
Re: ARTYKUŁ - Trzecia ciąża i co robić?
mareta napisał(a):
Tak się też stało, ale pojawiło sie dziecko, ona też przeszła swoje, procedura unieważnienia też nie jest łatwa i prosta.
Nie uniewaznienia, a stwierdzenia niewaznosci.

Uniewaznic mozna jedynie to co bylo wazne.
Jesli czuje sie oszukana, to powinna jak najszybciej wystapic o stwierdzenie niewaznosci malzenstwa. Skoro ma juz wiedze na temat choroby wspolmalzonka i nic z tym nie robi, to znaczy, ze sie godzi z tym faktem. Trudno bedzie przekonac sad koscielny do stwierdzenia niewaznosci zwiazku po wieloletnim pozyciu ze swiadomoscia wady wspolmalzonka.
Sytuacja kiedy jedna strona ma do drugiej jakis zasadniczy zal, zle wrozy zwiazkowi na przyszlosc. Raczej predzej czy pozniej i tak sie ten zwiazek rozleci. Chyba, ze zaakceptowala meza takim jakim on jest - to wtedy niech nie narzeka tylko wezmie sie za budowanie z nim pozytywnej relacji.