,,Antykoncepcja" po stosunku
,,Antykoncepcja" po stosunku
| Autor |
Wiadomość |
|
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 ,,Antykoncepcja" po stosunku
Nasza religia twierdzi, że zycie ludzkie zaczyna się od momentu poczecia. W związku z czym zarodek powstały w wyniku połączenia się plemnika z komórką jajową jest już człowiekiem.
Tymczasem w Polsce dostępne są tzw. ,,pigułki po"(inaczej zwane antykoncepcją postkoitalną) które zazywa się do 72 godzin po stosunku.
Tymczasem jednym z działań tej tabletki jest to, że zapobiega ona zagnieżdżeniu się zarodka (czyli już po zapłodnieniu) w macicy. W sumie to zalezy też od tego czy została ona zarzyta przed czy po owulacji.
Zastanawiało mnie dlaczego więc te tabletki są normalnie dopuszczone do sprzedaży i często pisze się że nie działają one wczesnoporonnie tylko antykoncpecyjnie.
Znalazłam informacje, że WHO(Światowa Organizacja Zdrowia) uznaje że ciąża zaczyna się w momencie zagnieżdżenia się zarodka w macicy w związku z czym tabletek,,po" nie możemy nazwać środkami wczesnoporonnymi bo nie usuwają one ciąży(ciąży wg definicji WHO)
Czy ktoś zorientowany w polskim prawie mógłby mi powiedzieć jaką definicję człowieka przyjmuje się w Polsce i czy według tego co napisałam tabletki te są legalne czy też nie?
Podobno niegdyś toczyła się o to batalia że aptekarze nie chcą sprzedawać tych środków uznając je właśnie za wczesnoporonne.
|
| Pt kwi 18, 2008 22:28 |
|
|
|
 |
|
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
Od kiedy fakty ustalamy droga glosowania? 
_________________ ---
teh podpiss
|
| Pt kwi 18, 2008 22:34 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: ,,Antykoncepcja" po stosunku
happy125 napisał(a): Czy ktoś zorientowany w polskim prawie mógłby mi powiedzieć jaką definicję człowieka przyjmuje się w Polsce i czy według tego co napisałam tabletki te są legalne czy też nie?
Tutaj jest trochę na ten temat.
|
| Pt kwi 18, 2008 22:50 |
|
|
|
 |
|
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: ,,Antykoncepcja" po stosunku
SweetChild napisał(a): happy125 napisał(a): Czy ktoś zorientowany w polskim prawie mógłby mi powiedzieć jaką definicję człowieka przyjmuje się w Polsce i czy według tego co napisałam tabletki te są legalne czy też nie? Tutaj jest trochę na ten temat. Ale to jest odnośnik do forum a mi chodzi o jakieś dokumenty prawne. cau_kownik napisał(a): Od kiedy fakty ustalamy droga glosowania? 
Fakty faktami ale nie wszyscy się z tym zgadzają - poczytaj sobie różne fora internetowe gdzie ludzie przeciwni kościołowi mówią że to iż antykoncepcja postkoitalna jest aborcją wymyślili sobie fanatyczni katolicy podporządkowiani moherom.
Ich zdanie już znam a teraz chciałabym poznać zdanie katolików(mniej lub bardziej praktykujących), bo zakładam, że to oni głównie odwiedzają to forum.
Więc byłabym wdzięczna gdybyście jednak zaznaczyli odpowiedź bliską waszym poglądom.
|
| Pt kwi 18, 2008 23:41 |
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Nie jest aborcją, aborcją jest zabieg usunięcia ciąży, a w tym wypadku ciążą jeszcze nie zaistniała.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| So kwi 19, 2008 10:21 |
|
|
|
 |
|
nadzieja88
Dołączył(a): Śr mar 26, 2008 13:57 Posty: 49
|
filippiarz napisał(a): Nie jest aborcją, aborcją jest zabieg usunięcia ciąży, a w tym wypadku ciążą jeszcze nie zaistniała.
Ale tak jest w polskim prawie?
_________________ Nie mozna nie robic niczego tylko dlatego, ze nie mozna zrobic wszystkiego.
|
| So kwi 19, 2008 10:51 |
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Z tego co wiem, prawo polskie nie reguluje tego, kto jest człowiekiem i od kiedy, ale płody, nawet rozwinięte, raczej nie są uznawane za osoby - nie mają tożsamości prawnej. Prawo także nie reguluje i nie definiuje dokładnie tego czym jest ciąża i co jest dokładnie aborcją - zdaje się, że przyjmowane jest właśnie stanowisko międzynarodowych instytucji medycznych, w tym WHO.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| So kwi 19, 2008 11:37 |
|
 |
|
nadzieja88
Dołączył(a): Śr mar 26, 2008 13:57 Posty: 49
|
Dziekuje za wyjasnienie
_________________ Nie mozna nie robic niczego tylko dlatego, ze nie mozna zrobic wszystkiego.
|
| So kwi 19, 2008 11:43 |
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Aha, jeśli chcecie rozmawiać o kwestiach moralnych i w oderwaniu od medycznej terminologii to proponuję jej nie stosować.
Jeśli ktoś uznaje, że w chwili zapłodnienia zostaje powołana do życia osoba-człowiek, to wszelkie działania zmierzające do odebrania mu możliwości przeżycia powinny być traktowane jako niewłaściwe i nie ma tu znaczenia jak są one definiowane przez prawo i medycynę.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| So kwi 19, 2008 11:44 |
|
 |
|
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
filippiarz napisał(a): Z tego co wiem, prawo polskie nie reguluje tego, kto jest człowiekiem i od kiedy, ale płody, nawet rozwinięte, raczej nie są uznawane za osoby - nie mają tożsamości prawnej. Prawo także nie reguluje i nie definiuje dokładnie tego czym jest ciąża i co jest dokładnie aborcją - zdaje się, że przyjmowane jest właśnie stanowisko międzynarodowych instytucji medycznych, w tym WHO.
Co ty mówisz? Jak to płody nawet rozwinięte nie są uznawane za osoby? Przecież usunięcie płodu jest przestępstwem, tylko w trzech przypadkach aborcja jest dozwolona.
A co do tego, że płodu nie mają osobowości prawnej to też się mylisz - jeśli kobieta jest w ciąży to temu płodowi można np. przepisać majątek w testamencie. Czyli wychodzi na to że osobowość prawną mają.
Ale mi chodzi jedynie o to by poznać od którego momentu polskie prawo broni życia.
|
| So kwi 19, 2008 11:47 |
|
 |
|
nadzieja88
Dołączył(a): Śr mar 26, 2008 13:57 Posty: 49
|
happy125 napisał(a): Ale mi chodzi jedynie o to by poznać od którego momentu polskie prawo broni życia.
Zgodnie z ustawa z dnia 7 stycznia 1993 roku, o planowaniu rodziny, ochronie plodu ludzkiego i warunkow dopuszczalnosci przerywania ciazy: Kazda istota ludzka ma od chwili poczecia przyrodzone prawo do zycia, a zycie i zdrowie dziecka od chwili jego poczecia pozostaje pod ochrona prawa (z wyjatkiem 3 sytuacji, gdy dopuszczana jest aborcja).
To wszystko, co udalo mi sie znalezc.
_________________ Nie mozna nie robic niczego tylko dlatego, ze nie mozna zrobic wszystkiego.
|
| So kwi 19, 2008 16:02 |
|
 |
|
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
 Re: ,,Antykoncepcja" po stosunku
happy125 napisał(a): cau_kownik napisał(a): Od kiedy fakty ustalamy droga glosowania?  Fakty faktami ale nie wszyscy się z tym zgadzają - poczytaj sobie różne fora internetowe gdzie ludzie przeciwni kościołowi mówią że to iż antykoncepcja postkoitalna jest aborcją wymyślili sobie fanatyczni katolicy podporządkowiani moherom.
To nie jest kwestia zdania ludzi z forum. To jest kwestia przyjecia konkretnych definicji. Kwestia konkretow.
Nie glosowania.
_________________ ---
teh podpiss
|
| N kwi 20, 2008 8:01 |
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
nadzieja88 napisał(a): Zgodnie z ustawa z dnia 7 stycznia 1993 roku, o planowaniu rodziny, ochronie plodu ludzkiego i warunkow dopuszczalnosci przerywania ciazy: Kazda istota ludzka ma od chwili poczecia przyrodzone prawo do zycia, a zycie i zdrowie dziecka od chwili jego poczecia pozostaje pod ochrona prawa (z wyjatkiem 3 sytuacji, gdy dopuszczana jest aborcja).
^^
To oznacza, że faktycznie teoretycznie można zabronić wszelkich środków uniemożliwiających zagnieżdżenie się zarodka...
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| N kwi 20, 2008 8:15 |
|
 |
|
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Tylko, ze nie wiadomo kiedy naprawde to poczecie sie zaczyna.
A jesli juz nawet okreslimy ze w przypadku polaczenia komorek to nie wiadomo czy po zastosowaniu takiej antykoncepcji po juz doszlo do zaplodnienia.
A wiec nie ma tak, ze prawo moze zabronic.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
| N kwi 20, 2008 8:56 |
|
 |
|
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Tylko, ze nie wiadomo kiedy naprawde to poczecie sie zaczyna.
A jesli juz nawet okreslimy ze w przypadku polaczenia komorek to nie wiadomo czy po zastosowaniu takiej antykoncepcji po juz doszlo do zaplodnienia.
A wiec nie ma tak, ze prawo moze zabronic.
Nie wiadomo, bo dużo też zależy od tego czy została zastosowana przed owulacją czy w jej trakcie.
A tak na marginesie to polskie prawo w wielu momentach jest wzajemnie ze sobą sprzeczne co widzimy na tym przykładzie.
|
| Pn kwi 21, 2008 11:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|