Autor |
Wiadomość |
netka07
Dołączył(a): Wt gru 28, 2010 16:49 Posty: 7 Lokalizacja: Lublin
|
 Przeszłość partnera
Witam,
jestem nową osobą na forum, postanowiłam tutaj zaklikać, ponieważ może są tu osoby znajdujące się w podobnej sytuacji i zechcą podzielić się swoimi odczuciami w tym temacie.
Sytuacja przedstawia się następująco: 1,5 roku temu poznałam mężczyznę.Bardzo mi na tej osobie zależy. Pojawiły się się plany przyszłościowe. Niedawno dowiedziałam się, że miał on kilka partnerek seksualnych a także, że z jedną z nich mieszkał.Nie ukrywam, że bardzo mnie zaskoczył tym wyznaniem. Moje podejście do tematu współżycia przedmałżeńskiego jest zgodne z nauką Kościoła. Problem polega na tym, że bardzo zależy mi na tej osobie oraz nie umiem sobie z poradzić z jego przeszłością seksualną. Trudno mi to sobie wszystko poukładać...nie wiem co robić dalej, dać sobie czas na przemyślenia i na jakiś czas przestać się spotykać?
Może są tu osoby, które miały podobną sytuację i podzielą się tym, jak radziły sobie w tej sytuacji..Dodam, że ten mężczyzna ma 27 lat.
Dziękuję za każdą przemyślaną podpowiedź, pozdrawiam.
|
Wt gru 28, 2010 22:34 |
|
|
|
 |
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
 Re: Przeszłość partnera
Sprawa nie jest łatwa i zalezy jakie on ma podejście do tematu, jak ocenia swoją przeszłość... to młody facet a już miał za sobą kilka związków, więc do tej pory nie miał tendencji do wytrwałości przy jednej kobiecie. A jak bedzie w przyszlości? Trudno przewidzieć.
_________________ Ania
|
Śr gru 29, 2010 9:22 |
|
 |
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
 Re: Przeszłość partnera
Ja bym się nie przejmowała. Niejedna osoba zbliżając się do 30. ma za sobą takie doświadczenia. Ja również.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
Śr gru 29, 2010 10:48 |
|
|
|
 |
grzmot
Dołączył(a): N gru 26, 2010 18:03 Posty: 177
|
 Re: Przeszłość partnera
Doświadczenie seksualne owego wybrańca świadczy o tym, że jest w zasadzie normalny. Więcej powodów do zmartwienia byłoby, gdyby był nadal prawiczkiem - w tym wieku mogłoby to oznaczać jakieś problemy psychologiczne.
_________________ A rychło nastanie niepozorne wydarzenie. I jedni będą płakać, a inni się radować. Bs-c 21:39
|
Śr gru 29, 2010 11:07 |
|
 |
zagubiona_21
Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23 Posty: 806
|
 Re: Przeszłość partnera
netak07 nie wiem, co mogę Ci powiedzieć. Ja nie znam Twojego partnera, Ty wiesz jakim jest człowiekiem, jakie wyznaje, zasady i wartości. Jeżeli ktoś ma lekki stosunek do seksu, związków itd. to się nie zmieni. Łatwo się na tym przejechać, zbieram właśnie do kupy koleżankę po takim panu, po 2 latach mieszkania razem, kiedy nowa pani pojawiła się już w ich mieszkaniu, na jej pościeli nawiasem mówiąc. Czasami trzeba wyłączyć uczucia, emocje i włączyć myślenie, racjonalne i zimne. Nikt za Ciebie tego nie zrobi.
_________________ Szukaj mnie Bo sama nie wiem już Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.
|
Śr gru 29, 2010 11:19 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Zwróć uwagę, jaki jest teraz. Powiedz mu wprost - jakie Ty masz wartości, o czystości której jak rozumiem chcesz dochować do ślubu. Jeśli jemu zależy tak samo, jak Tobie, nie powinien na nic nalegać i uszanować Twoje zasady. Poza tym - ludzie się zmieniają 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr gru 29, 2010 14:09 |
|
 |
BlankaA
Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 16:30 Posty: 418
|
 Re: Przeszłość partnera
A dowiedziałaś się od niego, czy od osób trzecich?
|
Śr gru 29, 2010 18:49 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Przeszłość partnera
BlankaA napisał(a): A dowiedziałaś się od niego, czy od osób trzecich? Raczej od niego: netka07 napisał(a): Niedawno dowiedziałam się, że miał on kilka partnerek seksualnych a także, że z jedną z nich mieszkał.Nie ukrywam, że bardzo mnie zaskoczył tym wyznaniem.
|
Śr gru 29, 2010 19:06 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Dobrze to o nim świadczy, że sam o tym powiedział.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr gru 29, 2010 19:44 |
|
 |
netka07
Dołączył(a): Wt gru 28, 2010 16:49 Posty: 7 Lokalizacja: Lublin
|
 Re: Przeszłość partnera
Tak, dowiedziałam się od niego. Sytuacja w jakiej znalazłam się wywołuje we mnie dużo negatywnych emocji. Denerwuje mnie fakt, gdy mężczyzna szalejący w młodych latach wybiera na życie partnerkę, która mogła jednak być wierna pewnym zasadom, a to przecież nie jest takie łatwe..zawsze myślałam, że warto poczekać i w przyszłości nie stwarzać partnerowi życiowemu problemów porównań..
|
Śr gru 29, 2010 21:28 |
|
 |
alaani
Dołączył(a): Śr gru 29, 2010 13:47 Posty: 40
|
 Re: Przeszłość partnera
ja bym wzięła pod uwagę to, czy jest teraz nawróconym człowiekiem i czy podziela Twoje plany. jeśli tak, to jego grzechy są wybaczone, jeśli Ci na nim zależy, może też mu wybacz? proponuję jeszcze rozmowę z księdzem,zapytaj,jak on widzi tą sprawę.
_________________ wołam do Ciebie z krańców ziemi gdy słabnie moje serce: na skałę zbyt dla mnie wysoką wprowadź mnie
|
Śr gru 29, 2010 21:51 |
|
 |
nurhia
Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42 Posty: 695
|
 Re: Przeszłość partnera
ja bym się martwiła gdyby był prawiczkiem, nikogo nie miał i mieszkał z matką...oj to by był prawdziwy powód do zmartwień, a nie że facet miał swoje życie... Alaani-po co pytać księdza, to nie on będzie sobie układał życie z osoba, o która będziesz pytać. Netka- weź może najpierw pod uwagę to, ze Ci powiedział, a nie to ukrywał. Że stara się być z Tobą szczery, a nie teraz będziesz latać po forach, księżach itp. Bo moim zdaniem nic Ci to nie da prócz tego, że najprawdopodobniej usłyszysz to co chcesz usłyszeć... Najwyżej znajdziesz sobie innego odpowiadającego nauce kościoła człowieka.powodzenia.
_________________ Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...
|
Cz gru 30, 2010 14:03 |
|
 |
nikt-
Dołączył(a): So paź 16, 2010 14:29 Posty: 72
|
 Re: Przeszłość partnera
Netka, piszesz, że "nie możesz sobie poradzić z przeszłością seksualną partnera". Ta przeszłość jest, jak piszesz, bogata, a Ty masz inne przekonania i inną przeszłość. Zastanów się więc bardzo poważnie, czy ta jego przeszłość nie będzie Ci jednak przeszkadzać w przyszłym życiu. Nawet jeśli jego grzechy są wybaczone to wcale nie znaczy, że nie mogą mieć wpływu na przyszłe małżeństwo. Taka skłonność do zmiany partnerek, do współżycia z każdą z nich, może pojawić się też po ślubie, niestety. Dobrze, że o tym wiesz. Bo wiesz kogo sobie bierzesz za męża. Absolutnie nie życzę Ci niczego złego, ale pamiętaj o przysłowiu: "widziały gały co brały"
|
Cz gru 30, 2010 14:41 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Przeszłość partnera
netka07 napisał(a): Tak, dowiedziałam się od niego. Sytuacja w jakiej znalazłam się wywołuje we mnie dużo negatywnych emocji. Denerwuje mnie fakt, gdy mężczyzna szalejący w młodych latach wybiera na życie partnerkę, która mogła jednak być wierna pewnym zasadom, a to przecież nie jest takie łatwe.. Gdyby tak podchodzić do związku, to trzeba by zostać singlem. Bo skąd mamy z góry wiedzieć, kto jakim zasadom mógł być wierny? Albo co z naszej przeszłości kogoś może zdenerwować? 1,5 roku znajomości to faktycznie dość długi czas na wyjaśnienie fundamentalnych spraw, ale równie dobrze możesz mieć pretensje do siebie, że nie pytałaś o kwestie dla Ciebie istotne. A teraz już wiesz, na czym stoisz i decyzja nadal należy do Ciebie. netka07 napisał(a): zawsze myślałam, że warto poczekać i w przyszłości nie stwarzać partnerowi życiowemu problemów porównań.. Ale chyba nie myślałaś, że ten pogląd podziela 100% populacji?
|
Cz gru 30, 2010 19:00 |
|
 |
netka07
Dołączył(a): Wt gru 28, 2010 16:49 Posty: 7 Lokalizacja: Lublin
|
 Re: Przeszłość partnera
"ale równie dobrze możesz mieć pretensje do siebie, że nie pytałaś o kwestie dla Ciebie istotne" - na samym początku znajomości o to nie zapytam,a z metką też nikt nie chodzi.
"[zawsze myślałam, że warto poczekać i w przyszłości nie stwarzać partnerowi życiowemu problemów porównań..]
Ale chyba nie myślałaś, że ten pogląd podziela 100% populacji?" - nie zakładam, że wszyscy mają takie podejście bo to byłoby dziecinne, po prostu sądziłam, że ta osoba ma inną przeszłość...zmyliły mnie pozory. W każdym razie dziękuję za Twoje zdanie.
|
Cz gru 30, 2010 19:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|