Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 3:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 13  Następna strona
 raczej nie wierzę niż wierzę... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 418
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
katon napisał(a):
To udowodnij to ze pieklo o ktorym mowa w Ewangelii jest celowo tam umieszczone przez jakichs tlumaczy.
Ludzi najlepiej przekonać, zmotywować do zmiany przekonań, postępowania stosuje się techniki strachu.

Obecnie nikt nie skazuje nikogo na piekło. Dlatego pojęcie piękła dla współczesnego człowieka
jest niezrozumiałe. Jest kara pozbawienia wolności, kara pozbawienia dóbr materialnych przez operacje komornicze. Itp.

Zatem jak miałbym interpretować nawet słowa Jezusa straszącego piekłem? Mam zacząć się bać życia po śmierci?


So sie 07, 2021 9:53
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 418
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Andy72 napisał(a):
ga1robe, udajesz czy nie rozumiesz?
Widziałeś na własne oczy karę piekła?


So sie 07, 2021 10:09
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Hitler i Stalin potrafili rozpętać "piekło na ziemi" ale prawdziwe piekło dotyczy ludzi po śmierci.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So sie 07, 2021 11:15
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 418
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Andy72 napisał(a):
Hitler i Stalin potrafili rozpętać "piekło na ziemi" ale prawdziwe piekło dotyczy ludzi po śmierci.
Nie byli oni pierwsi. Poprzedzili ich Jakobini i Napoleon.

Co znaczy prawdziwe piekło po życiu?
Piekło za życia nie wystarcza?
Czy tysiące (a nawet miliony) ludzi zgładzonych podczas II WS, i stalinizmu, umierając w cierpieniach, po śmierci czekało ich ponownie piekło, ale już te prawdziwe?


So sie 07, 2021 12:04
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1443
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
@katon

ale i wszyscy inni.

W oryginalnym tekście ewangelii nie ma słowa "piekło", tylko "Gehinnom". Słowo "piekło" nasiąkło do naszych czasów tak sporym znaczeniem negatywnym, że umieszczenie go w przekładzie ewangelii jest nadużyciem.

Jezus nie nauczał o wiecznych mękach w piekle. Jezus w cytowanym tutaj fragmencie Ewangelii mówi o ogniu nieugaszonym. Oznacza to tylko tyle, że wg Jezusa ogień w Gehinnom będzie ciągle się palił, ale nie, że osoba tam wrzucona będzie wiecznie cierpieć. Przeciwnie - osoba wrzucona do Gehinnom zginie od płomieni i nie będzie potem już nic czuła.

Idea piekła jako miejsca wiecznych cierpień powstała później, prawdopodobnie w II i III wieku.


So sie 07, 2021 12:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
@ga1robe
Raczej tych co zadawali piekło innym, aby była sprawiedliwość.
@Swołocz
ależ mówi o wieczności , nie doczytałeś

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So sie 07, 2021 12:10
Zobacz profil
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
katon napisał(a):
Dlatego wyraznie napisalem:

"Owszem chrzescijaninowi do zbawienia konieczna jest milosc zarowno do Boga jak i blizniego.
Jednak ateista Boga nie miluje wiec zbawienie nie dla niego".

Panie kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Cię, spragnionym i napoiliśmy Cię - czyli ktoś kocha bliźniego, tym samym nie może być nieprzyjacielem Boga.
Postawa wobec bliźniego objawi przyjęcie lub odrzucenie miłości Bożej, Katechizm KK 678.


So sie 07, 2021 14:40

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
@Alus to ze do zbawienia potrzebna jest milosc i wiara to nie jest jakis moj wymysl bo to jest oparte na Ewangelii.


So sie 07, 2021 21:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Swołocz napisał(a):
@katon


Jezus nie nauczał o wiecznych mękach w piekle. Jezus w cytowanym tutaj fragmencie Ewangelii mówi o ogniu nieugaszonym. Oznacza to tylko tyle, że wg Jezusa ogień w Gehinnom będzie ciągle się palił, ale nie, że osoba tam wrzucona będzie wiecznie cierpieć. Przeciwnie - osoba wrzucona do Gehinnom zginie od płomieni i nie będzie potem już nic czuła.

Idea piekła jako miejsca wiecznych cierpień powstała później, prawdopodobnie w II i III wieku.

To co oznaczaja te slowa?

"Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom"!

„A wielu tych, którzy śpią w prochu ziemi, obudzą się, jedni do żywota wiecznego, a drudzy na hańbę i potępienie” (Dan. 12,2).

„I odejdą ci na kaźń wieczną” (Mat. 25,46)"

„Poniosą oni karę i zatracenie wieczne, oddalenie od oblicza Pana” (2 Tes. 1,9)"

„Szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą” (Mat. 7,13). Bóg „znosił w wielkiej cierpliwości naczynia gniewu przeznaczone na zagładę” (Rzym. 9,22). „Których końcem jest zatracenie” (Fil. 3,19)


So sie 07, 2021 22:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 20, 2019 13:53
Posty: 1062
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
azonips napisał(a):
czytywałem Biblię... wiele okrucieństwa w Biblii... nie chciałbym żeby wszystko co tam jest napisane było prawdą... poza tym wiele rzeczy, które tam są opisywane można odnaleźć i w innych, starszych wierzeniach, mitach... jak więc tu wierzyć w to co tam jest opisywane?


Zacznij może od stworzenia wszechświata.

Skoro nie mogło powstać coś z niczego i bez miejsca, czy przestrzeni, i bez materii, i energii, (ile byśmy nie cofali się do tyłu), to pozostaje wyłącznie druga możliwość - istnieje Bóg Stwórca - innej możliwości nie ma.

_________________
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.


N sie 08, 2021 4:43
Zobacz profil
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
katon napisał(a):
@Alus to ze do zbawienia potrzebna jest milosc i wiara to nie jest jakis moj wymysl bo to jest oparte na Ewangelii.

A opis Jezusa o sądzie ostatecznym, to nie jest aby w Ewangelii???
O odpowiedź Jezusa na pytanie Panie kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliście Cię Zaprawdę powiadam wam: wszystko co uczyniliście jednemu z tych moich braci najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25,40)...też nie pochodzi z Ewangelii???
Zbawienie osiąga sie miłością, a patetycznymi deklaracjami , ilością nabożeństw i odmawianych modlitw.
Bo gdybym miał wiarę, taką iżbym góry przenosił, gdybym ciało wystawił na spalenie, gdybym rozdał na jałmużnę całą swoją majętność, a miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał., Hymn o miłości.


N sie 08, 2021 7:20

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Alus napisał(a):
katon napisał(a):
@Alus to ze do zbawienia potrzebna jest milosc i wiara to nie jest jakis moj wymysl bo to jest oparte na Ewangelii.

A opis Jezusa o sądzie ostatecznym, to nie jest aby w Ewangelii???
O odpowiedź Jezusa na pytanie Panie kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliście Cię Zaprawdę powiadam wam: wszystko co uczyniliście jednemu z tych moich braci najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25,40)...też nie pochodzi z Ewangelii???
Zbawienie osiąga sie miłością, a patetycznymi deklaracjami , ilością nabożeństw i odmawianych modlitw.
Bo gdybym miał wiarę, taką iżbym góry przenosił, gdybym ciało wystawił na spalenie, gdybym rozdał na jałmużnę całą swoją majętność, a miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał., Hymn o miłości.

Dokladnie tak.
Tak wiec laczac to i to co Jezus jeszcze powiedzial:

"Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony".


Bardzo jasne, przejrzyste i dosadne to sa slowa Jezusa i nie ma z czym tu dyskutowac.

Wychodzi na to ze zarowno milosc jak i wiara sa potrzebne do zbawienia i nie mozna zaniedbywac jednego i drugiego. :)


N sie 08, 2021 7:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
pom napisał(a):
Zacznij może od stworzenia wszechświata.

Skoro nie mogło powstać coś z niczego i bez miejsca, czy przestrzeni, i bez materii, i energii, (ile byśmy nie cofali się do tyłu), to pozostaje wyłącznie druga możliwość - istnieje Bóg Stwórca - innej możliwości nie ma.

Fałszywa dychotomia w czystej postaci.
Po pierwsze nie wiemy czy wszechświat powstał z niczego. Raczej zakłada się że powstał z czegoś - z osobliwości czyli skupiska materii. Nie było przestrzeni i czasu.
Po drugie nie jest prawdą że coś nie może powstać z niczego. Cząstki i antycząstki powstają z niczego nieustannie, ale natychmiast się anihilują. Według niektórych hipotez materia i energia są równoważone przez antymaterię i grawitację i suma energii we wszechświecie wynosi 0. Jeśli to prawda to wszechświat mógł powstać z niczego.
Po trzecie i najważniejsze absurdalnym jest twierdzenie że jedyną alternatywą jest Bóg. A może to cywilizacja wyższego rzędu? A może to bezmyślna siła? A może nasz wszechświat jest jednym z nieskończonej ilości wszechświatów powstających spontanicznie? A może to bóg innej religii? A może kilku bogów? A może to bóg deistyczny który stworzył wszechświat i zajął się czymś innych? A może to bóg panateistyczny który sam jest wszechświatem?

Podsumowując Twoje twierdzenie że są tylko dwie możliwości i odrzucenie pierwszej są zupełnie nieuzasadnione.


N sie 08, 2021 8:49
Zobacz profil
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
pom napisał(a):
Skoro nie mogło powstać coś z niczego i bez miejsca, czy przestrzeni, i bez materii, i energii, (ile byśmy nie cofali się do tyłu), to pozostaje wyłącznie druga możliwość - istnieje Bóg Stwórca - innej możliwości nie ma.

A z czego powstał Bóg Stwórca, wraz ze swoją „świtą”? Jakie widzisz możliwości?


N sie 08, 2021 9:51
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
katon napisał(a):
Wychodzi na to ze zarowno milosc jak i wiara sa potrzebne do zbawienia i nie mozna zaniedbywac jednego i drugiego. :)

Czemu zatem Jezus w opisie sądu ostatecznego nie pyta o wyznawaną wiarę???


N sie 08, 2021 10:21
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL