Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodziców
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
Ziutecki - nawrzucałeś różnych rzeczy, niewiele mających ze sobą wspólnego, do jednego worka... w tym legalność z ideologią... tego w ogóle nie ma jak komentować  Poza tym to nie dział na takie dyskusje, a temat tym bardziej nie o tym. To wszystko z mojej strony.
|
Śr paź 10, 2012 10:49 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
kropeczka_ns napisał(a): no bo kwestia prawa do życia jest kwestią poza religijną. Prawo chroni życie, zupełnie niezależnie od religii. Doświadczenie pokazuje jednak, że w krajach bardziej religijnych prawo silniej chroni życie ludzkie na jego początkowym i końcowym etapie. Nie jest to prawdzie kwestia czysto religijna, ale daje się zauważyć wyraźną korelację.
|
Śr paź 10, 2012 11:16 |
|
 |
BlueDraco
Dołączył(a): Śr lut 24, 2010 15:30 Posty: 295
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
Vi, wciąż lawirujesz i wciąż nie potrafisz poprzeć logicznie swojego zarzutu. No to może spróbujmy na przykładzie, który sama podałaś. Jakie to są te "obiektywne" informację, których Kościół nie podaje na temat spirali albo tabletki "po".
Ja w kościele usłyszałem następujące, niewątpliwie subiektywne informacje nt. tych środków:
1. Nie przeciwdziałają one zapłodnieniu, a uniemożliwiają zagnieżdżenie "gotowego" zarodka. 2. Jako takie prowadzą do de facto wczesnej aborcji, 3. - dlatego moralnie są nie do przyjęcia przez Kościół.
O ile 3. jest kwestią światopoglądu, to 1. i 2. jest informacją poza-moralną.
Gdzie tu występuje "niepełna informacja" lub "brak obiektywizmu"?
A jeśli nie występuje, to proszę podaj przykład takiego "braku obiektywizmu" w wykonaniu Kościoła.
Konkrety proszę, skoro postawiłaś konkretny zarzut.
|
Śr paź 10, 2012 16:43 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
BlueDraco napisał(a): Vi, wciąż lawirujesz i wciąż nie potrafisz poprzeć logicznie swojego zarzutu. No to może spróbujmy na przykładzie, który sama podałaś. Jakie to są te "obiektywne" informację, których Kościół nie podaje na temat spirali albo tabletki "po".
Ja w kościele usłyszałem następujące, niewątpliwie subiektywne informacje nt. tych środków:
1. Nie przeciwdziałają one zapłodnieniu, a uniemożliwiają zagnieżdżenie "gotowego" zarodka. 2. Jako takie prowadzą do de facto wczesnej aborcji, 3. - dlatego moralnie są nie do przyjęcia przez Kościół.
O ile 3. jest kwestią światopoglądu, to 1. i 2. jest informacją poza-moralną.
Gdzie tu występuje "niepełna informacja" lub "brak obiektywizmu"?
A jeśli nie występuje, to proszę podaj przykład takiego "braku obiektywizmu" w wykonaniu Kościoła.
Konkrety proszę, skoro postawiłaś konkretny zarzut. Proszę bardzo - jest konkretny przykład, są i konkrety (wymyślać na poczekaniu czegoś nie będę). Twoje informacje, które udzielił Ci Kościół, na temat działania tabletki "po" są przynajmniej niepełne. Taka tabletka nie musi mieć działania wczesnoporonnego. Opóźnia proces owulacji, jeśli jeszcze do niego nie doszło, zagęszcza śluz w szyjce, co utrudnia dostęp plemnikom. Jak najbardziej więc ta tabletka może przeciwdziałać zapłodnieniu. Tabletka może mieć działanie wczesnoporonne, jeśli uważa się za ciążę moment zapłodnienia, a nie zagnieżdżenia się zarodka. Warto też dodać, że tabletka "po" przyjęta za późno (gdy zarodek jest już zagnieżdżony) nie tylko nie niszczy płodu, ale wręcz podtrzymuje ciążę. To są pełne informacje. Kościół zatem nie przedstawił obiektywnie i rzetelnie informacji, a posługując się Twoim słownictwem, możemy mówić, że zostało Ci to przedstawione nieprawdziwie i oszczerczo, i uwypukla tylko jedno z możliwych działań No właśnie, i tu dochodzę do sedna. W niczym nie lawiruję, natomiast zapomnij o tym, że będę dostosowywać argumenty pode Twoje gusta. Bo Tobie się nie podoba to, co mam do powiedzenia i oczekujesz ode mnie określonych argumentów Mam dość Twoich tekstów typu lawirowanie, oszczercze itp. za każdym razem, kiedy mój argument Ci się nie spodoba. Nie zamierzam więcej tego tolerować. W tym tonie dyskusję prowadź sobie bez mojego dalszego udziału. To wszystko.
|
Śr paź 10, 2012 17:20 |
|
 |
BlueDraco
Dołączył(a): Śr lut 24, 2010 15:30 Posty: 295
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
No, nareszcie merytorycznie, chociaż z domieszką wycieczek osobistych i zdań zgoła niemerytorycznych.
Ok, tym razem to ja byłem nieprecyzyjny, ale w moim braku precyzji miałem co nieco racji, bo nie napisałem nigdzie, że jest to JEDYNE działanie tabletki. Faktem jest jednak, i tego nie podważysz, że taka tabletka działa wczesnoporonnie. Dla porządku należałoby dodać, że jeśli nie doszło do emisji plemników, to taka tabletka nawet nie ma działania antykoncepcyjnego, więc Twoje informacje też są niepełne (chociaż ja nie jestem Tobą i nie powiedziałbym w tym przypadku, że Twoje informacje są nieprawdziwe).
Problem jednak w tym, że w stwierdzeniu, że spirala i tabletka "po" mogą i najczęściej uśmiercają zarodek. To, czy ta informacja, podawana prze Kościół, pasuje do Twojej ideologii i systemu dogmatów, to już ina kwestia. Informacja ta jest jednak prawdziwa, więc powtarzam pytanie - o co Ci chodzi właściwie, poza szerzeniem niechęci do Kościoła oczywiście?
|
Śr paź 10, 2012 17:48 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
@BlueDraco: Na zapodanym przez Ciebie przykładzie wykazałam to, o czym mówiłam - że Kościół nie przekazał informacji rzetelnie. Potwierdziłam swoje zarzuty i nie ma w tym momencie mowy o jakiejś bezpodstawnym szerzeniu niechęci do Kościoła.
A na temat dalszej naszej dyskusji wypowiedziałam się powyżej. Polecam przeczytać jeszcze raz. Więcej postów z mojej strony nie będzie.
|
Śr paź 10, 2012 18:37 |
|
 |
Color
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 10:25 Posty: 254
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
Od kiedy to Kościół przekazuje wiedzę i w których oficjalnych wypowiedziach to czyni? Kościól ma prawo i obowiązek wypowiadać się na temat moralnych aspektów ludzkich zachowań. Tylko tyle i aż tyle.
Niestety -Vi-, niczego nie wykazałaś.
|
Śr paź 10, 2012 18:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
Color napisał(a): Od kiedy to Kościół przekazuje wiedzę i w których oficjalnych wypowiedziach to czyni? Kościól ma prawo i obowiązek wypowiadać się na temat moralnych aspektów ludzkich zachowań. Tylko tyle i aż tyle. I z tym się właśnie generalnie zgadzam. Od moralności chrześcijańskiej/katolickiej jest Kościół. I pod tym kątem przekazuje informacje. Color napisał(a): Niestety -Vi-, niczego nie wykazałaś. Niestety, najwidoczniej nie czytasz ze zrozumieniem.
|
Śr paź 10, 2012 19:12 |
|
 |
Color
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 10:25 Posty: 254
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
-Vi- napisał(a): Na zapodanym przez Ciebie przykładzie wykazałam to, o czym mówiłam - że Kościół nie przekazał informacji rzetelnie Gdzie Kościół w ogóle przekazywał tą informację, już pomijam, że wg Ciebie nie przekazał jej rzetelnie?
|
Śr paź 10, 2012 19:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
BlueDraco to podał jako przykład. I ja się do tego odniosłam.
|
Śr paź 10, 2012 19:26 |
|
 |
Color
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 10:25 Posty: 254
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
Nie no, bądź merytoryczna, jak to w dyskusji należy... Od kiedy to BlueDraco=Kościół?
Zdaje się, że to nie ja mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem
|
Śr paź 10, 2012 19:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
Zdaje się, że jednak tak. Może przeczytaj o czym w ogóle tu rozmawiamy i skąd wypłynął temat. Ja od początku stoję na stanowisku, że KK nie przekazuje obiektywnie wiedzy na temat seksu, a pod kątem określonego światopoglądu (i żeby nie było, nie jest to mój zarzut, bo taka rola Kościoła). To BlueDraco twierdzi, że Kościół przekazuje informacje na temat seksualności obiektywnie. I to podał jako przykład, do którego następnie ja się odniosłam.
|
Śr paź 10, 2012 19:47 |
|
 |
Color
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 10:25 Posty: 254
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
Gdybym nie czytał tego wątku, to zapewne w oógle bym się nie odezwał więc daruj sobie. Twierdzisz, że Kościół nie podaje rzetelnych informacji na temat tu dyskutowany. I tyle. Podaj jeden (słownie: J E D E N) przykład, w którym Kościół podaje nierzetelne informacje dotyczące wiedzy o seksualności, antykoncepcji, itp. Podpowiem: niemalże wszystko, o czym wypowiada się Kościół dostępne jest w internecie więc nie będziesz mieć problemu w znalezieniu przykładów "nierzetelnego przekazywania informacji". Wujek google pomoże.
|
Śr paź 10, 2012 20:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
Zaczynam mieć wrażenie, że Color=BlueDraco  A jeśli tak, to nie ma możliwości dalszej dyskusji. Zresztą, co miałam do powiedzenia, powiedziałam. Do przykładu się odniosłam. A oprócz tego szerzej uzasadniłam swoje zdanie w jednym z poprzednich, ogólnych postów. Nie zamierzam się bawić w jakieś przepychanki, które nie zmieniają stanu faktycznego, że KK nie jest obiektywnym źródłem wiedzy na temat seksu i seksualności. To wszystko z mojej strony w tym temacie.
|
Śr paź 10, 2012 20:38 |
|
 |
Color
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 10:25 Posty: 254
|
 Re: Granice intymności w czasie "chodzenia"ze sobą -do rodzi
Nie wycofuj się tak szybko, byłaś taka pewna swoich racji. BleuDraco to nie Color, o szczególy pytaj Admina na PW. Tylko tyle chciałaś udowodnić? Miałem wrażenie, że zdecydowanie więcej. To nie jest żadna tajemnica, że po chleb idzie się do piekarza, a nie do rzeźnika. Do Kościoła nie zwraca się po to, źeby uzyskać odpowiedź czy dana tabletka jest skuteczna i w jaki sposób tą skuteczność się uzyskuje, do Kościoła idzie się po zbawienie. To całkowicie odmienne rzeczywistości.
|
Śr paź 10, 2012 20:47 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|