Nie, błona potrafi czasem pęknąć samoistnie, i przy różnych okolicznościach. Ja za dziewicę uznaję kobietę, która nigdy nie uprawiała "normalnego" seksu z facetem.

czasami zadziwia mnie to,ze kobiety mniej sie znaja w 'swoich'niz mezczyzni.Niepojete to dla mnie.Maharet Twoje pojecie dziewictwa jest rodem z Ciemnogrodu.
Vesper wszyscy zdrowo myslacy tak uwazaja:)
Pozdrawiam.

Tylko raczej facetowi trudno uwierzyć,że kobieta jest "nietknięta" jeśli nie ma tej błonki. Nie spotkałam się z przypadkiem pęknięcia od tak sobie.
Zresztą w moim związku i tak to nie maznaczenia.

Może odbiegnę trochę od tematu ale czy nie uważacie że nieco dyskryminujący jest fakt że tak wielką wagą przywiązuje się do dziewctwa kobiet natomiast niewiele dyskutuje się na temat dziewictwa mężczyzn? Kobieta, która uprawia seks przed ślubem często uznawana jest za puszczalską, prowadząca sie nagannie, ale kwestia przedmałżeńskiego współzycia mężczyzn zazwyczaj pozostaje przemilczana. :/

O to chyba możesz mieć jedynie pretensję do kobiet, że nie przywiązują wagi do męskiego dziewictwa tak bardzo jak mężczyźni do kobiecego.

Dla mnie dziewictwo przyszłej wybranki nie jest szalenie istotne, ale jest ważne. Chciałbym po prostu, żeby była tylko moja... Chciałbym znać jej charakter. Keśli kiedyś była w jakimś związku, i zdarzyło jej się uprawiać seks, to myślę, że nie będzie to dla mnie wielkim problemem...

Jest przecież różnica między dziewczyną, która:

- kilka razy poszła do łóżka w długim, "poważniejszym związku", potem związek się jakoś rozpadł, i jest moja. Dziewicą nie jest, ale nie będzie mi to szczególnie przeszkadzać

- była w łóżku z 5 facetami po kolei, związki trwały dwa tygodnie

- jest różową panienką, która sypia z facetem po każdej imprezie

Przecież kobieta moze się kierować podobnymi kryteriami odnośnie faceta. To zależy od niej.

PS. Nie jestem zwolennikiem używania w odniesieniu do faceta słowa "dziewictwo" Nie ma jakiegoś innego ? (Błagam, tylko nie "prawiczek")

Ja sądzę, że raczej wynika to stąd, że u chłopa nie sprawdzisz...

U kobiety tez dziewictwa nie sprawdzisz.
Wiele kobiet traci blone jako wynik cwiczen, akrobacji czy nawet zwyklej masturbacji.
Nic bardziej naturalnego.

Nie moge sobie wyobrazic kobiety ktora zachowuje dziewictwa do slubu.
To troche chore wedlug mnie.

Och! A wiesz, że tacy ludzie są ? I żyją normalnie ?!

Masz jakieś dziwne wyobrażenie o świecie. Ja marzyłbym o kobiecie, która była by tylko moją, i nigdy wcześniej nie poszła do łóżka z innym facetem. A jeśli my byśmy poszli do łóżka dopiero podczas nocy poślubnej, to tym lepiej. Można się wcześnie ożenić.

Ty uważasz, że przed ślubem obowiązkowy jest seks. Ale to tylko i wyłącznie twoja opinia.

PS. Z katolikiem jak widzę masz niewiele wspólnego.

przemowil trol z sredniowiecza
ale powaznie, widze ze w zwiazku malzenskim nie jestes.
a marzec o kobiecie to sobie mozesz bo przed slubem to raczej nic miec nie bedziesz.

uwierz ze katolikiem jestem i to od urodzenia.
Nawet rozgrzeszenie dostaje za rozne sprawy ale wole o tym nie mowic bo i tak mi nie uwierzysz.
uwierz ze nie wszedzie kosciol jest taki ciemny jak w Polsce.

Osobiście dużo znasz takich przypadków? Co działa najbardziej zabójczo na hymen: podwójne salto czy ćwiczenia na drążku, a może zwykły jogging?


Chyba dokonywanej za pomocą sprzętu ze "specjalistycznych sklepów"




Naprawdę nie umiesz wyobrazic czegoś, czego nie doświadczyłeś osobiście? Popracuj nad wyobraźnią, na pewno przyniesie to wspaniałe efekty.

1. Szpagat
2. Skok przez płot (podobno Jagna Borynowa tak cnotę straciła).