Bardzo wszystkim dziekuje za gratulacje. Przekaze zonie.
Na imie ma Marcinek. Mowie do niego i po polsku i po angielsku i z reakcji widac, ze woli jednak polski.
Oczywiscie nie napisalem tego po to, zeby zrobic w Polsce swieto naradowe.

Napisalem, bo takie cos jednak wplywa znaczaco na stosunek do Boga i pewnie zmienie troche ton swoich postow.
