Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 0:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
 Dziadkowie w wychowaniu dzieci 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So maja 16, 2009 19:16
Posty: 30
Post Dziadkowie w wychowaniu dzieci
Czy dziadkowie mają rolę w wychowaniu naszych dzieci, czy mogą robić co chcą, co mają rodzice robić gdy jest źle czyli robią co chcą.

_________________
Z Panem Bogiem


Pn maja 25, 2009 11:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 19, 2009 21:21
Posty: 24
Post 
Mają prawo głosu, ale dopiero gdy rodzice na to pozwolą. Natomiast mogą przecież zawsze pelnić rolę pomocnika, czy dawać wskazówki, le cz nie mają jakiegokolwiek ingerować w wychowanie dziecka, bez zgody rodziców - dopóki wychowawstwo przez rodziców mieści się w kanonie prawa.

_________________
CHRISTIANS TO THE LIONS


Pn maja 25, 2009 14:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 25, 2009 13:39
Posty: 16
Post 
Moim zdaniem dziadkowie odgrywają bardzo dużą rolę w wychowaniu dzieci. Twierdzę tak patrząc na siebie i moich znajomych, którzy mają lub mieli super kontakt z dziadkami.
Dla m,nie dziadkowie to przede wszystkim opoko, wsparcie, źródło dobrego słowa. Wiem, że mogę/mogłam na nich zawsze polegać.
Poza tym mam super wspomnienia z nimi związane. Jak byłam mała to czasem lepiej się z nimi bawiłam na wakacjach niż z rodzicami.
W pewnym sensie dziadkowie kształtują charakter, dają inne spojrzenie na życie.
Farta ma ten, kto ma z nimi dobry kontakt i wie, że na przykład może zaproponować robienie wspólnego drzewa genealogicznego na www.bliscy.pl lub dać krótką lekcje obsługi fora internetowego, skąd babcia może wziąć przepisy na nowe ciasta:)


Pn maja 25, 2009 18:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 15:00
Posty: 36
Post 
katarinka napisał(a):
Moim zdaniem dziadkowie odgrywają bardzo dużą rolę w wychowaniu dzieci. Twierdzę tak patrząc na siebie i moich znajomych, którzy mają lub mieli super kontakt z dziadkami.
Dla m,nie dziadkowie to przede wszystkim opoko, wsparcie, źródło dobrego słowa. Wiem, że mogę/mogłam na nich zawsze polegać.

Potwierdzam, że kontakt z dziadkami przeważnie jest niezastąpiony, i to dla obu stron. Też mam wspaniałe wspomnienia.
Dziadkowie oczywiście nie zastąpią rodziców, bo już taką rolę spełnili, teraz mogą być jedynie wsparciem. To jest do ustalenia i przeważnie nie ma z tym problemów.
Przy przekazywaniu wartości i tradycji, to rodzice bledną przy dziadkach ;)

_________________
Prymas Tysiąclecia Stefan Wyszyński: Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce i wszystko, co czynię dla Kościoła, czynię dla niej.


Pt cze 19, 2009 19:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 25, 2009 13:39
Posty: 16
Post 
Cieszę się, że jest jeszcze ktoś, kto ma taką opinię. Ostatnio coraz rzadziej zwraca się uwagę na to, jak dziadkowe są ważni przy wychowaniu dzieci. A dzieci coraz mniej czasu z nimi spędzają.


So cze 20, 2009 18:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post 
zgadzam się że rola dziadków w wychowaniu dzieci jest ważna, dobrze jeśli dzieci mają częsty kontakt z dziadkami, ale jednak uważam że dziadkowie nie mogą i nie powinni zastępować rodziców. A tak się czasami dzieje- bo z jednej strony sa różni dziadkowie- spotkałam się z syutacją że teściowa potrafiła bardzo nieładnie krytykować synową (matkę) do wnuczki- chyba sześcioletniej wtedy.... Nie podoba mi się bardzo też sytuacja kiedy rodzice wysługują sie dziadkami- czesto babcią- wykorzystujac ja jaka stałą, bezpłatną nianię na kilka lat i uważając taki układ za normalny- a nie jest moim zdaniem. Spotkałam się też z sytuacją że z jednej strony nieźle sytuowane, 30-letnie małżeństwo mieszkało u rodziców nie płacąc żadnych opłat i nie biorąc udziału w kosztach wyżywienia :shock: a z drugiej strony ci właśnie dziadkowie nieustannie ingerowali w wychowanie ich dziecka (wnuka) naprzykład negując to co próbowali wprowadzić rodzice i wszystko robiąc po swojemu....i w takich sytuacjach układ jest moim zdaniem chory- bo małżeństwo z własnej wygodny zależne całkowicie finansowo od rodziców nie może "postawić się" i powiedzieć że jednak o wychowaniu dziecka będą decydowac sami....
Najlepiej wydaje mi się jest być od dziadków niezależnym ale utrzymywać stały, częsty kontakt- moje dzieci odwiedzają dziadków w prawie każdy weekend i bardzo to lubią, ale tez rodzice nie próbują za nas ich wychowywac po swojemu:)

_________________
Ania


So cze 20, 2009 19:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 25, 2009 13:39
Posty: 16
Post 
Zgadzam się, że zbytnia ingerencja nie jest dobra.

Rodzice powinni postępować zgodnie ze swoim punktem widzenia, a dziadkowie mogą pełnić funkcje doradcze. Przynajmniej u mnie tak było, moi rodzice czasem pytali się dziadków, co zrobić. Babcie i dziadkowie czasem też coś sami z siebie proponowali, ale nie\gdy nie było to w formie nakazu, czy czymś w tym stylu. Wiem to, bo trochę mi opowiadali, a poza tym widzę jakie mają relacje.


N cze 21, 2009 18:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL