Nie długo córka wychodzi za mąż .Coraz częściej zastanawiam się jak powinno wyglądać błogosławieństwo rodziców tz. w jakiej formie to wykonać?

Własnymi słowami płynącymi prosto z serca.Szczerze!
Później znak krzyża na czole córki i zięcia.Można odmówić modlitwę.Albo takie błogosławieństwo z Ks.Liczb:6,2-25.

"Niech cię [Was ]Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą,[Wami] niech cię [Was] obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie [Wam]oblicze swoje i niech cię [Was]obdarzy pokojem."

W księdze Rytuał rodzinny jest taki obrzęd (i wiele innych) -> http://catholicus.pl/rytual-rodzinny-p-24.html

Można zapytać wśród znajomych, czy u księdza czy nie ma ktoś, by pożyczyć. A jak nie, to w każdym sklepie z dewocjonaliami i artykułami religijnymi powinna być.

Można kupić i albo sobie zachować, albo dać Młodym na nową drogę życia, by mieli pomoc do małżeńskiej i rodzinnej modlitwy.