Masturbacja żony w trakcie seksu
Autor |
Wiadomość |
subadam
Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16 Posty: 2261
|
Re: Masturbacja żony w trakcie seksu
Nawet zone i dzieci. Wiernosc malzenska uznajemy jak najbardziej. Jednak oboje jadac z pracy do domu ogladamy sie za ladnymi kobietami biegnacymi dopiero do pracy w naszym financial district i nie uwazamy tego za wzajemna zdrade, troche inaczej niz mowi o tym doktryna katolicka. Yarpen, zastanowilem sie i mysle ze przez okreslenie "gorset obyczajowy" zawezilem zagadnienie "klatki". Chodzi o calosc, poczynajac od grzechu pierworodnego i winy z powodu samego faktu narodzin na gorsecie obyczajowym konczac. Katolicka klatka grzechu i winy, choc bardziej pasowalo by tu angielskie okreslenie "guilt tripping" ( wpedzanie w poczucie winy ).
|
Wt lis 28, 2017 18:53 |
|
|
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Masturbacja żony w trakcie seksu
subadam napisał(a): Nawet zone i dzieci. Wiernosc malzenska uznajemy jak najbardziej Tak więc uznajesz pewną "klatkę", ograniczającą obyczajowość. A są związki dopuszczające zdrady współpartnerów, dla nich Twój punkt widzenia uznający wierność, byłby jakimś ciemnogrodem. Tak że klatkę ma każdy. Teraz jest kwestią przeanalizowania, która klatka ma najwięcej zalet, a która wad. Ty jak na razie nie analizujesz niczego, posługujesz się tylko frazesami, arbitralnie orzekając o wadach katolickiej klatki, bo np. w katolicyzmie występuje grzech i wina. Czy dla Ciebie nie istnieje pojęcie grzechu i winy?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Wt lis 28, 2017 19:09 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Masturbacja żony w trakcie seksu
chwat napisał(a): Tak że klatkę ma każdy. No. Taki chwat ma klatkę obelgi i rozumuje podług obelg: np. on musi koniecznie nazwać rozmówcę ciemnogrodem i włożyć mu w usta frazesy. Obawiam się, że on się stara pastwić nad innowiercami po prostu. Taki mały świecki inkwizytorek z niego jest. Młotek na czarownice. chwat napisał(a): Teraz jest kwestią przeanalizowania, która klatka ma najwięcej zalet, a która wad. Podług jekiego kryterium? Kryterium również jest klatką. Odpowiadając za subadama, dla mnie np. nie istnieje pojęcie grzechu ani winy. Istnieje jednak dla mnie pojęcie wstydu. Nie pojmuję, jak chwat się może nie wstydzić za to, co tutaj wypisuje pod szyldem katolicyzmu, ze śmiertelną powagą przecież.
|
Wt lis 28, 2017 20:25 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Masturbacja żony w trakcie seksu
subadam napisał(a): Yarpen, zastanowilem sie i mysle ze przez okreslenie "gorset obyczajowy" zawezilem zagadnienie "klatki". Chodzi o calosc, poczynajac od grzechu pierworodnego i winy z powodu samego faktu narodzin na gorsecie obyczajowym konczac. Katolicka klatka grzechu i winy, choc bardziej pasowalo by tu angielskie okreslenie "guilt tripping" ( wpedzanie w poczucie winy ). Aha. Czyli zorientowałeś się, że nie jesteś w stanie podać konkretów na czym polega ta "katolicka klatka" w kwestii współżycia, więc teraz próbujesz rozmyć temat przez rozszerzenie zakresu nauczania, które usiłujesz do niej wepchnąć.
|
Wt lis 28, 2017 21:01 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Masturbacja żony w trakcie seksu
ErgoProxy napisał(a): No. Taki chwat ma klatkę obelgi i rozumuje podług obelg: np. on musi koniecznie nazwać rozmówcę ciemnogrodem i włożyć mu w usta frazesy. Obawiam się, że on się stara pastwić nad innowiercami po prostu. Taki mały świecki inkwizytorek z niego jest. Młotek na czarownice.
Oczywiście @chwat nie nazwał rozmówcy ciemnogrodem i nie wkładał mu w usta frazesy. Nie starał się też pastwić. Żaden z niego inkwizytor. Za to @ErgoProxy niech trochę ochłonie i nie robi za moda. OK?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt lis 28, 2017 21:49 |
|
|
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Masturbacja żony w trakcie seksu
ErgoProxy napisał(a): No. Taki chwat ma klatkę obelgi i rozumuje podług obelg: np. on musi koniecznie nazwać rozmówcę ciemnogrodem i włożyć mu w usta frazesy No. Bo jak rozmówca rzuca "katolicką klatką", która wg. niego z nauczania Kościoła się bierze, no to różne Ergomądrale wiedzą, że rozmówca ma rację, bo ona sama z siebie się bierze. Wszyscy przecież wiedzą, że katole w klatkach swoich pozamykani siedzą i takie mądrości głosem ludu wygłaszane, na "katolickie klatki" się skarżące, to frazesami wcale nie są. Cytuj: Cytuj: Obawiam się, że on się stara pastwić nad innowiercami po prostu. Taki mały świecki inkwizytorek z niego jest. Młotek na czarownice. Obawiam się, że masz dziś dzień bezmyślności w podwójnym natężeniu tego co zwykle. Cytuj: Cytuj: Teraz jest kwestią przeanalizowania, która klatka ma najwięcej zalet, a która wad. Podług jekiego kryterium? Kryterium również jest klatką. Podług takiego, oświecony geniuszu, podług jakiego rozmówca go użył, mówiąc "katolicka klatka". Ciężko na to wpaść? Cytuj: Cytuj: Odpowiadając za subadama, dla mnie np. nie istnieje pojęcie grzechu ani winy. Istnieje jednak dla mnie pojęcie wstydu. Nie pojmuję, jak chwat się może nie wstydzić za to, co tutaj wypisuje pod szyldem katolicyzmu, ze śmiertelną powagą przecież Pewnie Ergowe braki pojęcia stąd się biorą, że poza jego korą mózgową się tworzą. Winy nie rozumie, ale wstydzić się potrafi. No proszę.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
Ostatnio edytowano Wt lis 28, 2017 21:53 przez chwat, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt lis 28, 2017 21:50 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Masturbacja żony w trakcie seksu
@medieval_man Nie nazwał ciemnogrodem, frazesy włożył. Mod zaś niechaj czyta uważnie, a nie po uważaniu.
|
Wt lis 28, 2017 21:53 |
|
|
subadam
Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16 Posty: 2261
|
Re: Masturbacja żony w trakcie seksu
Jestem w stanie podac konkrety, ale nie chce mi sie tracic czasu na nie bo robie co innego. Mozliwe ze moim wieczorem bede mial wiecej czasu to postaram sie to zwiezle opisac, ale nie obiecuje Tak zgadzam sie z Chwatem ze wszyscy tkwimy w jakichs klatkach ograniczen, w mojej ocenie klatka katolicka daje ograniczenia dodatkowe, ktorych ja nie przyjmuje.
Zaraz, zaraz, przeciez wy znacie konkrety to po [ciach] ja mam je dodatkowo wypisywac ?
Nie używamy wulgaryzmów - YZ
|
Wt lis 28, 2017 21:54 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Masturbacja żony w trakcie seksu
Ale z innego punktu widzenia, Twój styl życia będzie ograniczeniem, którego tamten ktoś nie przyjmuje. Dla niego Twoje ograniczenia, będą nie do przyjęcia. Są jakieś kryteria orzekania, która granica których kryteriów, jest słuszna? Bo coś takiego jak słuszność w swojej ocenie kryterium klatki (takiej a nie innej) w końcu masz.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Wt lis 28, 2017 22:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|