Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus,
W którym miejscu KKK mówi o czystości przedmałżeńskiej? Proszę o podanie konkretnych punktów.

Szukałem, ale nie mogłem znaleźć odpowiedzi w KKK. Poza tym proszę o zachowanie postawy katolickiej w swoich wypowiedziach.

Ty żyjesz na bezludnej wyspie? to nie ma możliwości żeby sie o to spytać jakiego księdza? słyszałeś o czymś takim jak nauki przedmałżeńskie? tam również można sie spytać o to wszystko.

Co za mlodziez dzisiaj! Nawet szukac w googlu nie potrafia.

https://www.teologia.pl/m_k/kkk1s20.htm

U gory masz litery alfabetu i szukasz tam listy hasel na dana litere.
Reszte musisz zrobic sam. Przy okazji rada: zapoznaj sie z trescia, a nie tylko numery spisz.

Czystość małżeńska to temat, który może być rozpatrywany z różnych perspektyw – moralnej, religijnej, kulturowej czy osobistej. Zakładam, że pytasz o moje zdanie w kontekście ogólnego rozumienia tego pojęcia. Ragdoll Hit

Bóg , co wymyślił galaktyki, elektrykę, zorzę polarną, RNA, protony, wirusy samouczące się miałby grzebać się w wątpliwych kryteriach "czystości" jakiegoś podrzędnego homo sapiens w odległej od centrum kosmosu Drodze Mlecznej ? Nie obrażajmy Go.

Bóg rządzi światem przez prawa natury, które są stale podtrzymywanie i kontrolowane prawami moralnymi, aby nie były naruszane. Wypowiada się w tej sprawie, jak to dziś czytają w świątyniach, także ustami Kościoła, który "spełnia posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień" (2Kor 5,20)
Czytaj tam więcej, Teraz, Witoldzie, już rozumiesz?

Nieczystość przed- w trakcie - i po małżenska napędzają przyrost naturalny. Służą podtrzymaniu gatunku.
I to jest najprawdopodobniej coś, co się Bogu podoba, bo nas w tym kierunku bogato obdarował. Cała reszta zgielku wokół alkowy i tego co pod koldrą - konfabulacje zawistnych celibantów.

Nieczystość oznacza całą serię zboczeń przeciw seksualności, której celem jest przecież jakby udział człowieka w Boskim dawstwie życia.
Kościół uczy, że (choćby ciało powstało na drodze ewolucji) człowiecza duchowość (zwana duszą nieśmiertelną) każdej osoby jest osobnym darem Boga Stworzyciela.
Korzystanie z seksualności Bóg więc poddał pod swoje prawa moralne.

Nie manipulujmy. Nie mieszajmy dwóch rożnych systemów walutowych. Zboczenia, zresztą też przez Boga - ewolucję Jego dane, są wg KK takim samym grzechem, jak np. wspołzycie przed ślubem. Albo i mysli "nieczyste".
Oto jeden z takich horrendalnych przykładów:
https://mateusz.pl/pow/pow_990306.htm

Jeśli już chcesz obronić sensowność Nauk KK - wpierw poczytaj i nie manipuluj , podając okrojoną "prawdę".
Nie bądźmy jak Mejzy i Mateccy.

Ty naprawde nie wiesz, jak i czym owocuje współżycie przed ślubem? Ile niechcianych i poniewieranych dzieci nieślubnych, ile dzieciobójstw na różnym etapie aborcji, niemowlęctwa lub dzieciństwa?
A myśli - mogą być uporządkowane lub nieuporządkowane, rodzące gwałty, wciskanie się w cudze małżeństwa i inne przestępstwa. Myśli prawie zawsze są przedsionkiem przestępstw i grzechów!
Nie wiesz o tym? Prawo nie ma do nich dostępu, ale o złych myślach i złej woli Pan Bóg wie.

Wiem, Atimeres, wiem. Widzę dookoła. Ale tak się już dawno porobiło, widać Nauki nieskutecznie udzielane, albo Zły znów namieszał. Więc skoro Wisły kijem się nie cofnie, stawianie nierealnych postulatów, przyzwyczajenie do nieszczerych spowiedzi, świętokradczych Komunii Świętych i podobnych myków jest jedną z przyczyn demoralizacji. To jak "harcerz" Dworczyk. W ferajnie zmusili harcerza klamać i lawirować - zcwelił się, zboczył i zaczął bajerować ludność lepiej niż nieharcerz. Słaby jest człowiek. I bardzo przewidywalny.

A tak całkiem szczerze - gdyby Stwórcy, Wielkiemu Inżynierowi n a p r a w d ę na tym, czy innym zależało - potrafiłby użyć bardziej skutecznej dydaktyki, niż straszenie piekłem.

No cóż, czekoladek rozdawać nie umiał i dotąd nie umie, tylko postulaty: nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, czcij ojca i matkę,,, Takie to wszystko nieskuteczne, "nieżyciowe"...



.

Tu akurat mówimy o "nieczystości". Całkowicie nieskuteczna dydaktyka.