Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn lis 10, 2025 5:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Małe dylematy. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So gru 17, 2011 10:01
Posty: 2
Post Małe dylematy.
Postaram się opisać problem konkretnie i krótko.
Mam 20 lat, jestem studentką II roku, wierząca, zaangażowana w duszpasterstwo.
Bardzo zależy mi, żeby relacja z chłopakiem wyglądała "po bożemu".
Sądzę, że odkryłam/odkrywam w sobie powołanie do stworzenia w przyszłości dobrej, "świętej" rodziny.
Jestem w związku z chłopakiem, którego poznałam w marcu 2011 na duszpasterstwie. Oboje jesteśmy wierzący. On już z natury jako sangwinik umacnia kontakt przez dotyk ze znajomymi, a ja jako jego dziewczyna dostaję od niego spore pokłady czułości i intymności. Mój problem polega na tym, że moje sumienie szwankuje po długim przytulaniu się z nim, pocałunkach. Tym bardziej, że w końcu udało mi się nazwać reakcję swojego organizmu na ten rodzaj bliskości - zaobserwowałam u siebie lubrykację.
I o ile reakcje organizmu nie są żadnym grzechem - fizjologia, to dopuszczanie do sytuacji w których wiem, że prawdopodobnie wystąpi lubrykacja, a mam potem problem z przystąpieniem do Eucharystii - nie wydaje mi się, że to jest ok. Rozmawiałam o tym z chłopakiem i jeszcze tej rozmowy nie skończyliśmy, bo okazało się, że mamy co rozkminiać. Do tego wyszło, że ja jestem dość "nieuświadomiona", a konkretnie to facet jest aż zaskoczony i posuwa się do stwierdzeń, że już nawet nie jestem "dziewicza", tylko "anielska" i, że ok, że rozwiążemy tę kwestię, bo skoro coś budzi we mnie poczucie winy to trzeba to rozwiązać.
Dla niego cała nasza bliskość jest jak najbardziej właściwa i nie widzi w tym nic grzesznego.
Jest na pewno bardziej doświadczony, wiem, że raczej umie nad sobą panować.
Dla niego nasze pocałunki nie są jeszcze w żaden sposób grzeszne, ale we potrafiły wzbudzić lubrykację, z czym nie czułam się potem dobrze.
Którędy droga?


So gru 17, 2011 10:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 20, 2011 13:57
Posty: 136
Post Re: Małe dylematy.
Witaj,
To co robicie prowadzi do naturalnej reakcji organizmu, która ma za zadanie przygotować twój organizm do stosunku. Jest to związane z podnieceniem. Najpierw pojawia się podniecenie, stajesz się wilgotna, a następnym krokiem powinien być stosunek seksualny. Wg KrK wzbudzanie podniecenia jest grzechem, bo może prowadzić do tego, że nie będziecie mogli wytrzymać i jednak takie pieszczoty skończą się seksem. Czy pytając o to, jaką drogą pójść pytasz o stanowisko KrK, czy o coś innego? Jeżeli o to pierwsze, to odpowiedź jest taka, że powinnaś unikać podniecenia. Prędzej czy później doprowadzi to do orgazmu. Twój chłopak z resztą pewnie się po takich zabawach masturbuje, co przez Kościół do którego należysz uważane jest za grzech. To wszystko jednak powinnaś wiedzieć już dawno temu. Twój Kościół imputował w tobie poczucie winy i skoro chcesz być jego częścią, stosuj się do jego nauk, ufaj mu. A nauki KrK są jasne: na podniecenie jest czas po ślubie.

Inne wyjścia:
1. rozstać się z kościołem i poczuciem winy i zająć się poważniejszymi probelmami
2. zostać jak większość katolików hipokrytami i nie przejmować się naukami KrK odnośnie seksualności.

_________________
Dwie osoby pojmują tę samą sytuację tak różnie, aż nasuwa się wątpliwość, czy to istotnie ta sama sytuacja. Mnie, jednej i tej samej osobie, zdarza się pojmować jedną i tę samą sytuację tak różnie, aż nasuwa się pytanie, czy chodzi o tę samą osobę.S.M.


So gru 17, 2011 12:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Małe dylematy.
Alchemiczka napisał(a):
Witaj,
To co robicie prowadzi do naturalnej reakcji organizmu, która ma za zadanie przygotować twój organizm do stosunku. Jest to związane z podnieceniem. Najpierw pojawia się podniecenie, stajesz się wilgotna, a następnym krokiem powinien być stosunek seksualny. Wg KrK wzbudzanie podniecenia jest grzechem, bo może prowadzić do tego, że nie będziecie mogli wytrzymać i jednak takie pieszczoty skończą się seksem. Czy pytając o to, jaką drogą pójść pytasz o stanowisko KrK, czy o coś innego? Jeżeli o to pierwsze, to odpowiedź jest taka, że powinnaś unikać podniecenia. Prędzej czy później doprowadzi to do orgazmu. Twój chłopak z resztą pewnie się po takich zabawach masturbuje, co przez Kościół do którego należysz uważane jest za grzech. To wszystko jednak powinnaś wiedzieć już dawno temu. Twój Kościół imputował w tobie poczucie winy i skoro chcesz być jego częścią, stosuj się do jego nauk, ufaj mu. A nauki KrK są jasne: na podniecenie jest czas po ślubie.

Inne wyjścia:
1. rozstać się z kościołem i poczuciem winy i zająć się poważniejszymi probelmami
2. zostać jak większość katolików hipokrytami i nie przejmować się naukami KrK odnośnie seksualności.


wprowadzasz w błąd -
tylko szukanie podniecenia jest grzechem


do zadającej pytanie:


- wyłacznie szukanie podniecenia dla niego samego jest grzechem

nawet bardzo silne podniecenie jak dzieje się "mimochodem"
(bez bezpośredniego zamiaru uzyskania go)
np. przy przytulaniu się, okazywaniu czułości grzechem nie jest.

jest naturalną reakcją organizmu na bliskość człowieka pociągającego Cię seksualnie

gdybyś jednak uznała, że istnieje znaczące niebezpieczeństwo,
że takie mimowolne podniecenie doprowadzi Was do grzechu
warto by się zastanowić poważnie zastanowić,
czy z takich zachowań w przyszłości nie zrezygnować

(polecam katechizm KK)

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


So gru 17, 2011 12:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 21:32
Posty: 112
Post Re: Małe dylematy.
Witaj,

Po pierwsze, reakcje fizjologiczne nie podlegaja ocenie moralnej. Grzech rodzi sie w sercu. Tu nalezy szukac odpowiedzi. Co Ci mowi Twoje sumienie? Modl sie o dobre rozeznanie. Nikt na tym forum nie rozstrzygnie tego za Ciebie.

Po drugie, takie dylematy ma wiele par niemajacych slubu, a chcacych dochowac wiernosci przykazaniom. Nie ulega watpliwosci, ze w mysl nauki KK grzechem jest wspolzycie przed/pozamalzenskie oraz tzw. petting czyli pieszczoty prowadzace (intencjonalnie) do orgazmu. Jesli chodzi o mniej zaawansowane pieszczoty sprawa nie jest jednoznaczna. Nie da sie tego "odmierzyc linijka". Tutaj wlasnie liczy sie czystosc intencji. Czy gesty jakie wykonuje sa wyrazem tego co czuje do drugiej osoby? Czy nie traktuje drugiej osoby instrumentalnie? Czy gesty sa adekwatne do stopnia zaawansowania naszej znajomosci? Czy majac swiadomosc bozej obecnosci odczuwam wstyd za swoje czyny? itp.


So gru 17, 2011 12:50
Zobacz profil
Post Re: Małe dylematy.
wiecie co? jak czytam, że ktoś wmawia dziewczynie, że chłopak po pieszczotach z nią na pewno się masturbuje to mam ochotę go uderzyć, za gadanie takich głupot. A jak czytam dalej, że po pocałunkach zaraz będzie seks to zastanawiam się skąd się biorą tacy ludzie?
Epsilon ma rację - tutaj nie ma sztywnych granic, wszystko jest płynne - zależy od sumienia, intencji.
Pamiętaj jednak, że samo okazywanie sobie czułości przez przytulanie się i pocałunki nie jest grzechem - jest całkowicie normalne.


So gru 17, 2011 13:19
Post Re: Małe dylematy.
jesienna napisał(a):
wprowadzasz w błąd -
tylko szukanie podniecenia jest grzechem


do zadającej pytanie:


- wyłacznie szukanie podniecenia dla niego samego jest grzechem

nawet bardzo silne podniecenie jak dzieje się "mimochodem"
(bez bezpośredniego zamiaru uzyskania go)
np. przy przytulaniu się, okazywaniu czułości grzechem nie jest.

Jesienna też ma rację. Młoda dziewczyna, którą pewnie jest pytająca, może doświadczyć t zw lubrykacji na sam widok, atrakcyjnego dla niej seksualnie, chłopaka. Musiałaby chodzić po omacku, żeby właśnie mimochodem się nie podniecić :roll:
Szukanie okazji do podniecenia to zupełnie inna sprawa.


So gru 17, 2011 13:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Małe dylematy.
I jeszcze dodam jedno - sfera seksualna to sfera bardzo wrażliwa, delikatna
jak się ją potraktuje bardzo restrykcyjnie nakładając na nią przesadne "hamulce"
oraz ciągle rozważając mozliwość grzechu to można mieć po tem w tej sferze kłopoty

nikogo nie namawiam do ewidentnego grzechu
(współżycia czy pieszczot mających na celu wywołanie orgazmu)

tylko przestrzegam przed "dzieleniem włosa na czworo" w tej kwestii

czyli ciągłych rozważań czy już to zaszło za daleko czy jeszcze nie

oraz unikania bliskośc fizycznej
(tak na wszelki wypadeki by nie daj boże się nie podnjniecić)

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


So gru 17, 2011 14:56
Zobacz profil

Dołączył(a): So gru 17, 2011 10:01
Posty: 2
Post Re: Małe dylematy.
Dziękuję wszystkim za rozsądne odpowiedzi. :)
Z Panem Bogiem! :)


So gru 17, 2011 16:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29
Posty: 265
Post Re: Małe dylematy.
A więc wolno wam się przytulać. Całowanie się jest oczywistym szukaniem podniecenia, ponieważ wiecie dobrze że wynikiem tego będzie podniecenie właśnie.

Pomoc którą zyskałaś Pytająca nie była rozsądna, zastosowanie tego - w moim najgłębszym przekonaniu - nie ułatwi Ci stworzenie za kilka lat stabilnego związku z tym chłopakiem.

_________________
>>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<


So gru 17, 2011 18:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post Re: Małe dylematy.
Raczej utrudni.
Zupełnie nie rozumiem po co psuć to, co dobre. "Lubrykacja" o której pisze autorka tematu świadczy o jej dużym temperamencie, i zapowiada udane życie seksualne w przyszłości.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


So gru 17, 2011 18:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Małe dylematy.
Roy Batty napisał(a):
A więc wolno wam się przytulać. Całowanie się jest oczywistym szukaniem podniecenia, ponieważ wiecie dobrze że wynikiem tego będzie podniecenie właśnie.

Pomoc którą zyskałaś Pytająca nie była rozsądna, zastosowanie tego - w moim najgłębszym przekonaniu - nie ułatwi Ci stworzenie za kilka lat stabilnego związku z tym chłopakiem.


mnie podniecało siedzenie w odległości mniejszej niż 50 cm od chłopaka jak również trzymanie się z nim za rękę (i to bardzo!) a przy przytuleniu to już .... może nie będę opisywać,
może - miałam tego unikać bo wiedziałam co będzie?
przecież to absurd.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


So gru 17, 2011 18:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29
Posty: 265
Post Re: Małe dylematy.
jesienna napisał(a):
Roy Batty napisał(a):
A więc wolno wam się przytulać. Całowanie się jest oczywistym szukaniem podniecenia, ponieważ wiecie dobrze że wynikiem tego będzie podniecenie właśnie.

Pomoc którą zyskałaś Pytająca nie była rozsądna, zastosowanie tego - w moim najgłębszym przekonaniu - nie ułatwi Ci stworzenie za kilka lat stabilnego związku z tym chłopakiem.


mnie podniecało siedzenie w odległości mniejszej niż 50 cm od chłopaka jak również trzymanie się z nim za rękę (i to bardzo!) a przy przytuleniu to już .... może nie będę opisywać,
może - miałam tego unikać bo wiedziałam co będzie?
przecież to absurd.

No tak, to jest absurd.

_________________
>>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<


So gru 17, 2011 18:30
Zobacz profil
Post Re: Małe dylematy.
ja na samym początku mało nie umierałam od jego przypadkowego dotyku dłonią. :)


So gru 17, 2011 22:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Małe dylematy.
a ja nawet na myśl o takim dotyku :)

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


So gru 17, 2011 22:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 20, 2011 13:57
Posty: 136
Post Re: Małe dylematy.
Hola hola, ale my nie mówimy o dotyku, spojrzeniu czy czymś "niewinnym". Mówimy o "po długim przytulaniu się z nim, pocałunkach". Czyli można powiedzieć podczas "gry wstępnej". No i jest to w rzeczy samej normalne, nikt nie twierdzi że nie. Jeżeli uważacie, że można spokojnie się pieścić, doprowadzać w ten sposób do podniecenia, to gdzie postawić granicę? Czy też z takim założeniem można się dotykać w miejscach intymnych? Czy jeżeli dla jednej osoby trzymanie za rękę jest tak samo podniecające jak seks oralny dla drugiej, to obie mogą robić to co robią bez ślubu? W sumie czemu nie, skoro to jest "naturalne".

Moim zdaniem, jeżeli autorka czuje wyrzuty sumienia po takich pieszczotach, to powinna to sumienie wziąć pod uwagę, a nie pytać o interpretację obcych dziewczyn, które podniecają się na sam widok przystojnego faceta.

Poza tym, widać, że potrzeby tych dwojga ludzi są diametralnie różne, a to związkowi nie wróży nic dobrego.

_________________
Dwie osoby pojmują tę samą sytuację tak różnie, aż nasuwa się wątpliwość, czy to istotnie ta sama sytuacja. Mnie, jednej i tej samej osobie, zdarza się pojmować jedną i tę samą sytuację tak różnie, aż nasuwa się pytanie, czy chodzi o tę samą osobę.S.M.


N gru 18, 2011 9:04
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL