A co Cię łączy z Jezusem? (w ogóle coś łączy?)

Czy po tych pytaniach i moich odpowiedziach zdecydujesz się odpowiedzieć na pytania postawione na wstępie?

Witaj w nowym dniu naszego dialogu
Tak, odpowiem; dzięki za Twoje odpowiedzi.

Wyszedłeś od zdania: Określ, gdzie jest Królestwo Boże, oraz co rozumiesz pod pojęciem dziecko.
Zaproponowałem, by wpierw określić, czym jest KB [Królestwo Boże; lub też: KN - Królestwo Niebios]?
Każdy chrześcijanin zna tę modlitwę (początek cytuję):
Mt 6,9-10 BW (Biblia Warszawska [1975])
(9) A wy tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, Święć się imię twoje,
(10) Przyjdź Królestwo twoje, Bądź wola twoja, jak w niebie, tak i na ziemi.

W oparciu choćby o te słowa Jezusa ja wnioskuję, że KB to jest taka sfera/rzeczywistość, w której króluje/panuje/rządzi w sposób niepodzielny Pan Bóg (niepodzielny - bo nie ma On nad sobą kogoś większego, ani sobie równego). W BK dzieje się tylko wola Boża!
Taki porządek jest na pewno w Niebie! Dlatego chrześcijanie nadal się modlą, aby przyszło z Nieba KB, bo tu na Ziemi nie ma jeszcze pełni Bożego panowania... (owszem, Bóg i nad Ziemią panuje, ale ponieważ jest tu też inne królestwo: szatańsko-demoniczne oraz są królestwa ludzkie, to wciąż nie jest to ten stan, jaki jest cały czas w Niebie - stąd ta prośba o przyjście KB, aby wola Boża tak samo na Ziemi się realizowała, jak realizuje się w Niebie).

Czy taki opis tego, czym jest KB jest wg Ciebie słuszny?

No to wreszcie zaczynamy poszukiwać. Na razie może odpuśćmy jakichś tam szatanów, diabłów i demonów, smołę, widły, rogi. Nigdy czegoś takiego nie widziałem (oprócz wideł smoły i rogów) i nawet w dzieciństwie się takich dziwolągów nie bałem.
Robisz na forum za kserokopiarkę, kopiujesz i wklejasz teksty z różnych tłumaczeń Biblii podobnie jak @Logika. Nie przeszkadza mi to, ale… może kopiując natknąłeś się na jakiś werset mówiący, gdzie to królestwo jest umiejscowione. Z tego co pamiętam to nie może być na niebie, bo tam pierwsze byłyby ptaszki, nie może być pod wodą, bo tam pierwsze byłyby ryby. Coś tam mi świta, że ktoś umieścił KB w nas i wokół nas, albo jakoś podobnie, kojarzysz? Jeśli tak to znajdź i umieść jakiś cytat, przedyskutujemy.
PS
Nie traktujmy adwersarza ja wyrocznię, prowadzimy dyskusję i naturalną rzeczą będzie jeśli my pozostaniemy przy swych poglądach, a KB tam gdzie jest.

Jeśli to ma być wizja świata wrogich Bogu i ludziom sił, to ja też nie tak to sobie wyobrażam... (tzw. wiem, że szatan z demonami to realność, ale rzecz nie w smole, widłach itp. ludowej wyobraźni...).

Cieszy mnie, że nie przeszkadza Ci fakt, że staram się swoje wypowiedzi (nie są kserowane) popierać Słowem Bożym (co na takim forum wg mnie powinno być normą! - bo nic lepiej nie przemawia jak Biblia... Byleby dobrze rozumiana!).

"Pięknie" od samego początku zmierzasz do tego teksu, jaki zaraz wkleję (a jakże), ale wiedz, że ja od razu też wiedziałem, że do niego Cię ciągnie, ale dążyłem do tego, abyśmy zaczęli od podstawy, a za nią uważam zdefiniowanie, czym w ogóle jest Królestwo Boże?...
Bo jeśli myślisz, że ono jest dla każdego niezależnie od jego relacji z Królem-Bogiem, to jesteś w wielkim błędzie!

Nie zaprotestowałeś, gdy podałem, że KB to jest taka sfera (domena, dziedzina, zasięg, pole), gdzie króluje-panuje Król tegoż Królestwa; a że to jest Królestwo Boże (KB), to tym Królem jest Bóg (ten objawiony w Biblii, a nie jakiś inny - np. w hinduskich Wedach opisany pośród wielu innych bogów).

Zatem teraz spójrzmy na ten wyczekiwany przez Ciebie tekst (hurra! nareszcie jest!):
Łk 17:20-21 DOS (Przekład Dosłowny [NT] [2006])
(20) Zapytany zaś przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie Królestwo Boże, odpowiedział im: Królestwo Boże nie przychodzi w sposób dostrzegalny;
(21) Nie będą też mówić: Spójrzcie, jest tutaj, albo: Tam; oto bowiem Królestwo Boże jest pośród was.

Już nawet pogrubiłem to, co tak Cię pociąga w tym urywku Biblii (widzisz, jak Ci na rękę idę... Oby tak samo Cię ciągnęło do całej Biblii) - tylko teraz pytanie: Czy ten stan, że Królestwo Boże jest pośród was (są przekłady, gdzie jest: "w was"*) - czy to się odnosi do każdego z ludzi na całym świecie zawsze i wszędzie?!...
Jak myślisz i myśl swoją zechciej uzasadnić - czy są jakieś warunki ze strony Króla ustalone, czy nie ma żadnych i każdy może myśleć/mówić/pisać, że KB jest w nim; też np. czytelnik wspomnianych Wed.
-------

*Np. ten przekład:
Łk 17:20-21 BP (Biblia Poznańska [1973-1975])
(20) Zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział: Królestwo Boże przyjdzie niepostrzeżenie.
(21) Nie będą mówili: Jest tu, albo: Jest tam, bo królestwo Boże jest w was.

No to mamy z grubsza umiejscowione KB. Jest w nas i wokół nas, tym samym ograniczamy zakres poszukiwań. Nie robi tu Jezus wyjątków, że np. KB jest tylko w dzieciach, świętych, chrześcijanach, a nie ma w ateistach, wątpiących, bandytach. Czy Jerzy_67 potwierdza, że tak to Jezus ujął w tych słowach?

Nolda - czy jeszcze do fundamentu możemy zawrócić (bo tak rwiesz do przodu z tą budową dachu, a co z piwnicą)? A fundamentem jest określenie: Czym jest KB? Ja podałem czym - czy zgadzasz się z tym?
[podałem, że KB to sfera Bożego królowania]

Z tego co pamiętam to ani oko, ani ucho, a Jerzy_67 usłyszał i zobaczył i określił? Skoro zobaczyłeś i usłyszałeś, to nie powinno być dla Ciebie problemem potwierdzenie lub zaprzeczenie, gdzie się znajduje ta „strefa”. Tym samym proszę o potwierdzenie, jest w nas czy wokół nas, czy może gdzie indziej?

Odpowiem Ci, ale muszę wpierw wiedzieć, czy jest między nami zgoda co do tego, czym jest KB? Czy zgadzasz się ze mną, że KB to jest taka sfera (też stan i rzeczywistość), gdzie dzieją się (realizują się) Boże rządy (wykonywana jest Boża wola) i gdzie On panuje jako Król owego Królestwa (a nie ktoś inny, kto Królem nie jest)?
Ta "definicja" nie jest moim "widzimisię", ale opieram się na słowach Jezusa z modlitwy "Ojcze nasz..." (więc nie musisz z drwiną się do mnie zwracać; jak już coś, to miej jakieś "ale" do Chrystusa).

Ja potrzebuję wiedzieć, jak Ty definiujesz KB, bo bez tego nie wiem, na czym nasza rozmowa stoi i czy jest w ogóle możliwość jakiejś wspólnej płaszczyzny dla tego dialogu... Rozumiemy się, nolda? (przecież już dzieci w szkole wiedzą, że trzeba zacząć od początku, a nie od końca, gdy się coś rozpatruje; a Ty od razu chcesz być na końcu, z pominięciem początku... No weź, przestań!)

Wiem od samego prawie początku, do czego dążysz i że to ma jakieś powiązanie z New Age, więc nie czaj się już, ale zechciej określić się: czym jest Królestwo Boże według nolda? Zrobisz to, czy dalej będziesz uniki robił i z drwiną/kpiną się do mnie odnosił? Zauważ, że ja tego nie robię... - chyba stać Cię na uszanowanie rozmówcy, prawda? (tym bardziej, że pewnie jestem starszy od Waćpana...).

Przecież powiedział, że Jezus jest Królestwem Bożym i też chciałby w Nim królować. Nie wiem jak to jest w New Age, ale na pewno mieści się to w ramach katolickiego rozumienia KB.

Jezus jest Królestwem Bożym? Chyba Jezus jest Królem w KB - ja tak bym to ujął, a nie tak, jak nolda; ale mimo to chciałbym od niego uzyskać zgodę lub negację tego, co ja myślę o KB... (bo nie myślę, jak on).
Jest jeszcze taka "definicja" KB:
Rz 14,17 DOS (Przekład Dosłowny [NT] [2006])
(17) Gdyż Królestwo Boże to nie jest pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym.
Co o tym obaj myślicie?...

A ja coś jednak "liznąłem" tego heretyckiego ruchu i od początku skojarzyło mi się to, co nolda przekazuje z tą narracją New Age!... W tym pomieszaniu z poplątaniem wszystkim się chce dogodzić... Więc i dla chrześcijan się coś znajdzie... i dla hinduistów... buddystów... też religie niszowe znajdą tam coś dla siebie...
Jezus=Królestwo Boże to nie jest cytat z Biblii, ale świetnie do New Age pasuje!
Nolda - mam do Ciebie pytanie (szczera odpowiedź wiele wniesie do rozmowy): Jaki jest Twój stosunek do New Age? (ja swój właśnie wyraziłem, a jaki jest Twój? A jest okazja, to i Ciebie feelek zapytam o ten stosunek do New Age?).

Tak, można tak powiedzieć.



Nie lizałem, więc nie mam stosunku.

Feelku, a utożsamiasz się z bardzo negatywnym stosunkiem/stanowiskiem do New Age jaki jest obecny w Kościele Katolickim?

Miałbyś na to jakieś biblijne uzasadnienie?...

Nie, bo nie znam tematu.


Biblijnie to można wszystko uzasadnić.

Nie proszę Cię, abyś wszystko uzasadniał, ale tylko ogranicz się do tego, coś napisał popierając nolda (że Jezus to KB)...

No to źle, że nie znasz tematu New Age - nieznajomość problemu może się przyczynić do tego, że ulegniesz zwiedzeniu!! Strzeż się!