Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 19:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
 Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świecie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr gru 23, 2015 14:24
Posty: 2
Post Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świecie
Obserwując otoczenie i patrząc na własne doświadczenie z poznawanymi w środowiskach katolickich osobami, dochodzę do wniosku, że dziś mężczyzną katolik, żyjący wiarą ma bardzo ciężko znaleźć wierzącą dziewczynę.

Problem z małą dzietnością zatem nie tkwi w kwestiach typu 800+, a raczej w niedojrzałości społeczeństwa do założenia rodzin.

Dam kilka przykładów ze swojego podwórka:

Poznałem wiele dziewczyn, deklarujących się jako rzekomo wierzące katoliczki. Osobiście nie stawiałem dużych wymagań, chciałem jedynie żyć zgodnie z nauczaniem Kościoła i własnym sumieniem. Oczywiście szukałem raczej kobiety w swoim wieku (wtedy okres 22-28lat) i oczywiście dziewicy.
Niestety, jakież było moje zdziwienie kiedy okazały się to warunki zaporowe. Tzn. Albo okazywało się, że najczęściej dziewczyna oddała siebie komuś innemu, nie czekała na męża ze współżyciem, a więc ta jej wiara była w gruncie rzeczy bardzo wątpliwa i poszła w cudzołóstwo, co mnie brzydziło, więc zrywałem kontakt, albo była to osoba po 30stce, zupełnie nieżyciowa, ciapowata, brzydka i wtedy była często jeszcze dziewicą, czułem jej parcie na związek, ale sam szukałem kogoś normalnego, przynajmniej przeciętnego z wyglądu i ogarniętego życiowo, z pasjami, humorem i fajną osobowością.

Dlaczego tak się dzieje w dzisiejszym świecie, że tak mało kobiet nadaje się w ogóle do małżeństwa?

Czy jest jakaś metoda na polepszenie sytuacji? Dlaczego nie ma specjalnych rekolekcji dla kobiet, kazań w kościołach nt konieczności zachowywania czystości przedmałżeńskiej dla męża I tego jak wielką de facto zdradą wobec niego jest oddanie się komuś wcześniej?


Śr sty 10, 2024 7:58
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
maciek_222 napisał(a):
Obserwując otoczenie i patrząc na własne doświadczenie z poznawanymi w środowiskach katolickich osobami, dochodzę do wniosku, że dziś mężczyzną katolik, żyjący wiarą ma bardzo ciężko znaleźć wierzącą dziewczynę.

To brzmi jakby wierzących kobiet było mniej niż mężczyzn. Albo mężczyźni częściej przestrzegali etyki katolickiej. W rzeczywistości wcale tak nie jest. Odkąd robi się badania społeczne, zawsze było więcej wierzących kobiet. Na pewno ja w Internecie częściej czytałem o tym, że kobiety chciałyby żyć w zgodzie z etyką seksualną KK, a ich mężowie nie chcą.

Poza tym zauważ, że wzorce kulturowe w naszej cywilizacji piętnują wizerunek kobiety, która jest lekceważąco nazywana "grzeczną dziewczynką". A dla każdego poczucie niedopasowania do społeczności jest bolesne. Ale dla kobiet często jeszcze bardziej.

Cytuj:
Problem z małą dzietnością zatem nie tkwi w kwestiach typu 800+, a raczej w niedojrzałości społeczeństwa do założenia rodzin.

Tezę, że społeczeństwo jest niedojrzałe może dałoby się rozważyć, gdyby z kontekstu Twojej wypowiedzi nie wynikało, że bardziej chodzi o kobiety. A kilkadziesiąt lat temu bardzo częste były śluby z powodu ciąży. Tylko dziś jest antykoncepcja. I wtedy jeszcze ludzie rzadko brali ślub po 20-tce.

Cytuj:
Oczywiście szukałem raczej kobiety w swoim wieku (wtedy okres 22-28lat) i oczywiście dziewicy.

Według badań, tylko 20% młodych katolików uznaje zakaz seksu przed ślubem. Nie znam statystyk płci, ale wśród całej populacji w USA mniej więcej tyle samo kobiet i mężczyzn miało seks przed ślubem (94% i 96%).

Zwróciłem też uwagę, że piszesz tak, jakby kwestia seksualności była dla Ciebie ważniejsza od wszystkiego innego. A to z pewnością nieprawda. Osobiście spotkałem w życiu niejedną wspaniałą, wrażliwą i mądrą kobietę, które nie czekały z seksem do ślubu.

Cytuj:
Albo okazywało się, że najczęściej dziewczyna oddała siebie komuś innemu

Człowiek to nie przedmiot. Nikomu się nie "oddaje". Ja wiem, że czasem tak się mówi, ale chrześcijanin nie może podążać za światem - w znaczeniu za złem tego świata. Nie można bezrefleksyjnie przykazania miłości. To jest w chrześcijaństwie najważniejsze, a Ty nawet nie dostrzegasz, że okazujesz w ten sposób bliźnim pogardę. I to jeszcze kobietom. Odmawiasz w ogóle Zdrowaś Mario, czy tylko "klepiesz"?

Cytuj:
co mnie brzydziło

Faktycznie, sprawiasz wrażenie, jakbyś na końcu języka miał słowo "szmaty". Tylko gorzej. A chodzi o zwykłe kobiety, jak większość społeczeństwa. Można chcieć czegoś innego, ale nie znaczy to, że można gardzić większością i samego siebie uważać za lepszy gatunek.

Cytuj:
więc zrywałem kontakt

Aż się boję spytać - co im mówiłeś? Akurat odpowiedź na to pytanie jest bardzo ważna. Możesz ją zachować dla siebie, ale zastanów się nad tym. Czy mogło to wpłynąć na ich poczucie własnej wartości.

Prawdę mówiąc, takie radykalne żądanie dziewictwa i niezdolność akceptacji faktu, że nie jest się pierwszym i jedynym, to - przynajmniej w tym konkretnym aspekcie - brak dojrzałości. Spotykany prawie tylko u młodych mężczyzn, którzy sami nie uprawiali seksu. Pozostali mężczyźni bardzo rzadko tak myślą.

Cytuj:
Dlaczego tak się dzieje w dzisiejszym świecie, że tak mało kobiet nadaje się w ogóle do małżeństwa?

Jeśli wydaje Ci się, że błona dziewicza jest podstawowym czynnikiem, który predysponuje do małżeństwa, to mogę tylko powiedzieć, że nic nie wiesz o małżeństwie.

Ja natomiast jestem pewien, że u mężczyzn cecha, która czyni ich dojrzałym do małżeństwa to szacunek dla kobiet.

Cytuj:
Dlaczego nie ma specjalnych rekolekcji dla kobiet, kazań w kościołach nt konieczności zachowywania czystości przedmałżeńskiej dla męża

To naprawdę ciężko czytać ze spokojem. Już nawet nie skomentuję, bo nie mam pomysłu jak to zrobić bez złośliwości.

Tylko zapytam - a jakie nauki proponujesz dla mężczyzn?

Cytuj:
I tego jak wielką de facto zdradą wobec niego jest oddanie się komuś wcześniej?

Nieraz słyszałem takie opinie, ale... Litości. Z takich słów biją bardzo negatywne emocje.

Zwykle nie używa się utworów muzycznych jako argumentów w dyskusji, ale bardzo polecam Ci utwór To nie ptak - Kayah i Bregović.
https://www.youtube.com/watch?v=wGc0aHEQDUA

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr sty 10, 2024 23:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52
Posty: 394
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
Po co się w ogóle żenić?
Przestań zaśmiecać wątki przez jednozdaniowe wstawki lub pytania. Zacznij dyskutować! bramin


Śr sty 10, 2024 23:21
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2010
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
@maciek_222, może problem nie tkwi w innych, tylko jest w Tobie coś takiego, co blokuje Ciebie przed otwarciem się na miłość? Każda sytuacja jest nam dana przez Boga po coś, możesz na modlitwach mówić Bogu o tym, co Ty chcesz, ale Bóg który widzi więcej, zna Twoje serce. Ostatnio na kazaniu ksiądz mówił, by czasem zamiast kolejny raz recytować Bogu litanię naszych potrzeb, poprosić o to, aby otworzył nasze oczy i uszy na to, co chce nam powiedzieć przez te sytuacje w życiu, które stały się naszym udziałem, bo pragniemy je zobaczyć z Bożej perspektywy?

Wchodząc w relację z drugą osobą, nieuniknione jest godzenie się z nienormalnymi w naszej perspektywie zachowaniami tej osoby, nawet więcej, gdy pojawią się dzieci, natężenie nienormalności może sięgać zenitu.
Dawniej ludzie nie mieli łatwiej, nie było Internetu, smartfonów, dostępu do wielu dóbr, więc często po prostu parowano się z kimś, kto był dostępny. Przekaz życiowy był nieskomplikowany: wiążemy się z drugą osobą i bierzemy za nią odpowiedzialność do śmierci. Mało kto miał luksus częstego spędzania czasu z drugą połówką, zwłaszcza na wsiach, gdzie pracy w gospodarstwie było sporo.
Więc nie było miauczenia, że ten/ta taki i owaki, nie jest mnie godzien. Dziś ludziom ławo przychodzi skreślanie drugiej osoby tylko dlatego, że nie pasuje do szablonu, oczekuje się gotowca. Ma być w pełni kompatybilnie, bo inaczej won. Stąd też, gdy w końcu uda się nawiązać relację, po paru latach przychodzi rozczarowanie, bo... człowiek jest tylko człowiekiem, który ma swoje głupie nawyki, bywa nienormalny, staje się nieogarem czy po prostu traci urodę.

Miłość budowana na zdrowych fundamentach, nie ma problemu z człowiekiem, który popełnia błędy, potrafi dostrzec nieoszlifowany diament i zadbać o to, by wydobyć z osoby obdarowanej piękno, którego być może sama nie widzi. Nie ma pretensji do świata, że nie skroił innych pod nasze własne potrzeby i oczekiwania, bo naprawianie świata zaczyna się od siebie.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


Cz sty 11, 2024 20:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52
Posty: 394
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
Maciek jest klasycznym przykładem tego jak jakaś ideologia "związała" mu ręce nogi i jeszcze coś innego.


Cz sty 11, 2024 21:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2023 12:17
Posty: 122
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
Takie pytanie, może trochę prywatne ale czy osoby które się wypowiadały tutaj, czekały ze współzyciem do ślubu? być może dla autora ważna jest kwestia grzechu. Trochę mnie zaskakuje że osoby które mają się za katolików nie biorą tego pod uwagę... ale mniejsza z tym. Znam gówniarzy co to ledwo 18 lat skończyli, i opowiadają ile to panienek nie zaliczyli (nawet takich koło 40. Zresztą wymieniają je z imienia), co z nimi nie wyprawiali, że nawet aktorki filmów dla dorosłych by się nie zawstydzili. Notabene, nie dziwcie się kobiety że niektórzy mężczyźni was traktują jako obiekty na jeden numerek. trochę godności. Osobiście dla mnie takie postępowanie wzbudza odrazę (dla tych kobiet i mężczyzn). Druga rzecz, naprawdę ktoś chciałby usłyszeć od swojej matki/żony/męża w przyszłości że miał dziesiątki partnerek/ów na jeden raz? Jak można traktować taką osobę. Słyszałem o pewnej japońskiej aktorce filmów porno która po znalezieniu męża, i urodzeniu dziecka próbowała wywrzeć presję na producentach tych produkcji, aby usunęli materiały z jej udziałem. Nic to nie dało. Takie rzeczy zostają w Internecie na zawsze. Chociaż w dzisiejszym świecie, pewnie nikogo to nie obchodzi, sam mam z tym problem. Bo w związku z moją biernością w stosunku do kobiet jestem traktowany przez kolegów niepoważnie(przez co mam problemy natury mentalnej). W sensie ze tylko ja się wyróżniam pod tym względem na tle równieśników (nie tych 18lat, jestem duzo starszy). Nie czuje potrzeby działania w tym kierunku, jednak czuje na sobie presję otoczenia


Cz sty 11, 2024 22:39
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2010
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
@Kanao, nie chodzi o to, że temat współżycia przed ślubem jest traktowany lekko, ale o to, że jest to grzech jak każdy inny, który oddala od Boga. Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem. Ale nie chodzi o ten jeden grzech, ale każdy. Jesteśmy grzesznikami, którzy zadają się z innymi grzesznikami. Czy ktoś kto ma problem np. z masturbacją jest lepszy od kogoś, kto współżył z inną osobą? Będąc w relacji, zakochanym i młodym, kiedy hormony buzują, trudno zapanować nad popędem i czasem nie uda się oprzeć pokusie, czy to powód, by skreślać kogoś, kto żałuje swojej przeszłości? Czy wystarczy, że przyzna się do grzechu i koniec, nie jest ważne, jakie były okoliczności, na jakim etapie życia się było, jakim się jest dziś i co się teraz rozumie?

Kanao napisał(a):
Bo w związku z moją biernością w stosunku do kobiet jestem traktowany przez kolegów niepoważnie(przez co mam problemy natury mentalnej)

Jeżeli będziesz trwał w tej bierności, to z czasem coraz trudniej będzie Ci z niej wyjść, otoczenie o tym wie, stąd to wywieranie presji.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


Pt sty 12, 2024 18:34
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
Kanao, autor wątku pisał o normalnych kobietach, a nie takich, co mają dziesiątki partnerów albo są aktorkami porno. Chodziło po prostu o seks przedślubny, który ma być zdradą dla przyszłego męża.

Tutaj zwykle nie chodzi o grzech, tylko często jest tak, że gdy młody chłopak nie ma odpowiednio bliskich relacji z płcią przeciwną, albo np. nie ma siostry, wtedy tworzy sobie w głowie jakiś wizerunek kobiety. Wizerunek, który ma średni związek z rzeczywistością, w jedną lub drugą stronę. Nie mając też własnych doświadczeń, ulega przekonaniu, że seks to jakiś kosmos, a nie coś normalnego.

Kanao napisał(a):
Znam gówniarzy co to ledwo 18 lat skończyli, i opowiadają ile to panienek nie zaliczyli

Nie można brać zbyt poważnie słów kolegów, podobnie jak nie można postrzegać wszystkich kobiet przez pryzmat nielicznych. Wiele kobiet omija takich facetów szerokim łukiem, więc trudno im o nich opowiadać. Poza tym warto wiedzieć, że kobiety o wysokim poczuciu własnej wartości mają wyższe wymagania od mężczyzn zanim będą gotowe na seks. To znaczy, że te o niskim poczuciu własnej wartości oczekują niewiele. A te o zerowym nie oczekują niczego. Oczywiście w takich kwestiach nie ma żelaznych reguł. W obecnych czasach można zauważyć, że wzorce kulturowe mówią, że kobieta powinna być wyzwolona seksualnie i jeszcze zalecać się do mężczyzn. W efekcie pewne siebie kobiety mogą wcześniej decydować się na seks, ponieważ łatwiej im się przełamać. Zasadniczo jednak, kobiety, które godzą się na seks bez oporów to kobiety, które najprawdopodobniej miały bardzo trudne dzieciństwo, z którego wyniosły przekonanie, że nie zasługują na żaden szacunek.

Nie wdając się w szczegóły, wynika to z ewolucji. W naturze prawie zawsze, z bardzo nielicznymi wyjątkami, to samiec zaleca się do samicy, a nie samica do samca. Wyjątkiem jest np. pingwin - oraz inne gatunki, u których samiec wysiaduje jaja. Chodzi tu o różnice w kosztach prokreacji, jakie ponosi dana płeć.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt sty 12, 2024 20:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2023 12:17
Posty: 122
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
Mrs_Hadley napisał(a):
nie chodzi o to, że temat współżycia przed ślubem jest traktowany lekko, ale o to, że jest to grzech jak każdy inny, który oddala od Boga.

Zawsze myślałem ze cudzołóstwo jest grzechem większej kategorii niż np. kłamstwo czy pijaństwo. Ale skoro wystarczy sie wyspowiadać i jest ok to nie ma problemu. To wygląda trochę jak tłumaczenie się

Cytuj:
Czy ktoś kto ma problem np. z masturbacją jest lepszy od kogoś, kto współżył z inną osobą?


No jednak mamy doczynienia z łamaniem dekalogu a nie pospolitym grzechem ciężkim
Cytuj:
czy to powód, by skreślać kogoś, kto żałuje swojej przeszłości?


Czym zatem różni się współzycie przed ślubem i zdrada po? i to, i to to tylko akt fizyczny? skoro komuś nie przeszkadza że przed ślubiem jego druga połowa miała liczne kontakty seksualne to czemu ma przeszkadzać później?
Cytuj:
Jeżeli będziesz trwał w tej bierności, to z czasem coraz trudniej będzie Ci z niej wyjść, otoczenie o tym wie, stąd to wywieranie presji.

Raczej chodzi o to że seks obecnie jest praktykowany przez wszystkich, i jest normą. Dlatego ktoś kto się wyróżnia ma cięzko. Być może ty nie wiesz jak to jest, gdy otoczenie wywiera na tobie presję że jestes ninormalna bo nie współżyłaś (nic nie chcę sugerować)


Pn sty 15, 2024 21:52
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
Kanao napisał(a):
Zawsze myślałem ze cudzołóstwo jest grzechem większej kategorii niż np. kłamstwo czy pijaństwo.

Według nauki KK każdy grzech ciężki jest zerwaniem łączności z Bogiem i można ją odzyskać tylko poprzez sakrament odpuszczenia grzechów. Rzecz w tym, że żadne zło, czyli żaden grzech nie może mieć styczności z Bogiem. Bez względu na to, czy chodzi o fałszywe świadectwo, nie święcenie dnia świętego, czy morderstwo, w każdym z tych przypadków człowiek odsuwa się od Boga. Oczywiście jest bardzo duża różnica między niektórymi rodzajami grzechów, ale po prostu nawet najmniejszy z grzechów ciężkich oznacza utratę jedności jedności z Bogiem.

Grzech lekki natomiast nie może być tu zaliczony, ponieważ zakłada brak pełnej świadomości lub dobrowolności. A zerwanie łączności z Bogiem wymaga w pełni świadomej i wolnej decyzji sprzeciwienia się Mu (czyli też ogólnie dobru). Dlatego w etyce katolickiej jest zasada, że nigdy i pod żadnym pozorem nie można świadomie postąpić wbrew swojemu sumieniu. Jest to sprzeciwienie się Bogu, więc siłą rzeczy wyklucza łączność z Nim.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt sty 16, 2024 12:40
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2010
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
@Soul33 wyłożył nauczanie KK, więc mam nadzieję, że sprawa jest już dla Ciebie @Kanao jasna. Nie ma grzechów mniejszych czy większych kategorii, jest kwestia świadomości czynu, bo Bóg patrzy na serce człowieka, przypomnij sobie historię faryzeusza i grzesznika.

Kanao napisał(a):
No jednak mamy doczynienia z łamaniem dekalogu a nie pospolitym grzechem ciężkim

Cały katalog grzechów zawiera się w dekalogu. Tylko jako ludzie ułomni stworzyliśmy wiele opracowań, będących próbą wyłożenia zagadnienia. Jak widać to nie wystarczy i ludzie zatracili poczucie grzechu. Można zatem zadać sobie pytanie, dlaczego tak się stało?

Kanao napisał(a):
Czym zatem różni się współzycie przed ślubem i zdrada po? i to, i to to tylko akt fizyczny? skoro komuś nie przeszkadza że przed ślubiem jego druga połowa miała liczne kontakty seksualne to czemu ma przeszkadzać później?

Nie, przed ślubem jest to nadal grzech, po ślubie również może być grzechem. Jeżeli ktoś miał liczne kontakty seksualne przed ślubem może powodować to opór przed wejściem w taką relację, ponieważ tu dochodzi kwestia zaufania, czy ktoś zmienił swój stosunek do życia czy nadal w tym tkwi- tu należy rozeznać, bo to jak ze zdradą, rani drugą osobę, powoduje rysę na szkle. Takie wątpliwości są słuszne i mają rację bytu, nie można mieć o to pretensji.

Kanao napisał(a):
Dlatego ktoś kto się wyróżnia ma cięzko. Być może ty nie wiesz jak to jest, gdy otoczenie wywiera na tobie presję że jestes ninormalna bo nie współżyłaś

Może powinieneś urodzić się kilka lat później ;). Obecnie obserwuje się tendencję opóźniania inicjacji seksualnej wśród nastolatków, badacze nawet wyrażali ubolewanie, że młodzi rzadziej uprawiają seks niż ich rodzice. Nawet był prezentowany gdzieś wykres, gdzie prezentowano jak bardzo wzrósł odsetek mężczyzn, którzy nigdy nie byli w żadnym związku. Stąd się bierze też zjawisko "inceli". Kobiety nie mają takich odpowiedników, a przynajmniej ja o nich nie słyszałam, więc być może po prostu obracasz się w towarzystwie, które akurat nie doświadczyło takich problemów?
Dziś ludzie mają taki dostęp do informacji, że tylko niedojrzali życiowo mogą twierdzić, że trzeba zaliczać, żeby móc później stworzyć satysfakcjonujący związek. Póki co, statystyka rozwodów pokazuje jak taki swobodny styl życia przyczynia się do trwałości związków, a aplikacje typu Tinder zaczęły cieszyć się szemraną sławą.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


Wt sty 16, 2024 18:21
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3796
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
Przykro mi ale żeby założyć rodzinę potrzebne jest mieszkanie.


Wt kwi 16, 2024 20:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 943
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
Kanao napisał(a):
Raczej chodzi o to że seks obecnie jest praktykowany przez wszystkich, i jest normą. Dlatego ktoś kto się wyróżnia ma cięzko. Być może ty nie wiesz jak to jest, gdy otoczenie wywiera na tobie presję że jestes ninormalna bo nie współżyłaś (nic nie chcę sugerować)


A dlaczego Ty się w ogóle czujesz zobowiązany, by informować otoczenie o fakcie z Twojego życia intymnego? To jest temat do poruszania między Tobą, a przyszłą żoną, a nie z "otoczeniem". Nie musisz się tłumaczyć, czuć niezręcznie, wykręcać, nic nie musisz. To jest dla otoczenia prawda nienależna. Nie zazdroszczę Ci, bo wiem, jak wyglądają podobne rozmowy i jak trudno się czasem z nich wymiksować, ale trzeba próbować. Mamy nakaz unikania tego typu światowych gadanin. Poza wszystkimi innymi racjami, jest to także marnotrawstwo czasu.

maciek_222 napisał(a):
szukałem raczej kobiety w swoim wieku (wtedy okres 22-28lat) i oczywiście dziewicy.
Niestety, jakież było moje zdziwienie kiedy okazały się to warunki zaporowe. Tzn. Albo okazywało się, że najczęściej dziewczyna oddała siebie komuś innemu, nie czekała na męża ze współżyciem, a więc ta jej wiara była w gruncie rzeczy bardzo wątpliwa i poszła w cudzołóstwo, co mnie brzydziło, więc zrywałem kontakt


Każdy z nas kiedyś "poszedł w cudzołóstwo", przypominam, że kto pożądliwie spojrzał na niewiastę już dopuścił się z nią cudzołóstwa. Aha, ale pewnie "mniej się dopuścił" niż tamten? Pozwólmy, by Jezus to zbadał. A my, jeśli tylko widzimy, że ktoś chce grzech porzucić, pragnie poprawy, to choćby kiedyś upadł, dajmy sobie nawzajem szansę.

_________________
Tylko Bogu chwała


Wt kwi 23, 2024 14:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 617
Post Re: Problemy mężczyzn z założeniem rodziny w dzisiejszym świ
białogłowa napisał(a):
A dlaczego Ty się w ogóle czujesz zobowiązany, by informować otoczenie o fakcie z Twojego życia intymnego?

Słuszna uwaga. Bydlęcy pęd nie powinien być wyznacznikiem, ani zobowiązaniem do jakichś zachowań ze strony człowieka myślącego, znajdującego się na jakimś poziomie rozwoju umysłowego. Zwierzęce zachowanie nie przystoi człowiekowi. Człowiek powinien mieć wyższe wartości i byc im wiernym.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Wt kwi 23, 2024 18:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 14 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL