Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 13:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 MAŁŻEŃSTWO - kilka mysli na temat... 
Autor Wiadomość
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Ducard napisał(a):
kobieta to istota słaba i ułomna

Kobieto, znasz tą życiową prawdę?
Cytuj:
Wy jesteście mocni, silni - my słaba płeć,
Lecz my mamy coś co byście wy chcieli mieć,
Co jest warta wasza siła - wasza pięść i twarda dłoń,
My kobiety - choć słabiutkie, mamy na was jedną broń:


Ducard napisał(a):
Nie mam wątpliwości, że w oczach Boga małżeństwo jest poślednią i ułomną drogą życia.

Przedyskutowałaś z Bogiem tą kwestię, że nie masz wątpliwości?


Pt kwi 24, 2020 6:48

Dołączył(a): Śr lip 10, 2019 11:46
Posty: 231
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Małżeństwo w oczach Boga jest bardzo wazną droge. Już Adam i Ewa byli pierwszym małżeństwem naturalnym. A sam Chrystus podniósł małżeństwo do rangi Sakramentu.


Pt kwi 24, 2020 11:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 23, 2020 13:35
Posty: 10
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
To dlaczego się nigdy nie ożenił? W ogóle, czy jakaś kobieta mogłaby się z wyglądu spodobać Chrystusowi? On chyba był osobą aseksualną.


Pt kwi 24, 2020 12:41
Zobacz profil
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Ducard napisał(a):
To dlaczego się nigdy nie ożenił? W ogóle, czy jakaś kobieta mogłaby się z wyglądu spodobać Chrystusowi? On chyba był osobą aseksualną.



Jezus Chrystus jest Bogiem i przyszedł na ten świat aby wypełnić Misję, dokonać Ofiary.


Pt kwi 24, 2020 12:44
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Ducard napisał(a):
To dlaczego się nigdy nie ożenił?
Z różnych powodów: prawdopodobnie po to, aby pokazać wzór życia w celibacie, który wśród Żydów nie był popularny. Prawdopodobnie dlatego, że Jego Oblubienicą jest Cerkiew. Prawdopodobnie po to, aby nie nadawać swojej małżonce bezzasadnej roli we wczesnym chrześcijaństwie. Innych powodów, dlaczego Bóg postanowił tak jak postanowił pewnie nie poznamy nigdy.


Pt kwi 24, 2020 13:06

Dołączył(a): Śr lip 10, 2019 11:46
Posty: 231
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Ducard napisał(a):
To dlaczego się nigdy nie ożenił? W ogóle, czy jakaś kobieta mogłaby się z wyglądu spodobać Chrystusowi? On chyba był osobą aseksualną.

Co za bzdury. Chrystus jest Bogiem nie przyszedl po to na świat abu się żenić ale aby odkupoć ludzkość na krzyzu i abyś mógł isć do nieba.


Pt kwi 24, 2020 13:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 23, 2020 13:35
Posty: 10
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
zefciu napisał(a):
Ducard napisał(a):
To dlaczego się nigdy nie ożenił?
Z różnych powodów: prawdopodobnie po to, aby pokazać wzór życia w celibacie, który wśród Żydów nie był popularny. Prawdopodobnie dlatego, że Jego Oblubienicą jest Cerkiew. Prawdopodobnie po to, aby nie nadawać swojej małżonce bezzasadnej roli we wczesnym chrześcijaństwie. Innych powodów, dlaczego Bóg postanowił tak jak postanowił pewnie nie poznamy nigdy.

A nie po to, aby pokazać, że małżeństwo jest rzeczą gorszą? Ja wiele bym dała, aby znaleźć swojego Wybranka. Niestety, pomimo 26 lat nikt mnie nie chce.


Pt kwi 24, 2020 15:35
Zobacz profil
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Ducard napisał(a):
A nie po to, aby pokazać, że małżeństwo jest rzeczą gorszą?


Jezus Chrystus jest Bogiem i przyszedł na świat aby nas odkupić przez Ofiarę na Krzyżu. Natomiast w Księdze Rodzaju masz obraz stworzenia człowieka gdzie Bóg ustanawia pierwszych ludzi jako parę, jako małżeństwo. Nie było przewidzianej drogi dla singli. Gdyby nie grzech pierworodny to myślę że każdy żyłby w szczęśliwym małżeństwie. Nie jest dobrze aby człowiek był sam - to stwierdził Bóg.

Cytuj:
Ja wiele bym dała, aby znaleźć swojego Wybranka. Niestety, pomimo 26 lat nikt mnie nie chce.


Czyli chciałabyś dla siebie tej ''gorszej rzeczy''?


Pt kwi 24, 2020 16:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Ducard napisał(a):
Niestety, pomimo 26 lat nikt mnie nie chce.


Jeśli Ty w ten sposób patrzysz na małżeństwo to można przypuszczać (może sie mylę?), że w taki sam sposób możesz patrzyć na jakąkolwiek relację typu koleżeństwo, znajomość, przyjaźń i stąd "nikt mnie nie chce".

_________________
ksiądz


Pt kwi 24, 2020 16:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 23, 2020 13:35
Posty: 10
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Co w takim razie znaczy ten brutalny tekst Chrystusa o "niezdatnych do małżeństwa"? Co więcej, w oryginale brzmiało to jeszcze straszniej, mowa była o "eunuchach". Bardzo wyrafinowane. Ja osobiście odbieram to tak, jakby Chrystus mówił w tym tekście m.in. o mnie-że jestem jednostką upośledzoną psychicznie, emocjonalnie. Każdego dnia umieram z tęsknoty za bliskością fizyczną, duchową i intelektualną z mężczyzną. I jest mi ogromnie przykro, że Syn Boży nie chce mnie pocieszyć i dać nadziei na to, że kiedyś odnajdę swojego Wybranka, tylko kładzie na mnie kreskę.


Pt kwi 24, 2020 17:56
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Ducard napisał(a):
Co w takim razie znaczy ten brutalny tekst Chrystusa o "niezdatnych do małżeństwa"? Co więcej, w oryginale brzmiało to jeszcze straszniej, mowa była o "eunuchach". Bardzo wyrafinowane. Ja osobiście odbieram to tak, jakby Chrystus mówił w tym tekście m.in. o mnie-że jestem jednostką upośledzoną psychicznie, emocjonalnie. Każdego dnia umieram z tęsknoty za bliskością fizyczną, duchową i intelektualną z mężczyzną. I jest mi ogromnie przykro, że Syn Boży nie chce mnie pocieszyć i dać nadziei na to, że kiedyś odnajdę swojego Wybranka, tylko kładzie na mnie kreskę.


Należy rozdzielać to, na co mamy wpływ, a to, na co wpływu nie mamy. Czy masz wpływ na to, co Cię spotyka? Próbowałaś to zmienić? Rozmawiałaś o tym z kimś? Próbowałaś to przegadać z przyjaciółką lub przyjacielem? Przegadałaś to ze spowiednikiem? Byłaś u psychologa lub jakiegokolwiek lekarza? Jeśli nie zrobisz tego, co możesz w tej sprawie zrobić, to trzeba uznać, że to Ty jesteś odpowiedzialna za swój stan. W takim razie zrzucanie winy na Jezusa lub kogokolwiek innego jest nierozsądne i niewiele zmieni w Twoim życiu.

_________________
MODERATOR


Pt kwi 24, 2020 18:05
Zobacz profil
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Ducard napisał(a):
A nie po to, aby pokazać, że małżeństwo jest rzeczą gorszą?
A masz ku temu przesłanki?
Ducard napisał(a):
Ja osobiście odbieram to tak, jakby Chrystus mówił w tym tekście m.in. o mnie-że jestem jednostką upośledzoną psychicznie, emocjonalnie.
Nie widzę podstaw do takiej interpretacji. Chrystus mówi, że owi eunuchowie czynią to dla Królestwa Bożego, a nie dlatego, że są upośledzeni. Mam wrażenie, że wahasz się między skrajnościami. Raz mówisz, że małżonkowie są ułomni, a potem znowu, że to celibariusze są upośledzeni.

Cytuj:
Każdego dnia umieram z tęsknoty za bliskością fizyczną, duchową i intelektualną z mężczyzną. I jest mi ogromnie przykro, że Syn Boży nie chce mnie pocieszyć i dać nadziei na to, że kiedyś odnajdę swojego Wybranka, tylko kładzie na mnie kreskę.
Więc w ramach alternatywnej pociechy pocieszysz się sama, że jesteś lepsza od innych, bo małżeństwo to ułomność? No nie. Możesz ofiarować Chrystusowi także swój niedobrowolny celibat. Ale wszystko w pokorze.


Pt kwi 24, 2020 18:08

Dołączył(a): Śr lip 10, 2019 11:46
Posty: 231
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Ducard napisał(a):
Co w takim razie znaczy ten brutalny tekst Chrystusa o "niezdatnych do małżeństwa"? Co więcej, w oryginale brzmiało to jeszcze straszniej, mowa była o "eunuchach". Bardzo wyrafinowane. Ja osobiście odbieram to tak, jakby Chrystus mówił w tym tekście m.in. o mnie-że jestem jednostką upośledzoną psychicznie, emocjonalnie. Każdego dnia umieram z tęsknoty za bliskością fizyczną, duchową i intelektualną z mężczyzną. I jest mi ogromnie przykro, że Syn Boży nie chce mnie pocieszyć i dać nadziei na to, że kiedyś odnajdę swojego Wybranka, tylko kładzie na mnie kreskę.

Bóg zawsze wyciąga do nas ręke. Być może Ty jej nie dostrzegasz lub nie chcesz przyjać.
Co robisz aby kogoś poznać? Czy Tylko spedzasz cale dnie na narzekaniu i jojczeniu nad soba?
Polecam Świadectwo Nicka Vujicica gosc patrzac po ludzku bez szans na rodzine. A ma już 4 dzieci!
https://youtu.be/ork6yH8qe3g


Pt kwi 24, 2020 19:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 23, 2020 13:35
Posty: 10
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Chrystus mówi o "eunuchach", których ludzie takimi uczynili oraz którzy się takimi urodzili. Ten tekst doprowadza mnie do szaleństwa, bo odbieram to tak, jakby Chrystus osobiście do mnie mówił:"No cóż, tak z tobą jest, cierpisz, ale nawet ja, Bóg, ci nie pomogę, tylko stwierdzam, że tak jest." Myślę, że w rzeczywistości i samemu źle, i w małżeństwie źle. Samotnikom brakuje bliskości, a ludziom w małżeństwach oddechu swobody. Nie uważacie, że przytoczone przeze mnie teksty Chrystusa są dziwne? Jak należy je niby interpretować? Mam 26 lat, niektórzy w moim wieku są już po ślubie, a ja niszczeję, marzę o Wybranku, ale z każdym dniem moja nadzieja gaśnie. Bóg lubi patrzeć na moje cierpienie.


Pt kwi 24, 2020 20:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 10, 2019 11:46
Posty: 231
Post Re: Małżeństwo to w oczach Boga droga życia poślednia i ułom
Ducard napisał(a):
Chrystus mówi o "eunuchach", których ludzie takimi uczynili oraz którzy się takimi urodzili. Ten tekst doprowadza mnie do szaleństwa, bo odbieram to tak, jakby Chrystus osobiście do mnie mówił:"No cóż, tak z tobą jest, cierpisz, ale nawet ja, Bóg, ci nie pomogę, tylko stwierdzam, że tak jest." Myślę, że w rzeczywistości i samemu źle, i w małżeństwie źle. Samotnikom brakuje bliskości, a ludziom w małżeństwach oddechu swobody. Nie uważacie, że przytoczone przeze mnie teksty Chrystusa są dziwne? Jak należy je niby interpretować? Mam 26 lat, niektórzy w moim wieku są już po ślubie, a ja niszczeję, marzę o Wybranku, ale z każdym dniem moja nadzieja gaśnie. Bóg lubi patrzeć na moje cierpienie.

Co zrobilaś aby kogoś poznać?
Jakie konkretnie powody uważasz za przyczynę samotnosci?
Życie nie składa się z marzen a z działań.
https://youtu.be/IvpyRJhaeWs

Może posluchak tego


Pt kwi 24, 2020 20:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL