pozytywnie rozwiązany. Załóżmy, że skuteczność in vitro sięga 90 %. To nie jest fantazja, to przyszłość.
Argumenty które podałeś, a które wyciągnąłeś z KKK staną się w tym momencie kompletnie śmieszne i bezpodstawne.
Ludzie się kochają pomimo tego czy mogą począć, czy też nie mogą począć dziecka. W tym wypadku miłość nie ma nic do rzeczy. Macierzyństwo (tacierzyństwo) to ogromny instynkt, którego żadne zakazy nie są w stanie powstrzymać. Nawet te z KKK - które notabene zostały stworzone przez ludzi, na dodatek celibatariuszy - to jak z psem ogrodnika.
KK to zmieni, tak jak zmienił wiele innych spraw. Sa pewne doktryny, które są niezmienne, ale ta akurat do nich nie należy. Podobnie jak do nich nie należy celibat obowiązkowy.
Ja dzięki Bogu mam dzieci, ale gdybyśmy z żoną nie mogli ich mieć w sposób zwykły, to nie wiem czy oglądałbym się na te twoje argumenty (o ile byłoby mnie stać na to finansowo). Gdyby się KK tak bardzo upierał jak sie upiera, to nie widzę problemu w przejściu na Protestantyzm. W końcu oni już nie są skazani na wieczne potępienie i nie są heretykami. Jak to jeszcze niedawno głosił KK, a teraz zmienił zdanie.
|
N gru 23, 2007 9:21 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Czyli katolicy byliby przeciw in vitro nawet jeśli nie marnowałyby się żadne zarodki?
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
N gru 23, 2007 14:54 |
|
|
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Czyli katolicy byliby przeciw in vitro nawet jeśli nie marnowałyby się żadne zarodki?
Cytat z "siebie" - fajnie  (przepraszam, nie mam nic do cytowania siebie, po prostu fajnie to wygląda - sam cytat "z siebie" i już  )
Odpowiedź już uzyskałeś. Jeżeli nie widzisz bezpośredniej to przeczytaj jeszcze raz - myślę, że to jest oczywiste.
|
N gru 23, 2007 17:07 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
profos20 napisał(a): Załóżmy teraz, że problem zamrażania zapłodnionych jajeczek został pozytywnie rozwiązany. Załóżmy, że skuteczność in vitro sięga 90 %. To nie jest fantazja, to przyszłość. Jak dla mnie te 90% na skutek sztucznych, nienaturalnych działań to i tak dużo. Poza tym: pozostałe argumenty dalej byłyby aktualne. profos20 napisał(a): Argumenty które podałeś, a które wyciągnąłeś z KKK staną się w tym momencie kompletnie śmieszne i bezpodstawne. Zauważ, że one są w oderwaniu od zabicia dzieci, więc nie wiem jak ten potencjalny rozwój mógłby je zdeprecjonować. profos20 napisał(a): Ludzie się kochają pomimo tego czy mogą począć, czy też nie mogą począć dziecka. W tym wypadku miłość nie ma nic do rzeczy. Ma - pojmowanie współżycia chociażby. Nie wspominając już o pozostałych argumentach. profos20 napisał(a): Macierzyństwo (tacierzyństwo) to ogromny instynkt, którego żadne zakazy nie są w stanie powstrzymać. Masz na myśli żądzę posiadania dziecka? Czy może stawianie się w roli kata - wybieranie między dziećmi=zarodkami? Seksualność też jest ogromnym instynktem, a nie rządzi ludźmi, tak jak to niektórzy by chcieli. I jeszcze jedno a propos miłości. I a propos materializmu/naturalizmu, o których pisałem, a co pewnie jest mało jasne. Podam to na przykładzie/analogii. Ludzie niewierzący nie widzą różnicy między ślubem kościelnym a cywilnym i uważają, że ich miłość może być identyczna w przypadku cywilnego, a ich małżeństwo tak samo dobre. Dlaczego? Bo patrzą materialnie/naturalistycznie. (Ty za to nie dostrzegasz tego, że to może być złe nie tylko z powodu śmierci dzieci - bo... patrzysz materialnie/naturalistycznie) Czy mają rację? (myślę, że odpowiedź jest oczywista) profos20 napisał(a): Załóżmy teraz, że problem zamrażania zapłodnionych jajeczek został pozytywnie rozwiązany. Załóżmy, że skuteczność in vitro sięga 90 %. To nie jest fantazja, to przyszłość. [...] Nawet te z KKK - które notabene zostały stworzone przez ludzi, na dodatek celibatariuszy - to jak z psem ogrodnika.
KK to zmieni, tak jak zmienił wiele innych spraw. Sa pewne doktryny, które są niezmienne, ale ta akurat do nich nie należy. Podobnie jak do nich nie należy celibat obowiązkowy. Czy zauważyłeś, że WSZYSTKIE Twoje argumenty w poprzednim poście polegają na przypuszczeniach i insynuacjach? (a takie argumenty są sprzeczne z zasadami racjonalnej dyskusji) profos20 napisał(a): Gdyby się KK tak bardzo upierał jak sie upiera, to nie widzę problemu w przejściu na Protestantyzm. W końcu oni już nie są skazani na wieczne potępienie i nie są heretykami. Jak to jeszcze niedawno głosił KK, a teraz zmienił zdanie.
Czyli jesteś w KK tylko dlatego, że nie zdarzyła Ci się taka sytuacja jaką opisujesz (powodująca przejścia do protestantów)?
|
N gru 23, 2007 17:23 |
|
|
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
jumik napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Czyli katolicy byliby przeciw in vitro nawet jeśli nie marnowałyby się żadne zarodki?
Cytat z "siebie" - fajnie ;) (przepraszam, nie mam nic do cytowania siebie, po prostu fajnie to wygląda - sam cytat "z siebie" i już :) ) Odpowiedź już uzyskałeś. Jeżeli nie widzisz bezpośredniej to przeczytaj jeszcze raz - myślę, że to jest oczywiste.
Jestem głupcem i chciałbym bezpośrednio, można?
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
N gru 23, 2007 18:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Masz na myśli żądzę posiadania dziecka? Czy może stawianie się w roli kata - wybieranie między dziećmi=zarodkami? Seksualność też jest ogromnym instynktem, a nie rządzi ludźmi, tak jak to niektórzy by chcieli. Proponuję byś zapoznał się z tym czym jest dyskusja i nie wciskał kitów. Zrobiłem założenie, które wcale nie jest fantazją i dyskutuje na podstawie tego założenia - czyli nie ma zabijania zarodków! Gdybyś uważnie i bez zacietrzewienia religijnego czytał moje posty wtedy byś to już dawno zauważył. Niestety sam widzisz, że te argumenty o "moralności zapładniania" sa tak kiepskie, że trudno je utrzymać w momencie gdy znika problem zabijania (zamrażania). Cytuj: Czyli jesteś w KK tylko dlatego, że nie zdarzyła Ci się taka sytuacja jaką opisujesz (powodująca przejścia do protestantów)?
Skoro wyciągnąłeś takie wnioski to naprawdę nie potrafisz dyskutować racjonalnie. Znów wychodzi religijne zacietrzewienie.
To był tylko taki "prztyczek" do tego, iż Kościół niejednokrotnie już zmieniał zdanie w wielu sprawach. M.in. w tej, że kiedyś Protestanci byli heretykami i skazanymi na potępienie odszczepieńcami - obecnie żaden katolik nie ma prawa tak o nich myśleć. Tutaj zaszło coś więcej niż tylko "techniczna" sprawa biologiczna, bo tutaj KK zmienił zdanie względem zbawienia duszy.
A teraz kolejny przykład zmiany zdania KK w akurat kwestii małżeństwa i seksu:
Pius XII twierdził na podstawie Biblii, że "niepłodnośc to często kara za grzechy" - takiej bzdury to dzisiaj żaden papież by już nie powtórzył.
|
N gru 23, 2007 20:15 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Mroczny Pasażer napisał(a): jumik napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Czyli katolicy byliby przeciw in vitro nawet jeśli nie marnowałyby się żadne zarodki?
Cytat z "siebie" - fajnie  (przepraszam, nie mam nic do cytowania siebie, po prostu fajnie to wygląda - sam cytat "z siebie" i już  ) Odpowiedź już uzyskałeś. Jeżeli nie widzisz bezpośredniej to przeczytaj jeszcze raz - myślę, że to jest oczywiste. Jestem głupcem i chciałbym bezpośrednio, można?
Odpowiedź bezpośrednio: tak.
|
N gru 23, 2007 21:43 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
profos20 napisał(a): Cytuj: Masz na myśli żądzę posiadania dziecka? Czy może stawianie się w roli kata - wybieranie między dziećmi=zarodkami? Seksualność też jest ogromnym instynktem, a nie rządzi ludźmi, tak jak to niektórzy by chcieli. Proponuję byś zapoznał się z tym czym jest dyskusja i nie wciskał kitów. Zrobiłem założenie, które wcale nie jest fantazją i dyskutuje na podstawie tego założenia - czyli nie ma zabijania zarodków! I nadal pozostaje przypuszczenie nie wynikające z tego założenia! A mianowicie: "KK to zmieni, tak jak zmienił wiele innych spraw." To jest TYLKO przypuszczenie nie wynikające w pewny sposób z założenia! Nadal jest też insynuacja! Oto ona: "Nawet te z KKK - które notabene zostały stworzone przez ludzi, na dodatek celibatariuszy - to jak z psem ogrodnika." Sugerujesz przyczynę tego!! To jest insynuacja. Jednym słowem: bardzo "fajne" argumenty. profos20 napisał(a): Niestety sam widzisz, że te argumenty o "moralności zapładniania" sa tak kiepskie, że trudno je utrzymać w momencie gdy znika problem zabijania (zamrażania). Nie, nie widzę. Kłamiesz!! Dlaczego piszesz nieprawdę? Cytuj: Czyli jesteś w KK tylko dlatego, że nie zdarzyła Ci się taka sytuacja jaką opisujesz (powodująca przejścia do protestantów)? profos20 napisał(a): Skoro wyciągnąłeś takie wnioski to naprawdę nie potrafisz dyskutować racjonalnie. Znów wychodzi religijne zacietrzewienie.
Popatrz tutaj: "ale gdybyśmy z żoną nie mogli ich mieć w sposób zwykły, to nie wiem czy oglądałbym się na te twoje argumenty (o ile byłoby mnie stać na to finansowo). Gdyby się KK tak bardzo upierał jak sie upiera, to nie widzę problemu w przejściu na Protestantyzm."
Przytyk? Robisz przytyki "o, mogę zmienić religię". No to gratuluję przytyku.
|
N gru 23, 2007 21:50 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
jumik napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): jumik napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Czyli katolicy byliby przeciw in vitro nawet jeśli nie marnowałyby się żadne zarodki?
Cytat z "siebie" - fajnie ;) (przepraszam, nie mam nic do cytowania siebie, po prostu fajnie to wygląda - sam cytat "z siebie" i już :) ) Odpowiedź już uzyskałeś. Jeżeli nie widzisz bezpośredniej to przeczytaj jeszcze raz - myślę, że to jest oczywiste. Jestem głupcem i chciałbym bezpośrednio, można? Odpowiedź bezpośrednio: tak.
Aha, czyli tak jak myślałem. Teraz mówimy nie dla in vitro bo się dzieci zabijają, ale nawet jakby wymyślili in vitro, w której nic by nie ginęło to będziemy nadal mówić nie - dla zasady.
Trochę żenua, ale spoko. ;]
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
N gru 23, 2007 21:55 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Mroczny Pasażer napisał(a): jumik napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): jumik napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Czyli katolicy byliby przeciw in vitro nawet jeśli nie marnowałyby się żadne zarodki?
Cytat z "siebie" - fajnie  (przepraszam, nie mam nic do cytowania siebie, po prostu fajnie to wygląda - sam cytat "z siebie" i już  ) Odpowiedź już uzyskałeś. Jeżeli nie widzisz bezpośredniej to przeczytaj jeszcze raz - myślę, że to jest oczywiste. Jestem głupcem i chciałbym bezpośrednio, można? Odpowiedź bezpośrednio: tak. Aha, czyli tak jak myślałem. Teraz mówimy nie dla in vitro bo się dzieci zabijają, ale nawet jakby wymyślili in vitro, w której nic by nie ginęło to będziemy nadal mówić nie - dla zasady. Trochę żenua, ale spoko. ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Chyba tego nie rozumiesz. Kto Ci powiedział, że teraz mówimy "nie" TYLKO z powodu zabijania? Czy nie może istnieć kilka powodów, z których właśnie zabijanie jest najbardziej jaskrawym, dobitnym i znaczącym? Przecież podałem powody (pewnie to tylko niektóre), dlaczego Kościół jest przeciwny i tam było nie tylko o zabijaniu dziecka, nieprawdaż? Więc dlaczego piszesz, że później byłoby "dla zasady"? I dlaczego piszesz, że teraz mówimy nie, bo dzieci się zabijają sugerując, że to jest jedyny powód, skoro wiesz, że tak nie jest? (no chyba, że nie czytasz postów, a tylko odpowiadasz ot tak)
|
N gru 23, 2007 22:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mroczny
Nie zamykaj furtki
Kościół już w tylu sprawach (poza dogmatami) zmieniał zdanie, że obecne wcale nie jest ostateczne.
|
Pn gru 24, 2007 0:01 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: Chyba tego nie rozumiesz. Kto Ci powiedział, że teraz mówimy "nie" TYLKO z powodu zabijania? Czy nie może istnieć kilka powodów, z których właśnie zabijanie jest najbardziej jaskrawym, dobitnym i znaczącym? Przecież podałem powody (pewnie to tylko niektóre), dlaczego Kościół jest przeciwny i tam było nie tylko o zabijaniu dziecka, nieprawdaż? Więc dlaczego piszesz, że później byłoby "dla zasady"? I dlaczego piszesz, że teraz mówimy nie, bo dzieci się zabijają sugerując, że to jest jedyny powód, skoro wiesz, że tak nie jest? (no chyba, że nie czytasz postów, a tylko odpowiadasz ot tak)
Bo te inne powody są krótko mówiąc kiepskie i wymyślane na siłę po to, aby sprzeciwiać się dla zasady bo kościół jednak zdania tak łatwo nie zmieni.
A mówię, skoro argumentują to jeszcze tym, że nie jest to godne poczęcie to niech zgodzą się na aborcję po gwałtach. A nie tutaj nie godne poczęcie, ale gwałt to już godne poczęcie. Hipokryzja i zakłamanie.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pn gru 24, 2007 11:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: A mówię, skoro argumentują to jeszcze tym, że nie jest to godne poczęcie to niech zgodzą się na aborcję po gwałtach. A nie tutaj nie godne poczęcie, ale gwałt to już godne poczęcie. Hipokryzja i zakłamanie.
Jestem przeciwnikiem zabijania jakiejkolwiek ludzkiej istoty, tutaj jednak podobnie jak Mroczny widzę sprzeczność.
Niegodne zapłodnienie in vitro - godne zapłodnienie w wyniku gwałtu.
Argumentuje to Kościół (instytucjonalny) tylko tą różnicą, że in vitro to zapłodnienie poza organizmem kobiety - lecz zgodnie z jej wolą i wolą jej małżonka. Wolą wynikającą z miłości.
Zapłodnienie w wyniku gwałtu jest ...zaprzeczeniem jakiejkolwiek miłości.
|
Pn gru 24, 2007 12:32 |
|
 |
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06 Posty: 167
|
Cytuj: Niegodne zapłodnienie in vitro - godne zapłodnienie w wyniku gwałtu.
Jedno i drugie niegodne.
Każde życie powstałe w wyniku tych metod posiada godność Dziecka Bożego.
_________________ Nasz pierwszy CUD Nasz drugi CUD
|
Śr gru 26, 2007 12:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|