Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 22, 2025 0:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 ,,Antykoncepcja" po stosunku 

Czy według Ciebie antykoncepcja postkoitalna to aborcja?
Tak 48%  48%  [ 14 ]
Nie 52%  52%  [ 15 ]
Liczba głosów : 29

 ,,Antykoncepcja" po stosunku 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post ,,Antykoncepcja" po stosunku
Nasza religia twierdzi, że zycie ludzkie zaczyna się od momentu poczecia. W związku z czym zarodek powstały w wyniku połączenia się plemnika z komórką jajową jest już człowiekiem.
Tymczasem w Polsce dostępne są tzw. ,,pigułki po"(inaczej zwane antykoncepcją postkoitalną) które zazywa się do 72 godzin po stosunku.
Tymczasem jednym z działań tej tabletki jest to, że zapobiega ona zagnieżdżeniu się zarodka (czyli już po zapłodnieniu) w macicy. W sumie to zalezy też od tego czy została ona zarzyta przed czy po owulacji.
Zastanawiało mnie dlaczego więc te tabletki są normalnie dopuszczone do sprzedaży i często pisze się że nie działają one wczesnoporonnie tylko antykoncpecyjnie.
Znalazłam informacje, że WHO(Światowa Organizacja Zdrowia) uznaje że ciąża zaczyna się w momencie zagnieżdżenia się zarodka w macicy w związku z czym tabletek,,po" nie możemy nazwać środkami wczesnoporonnymi bo nie usuwają one ciąży(ciąży wg definicji WHO)

Czy ktoś zorientowany w polskim prawie mógłby mi powiedzieć jaką definicję człowieka przyjmuje się w Polsce i czy według tego co napisałam tabletki te są legalne czy też nie?
Podobno niegdyś toczyła się o to batalia że aptekarze nie chcą sprzedawać tych środków uznając je właśnie za wczesnoporonne.


Pt kwi 18, 2008 22:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
Od kiedy fakty ustalamy droga glosowania? :D

_________________
---
teh podpiss


Pt kwi 18, 2008 22:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: ,,Antykoncepcja" po stosunku
happy125 napisał(a):
Czy ktoś zorientowany w polskim prawie mógłby mi powiedzieć jaką definicję człowieka przyjmuje się w Polsce i czy według tego co napisałam tabletki te są legalne czy też nie?


Tutaj jest trochę na ten temat.


Pt kwi 18, 2008 22:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Re: ,,Antykoncepcja" po stosunku
SweetChild napisał(a):
happy125 napisał(a):
Czy ktoś zorientowany w polskim prawie mógłby mi powiedzieć jaką definicję człowieka przyjmuje się w Polsce i czy według tego co napisałam tabletki te są legalne czy też nie?


Tutaj jest trochę na ten temat.


Ale to jest odnośnik do forum a mi chodzi o jakieś dokumenty prawne.

cau_kownik napisał(a):
Od kiedy fakty ustalamy droga glosowania? :D

Fakty faktami ale nie wszyscy się z tym zgadzają - poczytaj sobie różne fora internetowe gdzie ludzie przeciwni kościołowi mówią że to iż antykoncepcja postkoitalna jest aborcją wymyślili sobie fanatyczni katolicy podporządkowiani moherom.
Ich zdanie już znam a teraz chciałabym poznać zdanie katolików(mniej lub bardziej praktykujących), bo zakładam, że to oni głównie odwiedzają to forum.
Więc byłabym wdzięczna gdybyście jednak zaznaczyli odpowiedź bliską waszym poglądom.


Pt kwi 18, 2008 23:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Nie jest aborcją, aborcją jest zabieg usunięcia ciąży, a w tym wypadku ciążą jeszcze nie zaistniała.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So kwi 19, 2008 10:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 26, 2008 13:57
Posty: 49
Post 
filippiarz napisał(a):
Nie jest aborcją, aborcją jest zabieg usunięcia ciąży, a w tym wypadku ciążą jeszcze nie zaistniała.

Ale tak jest w polskim prawie? :co:

_________________
Nie mozna nie robic niczego tylko dlatego, ze nie mozna zrobic wszystkiego.


So kwi 19, 2008 10:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Z tego co wiem, prawo polskie nie reguluje tego, kto jest człowiekiem i od kiedy, ale płody, nawet rozwinięte, raczej nie są uznawane za osoby - nie mają tożsamości prawnej. Prawo także nie reguluje i nie definiuje dokładnie tego czym jest ciąża i co jest dokładnie aborcją - zdaje się, że przyjmowane jest właśnie stanowisko międzynarodowych instytucji medycznych, w tym WHO.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So kwi 19, 2008 11:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 26, 2008 13:57
Posty: 49
Post 
Dziekuje za wyjasnienie :)

_________________
Nie mozna nie robic niczego tylko dlatego, ze nie mozna zrobic wszystkiego.


So kwi 19, 2008 11:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Aha, jeśli chcecie rozmawiać o kwestiach moralnych i w oderwaniu od medycznej terminologii to proponuję jej nie stosować.
Jeśli ktoś uznaje, że w chwili zapłodnienia zostaje powołana do życia osoba-człowiek, to wszelkie działania zmierzające do odebrania mu możliwości przeżycia powinny być traktowane jako niewłaściwe i nie ma tu znaczenia jak są one definiowane przez prawo i medycynę.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So kwi 19, 2008 11:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post 
filippiarz napisał(a):
Z tego co wiem, prawo polskie nie reguluje tego, kto jest człowiekiem i od kiedy, ale płody, nawet rozwinięte, raczej nie są uznawane za osoby - nie mają tożsamości prawnej. Prawo także nie reguluje i nie definiuje dokładnie tego czym jest ciąża i co jest dokładnie aborcją - zdaje się, że przyjmowane jest właśnie stanowisko międzynarodowych instytucji medycznych, w tym WHO.


Co ty mówisz? Jak to płody nawet rozwinięte nie są uznawane za osoby? Przecież usunięcie płodu jest przestępstwem, tylko w trzech przypadkach aborcja jest dozwolona.
A co do tego, że płodu nie mają osobowości prawnej to też się mylisz - jeśli kobieta jest w ciąży to temu płodowi można np. przepisać majątek w testamencie. Czyli wychodzi na to że osobowość prawną mają.

Ale mi chodzi jedynie o to by poznać od którego momentu polskie prawo broni życia.


So kwi 19, 2008 11:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 26, 2008 13:57
Posty: 49
Post 
happy125 napisał(a):
Ale mi chodzi jedynie o to by poznać od którego momentu polskie prawo broni życia.


Zgodnie z ustawa z dnia 7 stycznia 1993 roku, o planowaniu rodziny, ochronie plodu ludzkiego i warunkow dopuszczalnosci przerywania ciazy:
Kazda istota ludzka ma od chwili poczecia przyrodzone prawo do zycia, a zycie i zdrowie dziecka od chwili jego poczecia pozostaje pod ochrona prawa (z wyjatkiem 3 sytuacji, gdy dopuszczana jest aborcja).

To wszystko, co udalo mi sie znalezc. :D

_________________
Nie mozna nie robic niczego tylko dlatego, ze nie mozna zrobic wszystkiego.


So kwi 19, 2008 16:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post Re: ,,Antykoncepcja" po stosunku
happy125 napisał(a):
cau_kownik napisał(a):
Od kiedy fakty ustalamy droga glosowania? :D
Fakty faktami ale nie wszyscy się z tym zgadzają - poczytaj sobie różne fora internetowe gdzie ludzie przeciwni kościołowi mówią że to iż antykoncepcja postkoitalna jest aborcją wymyślili sobie fanatyczni katolicy podporządkowiani moherom.

To nie jest kwestia zdania ludzi z forum. To jest kwestia przyjecia konkretnych definicji. Kwestia konkretow.

Nie glosowania.

_________________
---
teh podpiss


N kwi 20, 2008 8:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
nadzieja88 napisał(a):
Zgodnie z ustawa z dnia 7 stycznia 1993 roku, o planowaniu rodziny, ochronie plodu ludzkiego i warunkow dopuszczalnosci przerywania ciazy:
Kazda istota ludzka ma od chwili poczecia przyrodzone prawo do zycia, a zycie i zdrowie dziecka od chwili jego poczecia pozostaje pod ochrona prawa (z wyjatkiem 3 sytuacji, gdy dopuszczana jest aborcja).

^^
To oznacza, że faktycznie teoretycznie można zabronić wszelkich środków uniemożliwiających zagnieżdżenie się zarodka...

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


N kwi 20, 2008 8:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Tylko, ze nie wiadomo kiedy naprawde to poczecie sie zaczyna.

A jesli juz nawet okreslimy ze w przypadku polaczenia komorek to nie wiadomo czy po zastosowaniu takiej antykoncepcji po juz doszlo do zaplodnienia.

A wiec nie ma tak, ze prawo moze zabronic.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


N kwi 20, 2008 8:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Tylko, ze nie wiadomo kiedy naprawde to poczecie sie zaczyna.

A jesli juz nawet okreslimy ze w przypadku polaczenia komorek to nie wiadomo czy po zastosowaniu takiej antykoncepcji po juz doszlo do zaplodnienia.

A wiec nie ma tak, ze prawo moze zabronic.


Nie wiadomo, bo dużo też zależy od tego czy została zastosowana przed owulacją czy w jej trakcie.

A tak na marginesie to polskie prawo w wielu momentach jest wzajemnie ze sobą sprzeczne co widzimy na tym przykładzie.


Pn kwi 21, 2008 11:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL