Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn maja 20, 2024 2:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
 raczej nie wierzę niż wierzę... 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Wierzyć w historie biblijne to nie to samo co wierzyć Biblii. Katolik nie jest obowiązany do wierzenia w historyczność wszystkich bez wyjątku historii opisanych w Biblii, np. uważasz, że Bóg przechadzał się po ogrodzie Eden, czyli wyglądał jak człowiek? No nie. Biblia przy pomocy róznych obrazów przekazuje Prawdę. To nie jest hiostoria powszechna, a biblijna czyli historia zbawienia.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Śr sie 11, 2021 10:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1505
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Małgosiaa napisał(a):
Wierzyć w historie biblijne to nie to samo co wierzyć Biblii. Katolik nie jest obowiązany do wierzenia w historyczność wszystkich bez wyjątku historii opisanych w Biblii, np. uważasz, że Bóg przechadzał się po ogrodzie Eden, czyli wyglądał jak człowiek? No nie. Biblia przy pomocy róznych obrazów przekazuje Prawdę. To nie jest historia powszechna, a biblijna czyli historia zbawienia.

Skoro w Biblii napisane jest, że Bóg się przechadzał, to tak było. Dlaczego uważasz, że mogło tak nie być? Bóg coś pomieszał w swoim Piśmie?

Tym twierdzeniom nie udowadniasz, że nie można wierzyć pewnym historiom opisanym w Biblii, tylko sama wskazujesz, że należy w nie wierzyć, ale trzeba właściwie intepretować - a to nie to samo co brak wiary w opisane historie jak "sama widzisz"?


Czy trzeba wyglądać jak człowiek by "słyszeć" kroki lub "słyszeć" głos Boga? Jednak są inne przesłanki, skoro Biblia pisze:
"(26) Potem Bóg powiedział: Uczyńmy człowieka na nasz obraz według naszego podobieństwa; niech panuje nad rybami morskimi i ptactwem niebieskim, nad bydłem i całą ziemią oraz nad wszelkimi zwierzętami pełzającymi, które pełzają po ziemi. (27) Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boga go stworzył; stworzył ich mężczyzną i kobietą. (28)"

Czy to "podobieństwo" i "na nasz obraz" nie pozwala nam wysunąć wniosku, że Bóg może posiadać "nogi"?

Poza tym Bóg jest Trójjedyny, więc albo Bóg Ojciec, albo raczej Bóg Syn pojawił się w postaci człowieka, jak to często potem czynił, aby dać przedsmak swojego wcielenia. Na przykład kiedy JHWH ukazał się Abrahamowi pod dębem Mamre, a jak wiemy z Biblii JHWH już w ST jest On nazywany Elohim - czyli Trójjedyny Bóg, a więc tajemnica jego trójjedyności to nie jakaś nowina NT:
"1 Pan ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, gdy ten siedział u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia." czy "33 Wtedy Pan, skończywszy rozmowę z Abrahamem, odszedł, a Abraham wrócił do siebie.". Przeczytaj cały rozdział (Rdz18).

Skoro Boga Ojca nikt nie widział, to był to Syn Bóg - w końcu nawet katolicy twierdzą, że Biblia jest Chrystocentryczna, a czy to oznacza, że Bóg jest ograniczony czasem i mógł się tylko wcielić za czasów Maryi...... - czy nie tak właśnie uobecnia i ożywia w Kościele misterium Chrystusa? Cały żyje od początku i objawia się nam Jego obraz powoli w Biblii? Czy może historia ukazania się Boga Abrahamowi to jedna z tych w którą nie należy wierzyć? To jaka jest "prawda" w tej historii z Abrahamem?

A inne podpowiedzi, kiedy "na początku było Słowo i stało się ciałem"... w to też nie należy wierzyć?

Przekazywanie historii przy pomocy różnych obrazów jest nadal przekazywaniem historii, one mają pomóc te historie lepiej zrozumieć lub lepiej opisać, a nie spowodować aby w nie nie wierzyć - kuriozalne podejście.
Tak samo metafory i interpretacje, jak sama pewnie wiesz to kolejne środki mające pomóc te historie lepiej zrozumieć, a nie je odrzucić lub nie wierzyć. Przyznam, że nie spodziewałbym się takiej konkluzji z ust polonistki/katechetki.

P.S. rozpowszechnianie takiej teologii jest bardzo niebezpieczne i podaje się ateistom argumenty na tacy, że sami chrześcijanie nie wierzą we wszystko co jest napisane w ich świętej księdze.........


Śr sie 11, 2021 11:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1560
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Małgosiaa napisał(a):
Katolik nie jest obowiązany do wierzenia w historyczność wszystkich bez wyjątku historii opisanych w Biblii

Możesz wskazać w które historyjki ma obowiązek wierzyć, a w które niema obowiązku wierzyć? Może jakąś listę dołączysz?


Śr sie 11, 2021 12:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Przeemek napisał(a):
Można znaleźć wiele przesłanek, czy powodów aby uwierzyć Biblii. Sama historia powstania Biblii posiada ich wiele. Opisane okrucieństwa w niej zawarte mają swój cel i wyjaśnienie, tak samo analogie w innych wierzeniach czy religiach.
To nie jest temat na krótki komentarz, jak chcesz się więcej dowiedzieć, to napisz na priva.

Dlaczego na priv? Dawaj tutaj to ja też chętnie się dowiem jakie są przesłanki aby uwierzyć Biblii. Chętnie też dowiem się jaki jest cel okrucieństw.
Przeemek napisał(a):
Skoro w Biblii napisane jest, że Bóg się przechadzał, to tak było. Dlaczego uważasz, że mogło tak nie być? Bóg coś pomieszał w swoim Piśmie?

Rozumiem że Ty jesteś konsekwentny i jeśli jest napisane że był potop to był potop. Jeśli jest napisane że Bóg zesłał niedźwiedzie które zabiły dzieci to zesłał?


Śr sie 11, 2021 13:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1505
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Małgosiaa napisał(a):
...do wierzenia w historyczność wszystkich bez wyjątku historii opisanych w Biblii, .....
To nie jest hiostoria powszechna, a biblijna czyli historia zbawienia.

Poza tym.....
Biblia nie jest "książką" historii powszechnej, ale jest zbiorem ksiąg o historii ludzkości, w większej części skupiając się na historii jednego narodu, przy okazji podając wiele historycznych faktów. Więc zahacza o pewien aspekt powszechności opisując początki powstania ludzkości i początkowe dzieje - co jest kluczowe szczególnie z punktu widzenia osiągnięcia zbawienia dla jej wyznawców.

A "historyczność" Biblii również jest ważna i kluczowa nawet poza kręgiem chrześcijan. Np. to dzięki niej wiedziano o istnieniu narodu zwanego Hetyci nie wiedziano o nich aż do XIXw. po odkryciach archeologicznych, ale wcześniej tylko Biblia opisywała ich historię w księgach (Rdz, Wj, Lb, Królewskiej, Smauela, Kronik i kilku bodajże proroków). Archeologowie stale odkrywają nazwy władców, królów, miast i świąt wymienione w Biblii - w niektórych przypadkach wbrew wcześniejszym opiniom historyków, którzy twierdzili, że wymienione osoby i miejsca nigdy nie istniały. To dzięki ocenie jej wiarygodności Biblia i jej opisy historyczne zasłużyły na renomę wiarygodnej - i często środowiska historyków porównują nowe znaleziska czy wydarzenia z jej opisem dla potwierdzenia ich wiarygodności.
Dla przykładu archeologowie odkryli, że nie widzą żadnego bezpośredniego związku między archeologią Nowego Świata i treścią książki(biblii) Mormonów. A w kontekście Biblii nie znaleziono do tej pory ani jednego antyku/znaleziska archeologicznego który by zaprzeczył jakimkolwiek opisom historycznym Biblii. Już widać jaki Biblia może mieć ogromny wpływ i znaczenie przez swoją "historyczność".......

Jaki sens byłoby pisać o zbawieniu i planie ludzkości bez odniesień do prawdziwych historii i wydarzeń człowieka? Co to za rodzaj "prawdy" Bożej? Co by to dało gdyby nawet jakaś jej część "historyczności" byłaby niepotrzebna/bez sensu/lub nie warta uwierzenia?

Jak można w ogóle twierdzić, że nie można wierzyć we wszystkie historie opisane w Biblii - to jest bardzo niebezpieczne wystawiać jako chrześcijanin taką opinię Słowu Bożemu - bo świadczy o tym, że skoro autorem Biblii jest Bóg, a nie można ufać/wierzyć we wszystko Biblii, to nie można wierzyć autorowi, więc nie można wierzyć Bogu....... szokujące w ustach chrześcijanina podejście........


Śr sie 11, 2021 13:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1505
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
afilatelista napisał(a):
Dlaczego na priv? Dawaj tutaj to ja też chętnie się dowiem jakie są przesłanki aby uwierzyć Biblii. Chętnie też dowiem się jaki jest cel okrucieństw.

Dlatego, że nie widzę specjalnie motywacji na prawdopodobnie przyszłe długie posty i czas spędzony na ich opisanie aby zaspokoić twoją ciekawość, skoro jako ateiście nie będzie to miało żadnego większego wymiaru, a w przypadku użytkownika "azonips" ważą się losy jego wiary, więc tam jest więcej motywacji, może gdyby sam się odezwał i zadawał pytania.

Za to mogę podać tobie kilka tytułów książek lub linków do zaspokajania ciekawości i możesz o tym poczytać z chrześcijańskich źródeł, jeżeli rzeczywiście chcesz się dowiedzieć prawidłowych wyjaśnień? Oczywiście przeczytanie Biblii w całym jej kontekście też by wyjaśniło, ale na interpretację - przesłanie treści trzeba poświecić dużo czasu.

W telegraficznym skrócie mogę napisać...... odnośnie przesłanek by uwierzyć w treści zawarte w Biblii to np. jej "historyczność" jest jedną z nich - ująłem kilka punktów powyżej do użytkownika Małgosiaa. Natomiast "cel opisu okrucieństw" (nie przeinaczaj moich wypowiedzi) w Biblii to pokazanie upadłej natury człowieka, po tym jak grzech wszedł na świat, czyli pokazanie kawałka prawdziwych historii ludzi i ich zmagań oraz stanowisko, działanie i zdanie Boga w tych kwestiach.

afilatelista napisał(a):
Rozumiem że Ty jesteś konsekwentny i jeśli jest napisane że był potop to był potop. Jeśli jest napisane że Bóg zesłał niedźwiedzie które zabiły dzieci to zesłał?

Jestem konsekwentny w prawidłowym podejściu do Biblii (a często jeszcze się tego uczę lub poprawiam), czyli np. nie znając dobrze tradycji żydowskiej można wiele wyjaśnień czy wydarzeń przeinaczyć z jej opisów. Tak samo podejście literalne do jej wyjaśnień, owszem wszędzie tam gdzie jest to możliwe, jednak Biblia to wiele stylów literackich, metafor, przysłów, pieśni, itd. To trzeba też brać pod uwagę. Np. w kilku miejsca można dowiedzieć się, że smok czy wąż jest terminem określającym szatana, więc w tym miejscu interpretuje te terminy jako szatan. Analogicznie, jeżeli "....niedźwiedzie zesłane zabiły dzieci.." i nie ma innego wyjaśnienia na te terminy, to przyjmuję zdanie dosłownie.


Śr sie 11, 2021 13:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 28, 2019 10:17
Posty: 1834
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
afilatelista napisał(a):
Czytaj uważnie. Będzie dążyć do nieskończoności - ale nigdy jej nie osiągnie.

Nieosiagnie bo zniknie i zamieni sie w nicosc? Czy tez zatrzyma sie i pozostanie w jednym miejscu.

Cytuj:
One były niezweryfikowane a nie nieweryfikowalne. Gdyby były nieweryfikowalne to by były bezwartościowe.

Nie wszystko moze byc weryfikowalne ze wzgledu na ograniczenia poznawcze.

Cytuj:
Ale tez twierdzisz że Bog jest jedna z wielu mozliwosci.
Cytuj:
Tak. I teraz wróćmy do tego co masz na myśli jak Bóg.
Jeśli masz na myśli biblijnego Boga Jahwe to jest to hipoteza zweryfikowana i to zweryfikowana negatywnie.
Jeśli masz na myśli nieokreślonego stwórcę to jest to hipoteza nieweryfikowalna czyli bezwartościowa.
Jeśli masz na myśli coś pomiędzy to czekam na listę atrybutów które temu "Bogu" przypisujesz

Użylem sformulowania Bog- stworca.
Rozwazanie o inteligentnych istotach pozaziemskich mogacych zyc wiele tysiecy lat swietlnych od ziemi tez jest bezwartosciowe?

Cytuj:
Nie, nie moga powstac z niczego poniewaz ponieważ energia w przyrodzie musi być zachowana, to cząstki - porcje energii - nie mogą powstawać z niczego. Nie mogą też znikać tak, że nic po nich nie zostaje.

Cytuj:
To poczytaj o cząstkach i antycząstkach które powstają spontanicznie. Energia jest zachowana ba antycząstka ma wszystkie wartości odwrotne do cząstki.
Ale z jednym się zgodzę - dzisiaj nie do końca można powiedzieć że powstają one z niczego bo we wszechświecie zawsze jest coś - oddziaływania. Nie mamy czystej nicości na której moglibyśmy sprawdzić czy może z niej powstać coś. Ale coś czuję że odwrócisz kota ogonem i wyciągniesz z tego odwrotny wniosek;)

Jak mam rozumiec to cos - oddzialywanie? Rozumiem ze to prawa fizyki jak np grawitacja. Ale jak te prawa fizyki moga funkcjonowac skoro nic nie ma? Jak moze istnieć grawitacja bez materii?

Cytuj:
Tak ale hipoteza niczego nie zakłada. To przedstawienie możliwości którą należy zweryfikować. Ty natomiast chciałby wstawić Boga jako presupozycję.

Jako jedna z mozliwosci, ale nie do udowodnienia ze wzgledu na nasze ograniczone mozliwosci. Skoro materia-organizm moze miec inteligencje to dlaczego wykluczyc taka mozliwosc ze energia tez moze miec inteligencje, badz moze jeszcze cos
co nie jest ani materia ani energia. Cos do czego nie mamy dostepu.


Śr sie 11, 2021 19:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Przeemek napisał(a):
Poza tym.....
Biblia nie jest "książką" historii powszechnej, ale jest zbiorem ksiąg o historii ludzkości, w większej części skupiając się na historii jednego narodu, przy okazji podając wiele historycznych faktów. Więc zahacza o pewien aspekt powszechności opisując początki powstania ludzkości i początkowe dzieje - co jest kluczowe szczególnie z punktu widzenia osiągnięcia zbawienia dla jej wyznawców.
A "historyczność" Biblii również jest ważna i kluczowa nawet poza kręgiem chrześcijan. Np. to dzięki niej wiedziano o istnieniu narodu zwanego Hetyci nie wiedziano o nich aż do XIXw. po odkryciach archeologicznych, ale wcześniej tylko Biblia opisywała ich historię w księgach (Rdz, Wj, Lb, Królewskiej, Smauela, Kronik i kilku bodajże proroków). Archeologowie stale odkrywają nazwy władców, królów, miast i świąt wymienione w Biblii - w niektórych przypadkach wbrew wcześniejszym opiniom historyków, którzy twierdzili, że wymienione osoby i miejsca nigdy nie istniały. To dzięki ocenie jej wiarygodności Biblia i jej opisy historyczne zasłużyły na renomę wiarygodnej - i często środowiska historyków porównują nowe znaleziska czy wydarzenia z jej opisem dla potwierdzenia ich wiarygodności.

Biblia jest najczęściej niezła w opisie wydarzeń współczesnych autorowi - co jest zresztą typowe. Natomiast tam gdzie autor opisuje wydarzenia wcześniejsze to najczęściej myli się na całej linii. Twierdzisz że Biblia opisuje dobrze historię narodu Izraelitów? Wbrew temu co twierdzi Biblia izraelici to jeden z narodów kananejskich i nie było wielkiego eksodusu ani wielkiego podboju Kanaanu.
Cytuj:
Dla przykładu archeologowie odkryli, że nie widzą żadnego bezpośredniego związku między archeologią Nowego Świata i treścią książki(biblii) Mormonów.
To że inni są gorsi to nie znaczy że Biblia jest dobra.
Cytuj:
A w kontekście Biblii nie znaleziono do tej pory ani jednego antyku/znaleziska archeologicznego który by zaprzeczył jakimkolwiek opisom historycznym Biblii. Już widać jaki Biblia może mieć ogromny wpływ i znaczenie przez swoją "historyczność".......

Nie? Cały Pięcioksiąg to zbiór ahistorycznych mitów. Nie było Adama i Ewy, potopu, wieży Babel, plag egipskich, eksodusu.

Cytuj:
Jaki sens byłoby pisać o zbawieniu i planie ludzkości bez odniesień do prawdziwych historii i wydarzeń człowieka? Co to za rodzaj "prawdy" Bożej? Co by to dało gdyby nawet jakaś jej część "historyczności" byłaby niepotrzebna/bez sensu/lub nie warta uwierzenia?
Może ani jedno ani drugie nie jest warte uwierzenia?

Przeemek napisał(a):
Dlatego, że nie widzę specjalnie motywacji na prawdopodobnie przyszłe długie posty i czas spędzony na ich opisanie aby zaspokoić twoją ciekawość, skoro jako ateiście nie będzie to miało żadnego większego wymiaru, a w przypadku użytkownika "azonips" ważą się losy jego wiary, więc tam jest więcej motywacji, może gdyby sam się odezwał i zadawał pytania.
skoro możesz napisać długie teksty na priv to możesz też tutaj. Tylko tutaj inni mogą na nie spojrzeć krytycznie.

Cytuj:
Za to mogę podać tobie kilka tytułów książek lub linków do zaspokajania ciekawości i możesz o tym poczytać z chrześcijańskich źródeł, jeżeli rzeczywiście chcesz się dowiedzieć prawidłowych wyjaśnień? Oczywiście przeczytanie Biblii w całym jej kontekście też by wyjaśniło, ale na interpretację - przesłanie treści trzeba poświecić dużo czasu.
Oczywiście przeczytałem cała Biblię i wiele apologetycznych treści. Nic przekonującego tam nie ma.

Cytuj:
W telegraficznym skrócie mogę napisać...... odnośnie przesłanek by uwierzyć w treści zawarte w Biblii to np. jej "historyczność" jest jedną z nich - ująłem kilka punktów powyżej do użytkownika Małgosiaa.
Napisałeś. I nic z tego nie wynika.


Cytuj:
Natomiast "cel opisu okrucieństw" (nie przeinaczaj moich wypowiedzi) w Biblii to pokazanie upadłej natury człowieka, po tym jak grzech wszedł na świat, czyli pokazanie kawałka prawdziwych historii ludzi i ich zmagań oraz stanowisko, działanie i zdanie Boga w tych kwestiach.
tylko że wiele z tych okrucieństw jest czynionych przez Boga, przy wsparciu Boga lub z jego rozkazu.


Cytuj:
Jestem konsekwentny w prawidłowym podejściu do Biblii (a często jeszcze się tego uczę lub poprawiam), czyli np. nie znając dobrze tradycji żydowskiej można wiele wyjaśnień czy wydarzeń przeinaczyć z jej opisów. Tak samo podejście literalne do jej wyjaśnień, owszem wszędzie tam gdzie jest to możliwe, jednak Biblia to wiele stylów literackich, metafor, przysłów, pieśni, itd. To trzeba też brać pod uwagę. Np. w kilku miejsca można dowiedzieć się, że smok czy wąż jest terminem określającym szatana, więc w tym miejscu interpretuje te terminy jako szatan. Analogicznie, jeżeli "....niedźwiedzie zesłane zabiły dzieci.." i nie ma innego wyjaśnienia na te terminy, to przyjmuję zdanie dosłownie.

Czekam na jasną deklarację - czy według Ciebie był potop który objął całą ziemię i przeżyły tylko zwierzątka na arce i rodzina Noego?


Śr sie 11, 2021 22:13
Zobacz profil
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Cytuj:
tylko że wiele z tych okrucieństw jest czynionych przez Boga, przy wsparciu Boga lub z jego rozkazu.

Skoro wiesz, że okrucieństwo było/jest udziałem Boga, to masz zapewne wiedzę którym obozem koncentracyjnym/łagrem, oddziałami ISIS, zarządzał/dza Bóg????
A gdy pijany kierowca zabije w wypadku rodzinę jadącą innym samochodem, to Bóg "tak chciał", czy może osobiście Bóg kierował samochodem mordercy???


Cytuj:
Czekam na jasną deklarację - czy według Ciebie był potop który objął całą ziemię i przeżyły tylko zwierzątka na arce i rodzina Noego?

A czy ówcześni znali budowę Ziemi, wszystkie kontynenty????


Cz sie 12, 2021 7:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
katon napisał(a):
Nieosiagnie bo zniknie i zamieni sie w nicosc? Czy tez zatrzyma sie i pozostanie w jednym miejscu.

Nie osiągnie bo na tym polega nieskończoność. Gdyby coś mogło osiągnąć nieskończoność to znaczyłoby to że można policzyć ile zajęło osiągnięcie tej nieskończoności - a to by znaczyło że jest skończona. Nieskończoność może istnieć jako koncept ale nie w rzeczywistości.

Cytuj:
Nie wszystko moze byc weryfikowalne ze wzgledu na ograniczenia poznawcze.

Jeśli coś oddziaływuje z rzeczywistością to jest weryfikowalne. A jeśli nie oddziaływuje to jest nieweryfikowalne i bezwartościowe. Ja mam w garażu różowego niewidzialnego smoka który nie oddziaływuje z rzeczywistością ale istnieje.

Cytuj:
Użylem sformulowania Bog- stworca.

A ja pytam czy przypisujesz mu jeszcze jakieś cechy, oprócz stworzenia wszechświata? Bo jeśli nie to jest to twierdzenie nieweryfikowalne. Równie dobrze mogę nazwać osobliwość "bog-stwórca". Może to mój różowy smok? Samo nazwanie tego bogiem nic nie wnosi. Interesuje nas mechanizm który za tym stoi.

Cytuj:
Rozwazanie o inteligentnych istotach pozaziemskich mogacych zyc wiele tysiecy lat swietlnych od ziemi tez jest bezwartosciowe?
rozważanie tego co jest w obserwowalnym wszechświecie jest weryfikowalne. Natomiast to co jest poza obserwowalnym wszechświatem możemy jedynie zgadywać na zasadach indukcji zakładając że jest podobnie jak we wszechświecie obserwowalnym. Wszelkie dalsze spekulacje są bezwartościowe.
Wysuwać hipotezy możemy ale jako zabawę intelektualną a nie jako coś o wartości naukowej.

Cytuj:
Jak mam rozumiec to cos - oddzialywanie? Rozumiem ze to prawa fizyki jak np grawitacja. Ale jak te prawa fizyki moga funkcjonowac skoro nic nie ma? Jak moze istnieć grawitacja bez materii?
wiedziałem że rzucam Ci "kość" której się czepiasz:) Chodzi o to że dzisiaj nie istnieje żadne "nic" które moglibyśmy zbadać czy możliwe jest powstanie czegoś z niczego. Jeśli kiedyś istniało prawdziwe "nic" to być może było niestabilne i musiało powstać "coś"? Nie wiadomo.

Cytuj:
Jako jedna z mozliwosci, ale nie do udowodnienia ze wzgledu na nasze ograniczone mozliwosci. Skoro materia-organizm moze miec inteligencje to dlaczego wykluczyc taka mozliwosc ze energia tez moze miec inteligencje, badz moze jeszcze cos
co nie jest ani materia ani energia. Cos do czego nie mamy dostepu.

Ale ja tego nie wykluczam. Ani też nie zakładam.


Cz sie 12, 2021 7:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Alus napisał(a):
Cytuj:
tylko że wiele z tych okrucieństw jest czynionych przez Boga, przy wsparciu Boga lub z jego rozkazu.

Skoro wiesz, że okrucieństwo było/jest udziałem Boga, to masz zapewne wiedzę którym obozem koncentracyjnym/łagrem, oddziałami ISIS, zarządzał/dza Bóg????
A gdy pijany kierowca zabije w wypadku rodzinę jadącą innym samochodem, to Bóg "tak chciał", czy może osobiście Bóg kierował samochodem mordercy???

Mówimy o okrucieństwach z Biblii. O potopie, Sodomie i Gomorze, plagach egipskich, zabijaniu Izraelitów na pustyni, podboju Kanaanu, o dzieciach rozszarpanych przez niedźwiedzicę.

Cytuj:
A czy ówcześni znali budowę Ziemi, wszystkie kontynenty????
co masz na myśli pisząc "ówcześni"? Ówczesni Noemu? Ówczesni autorom księgi rodzaju? Znali trzy kontynenty Azję, Afrykę i Europę. Czy te trzy kontynenty objął potop? Czy zwierzęta z tych kontynentów Noe wziął na arkę?


Cz sie 12, 2021 7:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1505
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
afilatelista napisał(a):
Biblia jest najczęściej niezła w opisie wydarzeń współczesnych autorowi - co jest zresztą typowe. Natomiast tam gdzie autor opisuje wydarzenia wcześniejsze to najczęściej myli się na całej linii. Twierdzisz że Biblia opisuje dobrze historię narodu Izraelitów? Wbrew temu co twierdzi Biblia izraelici to jeden z narodów kananejskich i nie było wielkiego eksodusu ani wielkiego podboju Kanaanu.

Skoro jest niezła w opisie wydarzeń współcześnie autorowi to sam potwierdzasz, że nieźle opisuje wydarzenia historyczne.

Pierwsze ślady ludzi w Kanaanie to kultura Natufijska, a Jerycho było najstarszym ufortyfikowanym miastem znalezionym w tym regionie. Kolejni odkryci mieszkańcy tych regionów to przybysze z terenu Mezopotamii, ok. 2200 p.n.e były tam miasta Ebla i Mari, które upadły po najazdach Sargona i Naram Sina. Następne po nich to Amoryci i w tym czasie Hyksosi XVIII w. p.n.e podbijając też małą północną część Egiptu i przeciwdziałania ich spowodowały kontrolę tego narodu przez Egipt jak i ziemi Kanaanu, narzucenie reżimu, podatków. Były też bandy Apiru napadające i grabiące mieszkańców tych regionów. Ludy Kanaanu istniały od tysiącleci zanim zagościli tam Patriarchowie Izraelitów.
Izraelici, tak samo zresztą jak Filistyni (Peliszti - znaczy obcy) byli obcymi/przybyszami w Kanaanie, co się zgadza z opisami Biblijnymi. Badania potwierdzają Biblijny zapis podboju Kanaanu.
To jest powszechnie znana wiedza historyczna.

A niektóre niebiblijne stereotypy roznoszone nawet przez samych chrześcijan, bo np. nie wszyscy mieszkańcy Kanaanu szli na wojnę z Izraelem, czy to, że Bóg nakazał wybić wszystkich mieszkańców tego Kannanu jest też błędne, o czym jest mowa w Biblii.

Tutaj chronologia historyczna wraz z odkryciami archeologicznymi potwierdzającymi 400 lat niewoli Egipskiej potwierdzona z Biblią - czyli narodu "wybranego":
https://www.bible.ca/maps/bible-archeol ... 1876BC.jpg

Tutaj chronologia "eksodusu" bazująca na archeologii, historii, korzystając ze znalezisk historii faraonów z tamtych czasów - a więc historycznie potwierdzona z Biblią:
https://www.bible.ca/archeology/bible-a ... 1440bc.htm

Tutaj chronologicznie czasy Jozuego (podbicie Kanaanu) również potwierdzone archeologicznie/historycznie:
https://www.bible.ca/archeology/bible-a ... 1393bc.htm

Nie było eksodusu i podboju Kanaanu bo tak stwierdziłeś?
Tak jak pisałem, podam Ci źródła do czytania jak rzeczywiście chcesz się czegoś więcej dowiedzieć.

afilatelista napisał(a):
To że inni są gorsi to nie znaczy że Biblia jest dobra. [/quote]
Ja nie pisałem o tym, że "inni są gorsi". Takie odpowiedzi "na odczepne" mógłbyś sobie odpuścić, bo nawet nie czytasz co się do ciebie pisze, to po co w ogóle tracisz czas na odpisywanie.
afilatelista napisał(a):

Nie? Cały Pięcioksiąg to zbiór ahistorycznych mitów. Nie było Adama i Ewy, potopu, wieży Babel, plag egipskich, eksodusu.

Żeby coś było ahistoryczne, to musi być na to dowód, a takich nie ma przeciwko terminom/wydarzeniom o których wspomniałeś.

Poza tym nie twierdziłem, że wszystkie historie opisane w Biblii są potwierdzone archeologicznie/historycznie, ale że wiele, na tyle, że Biblia zyskała renomę wiarygodnej historycznie, dzięki temu, że potwierdzono jej wiele opisów.

afilatelista napisał(a):
Może ani jedno ani drugie nie jest warte uwierzenia?

A może to, że przodkowie ludzi to małpy nie jest warte uwierzenia?

afilatelista napisał(a):
skoro możesz napisać długie teksty na priv to możesz też tutaj. Tylko tutaj inni mogą na nie spojrzeć krytycznie.

Krytycznie możesz też spojrzeć na źródła które mogę tobie podać?

To co napiszę na priva wcale nie musi wymagać długich tekstów, szczególnie w okolicznościach i wątpliwościach jakie opisał użytkownik "azonips".

afilatelista napisał(a):
Oczywiście przeczytałem cała Biblię i wiele apologetycznych treści. Nic przekonującego tam nie ma.

Ja również przeczytałem Biblię i wiele apologetycznych treści. Bardzo jest to przekonywujące i polecam innym potencjalnym czytelnikom.

afilatelista napisał(a):
Napisałeś. I nic z tego nie wynika.

A którego słowa nie rozumiesz?

afilatelista napisał(a):
tylko że wiele z tych okrucieństw jest czynionych przez Boga, przy wsparciu Boga lub z jego rozkazu.

Jakich okrucieństw? Kara za przewinienie jest karą w każdym kodeksie prawnym, a nie okrucieństwem, do tego nazywa się to sprawiedliwym sądem - czyli "sprawiedliwością".

afilatelista napisał(a):

Czekam na jasną deklarację - czy według Ciebie był potop który objął całą ziemię i przeżyły tylko zwierzątka na arce i rodzina Noego?

Tak jak jest napisane w Biblii tak się wydarzyło, przeżyło tylko życie na arce.


Cz sie 12, 2021 11:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1560
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Przeemek napisał(a):
Tak jak jest napisane w Biblii tak się wydarzyło, przeżyło tylko życie na arce.
Tak zapisano w Biblii, tak oświadczył Przemek, a jak było naprawdę?


Cz sie 12, 2021 13:46
Zobacz profil
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Cytuj:
Mówimy o okrucieństwach z Biblii. O potopie, Sodomie i Gomorze, plagach egipskich, zabijaniu Izraelitów na pustyni, podboju Kanaanu, o dzieciach rozszarpanych przez niedźwiedzicę.

Lipcowe powodzie w Niemczech, Belgii; wybuch wulkanu na górze św Heleny w 1980r - śmierć ok 70 osób, ogromne zniszczenia; pandemie zabijające miliony ludzi w Europie przez wieki; śmierć od dzikich zwierząt, to wszystko dzieło Boga????


Cytuj:
co masz na myśli pisząc "ówcześni"? Ówczesni Noemu? Ówczesni autorom księgi rodzaju? Znali trzy kontynenty Azję, Afrykę i Europę. Czy te trzy kontynenty objął potop? Czy zwierzęta z tych kontynentów Noe wziął na arkę?

Ówcześni autorom ksiąg, jeśli znali to obszar Azji Mniejszej, północne krańce Afryki i południowe krańce Europy, czyli obszar mniejszy niż cała Europa. Dla nich to był cały świat.


Cz sie 12, 2021 14:25

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1397
Post Re: raczej nie wierzę niż wierzę...
Alus napisał(a):
Ówcześni autorom ksiąg, jeśli znali to obszar Azji Mniejszej, północne krańce Afryki i południowe krańce Europy, czyli obszar mniejszy niż cała Europa. Dla nich to był cały świat.

To, czym dla ówczesnych był cały świat nie ma znaczenia. Istotne jest to, co i dlaczego Bóg nakazał zrobić Noemu.

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Cz sie 12, 2021 15:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL