Na dzisiaj mamy zero przykładów czegoś co istniałoby od zawsze q Ty twierdzisz że to nie jest nadzwyczajne? Być może jest jedna taką rzecz lub byt więc jeśli istnieje to jest nadzwyczajne.


Wyobrażam sobie że nastąpi cieplna śmierć wszechświata. Nie będzie rzadnego ruchu i żadnej zmiany. Wtedy czas nie będzie miał znaczenia ale będzie biegł dalej.


Bo nie jest żadną odpowiedzią. Dalej nie wiedzielibyśmy jak to zrobił a dodatkowo pojawiłoby się pytanie skąd jest bóg. Jeśli miałby to być chrześcijański Bóg to dodatkowo komplikuje sprawę bo przypisywane są mu kolejne cechy które należy wykazać, a wiele jest sprzecznych.

też coś czego nie wiedzieliśmy. O pochodzeniu wszechświata być może nigdy się nie dowiemy ale wepchnięcie Boga jako odpowiedzi nie jest rozwiązaniem.
Trzeba to najpierw wykazać.

Tylko że wtedy nie byłoby nas żeby się nad tym zastanawiać. Jeśli jesteśmy to prawdopodobieństwo zaistnienia nas wynosi 100%.0


Bzdura. Już w tym wątku podałem cały szereg innych możliwości niż te dwie. Fałszywa dychotomia.

nie jest wykluczona ale dopóki ktoś jej nie wykaże nie ma podstaw by tak twierdzić.


Chcesz powoływać się na autorytet naukowców? Bo większość jest ateistami.

Chrzest jest obowiązujący dla chrześcijanina, ale nie dla ludzi innych wyznań, ci rozliczeni będą z miłości, dobitnie wskazuje na to sam Jezus w opisie sądu ostatecznego.
Jezus wydał siebie samego na okup za wszystkich (1 Tym 2,5); Dla Jego bolesnej męki miej miłosierdzie dla nas i całego świata, Koronka do Bożego miłosierdzia modlitwa, którą Jezus przekazał św Faustynie, Zdrój miłosierdzia mojego został otwarty na oścież włócznia na krzyżu dal wszystkich dusz - nikogo nie wyłączyłem, Dz 1182....jedynie ludzie tak ochoczo wyłączają innych

Od kiedy dzienniczki SW. Faustyny są ważniejsze od Biblii i postanowień soborów powszechnych?

Moim zdaniem nicość porównać do zera występującego przyrodzie, może tylko „zero występujące w przyrodzie”, i nie mam tu na myśli pana ministra Ziobro.
PS
Jakim numerkiem określiłbyś siebie?

A są ważniejsze?

Szkoda słów. Technika cieplna się kłania i szereg innych dziedzin. Co do awersji do słowa Bóg możesz sobie tu podstawić inną nazwę Istoty, która stworzyła także czas (to też wymiar) i przestrzeń i energię i materię.

no to dajesz mistrzu. Nagroda Nobla z fizyki za wykazanie "technika cieplna" istnienia Boga czeka.

Pisanie Bóg wielką literą sugeruje Boga chrześcijańskiego. A przecież ludzkość wymyśliła tysiące innych bogów którzy równie dobrze mogli stworzyć wszechświat.

Dlatego daję Ci punkt zaczepienia i nadto proponuję rozważyć co to jest absolut lub jak nie masz awersji co to znaczy, że Bóg jest Absolutem.

Akceptacja objawień, ustanowienie święta Miłosierdzia Bożego, Koronki do miłosierdzia Bożego, obrazu który Jezus zlecił namalować, wprowadza ten przekaz Jezusa do depozytu wiary.

@Alus

a te objawienia to nie mogły być od jakiegoś innego ducha? Nie związanego z prawdziwym Jezusem? Może jakiś duch ze świata bogów podszył się pod Jezusa?

Ja to rozumiem w ten sposób, że ponad Bogiem jest też Bóg. Bóg Osobowy jest ponad zdolnością pojmowania naszego ludzkiego rozumu.

O ile wiem objawienia osobiste nawet oficjalnie uznawane nie mają mocy stanowienia doktryny w przeciwieństwie do ustaleń soborów.

Tu masz kwintesencję.

Mt, 5, 3-12

Osiem błogosławieństw
3 «Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
4 Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
5 Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
6 Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
7 Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
8 Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
9 Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
10 Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
11 Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. 12 Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.

KKK 183 Wiara jest konieczna do zbawienia. Potwierdza to sam Pan: "Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony" (Mk 16,16).

KKK 161 Wiara w Jezusa Chrystusa i w Tego, który Go posłał dla naszego zbawienia, jest konieczna do zbawienia (Por. Mk 16, 16; J 3, 36; 6, 40 i in). "Ponieważ ez wiary... nie można podobać się Bogu (Hbr 11, 6) i dojść do udziału w Jego synostwie, nikt nie może być bez niej usprawiedliwiony ani nie otrzyma życia wiecznego, jeśli nie wytrwa w niej do końca (Mt 10, 22; 24, 13)"
Jest wyjatek:
KKK 847:
Ci bowiem, którzy bez własnej winy nie znając Ewangelii Chrystusowej i Kościoła Chrystusowego, szczerym sercem jednak szukają Boga i wolę Jego przez nakaz sumienia poznaną starają się pod wpływem łaski pełnić czynem, mogą osiągnąć wieczne zbawienie

A skoro siotre Faustyne tu przywolujesz to:

"Piszę o tym z rozkazu Bożego, aby żadna dusza nie wymawiała się, że nie ma piekła, albo tym, że nikt tam nie był i nie wie, jak tam jest.

Ja, siostra Faustyna, z rozkazu Bożego byłam w przepaściach piekła na to, aby mówić duszom i świadczyć, że piekło jest.

"Jedno zauważyłam: że tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło".

Wizja zakonnicy ma świadczyć o istnieniu piekła?

A zresztą: istotne są chyba słowa Jezusa, a nie zakonnicy żyjącej 2 tys. lat później, która zdążyła nasiąknąć nowymi ideami?

Ta zakonnica potwierdziła to co Jezus mówił 2000 lat wcześniej, też mówił o piekle. Nawet w ST jest mowa o piekle u Izajasza.